Skocz do zawartości

Przesiadka z OBK 3.6 MY 2010 na XT MY 2015


TP_S

Rekomendowane odpowiedzi

Powoli nadchodzi czas zmiany auta. Subaru jak wiadomo nie rozpieszcza ofertą, a jak ma się swoje priorytety, takie jak stałe AWD, pojemny bagażnik, prześwit i MOC to w kierunku 2.5 OBK nawet nie spojrzę.

 

Przyglądam się ofercie konkurencji, ale w granicach 150.000 PLN nic nie widzę - może i ślepy jestem.

 

I teraz pytanie - co zyskam, poza zapachem nowego auta z salonu, a co stracę? 

 

Głównie jeżdżę sam. Trasy po kilkaset kilometrów. Kilka razy w roku rodziną 2+2 wybieramy się na wakacje. 

 

Mój 3.6R OBK oferuje komfort i wszystko to, co potrzebne, ale wiecznie nim jeździć nie będę.

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Jazda próbna przede mną, ale zanim wsiądę do XT wolę mieć w głowie już uprzedzenia, żeby się pozytywnie rozczarować, a nie nadzieję, które szlag trafi.

 

Tom

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ile mnie pamiec nie myli, uzytkownik Krogulec przesiadl sie z 3.6R na FXT (MY'13) i chyba gdzies nawet pisal o swoich wrazeniach

 

mnie w nowym / obecnym FXT najbardziej przeszkadzaja niewygodne i "nietrzymajace" fotele oraz brak kilku potrzebnych dla mnie opcji (np. pamiec ustawien fotela kierowcy)

ale poza tym super autko!

 

u mnie tez nadchodzi pora na wymiane zono-wozu i chyba po Tribece to juz nie bedzie kolejne Subaru, a raczej cos od konkurencji :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ile mnie pamiec nie myli, uzytkownik Krogulec przesiadl sie z 3.6R na FXT (MY'13) i chyba gdzies nawet pisal o swoich wrazeniach

 

mnie w nowym / obecnym FXT najbardziej przeszkadzaja niewygodne i "nietrzymajace" fotele oraz brak kilku potrzebnych dla mnie opcji (np. pamiec ustawien fotela kierowcy)

ale poza tym super autko!

 

u mnie tez nadchodzi pora na wymiane zono-wozu i chyba po Tribece to juz nie bedzie kolejne Subaru, a raczej cos od konkurencji :mellow:

 

No właśnie - konkurencja - zastanawiam się nad Superbem 280 KM, ewentualnie Octavią, ale to co mnie wstrzymuje, to HALDEX - opinie są jak zwykle podzielone, ale wiem od kilku osób, że przy wyższych prędkościach jak się Haldex załączy to tył zaczyna wyprzedzać przód i nie robi się wesoło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale obecny haldex czy te starsze? bo podobno obecna generacja (V) to juz zupelnie inna bajka...

Haldex V gen to PODOBNO trochę poprawiony IV gen? Bazuję na tym co czytam, nie jeździłem, nie wiem. Lamborghini i Veyron też mają Haldex V gen :-) Lambo jeździłem po torze, tylko takie mam doświadczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Veyron to ma Haldexa ale chyba 3 generacji. V generacja niby poprawiona ale ponoć bardziej szarpie od IV. Teraz w zależności od samochodu na stałe masz zapięte chyba koło 20-30%, w IV generacji było to 5-10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Veyron to ma Haldexa ale chyba 3 generacji. V generacja niby poprawiona ale ponoć bardziej szarpie od IV. Teraz w zależności od samochodu na stałe masz zapięte chyba koło 20-30%, w IV generacji było to 5-10%.

Tak, czy siak, Haldex to nie AWD by Subaru. Audi z torsenem kosztuje nieadekwatnie drogo IMO 

Edytowane przez TP_S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Veyron to ma Haldexa ale chyba 3 generacji. V generacja niby poprawiona ale ponoć bardziej szarpie od IV. Teraz w zależności od samochodu na stałe masz zapięte chyba koło 20-30%, w IV generacji było to 5-10%.

Tak, czy siak, Haldex to nie AWD by Subaru. Audi z torsenem kosztuje nieadekwatnie drogo IMO 

 

 

Tyle, że S-AWD w obecnym XT czy OBK jest koncepcyjnie bardzo podobne do Haldex'a, nie wiem czy zauważy się różnicę w normalnej jeździe. S-AWD w przypadku OBK H6 faktycznie to coś innego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Veyron to ma Haldexa ale chyba 3 generacji. V generacja niby poprawiona ale ponoć bardziej szarpie od IV. Teraz w zależności od samochodu na stałe masz zapięte chyba koło 20-30%, w IV generacji było to 5-10%.

Tak, czy siak, Haldex to nie AWD by Subaru. Audi z torsenem kosztuje nieadekwatnie drogo IMO 

 

 

Tyle, że S-AWD w obecnym XT czy OBK jest koncepcyjnie bardzo podobne do Haldex'a, nie wiem czy zauważy się różnicę w normalnej jeździe. S-AWD w przypadku OBK H6 faktycznie to coś innego. 

 

Czy możesz rozwinąć temat? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Veyron to ma Haldexa ale chyba 3 generacji. V generacja niby poprawiona ale ponoć bardziej szarpie od IV. Teraz w zależności od samochodu na stałe masz zapięte chyba koło 20-30%, w IV generacji było to 5-10%.

Tak, czy siak, Haldex to nie AWD by Subaru. Audi z torsenem kosztuje nieadekwatnie drogo IMO 

 

 

Tyle, że S-AWD w obecnym XT czy OBK jest koncepcyjnie bardzo podobne do Haldex'a, nie wiem czy zauważy się różnicę w normalnej jeździe. S-AWD w przypadku OBK H6 faktycznie to coś innego. 

 

Czy możesz rozwinąć temat? 

 

 

XT z CVT nie ma centralnego mechanizmu różnicowego tylko sprzęgło wielkopłytowe podobnie jak Haldex w obecnej generacji też częściowo cały czas spięte więc podobnie jak w XT, nie wiem czy zauważyło by się różnicę w działaniu w normalnej jeździe. H6 VTD ma planetarny centralny mechanizm różnicowy  + sprzęgło do blokady - trochę lepiej tzn. lepsza stabilność. 

 

 

No właśnie - konkurencja - zastanawiam się nad Superbem 280 KM, ewentualnie Octavią, ale to co mnie wstrzymuje, to HALDEX - opinie są jak zwykle podzielone, ale wiem od kilku osób, że przy wyższych prędkościach jak się Haldex załączy to tył zaczyna wyprzedzać przód i nie robi się wesoło. 

 

 

W odmianach Scout to faktycznie najbliższa konkurencja. Audi Allroad A4 to +100k, A6 Allroad +200k inna jakość i cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowy forek XT CVT nie ma centralnego dyfra (VTD) tak jak masz np w 5eat tylko naped realizowany jest przez sprzegło wieloplytkowe (MPT)

 

I czym to się objawia (różni) z punktu widzenia jazdy w zimie, na śliskim, mokrym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się rusza na śliskim na wprost, to ciągnie wszystko równo. Ani nie czuję opóźnienia, ani nie widzę go na filmie w zwolnionym tempie, ale przy ruszaniu na śliskim przy skręconych kołach czuję opóźnienie dołączenia tyłu. Parę lat miałem alfę 4x4 z torsenem i jestem przekonany, że forek XT nie dorównuję jej działaniem napędu. Jednak jest on i tak bardzo dobry - nie jeżdżę rajdowo. Sterowanie sprzęgłem międzyosiowym musi je luzować na zakrętach (wiem jak się jeździ ze sztywnym 4x4 bez centralnego dyfra - mam Ssangyonga), ale komputer może bardzo sprytnie to robić (właśnie np. zaciskać przy ruszaniu na wprost).

 

Superbem (poprzednim) 4x4 jechałem tylko jakieś 600km (ale w Alpach, po śniegu, jak jego właściciel złamał rękę) i bardzo mi się podobała praca napędu. Nie jest to bezpośrednie porównanie, ale XT trudniej skręca, chętniej płuży przodem niż Superb. Jednak ten superb miał "tylko" 170 km i nie był zbyt wyrywny jak już wjechałem na autostradę. Nie ma porównania pod względem wyciszenia i poczucia komfortu - forester przegrywa ze skodą.

 

Gdyby w momencie kupowania forestera był ten superb 280KM to miał bym problem. Większy kufer, wyższy komfort, lepsze osiągi, niższe spalania. Dla mnie jednak ważny był prześwit, zwarta sylwetka, jazda poza asfaltem (do tego nie nadaje się DSG) i na liście zakupów była raczej Grand Vitara i Pajero Sport niż jakakolwiek skoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ale obecny haldex czy te starsze? bo podobno obecna generacja (V) to juz zupelnie inna bajka...

Haldex V gen to PODOBNO trochę poprawiony IV gen? Bazuję na tym co czytam, nie jeździ%u

 

ale obecny haldex czy te starsze? bo podobno obecna generacja (V) to juz zupelnie inna bajka...

Haldex V gen to PODOBNO trochę poprawiony IV gen? Bazuję na tym co czytam, nie jeździłem, nie wiem. Lamborghini i Veyron też mają Haldex V gen :-) Lambo jeździłem po torze, tylko takie mam doświadczenie

 

Raczej trochę zepsuty w myśl ekologii (redukcja masy). Miałem Yeti z Haldexem IV generacji i jeździło to nadzwyczaj dobrze w zimowych warunkach.

IV miała elektryczną pompę i akumulator ciśnienia. Co oznaczało że praktycznie natychmiast było dostępne duże ciśnienie do spięcia sprzęgieł. V odchudzili i zrezygnowali z akumulatora ciśnienia (trochę większe spięcie tyłu z przodem niż w IV) co powoduje że napęd ma laga i czuć jak się uruchamia (stąd szarpanie).

Przy obecnej ofercie na rynku brałbym Superba 280KM (tylko ponoć czas oczekiwania jest w okolicy 6mc) zamiast FXT no ale wtedy kiedy kupowałem auto FXT był jedyną opcją. Cena praktycznie ta sama a Superb lepiej wyposażony i większy. Do tego CVT w Subaru przy minusowych temperaturach żyje swoim życiem co powoduje dość spory wzrost spalania.

 

Krawietz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem powiedzieć, że w alfie przy tym przebiegu, co mam w XT, to wymieniłem już pół zawieszenia, a w Octavii TSI (miałem służbową) łańcuch rozrządu (bo się wyciągnął). Także są też inne niż prześwit powody zakupu Subaru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Do tego CVT w Subaru przy minusowych temperaturach żyje swoim życiem co powoduje dość spory wzrost spalania.
Więc ma jednak swoje wady, a co konkretniej sie dzieje w tych mrozach?

W temacie wątku - niestety brakuje silniejszego Outbacka i tyle. Nie kazdy godzi się na parametry obecnej oferty na rynku EU. Forester prócz tego, że to inne auto niestety ma trochę do poprawy w kwestji jakości i wyposażenia, szczególnie jeśli chodzi o wnętrze.

Ostatnio zastanawiałewm sie nad koncepcją przełożenia fotela z regulacja podparcia lędźwi z wersji US (możliwe, że wystarczy jedynie przełożenie jego elementów), w przypadku, gdy kolejnym autem będzie u mnie XT...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do tego CVT w Subaru przy minusowych temperaturach żyje swoim życiem co powoduje dość spory wzrost spalania.
Więc ma jednak swoje wady, a co konkretniej sie dzieje w tych mrozach?

 

 

Jeśli podbija obroty jak jest zimna to raczej normalne zachowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem powiedzieć, że w alfie przy tym przebiegu, co mam w XT, to wymieniłem już pół zawieszenia, a w Octavii TSI (miałem służbową) łańcuch rozrządu (bo się wyciągnął). Także są też inne niż prześwit powody zakupu Subaru :)

 

Jak na razie OBK jest moim najmniej awaryjnym samochodem. W zasadzie tylko części eksploatacyjne, z większych usterek to był wyciek przy chłodnicy oleju namierzony podczas przeglądu (groszowa sprawa, jakiś oring do wymiany). 

Edytowane przez Dobi1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę na jazdę próbną XT do Subaru Point. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeszcze dziś podzielę się uwagami.

Jestem już po. Forester XT bardzo mi się podoba, taki narwany dzikus, ale do mojego 3.6R z jasnym środkiem, i mocniejszym silnikiem oraz lepszym dźwiękiem z rurek (po modzie w El-Tecu) deczko mu daleko. Testowałem wersję Platinium. Fotele nie trzymają w zakrętach. Mój OBK niby też nie trzyma, ale tutaj Forek mnie rozczarował. Tyle tylko, że podparcie ud wydaje się lepsze (dłuższe). Co ciekawe, na nierównościach plastiki skrzypiały - no bo mróz w zimie, to musi skrzypieć. Gdybym miał się przesiąść z OBK MY 2006, tak jak miałem przed 3.6R to mógłbym pójść w tym kierunku. Za +/- 150 tysięcy sprowadzę z USA 3.6R z 2015 roku.

 

I taka jest moja konkluzja.

Edytowane przez TP_S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...