Skocz do zawartości

Simon

Rekomendowane odpowiedzi

o której godzinie zaczynają ?

 

 

smierdzało deszczem, nie pojechałem i chyba dobrze. takii hektar..

 

Pojechalem. Popilem, przemoklem do suchej nitki, polamalo mi parasol. Z pokazu nici, polatali moze 5-6minut. Potem ogromny Cumulonimbus wypedzil "grzmoto-ptaki" znad Krzesin, jutro wrzuce jakies fotki, (nie wiem jakim cudem nie zalalo mi aparatu :cool: ) bo teraz padam na morde. :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o możliwościach nieobciążonego B757?

 

Dwa filmiki obrazują samolot Królewskich Nowozelanadzkich Sił Powietrzchnych, które ... nie mają już samolotów bojowych

 

 

 

Na ostatnim filmiku widać, jakiego kopa ma przy starcie 757 lecący na małym dystansie w normalnym locie rejsowym.

 

Fajnie byłoby u nas na pokazach obejrzeć samolot pasażerski, z którego wyciska się maksimumu.

 

Ale 757 jest to prostu fenomenalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce latały 2 B757 w barwach nieżyjącego już Fisher Air. Zajomi, których latali twierdzili, że strasznie były sfatygowane. Po służbie w Pół.Ameryce.

 

Ale tych filimikach są akurat samoloty z silnikami RR, które dają taki charakterystyczny dźwięk. Podobno RR robi najlepsze silniki do większych maszyn - Amerykańce są w tyle (PW,GE). Chociaż co tam z RR za "Europejczyk" - i tak jest w posiadaniu amerykańskiej spółki.

 

Na marginesie,po pilotażu B757 RNZAF widać, że panowie piloci mają mocno wojskowe przygotowanie.

 

Jakie przeciążenia w trakcie ostrych manewrów wytrzymują takie "pasażyry"? 2-3G?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie,po pilotażu B757 RNZAF widać, że panowie piloci mają mocno wojskowe przygotowanie.

 

Nie wiem po czym to wnosisz. Co do ostatniego filmu, to tam start jest typowo amerykanski. I wcale nie jest jakis specjalnie mocno zadzierany. Z tego co slyszalem to oni normalnie sie tak wznosza po starcie, zeby jak najszybciej uciec wyzej. W rejonie Chicago jest kilka duzych lotnisk miedzynarodowych, wiec trzeba sie streszczac, zeby sie nie wmeldowac w CTR innego portu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simon1 start nowozelandzkiego 757 na pokazach lotniczych chyba był "nad-amerykański". Normalnie kąt wznoszenia 757 to ok. 20 stopni. Tutaj było z 40. Po takim starcie nie wsiadłbym już nigdy do samolotu a po centkowane metroseksualne buty nie musiałbym jechać do Paryża :smile:

 

Faktem jestem, że mój znajomy, który latał w Stanach (Baltimore,Dulles,O'Hare) mówił o uczuciu pionowego wznoszenia. Przy starcie z Okecia z pasa 29 kąt wznoszenia jest większy niż podczas startu z większości lotnisk w Europie, z których korzystałem (pewno przez ograniczenia dotyczące hałas).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre lotniska w Norwegii także są ciekawe z powodu ukształtowania terenu.

 

Z kolei Keflavik na Islandii ma może ładnie płaskie okolice (Ocean i równina półwyspu) ale za to tak tam robie wiatr, że nie ma lądowań bez silnego bocznego wiatru.

 

No i trudno lotniskiem jest mimo wszystko Zurich, z uwagi na bardzo silny wiatr boczny.

 

pzdr.

 

mistee

 

ps. przypominałem sobie - lotnisko Roros w Norwegii - sami ocencie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj było z 40. Po takim starcie nie wsiadłbym już nigdy do samolotu a po centkowane metroseksualne buty nie musiałbym jechać do Paryża :smile:

 

Nie wiem, moze to ja jestem zboczony, ale na mnie ten start nie robi specjalnego wrazenia. Powodem moze byc odbycie sluzby na 29-tym, gdzie jesli startuje sie na dopalaniu to samolot od razu idzie w pion. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się - St. Marteen (krótki pas ale podejście raczej bez wiatru bocznego o ile pamiętam), Kai Tak (efektowne lądowanie po ostrym zwrocie i równoczesne obniżanie wysokości, zazwyczaj z silnym wiatrem bocznym). Zresztą Kai Tak - jak jeszcze działało - było najbardziej na świecie zatłoczonym lotniskiem z jednym pasem.

 

Nowe lotnisku w HKG to rybka przy starym, dwa równoległe pasy po 3800 metrów. Kai Tak - 3400 metrów jednego pasa.

 

Podobno lotnisko Wellington na Nowej Zelandii wymaga szczególnych umiejętności, gdyż tam wieje nie do pozazdroszenia. Na youtube są filmiki, które przedstawiają lądowanie "nieklasyczne", tj. nie po "flarze". Dziób maszyny w dół i "szukanie" pasa przednim podwoziem, aby złapać z nim kontakt.

 

pzdr.

 

mistee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...