spalili Opublikowano 26 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2007 o której godzinie zaczynają ? smierdzało deszczem, nie pojechałem i chyba dobrze. takii hektar.. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damazie Opublikowano 26 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2007 w krakowskim "rozkładzie jazdy" jest pozycja MARGAŃSKI EM-11 Orka. Qrde, tego faceta (Margańskego) wystarczy spuścić z oka na rok - dwa i nowy (LATAJĄCY) prototyp zrobiony :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropek Opublikowano 26 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2007 kropek, wybierasz się ? mam taki plan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 26 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2007 o której godzinie zaczynają ? smierdzało deszczem, nie pojechałem i chyba dobrze. takii hektar.. Pojechalem. Popilem, przemoklem do suchej nitki, polamalo mi parasol. Z pokazu nici, polatali moze 5-6minut. Potem ogromny Cumulonimbus wypedzil "grzmoto-ptaki" znad Krzesin, jutro wrzuce jakies fotki, (nie wiem jakim cudem nie zalalo mi aparatu :cool: ) bo teraz padam na morde. :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 26 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2007 nie wiem jakim cudem nie zalalo mi aparatu pewnie byles tak zalany, ze nie zauwazyles;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 27 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 pewnie byles tak zalany, ze nie zauwazyles;) Heh, nie, nie, zalalismy sie dopiero po lotach, jak juz nie bylo publicznosci. :wink: Kilka fotek: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom669 Opublikowano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 (nie wiem jakim cudem nie zalalo mi aparatu :cool: ) "zalanie skupiło się na fotografie (a propos zalanych pilotów, kiedyś czytałem fajną książkę:"Powietrze pełne śmiechu" :grin: ....się bawili panowie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 27 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 Nic sie nie zmienilo, lotnictwo wciaz przyciaga ludzi z bardzo specyficznym poczuciem humoru. Dla ponurakow po prostu nie ma miejsca "w tak pieknychokolicznasciach przyrody" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistee Opublikowano 27 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2007 A co powiecie o możliwościach nieobciążonego B757? Dwa filmiki obrazują samolot Królewskich Nowozelanadzkich Sił Powietrzchnych, które ... nie mają już samolotów bojowych Na ostatnim filmiku widać, jakiego kopa ma przy starcie 757 lecący na małym dystansie w normalnym locie rejsowym. Fajnie byłoby u nas na pokazach obejrzeć samolot pasażerski, z którego wyciska się maksimumu. Ale 757 jest to prostu fenomenalny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 EDIT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistee Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 W Polsce latały 2 B757 w barwach nieżyjącego już Fisher Air. Zajomi, których latali twierdzili, że strasznie były sfatygowane. Po służbie w Pół.Ameryce. Ale tych filimikach są akurat samoloty z silnikami RR, które dają taki charakterystyczny dźwięk. Podobno RR robi najlepsze silniki do większych maszyn - Amerykańce są w tyle (PW,GE). Chociaż co tam z RR za "Europejczyk" - i tak jest w posiadaniu amerykańskiej spółki. Na marginesie,po pilotażu B757 RNZAF widać, że panowie piloci mają mocno wojskowe przygotowanie. Jakie przeciążenia w trakcie ostrych manewrów wytrzymują takie "pasażyry"? 2-3G? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 28 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Na marginesie,po pilotażu B757 RNZAF widać, że panowie piloci mają mocno wojskowe przygotowanie. Nie wiem po czym to wnosisz. Co do ostatniego filmu, to tam start jest typowo amerykanski. I wcale nie jest jakis specjalnie mocno zadzierany. Z tego co slyszalem to oni normalnie sie tak wznosza po starcie, zeby jak najszybciej uciec wyzej. W rejonie Chicago jest kilka duzych lotnisk miedzynarodowych, wiec trzeba sie streszczac, zeby sie nie wmeldowac w CTR innego portu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damazie Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Podobno RR robi najlepsze silniki do większych maszyn - Amerykańce są w tyle (PW,GE) a gdzie patriotyzm lokalny :?: btw, RR = Rotating Rubish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 EDIT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistee Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Simon1 start nowozelandzkiego 757 na pokazach lotniczych chyba był "nad-amerykański". Normalnie kąt wznoszenia 757 to ok. 20 stopni. Tutaj było z 40. Po takim starcie nie wsiadłbym już nigdy do samolotu a po centkowane metroseksualne buty nie musiałbym jechać do Paryża :smile: Faktem jestem, że mój znajomy, który latał w Stanach (Baltimore,Dulles,O'Hare) mówił o uczuciu pionowego wznoszenia. Przy starcie z Okecia z pasa 29 kąt wznoszenia jest większy niż podczas startu z większości lotnisk w Europie, z których korzystałem (pewno przez ograniczenia dotyczące hałas). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistee Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Niektóre lotniska w Norwegii także są ciekawe z powodu ukształtowania terenu. Z kolei Keflavik na Islandii ma może ładnie płaskie okolice (Ocean i równina półwyspu) ale za to tak tam robie wiatr, że nie ma lądowań bez silnego bocznego wiatru. No i trudno lotniskiem jest mimo wszystko Zurich, z uwagi na bardzo silny wiatr boczny. pzdr. mistee ps. przypominałem sobie - lotnisko Roros w Norwegii - sami ocencie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 ... odległości 5nm ... Nanometrów? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistee Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 nm = nautical miles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 lEDIT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 28 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Tutaj było z 40. Po takim starcie nie wsiadłbym już nigdy do samolotu a po centkowane metroseksualne buty nie musiałbym jechać do Paryża :smile: Nie wiem, moze to ja jestem zboczony, ale na mnie ten start nie robi specjalnego wrazenia. Powodem moze byc odbycie sluzby na 29-tym, gdzie jesli startuje sie na dopalaniu to samolot od razu idzie w pion. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekSubru Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 NA mnie największe wrażenie robią filmy z lądowań w Honk Kongu (dawne lotnisko w mieście) http://youtube.com/watch?v=CBYRKqnssns Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Ciekawą minę muszą mieć pasażerowie jak widzą, że samolot względem pasa jest ustawiony pod kątem 45st i mimo to zbliża się do ziemi St. Marteen wymiata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 28 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2007 Ciekawą minę muszą mieć pasażerowie jak widzą, że samolot względem pasa jest ustawiony pod kątem 45st i mimo to zbliża się do ziemi Zgaduje, ze pilot mial podobna jak pasazerowie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistee Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 Zgadzam się - St. Marteen (krótki pas ale podejście raczej bez wiatru bocznego o ile pamiętam), Kai Tak (efektowne lądowanie po ostrym zwrocie i równoczesne obniżanie wysokości, zazwyczaj z silnym wiatrem bocznym). Zresztą Kai Tak - jak jeszcze działało - było najbardziej na świecie zatłoczonym lotniskiem z jednym pasem. Nowe lotnisku w HKG to rybka przy starym, dwa równoległe pasy po 3800 metrów. Kai Tak - 3400 metrów jednego pasa. Podobno lotnisko Wellington na Nowej Zelandii wymaga szczególnych umiejętności, gdyż tam wieje nie do pozazdroszenia. Na youtube są filmiki, które przedstawiają lądowanie "nieklasyczne", tj. nie po "flarze". Dziób maszyny w dół i "szukanie" pasa przednim podwoziem, aby złapać z nim kontakt. pzdr. mistee Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 29 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2007 EDIT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się