Skocz do zawartości

Dluzsza trasa pokonana Foresterem, wrazenia.


Legacy96

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam jeszcze zbyt wiele doswiadczen z Foresterem, ale w najblizszych miesiacach czeka mnie kilka dluzszych tras ( po 1000-2000 km). Interesuja mnie Wasze doswiadczenia na takich trasach. Co ile robiliscie przerwy, jak ze zmeczeniem, wygoda siedzen, itp. Jak do tej pory najdluzsza trase w w kawalku przejechalem Legacy II, prawie 1500 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ostatnio robiłem dość długą trasę Forkiem: Austria, Szwajcaria, Niemcy. Nie było żadnego problemu z komfortem jazdy. Fotele są ok. Przerwy robiłem w zasadzie na tankowanie plus oraz ok. godzinna przerwa na obiad.

Jedyny problem miałem z widocznością na boki i do tyłu. Większość trasy jechałem w deszczu. Jak wiesz w Forku strasznie się brudzą boczne szyby i lusterka :( Poza tym wszystko super :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forestera prowadzi sie pieknie. Pozycja za kolkiem idealna, widocznosc super, duzo tlenu w kabinie. Bajka. Moze fotele powinny byc troche dluzsze ale dobrze jest. Przerwy bedzisz mial regularne i tak bo Forestera bak jest za maly i czesto chce jesc jak go sie depcze. Tylko lac i jechac!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem ostatnio 3 tys w tym sporo po autostradach i dużo po górach bo Alpy robiłem drogami lokalnymi (chodziło o wartości poznawcze). Potwierdzam to co napisano, fotele ok, wygodnie się pomyka, głośny jest i z boxem jak i bez (powyżej 140) - duży wpływ na hałas mają zimówki. Myśolałem, że bedzie dużo gorzej niż w Legacy, którym do tej pory robiłem dłuższe trasy ale mnie zadziwił in plus :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy calej sympatii do marki, to nie wiem jak mozecie mowic ze fotele sa ok :? Bo 500km po Niderlandzkich autostradach myslalem ze mi tylek zwiotczeje i odpadnie...

 

Choc bywaja gorsze :roll: A moze to przyzwyczajenie do wprost genialnych foteli w Primerze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy calej sympatii do marki, to nie wiem jak mozecie mowic ze fotele sa ok :? Bo 500km po Niderlandzkich autostradach myslalem ze mi tylek zwiotczeje i odpadnie...

 

Choc bywaja gorsze :roll: A moze to przyzwyczajenie do wprost genialnych foteli w Primerze?

 

Mój tyłek nie jest wymagający, bo maksymalnie obciążony jest 60 kg... :) Więc energia kinetyczna nie powoduje na skórze rozstępów.... :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem cięgiem 16h. Z tego ca. godzina przerwy na tankowania i jedzenie. Reszta za kółkiem i korki. W porównaniu z Accordem jest ok. W tym ostatnim przesiedziałem cięgiem 20h z godzinna przerwą i łodzią na haku. Generalnie Forek jest oki. Prócz brudzenia szyb opisanego w innym wątku :evil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy calej sympatii do marki, to nie wiem jak mozecie mowic ze fotele sa ok :? Bo 500km po Niderlandzkich autostradach myslalem ze mi tylek zwiotczeje i odpadnie...

 

Choc bywaja gorsze :roll: A moze to przyzwyczajenie do wprost genialnych foteli w Primerze?

 

Wybacz, ale fotele w Primerze to bylo najgorsze w tym aucie. Zreszta Primera to jedna wielka pomylka, mialem przez dwa lata...

Inne opinie brzmia dobrze, chyba nie bede musial planowac dodatkowych noclegow :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takie długie tarsy proponuje zakupic sobie buteleczkę oleju. Nie wiem jak twój silnik, mój po podrózy 2200km do Niemiec potrzebował jakieś 300ml (połowa podziałki na bagnecie +-). Generalnie zależy ile będziesz gonił pełnym ogniem, jak tak 150-170 jechałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej na wszelki wypadek wezme, nie wiem ile zuzywa, autkiem zrobilem na razie troche ponad 1000 km, nie zauwazylem by poziom oleju opadal. Toroche mi sie nie podoba ze w salonie zmienili olej przed sprzedaza, ale na 10W40. Doplacilbym bez problemow za 5W40, no ale przedobrzyli i gdy odbieralem auto to olej byl juz zmieniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze potwierdzam dobrą jakość foteli primery ,kilka rozwiązań z primery to bym przerzucił do forestera , a wracając do sedna to moim zdaniem dopiero dłuższa trasa daje prawdziwą przyjemność posiadania tego samochodu .Dobra widoczność łatwość wyprzedzania , duży zapas mocy ,ergonomia a siedzenia nie są takie złe ,jedyne co mnie denerwuje to częste machanie tylną wycieraczką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legacy96, chyba nie siedziales w Primerze P11 Top Sport ;) Uwierz, fotele sa genialne! (patrz: zalacznik) Aha, caly samochod jest w ogole super mega! Mowia to nawet autorytety typu LK czy KH ;)

 

W porzadku, nie bede uogolniac, Primera jaka mialem to byl P10 2.0. Zawieszenie twarde, fotele twarde, a w dodatku boki uwieraly mnie w uda, dluzsza jazda byla problemem. Nie bylo problemu z silnikiem, hamulcami i zawieszeniem, ale wymienialem chlodnice, poduszki silnika sie pourywaly, caly wydech po kolei wymienilem, skrzynie biegow szlag trefil, a na dziurach w Polsce odkleila mi sie przednia szyba. I to wszystko w kilkuletnim aucie ktore nie mialo nawet 100 tkm przebiegu. Potem jeszcze linka recznego... w dwa lata wlozylem w to auto przeszlo 5000 DM. Nigdy wiecej Nissana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, to az dziwne! :shock: Wydech teraz tez bede wymienial, bo sie zwyczajnie przepalil, rozrzad trzeba bedzie zrobic i jakies pierdolki typu nawiew bo glosno chodzi, ale oprocz tego spisuje sie swietnie!

 

no dobra, koniec z OT ;)

 

co do brudzenia tylnej szyby to wynika to po prostu z ksztaltu nadwozia - tam gdzie sie dach nagle urywa powstaja zawirowania. U mni w Primerze na przyklad, gdzie szyba jest skosna powyzej 60km/h nic nie musze robic bo nawet deszcz na nia nie spadnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super byl silnik w Pimerze, chyba mial rozrzad na lancuchu.. w kazdym razie byl mocny, oszczedny, i chodzil bez problemow. Ale inne rzeczy... nawet placionka na wydechu padla... a kiedy chcialem ostrzej ruszyc na mokrym to zawsze kola buksowaly.

 

Dobra, koniec OT, ciekaw jestem czy spojler w Foresterze poradzli by cos na brudzenie tylnej szyby... ale chyba nie, bo w Legacy mialem spojler i szyba tak samo sie brudzila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostrzej ruszyc na mokrym to zawsze kola buksowaly.

 

to fakt, ze problemy z trakcja ma - ale coz, to FWD ;)

 

Co do spojlera to chyba powoduje jeszcze wieksze zawirowania?

 

inzynier_mamon, tego nigdy nie bralem pod uwage :shock: zawsze myslalem, ze wysoka pozycja za kierownica jest lepsza pod kazdym wzgledem. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze myslalem, ze wysoka pozycja za kierownica jest lepsza pod kazdym wzgledem. :(

 

Rzecz gustu.

 

Ja mimo że jestem zdecydowanie niedużego wzrostu, w absolutnie wszystkich samochodach fotel obniżam jak się da i jeszcze mi za wysoko. Dla mnie idealna pozycja w samochodzie to np. taka jak w Hondzie S2000, gdzie siedzisko fotela jest tuż nad podłogą i ma się prawie wyprostowane nogi. W WRX czuje się, jakbym na taborecie siedział...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekaw jestem czy spojler w Foresterze poradzli by cos na brudzenie tylnej szyby... ale chyba nie, bo w Legacy mialem spojler i szyba tak samo sie brudzila.

 

W kwestii brudzenia szyby nie daje nic, w kwestii wyglądu... ja nie narzekam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...