Skocz do zawartości

Co zamiast STI MY15


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Paweł_P napisał:

Bezawaryjność i mała utrata wartości to też ważne aspekty ;) koszty eksploatacji chyba już też niższe niż te 5-10 lat temu co nie?

 

chyba mówimy nie o tej samej marce :) Porsche na pewno nie jest bezawaryjne i tanie w eksploatacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem, że są tanie w eksploatacji ;) ale jeszcze kilka lat temu kolega na forum Evo pisał, że miał 911 Turbo i przegląd z wymianami płynów kosztował ok. 8000 zł a potem zmienił na GT-R'a i płacił tylko 4000 zł :D teraz chyba to już nie takie drogie usługi zwłaszcza jak się nie korzysta z katowickiego Porsche.

 

 

Co do awaryjności:

Od lat z tego co pamiętam w większości kategorii wiekowych w raportach Dekry i TUV prosiaki były w czołówce ;)

 

EDIT:
Tak na szybko tylko czołówka TUV 2018:

 

Auta 4-5 letnie

1. Mercedes Klasy B (3,9%) 
2. Porsche 911 (4,5%) 
3. Mazda CX-5 (4,6%) 
4. Audi Q5 (4,8%)
5. Mercedes SLK (4,9%) 
5. Seat Mii (4,9%) 

 


Auta 6-7 letnie
1. Porsche 911 (6,5%)     
2. Audi Q5 (8,1%)     
2. Audi TT (8,1%)     
4. Honda CR-V (8,5%)    
4. Mazda3 (8,5%)  

 

 

Auta 8-9 letnie
1. Porsche 911 (10,6%) 
2. Volkswagen Golf Plus (11,5%) 
3. Audi TT (12,6%) 
4. Ford Kuga (13,4%) 
5. Ford Fusion (13,5%)

 

 

Auta 10-11 letnie

1. Porsche 911 (12,2%) 
2. Toyota Corolla Verso (15,3%) 
3. Mazda2 (16,3%) 
4. Ford Fusion (17,8%) 
5. Toyota Corolla (18,2%)

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Paweł_P napisał:

To też jest fajne, że można kupić Prosiaka i 8-9 lat się nim w pełni cieszyć a nie że 2-3 lata miną i już człowiek z zazdrością spogląda na nowsze modele :D

Bezawaryjność i mała utrata wartości to też ważne aspekty ;) koszty eksploatacji chyba już też niższe niż te 5-10 lat temu co nie?

 

Tez tak uwazamam to bardzo duza zaleta ze modle zyje tak dlugo.Masz mlode auto bardzo dlugo ale chyba inni tez juz to zrozumieli mniejmy nadzieje bo na przyklad A6 C7 tez zyje dlugo bez drastycznego przebudowywania karoseri.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paweł_P napisał:

Nie napisałem, że są tanie w eksploatacji ;) ale jeszcze kilka lat temu kolega na forum Evo pisał, że miał 911 Turbo i przegląd z wymianami płynów kosztował ok. 8000 zł a potem zmienił na GT-R'a i płacił tylko 4000 zł :D teraz chyba to już nie takie drogie usługi zwłaszcza jak się nie korzysta z katowickiego Porsche.

 

 

Co do awaryjności:

Od lat z tego co pamiętam w większości kategorii wiekowych w raportach Dekry i TUV prosiaki były w czołówce ;)

 

EDIT:
Tak na szybko tylko czołówka TUV 2018:

 

Auta 4-5 letnie

1. Mercedes Klasy B (3,9%) 
2. Porsche 911 (4,5%) 
3. Mazda CX-5 (4,6%) 
4. Audi Q5 (4,8%)
5. Mercedes SLK (4,9%) 
5. Seat Mii (4,9%) 

 


Auta 6-7 letnie
1. Porsche 911 (6,5%)     
2. Audi Q5 (8,1%)     
2. Audi TT (8,1%)     
4. Honda CR-V (8,5%)    
4. Mazda3 (8,5%)  

 

 

Auta 8-9 letnie
1. Porsche 911 (10,6%) 
2. Volkswagen Golf Plus (11,5%) 
3. Audi TT (12,6%) 
4. Ford Kuga (13,4%) 
5. Ford Fusion (13,5%)

 

 

Auta 10-11 letnie

1. Porsche 911 (12,2%) 
2. Toyota Corolla Verso (15,3%) 
3. Mazda2 (16,3%) 
4. Ford Fusion (17,8%) 
5. Toyota Corolla (18,2%)

 

O ile dobrze pamiętam to jest ilość aut z awariami na niemieckich przeglądach. W tym momencie wiado mo że auta drogie, użytkowane (okazjonalnie) przez ludzi majętnych będą w czołówce. Przebiegi roczne 911 też do wysokich nie należą. Miałem 2 porsche, 911 i boxter S, strasznej pustyni w kieszenie nie zrobiły, ale jak poczytasz forum porsche to jest prawie jak tutaj: te silniki padają, tu łożyska IMS zacierają się, tu się psuje jeszcze coś, przebieg ok 200k to już tykająca bomba, co 2 auto po generalce silnika, albo wymianie, bez PA nie kupuj, i tak dalej, i tak dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paweł_P napisał:

Co do awaryjności:

Od lat z tego co pamiętam w większości kategorii wiekowych w raportach Dekry i TUV prosiaki były w czołówce ;)

 

EDIT:
Tak na szybko tylko czołówka TUV 2018:

 

Auta 4-5 letnie

1. Mercedes Klasy B (3,9%) 
2. Porsche 911 (4,5%) 
3. Mazda CX-5 (4,6%) 
4. Audi Q5 (4,8%)
5. Mercedes SLK (4,9%) 
5. Seat Mii (4,9%) 

 


Auta 6-7 letnie
1. Porsche 911 (6,5%)     
2. Audi Q5 (8,1%)     
2. Audi TT (8,1%)     
4. Honda CR-V (8,5%)    
4. Mazda3 (8,5%)  

 

 

Auta 8-9 letnie
1. Porsche 911 (10,6%) 
2. Volkswagen Golf Plus (11,5%) 
3. Audi TT (12,6%) 
4. Ford Kuga (13,4%) 
5. Ford Fusion (13,5%)

 

 

Auta 10-11 letnie

1. Porsche 911 (12,2%) 
2. Toyota Corolla Verso (15,3%) 
3. Mazda2 (16,3%) 
4. Ford Fusion (17,8%) 
5. Toyota Corolla (18,2%)

Statystyki z przeglądów, bo takie chyba tu wkleiles nie świadczą o bezawaryjnosci samochodu jako takiej, tylko w dużej mierze od tego jak ktoś dba o auto.. 

A ze mając porshe automatycznie stać Cię na utrzymanie to 911 zwykle jest w czołówce tych raportów, taka prawda. Nikt nie płacze jak trzeba zrobić remont silnika za "3 dychy" :) 

 

Edit; kolega wyżej już wyjaśnił ;)

Edytowane przez Mateusz22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdą daną statystyczną można przedstawić w wygodny dla siebie sposób ;) tak jak piszecie jeden odczyta że po prostu jest mało awaryjny bo tak wskazują cyferki, inny że to dlatego bo jest drogi i może przez to trochę lepiej dopracowany, jeszcze inny że robią 1/100 przebiegu co pozostałe w zestawieniu, że używają ich tylko maniacy, że inni dbają i nie żałują grosza na wymianę wszystkiego jak np. oleju przed czasem itd.   Swoją drogą ciekawe co bardziej dostaje w dupę - Prosiak robiący 5.000 km na torze czy okazjonalnie dla zabawy w górach, pojeżdżawkach itp. czy jakiś inny dupowóz robiący 200.000 km po Polskich drogach ;)


A że serwisy tańsze w innych krajach to wiadomo od dawna (ponoć w Kato mają chore ceny w porównaniu do reszty Polski).

 

Ja się cieszę, że Merce są dużo wyżej w rankingach niż jeszcze kilka lat temu :D

 

 

 

19 minut temu, krist napisał:

 

Miałem 2 porsche, 911 i boxter S, strasznej pustyni w kieszenie nie zrobiły


Możesz napisać coś więcej? Roczniki? Przebiegi? Awarie? Koszty przeglądów i napraw?


A jak się mają np. Cayenne i Macan do pozostałych w kwestii awarii i kosztów? Podejrzewam, że tymi modelami właściciele robią duuuużo większe przebiegi niż 911, Caymanami itd ?

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Paweł_P napisał:

Możesz napisać coś więcej? Roczniki? Przebiegi? Awarie? Koszty przeglądów i napraw?

Carrera 4 cabrio z 2004 i wcześniej BoxsterS z 2002, tylko serwis na szczęście, ale oba miałem ok roku, w 911 było podejrzenie uszkodzenia silnika, miałem wycenę na naprawę za 24k netto, na szczęście skończyło się na strachu i prostej naprawie. ASO omijałem szerokim łukiem, jak większość użytkowników po gwarancji.

6 minut temu, Paweł_P napisał:

A jak się mają np. Cayenne i Macan do pozostałych w kwestii awarii i kosztów? Podejrzewam, że tymi modelami właściciele robią duuuużo większe przebiegi niż 911, Caymanami itd ?

Tak, i póki auto ma PA, i do 200k km przebiegu jest ok, bo wszelkie awarie, a psują się te auta dość często, idą na konto importera. Kłopot z tym że auto powyżej tego przebiegu, do którego już nie wykupisz gwarancji wartość auta spada masakrycznie bo ludzie się boją kosztów napraw. Skrzynia do Pana bodajże 70 tys zł kosztuje. Ktoś sprzedawał Panamere turbo z przebiegiem ok 260 tys km, i prawie za darmo ją oferował bo nikt nie dzwonił. Zresztą wystarczy popatrzyć  na ile rynek wycenia piewszą generację Cayenne turbo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie sprowadziliście na ziemię, bo od dłuższego czasu męczy mnie myśl o zakupie Caymana 987 jako auta do codziennego użytkowania. Wiem, że takie Prosie będzie miało ok. 10 lat i swoją przeszłość, ale zakładałem że jeżeli znajdę sztukę z pewną historią serwisową to pojeździ i będzie cieszyć. Docelowo chciałbym tym autem jeździć przez kolejne parę lat, bo Porsche się nie starzeje tylko staje się klasyczne (no może nie każde, ale Cayman ma coś w sobie).  Natomiast jak ma być to skarbonka i lawetowóz to podziękuje :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, elmo napisał:

Trochę mnie sprowadziliście na ziemię, bo od dłuższego czasu męczy mnie myśl o zakupie Caymana 987 jako auta do codziennego użytkowania. Wiem, że takie Prosie będzie miało ok. 10 lat i swoją przeszłość, ale zakładałem że jeżeli znajdę sztukę z pewną historią serwisową to pojeździ i będzie cieszyć. Docelowo chciałbym tym autem jeździć przez kolejne parę lat, bo Porsche się nie starzeje tylko staje się klasyczne (no może nie każde, ale Cayman ma coś w sobie).  Natomiast jak ma być to skarbonka i lawetowóz to podziękuje :(

 

To nie jest tak, Cayman 987 ma akurat te lepsze silniki, bo ani 2.7 ani 3,2 nie miały większych wpadek. Jeśli kupisz auto zadbane, z rozsądnym przebiegiem, to na pewno będzie służyć i nie zrujnuje portfela. Natomaist kupując Porsche w takim wieku wg mnie musisz mieć taką możliwość że gdyby odpukać coś grubego strzeliło, to mówisz sobie "o kulson" wyjmujesz kasę i naprawiasz. Jeśli wyłożenie kilkunastu-dwudziestu kilku tysięcy na przykład na naprawę silnika nie będzie możliwe, to lepiej sobie temat odpuścić.

Z tym codziennym użytkowaniem też bym nie przesadzał, przy pierwszej świni miałem zamiar jeździć cały rok, kupiłem zimówki, i byłem pewien że przejeżdzę całą zimę. Ale na

zaśnieżonej drodze to już nie jest kwestia bazpieczeństwa, tylko przejechania wogóle, auto się wiesza, staje, nie chce podjechać. Jak jest odśnieżone, albo twardo to można.

 

post-3122-0-37035000-1486675255.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie temat Prosiaków bardzo mnie interesuje, myślę że większość z nas tutaj celuje kiedyś w Prosiaka - coś w stylu jak motocykliści dzielą się na: 

- miałem R1

- mam R1

- będę miał R1 

:D
Prosiaki to taka elita (w mojej ocenie) marek, którą trzeba spróbować a jeszcze ceny nie sięgają chmur jak w przypadku innych niszowych (żeby nie powiedzieć premium :D )  marek.
 

Cayenny pierwszej generacji to jak sądzę w większości graty sprowadzone do PL z USA i chyba tu na forum mało kto będzie czymś takim zainteresowany ;) Ciekawe ile części jest do przywiezienia np. z DE (silniki, skrzynie itd) bo jak ktoś kupuje używkę to raczej nie wyda 60 k na silnik ze skrzynią :(

 

 

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, krist napisał:

Carrera 4 cabrio z 2004 i wcześniej BoxsterS z 2002, tylko serwis na szczęście, ale oba miałem ok roku, w 911 było podejrzenie uszkodzenia silnika, miałem wycenę na naprawę za 24k netto, na szczęście skończyło się na strachu i prostej naprawie. ASO omijałem szerokim łukiem, jak większość użytkowników po gwarancji.

Tak, i póki auto ma PA, i do 200k km przebiegu jest ok, bo wszelkie awarie, a psują się te auta dość często, idą na konto importera. Kłopot z tym że auto powyżej tego przebiegu, do którego już nie wykupisz gwarancji wartość auta spada masakrycznie bo ludzie się boją kosztów napraw. Skrzynia do Pana bodajże 70 tys zł kosztuje. Ktoś sprzedawał Panamere turbo z przebiegiem ok 260 tys km, i prawie za darmo ją oferował bo nikt nie dzwonił. Zresztą wystarczy popatrzyć  na ile rynek wycenia piewszą generację Cayenne turbo. 

Jak z każdym luksusowym autem tego typu.Na używane musi Cię być bardziej stać niż na nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, elmo napisał:

Tyle to ja wydałem na remont w Subaru :P:facepalm:

Subaru to absolutna elita premium jeśli chodzi o koszty napraw, a zwłąszcza ich częstotliwość. Ja dzięki mojemu type-r poznałem większość warsztatów w południowej polsce, Przy kosztach jej (coupety) utrzymania Porsche to były auta budżetowe, 

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, turdziGT napisał:

Jak z każdym luksusowym autem tego typu.Na używane musi Cię być bardziej stać niż na nowe.

 

No właśnie, mam podobne zdanie i dylematy:
1. kupić nówkę - ma się 3-4 lata spokoju, tylko przeglądy i płyny w zasadzie, nie wiem co jeszcze można by skatować jeżdżąc na codzień np. takim Caymanem, Macanem czy 911-ką. Po tych 3-4 latach ucieknie pewnie ok. 30-40% wartości w zależności od stanu.

2. kupić 3-4 latka i zaczyna się dokładanie do niego i na pewno tanio nie będzie, niby zakup w fajnej cenie ale przez kolejne 3-4 lata w mojej ocenie dołoży się te 30-40% wartości nowego bo np. ceramikę będzie trzeba wymienić itd.

3. kupić np. 10-latka, jak się będzie miało pecha to dziesiątki tysiaków pójdzie na naprawy, pewnie większość auta będzie wymagała remontu.

 

Nie wiem która opcja najlepsza, pewnie dla każdego z nas inna, ja jestem fanem kupowania nówki ale też trochę gryzie mnie świadomość, że np. za pół bańki mógłbym mieć 3 inne samochody, które mam na liście zakupowej... Z drugiej strony tak jak pisałem stronę wcześniej na chwilę obecną bardziej przemawia do mnie zakup jednego rodzinnego potwora niż rodzinnego dupowozu (męczarnia na codzień) i kolejnych 2 samochodów a oczywiście dochodzi kwestia trzymania całej stajni pod domem :D to ja już wolę zaplanować kilka lat w przód że zanim dokupię kolejne 2-3 samochody do wybuduję lub wynajmę sobie jakiś duży garaż lub np. halę pofabryczną żeby trzymać sprzęty pod dachem :D

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Paweł_P napisał:

Nie napisałem, że są tanie w eksploatacji ;) ale jeszcze kilka lat temu kolega na forum Evo pisał, że miał 911 Turbo i przegląd z wymianami płynów kosztował ok. 8000 zł a potem zmienił na GT-R'a i płacił tylko 4000 zł :D teraz chyba to już nie takie drogie usługi zwłaszcza jak się nie korzysta z katowickiego Porsche.

 

 

Co do awaryjności:

Od lat z tego co pamiętam w większości kategorii wiekowych w raportach Dekry i TUV prosiaki były w czołówce ;)

 

EDIT:
Tak na szybko tylko czołówka TUV 2018:

 

Auta 4-5 letnie

1. Mercedes Klasy B (3,9%) 
2. Porsche 911 (4,5%) 
3. Mazda CX-5 (4,6%) 
4. Audi Q5 (4,8%)
5. Mercedes SLK (4,9%) 
5. Seat Mii (4,9%) 

 


Auta 6-7 letnie
1. Porsche 911 (6,5%)     
2. Audi Q5 (8,1%)     
2. Audi TT (8,1%)     
4. Honda CR-V (8,5%)    
4. Mazda3 (8,5%)  

 

 

Auta 8-9 letnie
1. Porsche 911 (10,6%) 
2. Volkswagen Golf Plus (11,5%) 
3. Audi TT (12,6%) 
4. Ford Kuga (13,4%) 
5. Ford Fusion (13,5%)

 

 

Auta 10-11 letnie

1. Porsche 911 (12,2%) 
2. Toyota Corolla Verso (15,3%) 
3. Mazda2 (16,3%) 
4. Ford Fusion (17,8%) 
5. Toyota Corolla (18,2%)

Tak.. TUV.... i wszystko jasne...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Paweł_P napisał:

 

No właśnie, mam podobne zdanie i dylematy:
1. kupić nówkę - ma się 3-4 lata spokoju, tylko przeglądy i płyny w zasadzie, nie wiem co jeszcze można by skatować jeżdżąc na codzień np. takim Caymanem, Macanem czy 911-ką. Po tych 3-4 latach ucieknie pewnie ok. 30-40% wartości w zależności od stanu.

2. kupić 3-4 latka i zaczyna się dokładanie do niego i na pewno tanio nie będzie, niby zakup w fajnej cenie ale przez kolejne 3-4 lata w mojej ocenie dołoży się te 30-40% wartości nowego bo np. ceramikę będzie trzeba wymienić itd.

3. kupić np. 10-latka, jak się będzie miało pecha to dziesiątki tysiaków pójdzie na naprawy, pewnie większość auta będzie wymagała remontu.

 

Nie wiem która opcja najlepsza, pewnie dla każdego z nas inna, ja jestem fanem kupowania nówki ale też trochę gryzie mnie świadomość, że np. za pół bańki mógłbym mieć 3 inne samochody, które mam na liście zakupowej... Z drugiej strony tak jak pisałem stronę wcześniej na chwilę obecną bardziej przemawia do mnie zakup jednego rodzinnego potwora niż rodzinnego dupowozu (męczarnia na codzień) i kolejnych 2 samochodów a oczywiście dochodzi kwestia trzymania całej stajni pod domem :D to ja już wolę zaplanować kilka lat w przód że zanim dokupię kolejne 2-3 samochody do wybuduję lub wynajmę sobie jakiś duży garaż lub np. halę pofabryczną żeby trzymać sprzęty pod dachem :D

 

Najlepiej kupić nowe lub prawie nowe , np. roczne ( ale nie demo ) , byle z gwarancją najlepiej przedłużoną i z niskim przebiegiem . Porsche Katowice to najdroższy salon w Polsce ( serwis ) , mówią o tym oficjalnie ludzie na forum Porsche , różnice w przeglądach dochodzą do 100% miedzy Katowicami a Poznaniem czy W-wą . Nie wspominając że sporo ludzi jeździ do Berlina czy Wiednia na duży przegląd .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porsche napewno pięknie się wpisuje w trend całej grupy VW z zaślepkami w miejscu przycisków w wersjach bardziej „ubogich”. Wsiadasz sobie codziennie do takiego samochodu za 300tyś i wiesz że nie było Cię stać na wypasioną wersję. Dramat.
8e419c24d2f2e04d3a38b65d95834a1d.jpeg
905af3b44e2c52d99716cc9478086727.jpeg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, carfit napisał:

 

Najlepiej kupić nowe lub prawie nowe , np. roczne ( ale nie demo ) , byle z gwarancją najlepiej przedłużoną i z niskim przebiegiem .

 

Zgadzam się w 100% ;) no i oczywiście żeby to prawie nowe się opłacało bo np. demo w MB B-B sprzedają drożej niż nówka dla mnie :D ale oczywiście lepiej omijać demo a bardziej pewnie szukać czegoś co nie odpowiada właścicielowi i chętnie się pozbędzie fury z dużym upustem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, matros1 napisał:

Porsche napewno pięknie się wpisuje w trend całej grupy VW z zaślepkami w miejscu przycisków w wersjach bardziej „ubogich”. Wsiadasz sobie codziennie do takiego samochodu za 300tyś i wiesz że nie było Cię stać na wypasioną wersję. Dramat.
8e419c24d2f2e04d3a38b65d95834a1d.jpeg
905af3b44e2c52d99716cc9478086727.jpeg

Nie masz racji ! Oni pomyśleli o nas i jest to miejsce aby w te zaślepki wkomponować wyłączniki ABS , ESP , AIRBAG , LC, procedury startu  ;):) aaa i system gaśniczy , i mamy komplet dla 6-ciu zaślepek :)

Edytowane przez carfit
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, carfit napisał:

 

Najlepiej kupić nowe lub prawie nowe , np. roczne ( ale nie demo ) , byle z gwarancją najlepiej przedłużoną i z niskim przebiegiem . Porsche Katowice to najdroższy salon w Polsce ( serwis ) , mówią o tym oficjalnie ludzie na forum Porsche , różnice w przeglądach dochodzą do 100% miedzy Katowicami a Poznaniem czy W-wą . Nie wspominając że sporo ludzi jeździ do Berlina czy Wiednia na duży przegląd .

Musza utrzymać salon - z tego co pamietam to maja wypasiony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, turdziGT napisał:

maja wypasiony :)

no mają , dwu piętrowy , na dole uzywane / kolekcjonerskie itp. zatrudniają specjalistów kierowców jak Waldek Doskocz , itp. to wszystko kosztuje i ja to rozumiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...