Skocz do zawartości

subarak 555

Użytkownik
  • Postów

    191
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez subarak 555

  1. Zaraz coś pójdzie a teraz idą życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla Huzara i optymizmu dla rodziny...
  2. Poprzedni ujeżdżacz na lato przerabiał Justynkę (1.3 '98 ) na 2X4 a w którymś wątku padło stwierdzenie że kluczyk 12-ka rozwiązuje problem więc pytanie me brzmi: która śrubka przy skrzynce załatwia sprawę?
  3. Jak to o co? Przecież każdy ci to powie. Nawet [you]. Choć trudno w to uwierzyć. znowu się mnie czepiasz? Przecież [you] się przyznał że chce z nim kręcić ale ossso chodzi ??? :shock: czyżbym był aż tak schlany że nie pamiętam nic takiego? Tu się dzieją dziwne rzeczy ...Przy odpowiednim stopniu ,,zakręcenia" można w różne rzeczy uwierzyć :wink: ...
  4. Ja wybrałem opcję oplucia monitora ze śmiechu ...
  5. Tak się zastanawiam czy faktycznie się znam czy to jakaś podpucha :shock: ? Sporadycznie ostatnio zaglądam na forum i chyba coś mi umknęło .Ciekawe ilu ludków da się jeszcze złapać ...
  6. Nie pamiętam gdzie pomykałem w czwartek a dane się zgadzają więc na wszelki wypadek kiwkę zwrotną ślę.
  7. Nie naganiasz... :wink: Swoją drogą nie podejrzewałem SIP-u o posiadanie takich pierdółek. Cena tych zestawów jest niewiele mniejsza od kosztu zrobienia tego u fachowca który już się w to kiedyś bawił a po kupnie uszczeleczek i tak trzeba to komuś oddać i zapłacić za wymianę bo jednak jest to troszkę bardziej skomplikowane niż wymiana żarówki. W każdym razie dobrze wiedzieć że nawet takie drobiazgi można czasem trafić.
  8. Plusów jest niby dużo ale ,,zimny łokieć " jest trudniejszy :wink:
  9. Fakt, zrozumiałem że mniej niż tysiączek to jednak dalej kilka stóweczek...E12 , wyślij na PW cenę, obiecuję dyskrecję... :wink:
  10. A tutaj problem jest taki że na tzw.fuchę można naprawić za ok.250- 300 złociszy, poprzez ok. 450 zł, 800- 1200zł, wszędzie z gwarancją , więc kupno samego zestawu w tej cenie nie jest okazją bo trzeba doliczyć jeszcze tzw.robociznę albo mieć możliwości żeby zrobić to samemu i gwarancji wtedy nie ma... [ Dodano: Pon Gru 10, 2007 7:24 pm ] Nie wgłębiałem się nigdy w temat a mój magik zeznaje że miał jakiś wynalazek w którym miał kłopoty z rozpięciem kolumny. Sam się dziwiłem więc się tylko upewniam. Może trzeba zmienić mechanika ?
  11. Jak rzuciłem okiem na schemat to okazało się że to nie jest prosta sprawa , w środku jest ok.130 atm. a gumki na końcach przekładni są tylko przeciwpyłowe ( zeznania zawodowego regeneratora), więc regenerację zacząć czas. Kolejne me pytanie brzmi: Da się wyszarpać samą przekładnię czy trzeba też atakować kolumnę kierowniczą? Mój mechanior nie jest pewny a jeśli się da to będzie mniej zabawy.
  12. Dzięki, jak nie trafię nic bliżej to pomyślimy. Po takiej konkretnej regeneracji to przy sprzedaży autka chyba bym tą przekładnię zostawił .
  13. Dzięki za info, ostatecznie ich zaatakuję ale Polska to taka dziwna kraj że czasem dziwnymi metodami na skróty można zdziałać cuda ( Polak potrafi ) :wink: i jak Mc.Gywer gumą do żucia i widelcem coś wyczaruję .
  14. W skrócie - przestało działać wspomaganie, dolewanie dużej ilości płynu pomogło na chwilę, wycieków nie stwierdzono. Po oględzinach od spodu okazało się że płyn ucieka do gum osłonowych na drążkach kierowniczych a wspomniane wyglądają jakby miały wydalić wiele nowych małych gumeczek. Pytanie - ktoś się spotkał z takim czymś i jak ugryźć temat bez demontażu przekładni ? Mechanior zeznaje że mogłaby pomóc wymiana uszczelniaczy w przekładni pod gumkami i dedukuje że może jest tam jakiś zaworek który puszcza ale trochę wróżył z glutów. Jeśli ktoś ma schemat przekładni to będę dźwięczny. Jak naklikałem wczesniej wolałbym uniknąć wyszarpywania przekładni. Jakieś sugestie ?
  15. Masz trochę za dużo kontaktu z medykami i skalpelem :???: ale jak to mówią - koniec wieńczy dzieło! Zdrówka życzę!
  16. subarak 555

    LPG w Subaru

    Zulu Gula zauważył że Polska to taka dziwna kraj...Zadałem to pytanie kilku gazownikom i stwierdziłem że nasz kraj to kraj prawie nieograniczonych możliwości :wink: - Simon1, podjedź do jakiegoś i zapytaj jak to rozegrać.
  17. O...Przerwa dobrze zrobi, oczka odpoczną, będzie można gazetki poczytać albo chociaż pogapić się w ścianę a nie w szkło :wink:
  18. Może nie tak nerwowo bo gość faktycznie zniknie :wink: a bądź-co-bądź wprowadza pewien koloryt na forum...Jest trochę dziwny, ale przwinęło się tutaj kilku ,,wyróżniających się" gości i jedni zniknęli , inni ,,znormalnieli" a czytanie zawsze zaczynałem od ich wypowiedzi. Zanim znów pojawi się jakieś indywiduum może minąć trochę czasu a tak to można się trochę pośmiać :wink:
  19. Kalixt, To wiele wyjaśnia ale jednak nie wszystko... :wink: Najbardziej ciekawi mnie to że wchodząc na forum z gwiazdkami wręcz atakujesz ludzi którzy jeżdżą Subarakami , wyśmiewasz się z ,,długich" :shock: parapetów, niebieskiego kolorku ze złotymi felgami itd. Te typy tak po prostu mają, równie dobrze możesz się dziwić celownikom w Mercedesach czy olimpijskim kółeczkom w Audi albo znakowi Zorro w Twoim autku. Boję się wracać do innych złotych myśli...Generalnie sprawdzaj datę ważności zupek i wyluzuj :wink: ...
  20. Kalixt, Czytam Twoje wątki po dwa razy i chyba mam kłopot z myśleniem bo nie mam pojęcia o co Ci chodzi? Ale chyba nie tylko ja...
  21. Używając autosugestii próbuję sie jakoś przekonać do tego wynalazku ale jest ciężko...Wcześniejszych STi-ków nie było zbytnio sensu tuningować a obecny wygląda jakby już niejeden tuning przeżył. Zawsze można podchodzić z zamkniętymi oczami a ze środka zbyt dużo nie widać. Można też znaczki pozdejmować i ci co nie będą wiedziec co to za cudo to nie będą się śmiać. Generalnie - na razie mam bardzo szybką Świnkę-Skarbonkę i jak mi się ją uda dogonić i urządzić świniobicie to na próbę może kupię to ,,coś" - choć sam się sobie dziwię...
  22. Uff...Już myślałem że to jakaś obca strona i trzeba się będzie lingwistycznie wysilać ale nie...Coś się jednak poprawiło...
  23. Nie wiem gdzie czytałem o akurat tej dacie ale tak czy siak jak ktoś pojedzie to niech cyknie dużo fotek.
  24. Chodzą słuchy że 10-go w Tokio, ktoś się wybiera? :wink:
  25. Ci ,,niemieckojęzyczni" to taka dziwna nacja że nawet jak pojada do mniej restrykcyjnych krajów to przepis-jest -przepis. Jak każe im się skoczyć to nie pytają ,,dlaczego?" tylko ,,jak wysoko?".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...