Grzesiek_67 Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Witam Panowie, pytanie pewnie okrutnie lamerskie ale gorąca prośba o wyrozumiałość dla absolutnego nowicjusza. Samochód : Forester 2.0 Turbo na automacie 1998. Instrukcja użytkownika w języku włoskim, który znam w podobny stopniu co język wietnamski. Przegląd był na Tarchominie (poprzedni właściciel) przy 120 k km , teraz mam 124 k km przejechane. Problem : - po prawej stronie chłodnicy zbiorniczek z koreczkiem na którym napisano : coolant, read the manuall user , - zbiorniczek jest pusty. Pytania : - co do niego nalać coby poziom tajemniczej cieczy był pomiędzy LOW a FULL ? , - dlaczego jest pusty ? Jeszcze raz : litości dla newbie ! Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E12 Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Jest to zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego dolej kazdy płyn chłodniczy oprócz borygo i volkswagenowskiego G8 ( poznasz je bo są czerwone) . Nie zapomnij też sprawdzić w chłodnicy bo też raczej brakuje PZDRE12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 6 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 Serdeczne dzięki ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 zanim dolejesz czegokolwiek sprawdz co jest zalane. jesli jest woda to udaj sie na jej wymiane na plyn bo w przeciwnym wypadku w zimie mozesz sprawic sobie klopot w postaci peknietego bloku silnika, rozsadzenia chlodnicy itp. w warsztacie juz zadbaja o to aby byl odpowiedni poziom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 poza tym (nie wiem jak w subaru bo nie spotkalem sie z czys takim) jezeli zbiorniczek jest zupelnie pusty to uklad chlodniczy zassal powietrze i trzeba go odpowietrzyc - na pustym zbiorniczku jest prosta droga do zatarcia silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 7 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Panowie, wszystkim serdeczne dzięki za rady. Sytuacja się jednak trochę zmieniło. A wygląda tak : - silnik zimny w zbiorniczku poniżej LOW , - silnik ciepły (po jeżdzie) w zbiorniczku pomiędzy LOW a FULL - nie dolałem jeszcze płynu , - temparatura trzyma się idealnie pośrodku wskażnika. So, chyba nie ma problemu. Jeżeli jestem w błędzie prośba o rad ciąg dalszy. ;-) Pozdrawiam Grzesiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Dokladnie wszystko jest ok. Ja mam tak samo wiec nie masz sie czym przejmowac.Tam jest tylko szyjka a zbiormik wyrownawczy ktory siedzi w pod przednim blotnikiem jest dosc znacznych rozmiarow wic jak na cieplym masz poziom na skali to nie ma problema. A tym kazdy plynem to tak nie do konca bo subaru ma bloki aluminoiwe i plyn powinien byc raczej odpowiednio dobrany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 7 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 turdziGT napisał : A tym kazdy plynem to tak nie do konca bo subaru ma bloki aluminoiwe i plyn powinien byc raczej odpowiednio dobrany. No właśnie "pochodziłem" troszkę wczoraj po i-necie i się dowiedziałem, że dla takich aut, jak moje (1998,powyżej 100 k km) to najlepszy byłby Valvoline Coolant Maxlife AF. I taki też nabyłem. Przed nalaniem jednak stwierdziłem, to co w poście pięterko wyżej napisałem i nie dolałem. Teraz mam 7 (słownie : siedem) zbędnych, litrowych buteleczek płynu. A wypić się nie da, cholercia ;-))) Jeszcze raz dzięki, miło jest na Forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 turdziGT napisał :A tym kazdy plynem to tak nie do konca bo subaru ma bloki aluminoiwe i plyn powinien byc raczej odpowiednio dobrany. No właśnie "pochodziłem" troszkę wczoraj po i-necie i się dowiedziałem, że dla takich aut, jak moje (1998,powyżej 100 k km) to najlepszy byłby Valvoline Coolant Maxlife AF. I taki też nabyłem. Przed nalaniem jednak stwierdziłem, to co w poście pięterko wyżej napisałem i nie dolałem. Teraz mam 7 (słownie : siedem) zbędnych, litrowych buteleczek płynu. A wypić się nie da, cholercia ;-))) Jeszcze raz dzięki, miło jest na Forum. wszystko da sie wypic tylko potrzebne odpowiednie towarzystwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inzynier_mamon Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 A ten poziom płynu to na pewno mierzy się przy rozgrzanym silniku? Zawsze sprawdzałem na zimnym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Nawet w manualu jest napisane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inzynier_mamon Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Nawet w manualu jest napisane Ja takich świństw nie czytam. Ale skoro tak piszesz, to wieczorem, jak rodzina pójdzie spać sprawdzę to, co piszesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 To jest wprawdzie gla Gteka 98 ale dla forka bedzie tak samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarak 555 Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Grzesiek_67 napisał : ,, Teraz mam 7 (słownie : siedem) zbędnych, litrowych buteleczek płynu. A wypić się nie da, cholercia ;-))) " Co do picia to się da-znałem gościa który łykał Borygo ale już nie żyje (ciekawe dlaczego?!).A co do płynu to sprawdz czy ten w autku jeszcze się nadaje do użytku a jeśli nie wiesz kiedy był ostatnio zmieniany to profilaktycznie możesz wlać ten świeżo kupiony.Nawet jak nie wlejesz teraz to kiedyś napewno się przyda więc problemu nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Dokladnie jak masz to ja bym sie nawet nie zastanawial tylko zmienil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gustaw Opublikowano 7 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2006 Hej Nie wiem jak inni, ale ja profilaktycznie wymienilem plyn chlodzacy. Kupilem plyn, szczesliwy wrocilem do domu, wypilem herbatke i poczekalem, az silnik ostygnie. Wypuscilem stary plyn do miski, sciagnalem pojemnik, wymylem i zalozylem. Przeplukalem uklad chlodzacy 2 moze 3 razy woda, po czym napuscilem swiezego plynu. pojezdzilem autkiem i nic sie nie rozcieklo (fachowcy straszyli, ze uklad moze sie rozszczelnic), temperatura jak by ciutke nizsza i wszystko jest ok. Na stacji disgnostycznej sprawdzili temperature krzepniecia plynu... okolo -50st. (kupilem koncentrat i troszke za duzo koncentratu w stosunku do wody wymieszalem :-) ) Poziom cieczy na zimnym silnuki mam na full, jak sie rozgrzeje to jest go troszke wiecej. Jezdze tak juz rok czasu i wszystko jest OK. Pozdrawiam Gustaw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inzynier_mamon Opublikowano 8 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2006 To jest wprawdzie gla Gteka 98 ale dla forka bedzie tak samo No i widzisz - może po angielsku są inne instrukcje? Sprawdziłem wczoraj wieczorem i napisane "sprawdzać przy zimnym silniku" Nie wiem co o tym sądzić. A co do tego, co Adamusmax pisał - to nie widziałem nigdzie zapisów o konieczności odpowietrzania układu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 8 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2006 Wdaje mi sie ze jak na cieplym silniku jest w skali to wszystko jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
E12 Opublikowano 8 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2006 Napisałem każdy bo wszystkie są na glikolu (mieszanina wody glikolu i barwnika) Borygo jest na alkocholu metylowym i jest nie mieszalne z glikolowymi. Zbiorniczek jest zbiorniczkiem wyrównawczym po nagrzaniu silnika poprzez korek wlewowy zostaje upuszczony nadmiar ciśnienia wraz z płynem z ukł. chłodzenia do niego . Jak wyłączymy silnik i ostygnie to w układze powstanie podciśnienie i zaciągnie płyn ze zbiorniczka. Poziom płynu na zimnym silniku powinien być ok. połowy. Płyn zmieniamy co 50 tys km jak podaje instrukcja obsługi. Jeżeli w ciągu roku ubędźe ok. 1/2L to jest to OK zbiorniczek nie jest hermetyczny i troche go ma prawo wyparować PzdrE12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 Chciałbym wymienić płyn i mam dwa pytania: - Czy wystarczy spuścić płyn ze zbiorniczka, czy z bloku silnika też? - Czy po zalaniu nowym odpowietrzy się sam, czy jest jakaś magiczna procedura? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekZ Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 Nie wystarczy: w zbiorniczku masz 0,5-1l płynu, w całym układzie pewnie ok. 5l. Ja spuszczam z chłodnicy (w jej donym rogu przeciwległym do korka wlewu jest fajny motylek i króciec, na który swietnie pasuje gumowa rurka za ziorniczka), w ten sposób spływa również większość płynu z bloku, ale wymaga to cierpliwości (ok. 30 min), bo przez zamknięty termostat płyn powoli się sączy do chłodnicy. Podobno jest jakaś magiczna procedura w starych silnikach 2.5. W moim legacy 2.0 odpowietrzałem tylko chłodnicę (zakrętka po stronie innej niż korek chłodnicy) - też wymaga cierpliwości (ok. 20 min), bo bańki powietrza z bloku mają długą drogę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 Thx. Ponieważ nigdy nie miałem samochodu "z dziurą w chłodnicy" nie wiem czy nowy płyn wlewa się tylko do zbiornika czy najpierw zalewa się chłodnice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 4 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 Jakbym wiedział to bym się nie pytał. Serio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 4 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 leonID, oczywiście najpierw powoli zalewa się chłodnicę (po odkręceniu odpowietrzenia) i jak będzie pełna dopiero uzupełnia się poziom w zbiorniku wyrównawczym do full. Potem odpalasz auto na 5 minut i kręcisz silnik na 2-3 tys obr. Potem wyłączasz, czekasz aż nieco ostygnie i uzupełniasz braki płynu zarówno w chłodnicy jak i w zbiorniku wyrównawczym (do full). Tak przynajmniej podaje instrukcja obsługi dołączona do auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się