Skocz do zawartości

Subaru Legacy IV 2004 2.5i sedan - zwane też RUBASU


BW.

Rekomendowane odpowiedzi

Chłopie Cię potrzebuje we Wrocławiu :D Bo sam za nic nie mam pomysłu jak wrzucić tablet do forka 2.5 xt oraz podłączyć głośniki tak by muzyka z tableta leciała :)

 

hehe ja też :P mi się marzy kierownica wielofunkcyjna :) szkoda, że będę w Wawie służbowym autem to bym odwiedził Cię legacy ;)

 

 

Ale fejm! Miło mi. Panowie, wszystko jest do zrobienia, ja jak się zabrałem za moje subaru to nie miałem pojęcia o niczym. Dużo czytania i trochę odwagi.

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Aktualizacja

 

Autko odebrałem z serwisu, przy okazji pozdrawiam wszystkie subaraczki spotkane na parkingu Carfita i samego szefa również!

 

post-23886-0-69063300-1473493845_thumb.jpg

 

Pierwsze wrażenie zanim się przejechałem to wielkie zaskoczenie, że jest aż tak wypucowany, w środku i na zewnątrz, na dodatek opony zostały potraktowane czernidłem. Wielki plus i miły akcent. 

 

 

Pierwsze 2.9 km i tankowanie, jedzie się dziwnie - autko na dotarciu, trzeba ostrożnie. 

 

post-23886-0-81928200-1473494035_thumb.jpg

 

post-23886-0-34697100-1473494054_thumb.jpg

 

Całą drogę do Warszawy przejechałem bardzo nieśpiesznie, nasłuchując, czy aby nie pojawiają się żadne dziwne dźwięki. 

 

post-23886-0-57381100-1473494305_thumb.jpg

 

Po 470 przejechanych kilometrach wymieniłem olej służący do dotarcia na MOTULA X-MAX 8100 0w40 i to przyniosło znaczącą różnicę, silnik zaczął przyjemniej chodzić, bardziej rwać do przodu. 

 

Mimo tego instrukcje były takie, aby przez pierwsze 2 tyś km jeździć bez katowania, ostrożnie. Mam za sobą już tysiąc, zajechawszy nad morze. 

Turystycznie zwiedziłem starą drogę, 7ke która nie jechałem od lat. No i efekt był średni, bo zajęło mi to conajmniej godzinę dłużej i żadnych oświniaczonych subaraków nie spotkałem. 

 

Cel na najbliższy czas -> zbieranie kasy na zimowe koła. 

 

Podsumowując moją wizytę w serwisie, póki co jestem bardzo zadowolony, fajne podejście do klienta, dobry kontakt, profesjonalne wykonanie, na koniec parafraza cytatu, który myśle że mówi wszystko- "[..] to musi być zrobione porządnie, bezpiecznie, ja nie mogę wypuścić rozwiązania druciarskiego, półśrodków, których sam bym nie zastosował w swoim samochodzie i pod którym nie chciałbym podpisać się swoim nazwiskiem." - Carfit 2016 

 

Pozdrawiam,

BW

 

 

EDIT: Surprise surprise, ZŁOTE FELGI. Były na samochodzie prawie od początku tego tematu, dlatego pisałem, że wzbudza kontrowersje. Czemu takie?

1. Są to oryginalne felgi z wersji Legacy WR Limited. 

2. Chciałem, żeby auto miało młodzieżowy charakter. Mam nadzieje, że nie będę wytykany palcami na ulicy w negatywny sposób. Jedni mówią wprost, że im się nie podoba, inni są zakochani. 

3. zawsze chciałem mieć imprezę  :biglol:

Edytowane przez BW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie! Tak jak mówiłem, jednym się podoba innym nie. Po prostu kwestia gustu. 

 

+ dzisiejsza ajfonografia:

 

https://dl.dropboxusercontent.com/u/68399636/IMG_9782.JPG

 

Wpadłem na kolejny pomysł na modyfikację. Trochę odjechany hobbystyczny. 

Chciałbym stworzyć urządzenie na bazie jakiegoś układu cyfrowego komunikujące się z OBDII. Miałby to wyświetlać różne dane, w zasadzie działać na zasadzie komputera pokładowego. Bajery typu moment obrotowy, pomiar czasu do setki + zapis rekordu, dystans od 50km/h do zera i od 100 do zera. I inne bajery, kody błędów i co tam mi jeszcze do głowy przyjdzie.

 

Jak wiecie radio mam w schowku, a oryginalne radio w tej chwili spełnia role zatyczki na dziurę. O ile to w ogóle możliwe to chciałbym, żeby działało to na zasadzie podmiany tego wyświetlacza z radia, tak żeby wyglądało jak fabrycznie, a do sterowania służyłaby gałka od głośności. 

 

Fajne science fiction ?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez BW.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@@BW., Stary ja tu główkuje jak wsadzić ipad mini w miejsce seryjnego radia w forku, a Ty masz tu takie pomysły :D

Legaś świetnie się prezentuje ;)

to lepiej się zabieraj do roboty bo jesteś w tyle ;p

Znalazłem specjalną ramkę by to ładnie zgrać :) Zobaczymy co z tego wyjdzie choć będę musiał trochę pociąć konsole centralna i stracę uchwyt na kubek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A napiszesz jakie były przyczyny problemu olejowego?

 

Zapiekły się pierścienie, następnie porysowały one cylindry i to był problem.

 

Głowica poszła do regeneracji, nowe tłoki i panewki, sam wał na szczęście był ok. 

 

W sumie to nie wiadomo, czyja to była wina. Ja obstawiam, że niczyja. Co prawda poprzedni właściciel lał średni olej, Shell Helix Ultra 5w40 i nie wymieniał tak często jak ja zamierzam, ale podejrzewam, że problem pojawił się samoistnie, ponieważ auto głównie stało, zanim je kupiłem, ale nie wiem ile, rok? Wtedy mogły się zapiec, a ja jeżdżąc autem codziennie dopełniłem zniszczenia, rysując cylindry.

 

Niestety, w ten sposób wbiłem się na minę, bo koszt naprawy mega. Jedyne pocieszenie, że silnik teraz jest mam nadzieje jak nowy, wcześniej wymieniłem też rozrząd i sprzęgło, więc auto zrobiło się perełką teraz. 

 

 

Do tych danych polecam aplikację torque na tableta, i np elm 327 pod obd, łączenie przez bluetooth.

 

 

Znam te rozwiązania, ale łączenie bluetooth mi nie odpowiada, bo opóźnienie w przesyle danych względem czasu rzeczywistego, wiele parametrów jak obroty po prostu eliminuje z użycia, bo nie ma to najmniejszego sensu. Poza tym tabletu używam jako multimedialne centrum rozrywki, jest moim podstawowym narzędziem do puszczania muzyki i nawigacji. Wszystkiego jednocześnie nie obsłuży. 

Najważniejszym argumentem jest to, że chce się po prostu pobawić stworzyć coś swojego, poćwiczyć umiejętności. Mam ze studiów podstawy FPGA i chciałbym tę wiedzę przekształcić w coś rzeczywistego. 

Edytowane przez BW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylne koła siedzą dość głęboko. Wiem że dla purystów to bluźnierstwo, ale nie myślałeś o podłożeniu dystansów?

 

jasne ze myślałem, z przodu są z konieczności brembo, na tył nie starczyło póki co kasy. Też mi to przeszkadza. Poza tym, po dramatycznej poprawie prowadzenia po dodaniu tych dystanów centymetrowych, tym bardziej chce zrobić i tył.

Edytowane przez BW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja mam tylko takie wrażenie, że przód stoi wyżej niż pupa?

Super wygląda na tych felgach, musi być złoto! :D 

Duża różnica hebli serii vs brembo, w Carficie Ci to ogarniali?

Tak wogóle to gratuluje świetnego auta, szacun za mody w kabinie - nieźle to Kierowniku ogarniacie (ale ramka za 450 ziko B))

Miło wspominam to 2,5 litra w Imprezie  ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja mam tylko takie wrażenie, że przód stoi wyżej niż pupa?

 

dzięki wielkie za miłe słowa uznania. Nie tylko Ty masz wrażenie, bo ja niestety też, to chyba typowa przypadłość. No moim ostatecznym planem, jako że szybszy nie będzie, to ogarnięcie zawieszenia. Wtedy problem się rozwiąże. 

 

 

Duża różnica hebli serii vs brembo, w Carficie Ci to ogarniali?

 

 

Dopiero przejechałem 1000km na tych heblach, z czego przez 600 się docierały, bo tarcze na przód były używane. 

Generalnie myśle, że jest różnica, ale nie mam rzetelnego porównania, ponieważ klocki  i tarcze w seryjnym zacisku od momentu jak kupiłem to auto nie były już w najlepszej kondycji. 

Carfit mi zamontował wszystko, ale adaptery do tyłu ogarniał mi @Jurass, bo jego znajomy je robi. Inaczej się nie da praktycznie kupic, chyba że ze stanów za bardzo dużo $$$.

 

Zastanawiam się czy taka jest charakterystyka tego modelu, czy co, ale jakoś dziwnie miękki mam pedał hamulca, było tak na starych zaciskach i jest na nowych. 

Może zrobiłem błąd, że nie kupiłem przewodów w oplocie, to byłby trochę ostrzejszy hamulec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zastanawiam się czy taka jest charakterystyka tego modelu, czy co, ale jakoś dziwnie miękki mam pedał hamulca, było tak na starych zaciskach i jest na nowych.

Jak zacząłem jeździć moim BH miałem takie samo wrażenie. Że noga wpada mi w jakieś błoto. Może dlatego że wcześniej jeździłem autem bez serwa, ale chyba Legacy tak mają. To w końcu wygodne limuzyny dla statecznych ludzi. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zastanawiam się czy taka jest charakterystyka tego modelu, czy co, ale jakoś dziwnie miękki mam pedał hamulca, było tak na starych zaciskach i jest na nowych.

Jak zacząłem jeździć moim BH miałem takie samo wrażenie. Że noga wpada mi w jakieś błoto. Może dlatego że wcześniej jeździłem autem bez serwa, ale chyba Legacy tak mają. To w końcu wygodne limuzyny dla statecznych ludzi. B)

W forku miałem podobne wrażenie na wrx'owym 4tloczku, ale po zmianie na brembo oraz przewody w oplocie i zalaniu nowego płynu oraz odpowietrzaniu jest znaczna różnica :) Pedał hamulca jest twardszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mała aktualizacja, żeby dać znać, że żyje:

 

na zimę wleciały nowe stare felgi zakupione po okazyjnej cenie z wrx-a gt 17"

do tego nowe oponki na zime, nokiany WR D4 205/50/R17

 

W między czasie nic się nie działo, wygląda na to, że po remoncie wszystko śmiga bez zarzutu. 

 

Zainwestowałem też z komplet dystansów na tył, żeby wyrównać z przodem, ale nie mam czasu tego oddać do zamontowania. 

 

Plany na najbliższy czas:

- dołożyć dystanse + zmienic nakrętki zimowe na zwykłe srebrne/czarne

- pojechać do magika od zbieżności

 

 

post-23886-0-57738200-1478542077_thumb.jpg

 

post-23886-0-64636100-1478542400_thumb.jpg

 

 

Zdania są podzielone, ja na początku uważałem że średnio to wygląda, bo się za ciemny się ogólnie robi.

Teraz już trochę się przyzwyczaiłem i jest ok, a co Wy myślicie?

Edytowane przez BW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

 

Co prawda poprzedni właściciel lał średni olej, Shell Helix Ultra 5w40

Nie sądziłem, że ten olej, spełniający specyfikację Porsche i Ferrari jest średni... :D  Jestem tym bardziej zaskoczony, że na tym oleju jeździ od 160 tys km mój wolnyssak i widzę, jak czysto jest pod pokrywami zaworów (a zaglądam do zaworów co około 25 tys km).  :biglol:

 

 

nie wymieniał tak często jak ja zamierzam

Może tu tkwił problem?  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co prawda poprzedni właściciel lał średni olej, Shell Helix Ultra 5w40

Nie sądziłem, że ten olej, spełniający specyfikację Porsche i Ferrari jest średni... :D  Jestem tym bardziej zaskoczony, że na tym oleju jeździ od 160 tys km mój wolnyssak i widzę, jak czysto jest pod pokrywami zaworów (a zaglądam do zaworów co około 25 tys km).  :biglol:

 

 

nie wymieniał tak często jak ja zamierzam

Może tu tkwił problem?  :)

 

 

Masz racje, pośpieszyłem się z oceną i zasugerowałem ceną! 

 

Nie mniej jednak, teraz leje inny, tak jak pisałem jest to  MOTUL X-MAX 8100 0w40 i jestem zadowolony, chociaż nie zaglądam jak Ty pod pokrywę zaworów, więc nie wiem czy silnik jest równie zadowolony co ja  :biglol: 

Jeżdzę krótkie dystanse, więc myśle że mniejsza lepkość na zimę jest dla mnie wskazana, szybciej się chyba rozprowadzi po wszystkich elementach. 

Jedno wiem na pewno, przejechałem jakieś 3,5 tyś KM od naprawy i oleju nie ubywa ani troche, więc chyba można to uznać za sukces i stwierdzić, że dobrze go dotarłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak patrzę na tego Twojego Legacy to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że następnym autem też będzie Subaru i też będzie to Legacy. :D 
Przepiękny egzemplarz i dużo pracy włożone! Gratulacje. 
W ogóle model Legacy od Subaru jest taki, hmm... świeży jak na swoje lata. Autko z charakterem (konkretnie wersje III i IV), te modele wyżej już tak do mnie nie przemawiają (może kiedyś do tego dorosnę). Gacki lata swoje już mają ale mimo wszystko przyciągają wzrok na ulicach.  :thumbup: 
Ja zawsze jak odchodzę od samochodu to rzucam na niego okiem i myślę: "bryłę to Ty masz zacną". :)

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki, słowa motywujące do dalszego dopieszczania. 

 

Dlatego opowiem przy okazji co nowego i co chodzi mi po głowie. 

Postanowiłem korzystając z faktu, że dziś kończę mam nadzieje sesję i mam trochę czasu, pojechać na stację kontroli pojazdów w celu zbadania kilku rzeczy w aucie:

- jakość spalin, żeby rozgryźć ciągle wyskakujący błąd katalizatora, czy to sonda/soft czy faktycznie się sypie, a przy tym przebiegu to możliwe

- stan amortyzatorów / sprawność

- zdiagnozować stukanie w zawieszeniu z przodu na skręconych kołach

 

Wyniki tej ekspertyzy okazały się zaskakująco pozytywne, sprawność amortyzatorów około 70%, więc jak nowe, co mnie bardzo zaskoczyło. W tylnym prawym było słychać pukanie, więc pewnie poduszka do wymiany tylko.

 

Jeśli chodzi o katalizator, to wynik był koło 48% (nie wiem jakie to jednostki) na wolnych obrotach i spadało do 5 na wysokich, co według Pana diagnosty oznacza, że katalizator ma się bardzo dobrze. 

 

Stukanie w zawieszeniu również okazało się prozaicznym problemem, łącznik stabilizatora się poddał i do wymiany jest jedna guma mocowania stabilizatora. 

 

W związku z tym zacząłem się zastanawiać czy nie poczynić inwestycji i nie zafundować sobie odrazu całego zestawu: grubszy stab + mocniejsze łączniki, np white line.

Tyle że koszt takiej operacji to mniej więcej 10 razy więcej, niż doprowadzić do stanu OEMowego to co mam. Drugie ALE to takie, że auto moim zdaniem cierpi na lekką podsterowność, a dając staba tylko na przód grubszego jeszcze pogłębie ten efekt. Żeby było luksusowo, to bym musiał zaplanować do kompletu przy kolejnym zastrzyku gotówki również tylny stabilizator, a to wszystko łącznie w przybliżeniu 3tyś zapakowane w auto. 

 

Co Wy o tym myślicie, czy ktoś ma taki stabilizator, czy warto?

 

 

Ps. Ostatnio jeździłem z kolegą skodą octavią RS 230 i znalazłem jedną przewagę mojego wolnegossaka. Jednak ten mod hamulców to może nie takie wyrzucone w błoto pieniądze, bo od 100 do zera według naszej subiektywnej oceny zatrzymuje się dużo lepiej niż ta usportowiona skoda. Nie mierzyliśmy metrów, tylko dupohamownią ;p

 

Pozdrawiam,

BW

Edytowane przez BW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

auto moim zdaniem cierpi na lekką podsterowność

A to nie jest typowa cecha związana z układem AWD i silnikiem mocno z przodu?

U mnie (AT z VTD) jest tak, że czasem też się to pojawia. I jeśli zachowam się jakbym jechał autem FWD (10 lat przyzwyczajenia) i ujmę gazu to podsterowność nie ustępuje. Jeśli natomiast zachowam się wbrew nawykom i dodam jeszcze gazu podsterowność przechodzi płynnie w nadsterowność. Mówię oczywiście o sytuacji gdzie VDC jest wyłączone. Kiedy działa, elektronika stabilizuje samochód zanim straci on neutralność poprzez dohamowywanie kół (a'la ESP) lub w skrajnych przypadkach dławiąc silnik (funkcja TC).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...