Skocz do zawartości

Forester XT 2018


Seweryn Sew

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, drZ napisał:

Zdaje mi się, że jest to system którego na codzień najlepiej byłoby nie czuć, a gdyby zahamował w jeden hipotetyczny raz walasnie wtedy warto by było go mieć.

 

Tak naprawdę system ma wiele funkcji - jedną z nich jest aktywny tempomat - ten jeśli włączymy daje wyraźnie o sobie znać. Działa płynnie i skutecznie.

Natomiast funkcja awaryjnego hamowania faktycznie jest w codziennym użytkowaniu niezauważalna. Kiedy się uaktywnia, to znaczy że kierowca zaspał i jest ostatni moment na hamowanie. Na dystansie 85 000 km spotkało mnie to dwa razy i w każdym było uzasadnione. W pierwszym na 100% uratowało mnie na najechanie na tył pojazdu poprzedzającego, który mocno zahamował i nie miał świateł stop. Zanim się zorientowałem, że coś jest nie tak Outback już stał.

 

20 minut temu, drZ napisał:

ale chyba nie chodzi tu o to żeby nie patrzeć na drogę i liczyć tylko na nią ale o ten jeden rak kiedy z jakichś względów to ona zareaguje szybciej

 

Dokładnie tak.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teorii daje znaki zawsze, jak jesteś na kursie kolizyjnym. Jest dźwięk a dodatkowo w mojej wersji OBK podświetlenie zegarów zmienia kolor na czerwony i pulsuje. 

Łatwo to zaobserwować w sytuacjach gdy jest stosunkowo dużo czasu ale komputer policzy, że bez reakcji zderzenie jest nieuniknione. Np dojeżdżając do   stojącego korka ze zbyt dużą prędkością.

W moim przypadku awaryjnego hamowania czasu na reakcję było bardzo mało (przy pełnym awaryjnym hamowaniu OBK zatrzymał się naprawdę blisko). I ja nie odnotowałem jakichkolwiek ostrzeżeń. Od razu było maksymalne hamowanie. Przy czym wrażenie jest bardzo nieprzyjemne. Początkowo człowiek (kierowca) zupełnie traci orientację i nie wie co się dzieje. Pierwsza myśl - wpadłem w jakąś wielką wyrwę w asfalcie. Co ciekawe pasażerka w ogóle nie zorientowała się, że coś dzieje się poza kontrolą kierowcy. Odebrała to jako zwykle mocniejsze hamowanie - zupełnie bez ekscesów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, spawalniczy napisał:
15 godzin temu, drZ napisał:

ale chyba nie chodzi tu o to żeby nie patrzeć na drogę i liczyć tylko na nią ale o ten jeden rak kiedy z jakichś względów to ona zareaguje szybciej

 

Dokładnie tak.

pewnie że tak ale  takie systemy potrafią "rozleniwic" kierowceB)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest tutorial i pokazana zasada działania w różnych trybach :



Mnie osobiście nigdy jeszcze nie zawiódł i nie hamował samoistnie. Kilka razy ostrzegał bez powodu gdy dojeżdżalem do tylu samochodu, który miał zamiar skręcić lub gdy na łuku drogi była przeszkoda, system myślał że to kurs kolizyjny ale nie hamował jeszcze i wejscie w zakręt wyłączało ostrzeżenie.

Wszędzie w instrukcji jest uwaga, że to system wspierający i zawsze kierowca ma obowiązek kontroli pojazdu. Nawet puszczenie kierownicy gdy system przejmuje kontrolę nad utrzymaniem pojazdu w pasie ruchu, po kilku korektach system zaczyna pikać z komunikatem "Kieruj kierownicą"

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...