Skocz do zawartości

Mokra podsufitka przy tylnym słupku


kotlin83

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, macie może jakieś sprawdzone patenty na zlokalizowanie źródła przecieku? Zauważyłem że mam mokrą podsufitkę przy prawym tylnym słupku ( kombi - przy samej klapie). Rozebrałem plastiki z tyłu żeby odchylić podsufitkę i udało mi się znaleźć tylko miejsce gdzie się krople zbierają - na złączeniu blach, mniej więcej na wys. uchwytu do bagażnika dachowego. Problem jest taki że nie mogę sprowokować tego wycieku na postoju - wczoraj wylałem ze 20 litrów i ani kropla się nie pokazała, a dzisiaj jak jechałem do pracy to ledwo kropiło, ale już z tyłu woda się pokazała. Normalne białej gorączki dostaję że nie mogę tego znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy relingu nic nie znalazłem, na wszelki wypadek objechałem śruby silikonem - nie pomogło. Szyberdachu nie mam. Również podejrzewałem przejścia przewodów do klapy, ale do miejsca w którym zauważyłem krople raczej nie mogłyby stamtąd naciec - mogę jutro wrzucić fotkę żeby pokazać gdzie się zbierają. Spryskiwacz sprawdzony - nic się nie pojawiło nawet po dłuższym użyciu. Co więcej w pracy znowu próbowałem lać wodę po dachu, relingach, uszczelkach i tej bocznej listwie - znów nawet kropli. Po południu po przejechaniu ok 20km w lekkim deszczu znowu były ślady wody :( Jutro chyba pojadę z kimś na myjkę ciśnieniową i spróbuję w taki sposób. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
W dniu 14.03.2018 o 20:33, kotlin83 napisał:

Przy relingu nic nie znalazłem, na wszelki wypadek objechałem śruby silikonem - nie pomogło. Szyberdachu nie mam. Również podejrzewałem przejścia przewodów do klapy, ale do miejsca w którym zauważyłem krople raczej nie mogłyby stamtąd naciec - mogę jutro wrzucić fotkę żeby pokazać gdzie się zbierają. Spryskiwacz sprawdzony - nic się nie pojawiło nawet po dłuższym użyciu. Co więcej w pracy znowu próbowałem lać wodę po dachu, relingach, uszczelkach i tej bocznej listwie - znów nawet kropli. Po południu po przejechaniu ok 20km w lekkim deszczu znowu były ślady wody :( Jutro chyba pojadę z kimś na myjkę ciśnieniową i spróbuję w taki sposób. 

 

 

I gdzie był problem?? Bo mam podobnie, tylko że na tyle przy lampce bagażnika i schodzi szlakiem w bok a teraz pojawia się na środku po prawej stronie, czy relingi rzeczywiście mogą tak przepuszczac? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem w końcu okazały się przejścia przewodów do klapy - wydawało mi się że gumki trzymają ok, ale jednak kiedyś odchyliłem jedną z nich po deszczu i pod spodem była mokra. Po uszczelnieniu klejem silikonowym problem zniknął :)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.02.2019 o 12:56, kotlin83 napisał:

Problemem w końcu okazały się przejścia przewodów do klapy - wydawało mi się że gumki trzymają ok, ale jednak kiedyś odchyliłem jedną z nich po deszczu i pod spodem była mokra. Po uszczelnieniu klejem silikonowym problem zniknął :)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Dobra jutro uszczelniam i zobaczymy czy się nie powiększy problem, a jak usunąłes zacieki z podsufitki? Widziałem ogłoszenia że za stowke ktoś przyjeżdża i robi pranie tapicerki w aucie :)

W dniu 5.02.2019 o 20:04, thorxahest napisał:

Ja bym chętnie profilaktycznie przeczyścił jakoś odpływy szyberdachu/podszybia itd., ma ktoś z Kolegów może schemat gdzie one się znajdują i odpływają ?

W tym wypadku wydaje mi się że musisz ściągnąć cała podsufitke, znalazłem taki temat ostatnio, bo draze mój problem z podsufitka mokra przy obecnych temperaturach to jakaś masakra. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem piankę do czyszczenia, zdaje się jakiś Vanish, taki psikany jak płyn do okien. Potraktowałem podsufitkę tym wynalazkiem że trzy razy i nie ma śladu (za każdym razem czekałem aż wyschnie). Zwróć uwagę na temperaturę w jakiej kleisz. Ja używałem kleju soudal crystal, on miał chyba od 5st.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2019 o 21:12, kotlin83 napisał:

Kupiłem piankę do czyszczenia, zdaje się jakiś Vanish, taki psikany jak płyn do okien. Potraktowałem podsufitkę tym wynalazkiem że trzy razy i nie ma śladu (za każdym razem czekałem aż wyschnie). Zwróć uwagę na temperaturę w jakiej kleisz. Ja używałem kleju soudal crystal, on miał chyba od 5st.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Więc uszczelnilem porządnie te miejsca w których idą przewody zasilające tylnia klape i dziś pojechałem na myjnie i jest jeszcze gorzej.. Nie dość że się powiększyła z tyłu to w dodatku na środku i pojawił się nowy zaciek z przodu na słupku, jadę do mechanika dzis, przecież jak przyjdą ulewy to rozpie**** wszystko, o ile elektronika zaraz nie zacznie głupieć

20190209_082818.jpg

20190209_082828.jpg

Edytowane przez Arqus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kambol napisał:

Rozumiem, że u Ciebie też nie ma szyberdachu. A może tankuje gdzieś od uszczelki przedniej szyby?

Byłem dziś u blacharza i powiedział że wszystko jest perfekcyjne, szyba przód oryginał, brak szyberdachu, brak anteny na dachu, przez relingi nie może lecieć, kazał mi jeszcze raz te uszczelki uszczelnic innym preparatem, ogólnie się zdenerwowałem, wylalem kropelke do okola uszczelki, wyszorowalem podsufitke i resztę elementów, śladu nie ma, już padał deszcz i śladu nie ma, więc jutro jeszcze raz te uszczelki bagażnika od kabli poprawie tak jak trzeba i dzień przed planowanym terminem wstawienia auta do blacharza, jadę go na ostro umyć, więc kolejne parę dni czekam, bo teraz nie mam siły znowu tej podsufitki tak czyścić. 

 

Same problemy z tym Subaru, a bardziej się dbać o dziada nie da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrana! Uparlem się sam zrobiłem, to była uszczelka o tych kabli w klapie, po moim silikonowaniu okazało się że w jednym miejscu nie dociagnal mi ten silikon i przepuszczal jeszcze więcej wody.. Teraz pada non stop i dach suchy ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo za walkę i wytrwałość! teraz już sama radość pozostanie z własnoręcznie naprawionej usterki, a podsufitkę doczyścisz pewnie vanishem do dywanów i będzie git (ewentualnie karcheherem do tapicerki), lato nadejdzie to wyschną wszystkie elementy. Dzięki za info i dokumentację zdjeciową jak działać w temacie, u Ciebie problem nie był raczej typowy, ciekawe co go spowodowało... Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...