Skocz do zawartości

Outback nie wkreca sie powyzej 4 tys obrotow... POMOCY !


Shadow90

Rekomendowane odpowiedzi

Ecu sprawdzone ok, caly uklad paliwowy ok.. Ostatni trop na poniedzialek to czujnik spalania stukowego gdy jest wyjety wogle nie chce jechac i lapie bledy mozliwe ze ktos kiedys wstawil od innego modelu przynajmniej takie sa podejrzenia a co wyjdzie zobaczymy. Dzis byla sprawdzana nawet kompresja powoli koncza sie pomysly bo wszystko bylo sprawdzane po kilka razy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czujniku polozenia walu bylby problem z odpaleniem a tu taki nie wystepuje ;) dzis ma przyjsc czujnik spalania stukowego tamten byl pekniety mam nadzieje ze to bdzie wkoncu to

 

 

UPDATE

 

po wymianie czujnika spalania stukowego bez zmian...

Edytowane przez Shadow90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim przypadku jedno radze ……… nie sluchaj rad z forum , bo tylko budżet tracisz …. Tu potrzeba interpretacji logów i analizy co sie dzieje pod obciążeniem ! powodów mogą być dziesiątki niestety , tu trzeba krok po kroku analizować logi , innej , skutecznej mozliwosci nie widze oprocz w ciemno podmieniania czesci i wydawania bez sensu kupe kasy 

Masz na szczescie auto i ecu , ktore wszystko pokazuje jak na dloni , wiec diagnoza nie powinna trwac dluzej jak 1 dzien , pod warunkiem ze ktos tam wczesniej nic nie zgrzebał 

Edytowane przez carfit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mi do głowy przyszło. Niektóre marki mają "odcięcie" na 4k obrotów w momencie uszkodzonego czujnika położenia wałka rozrządu. W Subaru nigdy się z czymś takim nie spotkałem ale może warto podstawić drugi.

 

I jeszcze jedno. Czy 4 - 4,5k obrotów to nie jest moment przestawienia wałków na wariatorach? Czy przy okazji remontu silnika, sprawdzania rozrządu, ktoś w jakikolwiek sposób oceniał stan wariatorów i zaworów od zmiennych faz?

Czy sprawdzane były parametry zmiannych faz rozrządu podczas jazdy?


 

 

jedno radze ……… nie sluchaj rad z forum

A to jest całkiem inna sprawa... od tego trzeba było zacząć :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na szczescie auto i ecu , ktore wszystko pokazuje jak na dloni , wiec diagnoza nie powinna trwac dluzej jak 1 dzien , pod warunkiem ze ktos tam wczesniej nic nie zgrzebał

Najwazniejsza sprawa jest ogarniajacy Subaru mechanik a nie "wymieniacz". Skoro mech ktory serwisuje to auto tego nie nie wie i nie ogrania, to chyba czas na wybranie sie do innego ogarniajacego temat...

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W takim przypadku jedno radze ……… nie sluchaj rad z forum , bo tylko budżet tracisz …. Tu potrzeba interpretacji logów i analizy co sie dzieje pod obciążeniem ! powodów mogą być dziesiątki niestety , tu trzeba krok po kroku analizować logi , innej , skutecznej mozliwosci nie widze oprocz w ciemno podmieniania czesci i wydawania bez sensu kupe kasy  Masz na szczescie auto i ecu , ktore wszystko pokazuje jak na dloni , wiec diagnoza nie powinna trwac dluzej jak 1 dzien , pod warunkiem ze ktos tam wczesniej nic nie zgrzebał 

 

Logi byly robione i wysylane do znawców tematu w Wawie. Nic nie wybadali...

 

 

 

I jeszcze jedno. Czy 4 - 4,5k obrotów to nie jest moment przestawienia wałków na wariatorach? Czy przy okazji remontu silnika, sprawdzania rozrządu, ktoś w jakikolwiek sposób oceniał stan wariatorów i zaworów od zmiennych faz? Czy sprawdzane były parametry zmiannych faz rozrządu podczas jazdy?

 

I to wlasnie bedzie sprawdzane po świętach we wtorek. Czujnik spalania stukowego był pękniety ale mial takie same wskazania co nowy ale dla pewnosci zostal wymieniony by potem nie bylo z tym problemu.

 

 

 

Najwazniejsza sprawa jest ogarniajacy Subaru mechanik a nie "wymieniacz". Skoro mech ktory serwisuje to auto tego nie nie wie i nie ogrania, to chyba czas na wybranie sie do innego ogarniajacego temat...

 

Mechanika mam naprawde bardzo dobrego. Pod koniec tyg pojdzie do sprawdzenia do elektryka jezeli on nic nie "wynajdzie" laweta i do znawcow tematu Subaru do Wawy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to wlasnie bedzie sprawdzane po świętach we wtorek

 

ale czy vvti pracują prawidłowo to widać od razu po logach , jesli na biegu jałowym mają 0 st. to jest ok ,każda inna wartosć jest zła,  przy  obciażeniu do ok 5 tys. powinny w serii dawać wychylenie do ok 22-25st. i wartości lewej i prawej powinny sie idelanie zgadzac , +-2st.

Zobacz na logach czy klapki OCV pracują prawidłowo. rowniez powinny miec identyczne wychylenia .  

I uprzedze pytania  :mrgreen: , tak przy nawet złych wartosciach vvti , czy OCV  , jesli elektrycznie czujniki są sprawne , nie wyskoczy check  :)

Podłączał ktoś sondę AFR ? po niej też sporo widać . Moze jak masz logi to wklej tutaj , mozliwe że coś sie zauważy . :) 

Edytowane przez carfit
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj spec o chiptuningu i spraw elektronicznych sprawdzil go na swoim komputerku i stwierdzil ze wszystko jest ok. Po przejazdzce wyszlo ze nie wkrecil sie wyzej niz 4700.. Takie pytanie moze ktos wie czy przypadkiem wersja amerykanska nie ma jakiejs ustawionej blokady w sofcie zeby na nizszych biegach nie krecic go wysoko i nie przekrecic silnika ? nie wiem jak jest na wyzszych biegach czy pojdzie nie mam mozliwosci tego poki co sprawdzic bo jest na dotarciu. Podczas jazdy nawet wbijajac na luz wkreca sie do odciecia ale juz na biegach 1,2,3 dochodzi do 4700 i tak jakby tracil moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Napraw Outbacka ciag dalszy... jak widac do tej pory nie moge sie z tym uporac. Elektryk rozpracowal ze to sonda lambda nie dziala wogle wiec zostala wymieniona na nowa lecz nic to nie dalo. Samochod byl w wawce w bady cars na szybkim przegladzie sytuacji. Kolejny pomysl katalizator przy turbinie moze byc w rozsypce i blokowac. Brak juz sil do tego i pieniedzy... Pojawil sie tez dziwny problem. Czasem podczas tankowania samochod odrzuca paliwo.. Nie przyjmuje paliwa a wrecz wyrzuca je przez wlew. Potem wraca do normy pare tankowan i znowu to samo. Mial ktos juz cos podobnego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Bady-Cars w Wawie dali pomysl w VRServis w Białymstoku dokonczono dzielo. Jak ktos bdzie mial podobny problem to bedzie wiadomo ocb. Otóz głównym powodem był Kat przy turbinie. Zostały wyciete wszystkie i outback wrocil do zywych :D Po pół roku walki wkoncu wszystko jest ok :))

 

Jednak problem z odrzucaniem paliwa pozostal

Edytowane przez Shadow90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatkany katalizator jeżeli jeszcze jest ?

 

Obstawiam kata jak kolega -choć piszesz że wydech był sprawdzany...

Być może resztki z pierwszego zatkały reszte wydechu...

 

.. czwarty czy piąty post sugerował rozwiązanie tematu ale ..

 

Katalizatora juz nie ma bo tez byl w rozsype :)

 

.. a jednak parę miesięcy później po sprawdzaniu masy innych rzeczy piszesz :  ".... Otóz głównym powodem był Kat przy turbinie"

 

Chyba że ja czegoś nie rozumiem.... - ale najważniejsze że auto już jeździ.

  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...