Skocz do zawartości

Czy Evo się psują?


Bilex

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem dzisiaj w serwisie Mitsubishi, bo Galancina się rozkraczyła z niewiadomego powodu (sorry Man, będziesz musiał chwilkę poczekać z kupnem :twisted: ) A tam na parkingu serwisu (nie salonu), o zgrozo - 5 sztuk Evo! Statystycznie rzecz biorąc to oznacza, że psuć się muszą ponadprzeciętnie. Mam rację? :wink:

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bilex, który model Galanta?

Żółta kontrolka sygnalizuje jak wiesz niski poziom oleju - prawdopodobnie pada czujnik...

Kontrolka ładowania to pewnie

1. kończące się szczotki w alternatorze ale równie dobrze może to być

2. Słaba masa ;-) - zdarza się

3. Mostek diodowy

4. Zawieszone szczotki (bo się kończą) itd

 

Problemy z alternatorem przewaznie zaczynają się gdy pada aku - gdy jest wiecznie za słaby alternator "próbuje go na siłę" doładować i kończy się to padem diód w mostku. Tak też bywa. Zwłaszcza gdy ciągle jreździ się na światłach i często używa energochłonnych odbiorników prądu jak ogrzewanie tylnej szyby.

 

 

 

 

 

Ale oba te objawy mogą być spowodowane również zwarciem w kablach tego czujnika. Gdzie oddałeś samochód - do AutoGT?

 

Galant 2001 rocznik.

Akumulator nowy (roczny)

Dziwne, że obydwie kontrolki wywaliły na raz...

 

Wstawiłem do Auto GT - jutro będę wiedział. Dzięki za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, jak pojadę do Subaru Koper, to tam też na parkingu serwisu stoi mnóstwo Subaraków... i wszystkie na pewno zepsute :mrgreen:

 

bzdury gadasz!

Budyń jest, demo-cary są... a i jeszcze takie dwa Subaraki stoją sobie z boku (ale one to może i zepsute :twisted: )

:wink:

 

Chyba masz rację. To są demo-cary. DEMO. DEMO!!! :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w serwisie Mitsubishi, bo Galancina się rozkraczyła z niewiadomego powodu (sorry Man, będziesz musiał chwilkę poczekać z kupnem :twisted: )

:mrgreen:

:???: :cry::cry:

 

A tam na parkingu serwisu (nie salonu), o zgrozo - 5 sztuk Evo! Statystycznie rzecz biorąc to oznacza, że psuć się muszą ponadprzeciętnie. Mam rację? :wink:

 

Hmmm... Kiepsko u Waści ze wzrokiem, kiepsko :roll: Dokładnie rzecz biorąc było 4 Evo i jedno STi made by Mitsubishi do przeglądu przy 15k km :razz: :razz:

 

I faktycznie, psuje się - pomimo tak małego przebiegu padł bezpiecznik od zapalniczki :roll: :evil: Skandal :!: Az z trudem odwiódł mnie od wysłania auta w ramach gwarancji do USA na naprawę.... :shock:

 

Skandal... :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze przeciez! :twisted: Subaru, jako rodowite Koreance, sa mniej awaryjne :roll:

 

;) ;P

No jaasne - teraz kojarzę ale przecież Subaru są robione w Korei na licencji rumuńskiej :?: To w końcu to Koreańczyk czy Rumun :?: ;-) :razz:

Imprezy Tłuką od wielu lat na licencji rumuńskiej, ale to już nie to samo co stary dobry oldcit. Zresztą w subrakach naewt nie dają bakelitowych klocków hamulcowych więc, sami rozumiecie.

 

Natomiast EVO jako wersja rozwojowa Żiguli, tak samo jak orginał nie psuje się za często, a w testach otrzymuje niezmiennie od lat 7 gwiazdek i dwa słoniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...