Ninja Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 a u nas wlasnie leci białe z nieba. Ekipa 3city subaru team,szykować sie! Ja juz bylem na próbnej jezdzie na pasie startowym. Grubo idzie bokiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARKO RALLY Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Co ja takiego zrobiłem? No co? U mnie suchutko, cieplutko, ani śladu po śniegu. I nic nie wskazuje na to, aby jeszcze w tym miesiącu było biało. Dlaczego zatrzymaliście wszystko dla siebie? Dajcie trochę białego. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Dajcie trochę białego. :wink: Szuwaxu chcesz? Za daleko do Ciebie chlopaki mają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agniess Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 U mnie juz się stopil, ale podobno ma padać w nocy znowu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek.M Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 No rano jechałem do pracy to było biało teraz już nie... ;/ Zima to jest taki okres gdzie więcej paliwa się zużywa :] znajomi marudzą bo nigdy nie jest się na czas :] no ale... wszystkie drogi trzeba zjechać :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Popieram dziennik.pl w calej rozciaglosci - zwykle samochody zostawic na parkingu! http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=30970 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Ale nędzna ta zima, u mnie nawet raz nie zapadało konkretnie a zwykle to sąsiedzi w zimie duże kłopoty mają z dojazdem Jedynie, gdzie w tym roku udało mi się poślizgać to na parkingach po nartach. To był kolejna korzyść z tego,że człowiek jżdził do zamknięcia wyciągów- jeszcze ostatni wjazd na górę ostatnią kolejką :grin: i potem jeszcze,pusty, ogromny, zaśnieżony parking do dyspozycji. A tu nic - zero wrażeń. Rok temu kole domu iałem ponad metr śniegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Ale nędzna ta zima, u mnie nawet raz nie zapadało konkretnie a zwykle to sąsiedzi w zimie duże kłopoty mają z dojazdem Jedynie, gdzie w tym roku udało mi się poślizgać to na parkingach po nartach. To był kolejna korzyść z tego,że człowiek jżdził do zamknięcia wyciągów- jeszcze ostatni wjazd na górę ostatnią kolejką :grin: i potem jeszcze,pusty, ogromny, zaśnieżony parking do dyspozycji. A tu nic - zero wrażeń. Rok temu kole domu iałem ponad metr śniegu. A co. Z Eskimosami mieszkasz po sąsiedzku...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Ale nędzna ta zima, u mnie nawet raz nie zapadało konkretnie a zwykle to sąsiedzi w zimie duże kłopoty mają z dojazdem Jedynie, gdzie w tym roku udało mi się poślizgać to na parkingach po nartach. To był kolejna korzyść z tego,że człowiek jżdził do zamknięcia wyciągów- jeszcze ostatni wjazd na górę ostatnią kolejką :grin: i potem jeszcze,pusty, ogromny, zaśnieżony parking do dyspozycji. A tu nic - zero wrażeń. Rok temu kole domu iałem ponad metr śniegu. Sie ciesz, ze przynajmniej tyle sie poslizgales. Ze mnie ludziska maja ubaw, ze kupilem Subaru i stoi nieruszane od poltorej tygodnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 Ale nędzna ta zima, u mnie nawet raz nie zapadało konkretnie a zwykle to sąsiedzi w zimie duże kłopoty mają z dojazdem Jedynie, gdzie w tym roku udało mi się poślizgać to na parkingach po nartach. To był kolejna korzyść z tego,że człowiek jżdził do zamknięcia wyciągów- jeszcze ostatni wjazd na górę ostatnią kolejką :grin: i potem jeszcze,pusty, ogromny, zaśnieżony parking do dyspozycji. A tu nic - zero wrażeń. Rok temu kole domu iałem ponad metr śniegu. A co. Z Eskimosami mieszkasz po sąsiedzku...... igloo z lewej igloo z prawej, a na środku Michał B. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 W tym sezonie co najwyżej jakieś lepianki z błota i patyków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 wlasnie skonczylem powolny objazd miasta i dookola rynku bialo, slisko, przyjemnie i bokiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
+RAFAŁ+ Opublikowano 8 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2007 W tym sezonie co najwyżej jakieś lepianki z błota i patyków. To nie eskimosi tylko jacyś pigmeje :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 9 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2007 W tym sezonie co najwyżej jakieś lepianki z błota i patyków. To nie eskimosi tylko jacyś pigmeje :smile: Taka zima, że eskimosów zmusza do prowadzenia prac ziemnych. Cóż, w tym roku to nawet renifery nocą nie zaglądają przez okna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 10 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Ale sypie w Wawie :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 devlin, u mnie bezchmurnie i nic nie sypie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 oj nasypalo nasypalo - az Rudzielec sie zderzaka pozbyl LEGIONOWO Rulezzzzzzzzz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 U mnie 11 na term. oj niedobrze , niedobrze :sad: :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Mogłoby jeszcze w nocy dosypać, a tymczasem... trzeba sprawdzić jak wygląda droga do Czosnowa edit To rzeczywiście kiepsko Mark, chociaż mój kumpel już narzeka, jak temperatura spadnie u was poniżej 15C :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 10 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Rano we Wlochach sypalo na potege, teraz faktycznie spokoj, ale nic sie nie topi, wiec wieczorem cos sie bedzie dzialo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 W ramach sprawdzania zachowania mojego dziwnie zachowującego się DCCD, pojechałem dziś do Wroobla na Bemowo. Śnieżek tam leżał piękny - tylko testować czteronapędówkę . I było bardzo fajnie, choć na wstępie dostałem opierdziel, że nie przyjeżdżam (ostatni raz byłem w kwietniu '06 ). Ale potem se fajnie pofruwałem, a DCCD działało normalnie - samochód zachowywał się w pełni przewidywalnie. I już kompletnie zbaraniałem. Czy możliwe, żeby komputer w DCCD wariował i się czasem tak jakby... zawieszał? :roll: Nie wiem. Ważne, że pojeździłem 1.5h po super śniegu - zero lodu, ale też zero ciapy. Śnieg, jak ta lala :cool:. Ja chcę jeszcze! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 u mnie -7 niech mrozi i niech sypie niedziela bedzie udana oby conajmniej jak sobota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 W ramach sprawdzania zachowania mojego dziwnie zachowującego się DCCD, pojechałem dziś do Wroobla na Bemowo. Śnieżek tam leżał piękny - tylko testować czteronapędówkę . I było bardzo fajnie, choć na wstępie dostałem opierdziel, że nie przyjeżdżam (ostatni raz byłem w kwietniu '06 ). Ale potem se fajnie pofruwałem, a DCCD działało normalnie - samochód zachowywał się w pełni przewidywalnie. I już kompletnie zbaraniałem. Czy możliwe, żeby komputer w DCCD wariował i się czasem tak jakby... zawieszał? :roll: Nie wiem. Ważne, że pojeździłem 1.5h po super śniegu - zero lodu, ale też zero ciapy. Śnieg, jak ta lala :cool:. Ja chcę jeszcze! to nie chlaj dzisiaj za duzo i jutro sie melduj na BP rano ok 9.50-10.00 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Jest parę fajnych zakrętów, ale na ogól dużo prostych i przy 120 sram w gacie:oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sykstus Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Paaaaadaaaa :!: :!: :!: Paaaaaadaaaa od 2 godzin paaaaadaaa, za oknem bialo, ide pojezdzic :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się