Weekend w Srebrnej Górze (5-7.01.2007)

[WRC fan]

Ew można Roverem!

 

:cool:

[Krebelka]

Ja dopiero zalogowalam sie domu. Pozdrawiam wszystkich przybylych i dziekuje za dobra zabawe Jakies foty wrzuce jutro, to znaczy dzis, ale pozniej

Na razie jedno: lanserzy...

 

Zamknęliście sobie patelnie?

Prawie ;-) Najlepszy był miejscowy matador w omedze RWD, mało nie zabrał ze sobą jakiegoś rowerzysty

MATADOR W OMEDZE

[Moniqa]

Na razie jedno: lanserzy...

 

Aga..raczej "trzej Muszkieterowie" :cool:

 

zazdraszczam fajnego LYKenda

[Intakwrx]

Na razie jedno: lanserzy...

 

Aga..raczej "trzej Muszkieterowie" :cool:

 

zazdraszczam fajnego LYKenda

 

Mi raczej tak się skojarzyło:

 

[szczur75]

MATADOR W OMEDZE

 

Rozwalił mnie tekst:-....oj, rowerzysta!!

-Trudno!! (Krebelka??)

 

 

[Arti]

Rozwalił mnie tekst:-....oj, rowerzysta!!

-Trudno!! (Krebelka??)

to się nazywa humanitarne podejście

A lokalnego matadora gdy zobaczyliśmy, że jedzie z nami pod góre skazaliśmy słowami: 'oj biedny, ale się władował tą omegą' ... a gośc na pierwszym zakręcie bach szeroko,rękaw i pełny bok pod górę :roll: byliśmy conajmniej zdziwieni :-) :wink:

[MIKKI]

No rowerzysta miał kiepski „timeing” :wink: , ale widać, że kierowca Omegi ładnie ogarnia i minął go elegancko.

[Krebelka]

MATADOR W OMEDZE

 

Rozwalił mnie tekst:-....oj, rowerzysta!!

-Trudno!! (Krebelka??)

 

 

 

No to ja

Rowerzysta za bardzo to sie chyba nie przejal tym, ze cos na niego jedzie.

[jarmaj]

Matador całkiem nieźle ogarnia! :shock:

 

Ale siła spokoju rowrzysty jest imponująca, ja na jego miejscu widząc nacierającą bokiem Omege chyba dałbym nura do rowu!

[MIKKI]

Pewnie codziennie tamtędy przejeżdża i zawsze trafi mu się jakiś "matador". Przyzwyczajony bydlak

[chojny]

Na razie jedno: lanserzy...

 

imprezowicze raczej

 

 

dziwic? ja drugi rok wydaje z siebie rozne okrzyki, wierszyki i piosenki w aucie. zdziwie sie jak Ci przejdzie.

 

mam nadzie ze nie przejdzie, tylko ze ja fatalnie spiewam :cool:

 

 

kierowca Omegi ładnie ogarnia i minął go elegancko.

 

 

pewnie czesto cwiczy

 

Ale siła spokoju rowrzysty jest imponująca

 

 

widac nie tylko do rajdow trzeba miec wielkie jaja, mysle ze nie raz panu rowerzyscie wyskoczyla rajdowka zza zakretu wiec pewnie Oma w pelnym boku pedzaca na czolowke to chleb powszedni

[remek]

widac nie tylko do rajdow trzeba miec wielkie jaja, mysle ze nie raz panu rowerzyscie wyskoczyla rajdowka zza zakretu wiec pewnie Oma w pelnym boku pedzaca na czolowke to chleb powszedni

Mijalem go na pierwszym prawym za druga patelnia. Trzymal cisnienie, nawet sie nie odwrocil , a widzialem go z daleka

mam nadzie ze nie przejdzie, tylko ze ja fatalnie spiewam :cool:

zawsze zostaje ci niesmiertelne Banzaiiiiiiiii!!

[sidor]

pumex1,

Wielkie dzieki za przemila i wycieczke do Leszna. Swifta zakupilem przy kolejnej okazji napewno zaprezentuje. Pozdrawiam tych ktorych mialem przyjemnosc poznac. :grin:

[Krebelka]

:grin:

 

[Loucyphre]

Normalnie jak Cie nie kochać Aga ;>

[Moniqa]

ojjj Szugar jaki Ty jestes fajny..taki "nostalgiczny"

[Krebelka]

I reszta fotek

[Witek]

:grin:

 

Obrazek

 

 

Krebelka, moje gratulacje. Świetne zdjęcie.

[Krebelka]

Krebelka, moje gratulacje. Świetne zdjęcie.

 

Dzieki, trafilo sie :mrgreen:

 

I jeszcze kilka

 

 

A niebieskie i tak bardziej kochane

 

[jarmaj]

ojjj Szugar jaki Ty jestes fajny..taki "nostalgiczny"

 

 

Eee tam, po prostu skacowany!

[Moniqa]

ojjj Szugar jaki Ty jestes fajny..taki "nostalgiczny"

Eee tam, po prostu skacowany!

 

JAREK!! a gdzie empatia..reumaty..RomanTyZm...

[chojny]

Krebelka, super foty :smile:

[jarmaj]

No jak gdzie? To własnie jest empatia, rozumieć co czuje kolega z rana!

 

 

Romantyzm.... ? Hmmm kiedyś słyszałem, ale już nie pamiętam o co w tym chodziło

[Moniqa]

No jak gdzie? To własnie jest empatia, rozumieć co czuje kolega z rana!

 

szusze? az chce sie pic z Viadera :cool:

 

Romantyzm.... ? Hmmm kiedyś słyszałem, ale już nie pamiętam o co w tym chodziło

taka epoka w literaturze..nuda..i nostalgia..

[jarmaj]

taka epoka w literaturze..nuda..i nostalgia..

 

Ponoć była, ale wtedy to tylko jakieś dziady pisały... a może o dziadach... mówiłem że nie pamiętam...