subarak 555

Czasem lużny wydech lubi dudnić o podłogę ale drgania ? Samochodu czy podłogi ?

Witam, miałem to samo i czasem wystarczy poruszanie kabelkami a czasem trzeba kabelki przeczyścić po wyjęciu z kostki bo śniedzieją i lubią się też ukruszyć.Sprawdz czy przed kostką jest napięcie.

Niestety do tego jest coraz bliżej...Były już takie przypadki na OS-ach a osobiście byłem świadkiem czegoś podobnego w drodze powrotnej w piątek. Jechałem grzecznie w kolumnie samochodzików i nagle wszyscy stanęli bo trzy samochody wcześniej jeden tuningowiec innemu tuningowcowi prawdopodobnie zajechał drogę. Z autek wyskoczyło kilkunastu gentelmanów i jak zaczęli rozdzielać dwóch od których się to zaczęło to wtedy zrobił się młyn. Były tam bodajże dwa Civic-i (może na tamtejszym forum ktoś coś naklikał na ten temat) i jakaś Astra. WRC w Polsce to chyba jednak Science Fiction...Niestety.

Coś poszło...Wytrwałości rodzicom a dzieciakowi zdrówka życzę !

Genialne.Proste ,pewnie i skuteczne jesli wszyscy będą o tym wiedzieć.

Gratulacje dla Tatusia i Mamusi a życzenia zdrówka dla Karolinki !

Mam dziwne wrażenie że to chyba ja... Jak wróciłem na parking to byłem osaczony przez niebieską Imprezkę '06 na numerkach SC#### z boku a z tyłu czaiła się ciut starsza szara Imprezka na numerkach WL####. Kiwka Wam również a przy okazji wszystkim Subaraczkom widywanym w Grodzie Kraka. Ciężko przejechać przez miasto żeby nie zobaczyć przynajmniej kilku wynalazków z gwiazdkami na noskach a w promieniu 2-ch km od mojej zabawki mieszka minimum 8 takich pojazdów i gdyby dobrze pogłówkować to znajdzie się więcej. Przerazliwe stężenie...

Kiedy dzieciaki odchodzą to można przewartościować wiele spraw a na wiele rzeczy patrzy się inaczej...Brak słow.Kondolencje dla Rodziny.

...kiwka Tobie również, wcześniejsze pozdrowionka jakoś mi umknęły...

...można powiedzieć że masz w sobie coś z Subaraka a tak poważnie to miałeś kupę szczęścia że tak się to skończyło...

fotki rrrewelacja, jakby to Martynka powiedziała - ,,wygląda jak wielki Matchbox''

Polecam lekturkę gazetki ,,Motor'' z 26-go,jest tam opisane działanie i montaż wynalazku Magic Touch MT 2000 firmy Waeco.Kosztuje toto ok.200 PLN-ów ,samodzielny montaż zajmuje ok.2,5 godziny.Niestety skanera u mnie nie stwierdzono więc pozostaje tylko kiosk.Myślę że jak zaniesiesz ten wynalazek do serwisu i montażem zajmą się tamtejsi magicy to nie powinno być problemów ale najpierw proponuję się upewnić.

Po ujeżdżaniu tylko GT-ka przez ponad rok tamtej zimy po duużych opadach świeżej mokrej brei przejechałem się Audi A4 kumpla i w pierwszej chwili byłem ciężko przerażony.Nawet nie tym że autko nie chciało przyspieszać bo to bez AWD jest norma ale tym że jak już przyspieszało to robiło to w każdą możliwą stronę w sposób rzekłbym gwałtowny- wtedy zauważyłem że jednak snieg jest śliski.Sytuacja druga to parkowanie w mieście w zaspach (zawsze jest jakieś miejsce gdzie zwykłe autka nawet nie próbują wjeżdżać ) i z nich wyjeżdżanie.Ludzie się trochę dziwnie patrzą a niektórzy nawet twierdzą że ''wjechać może wjedzie ale do wiosny to pewnie zostanie..."Zauważyłem że czasem przystawali i czekali ile ten stworek z parapetem z tyłu się będzie motał i kiedy właściciel poprosi o pomoc w pchaniu albo o łopatę.Sytuacja kolejna to górki- mieszkam przy bocznej uliczce o pewnym nachyleniu i widzę różne dziwne sytuacje typu kilkuosobowe pchanie, sianie piasku ,trocin,popiołu,używanie łopat itd .O tym że śniegu na podjezdzie i za bramą nie odgarniam nie muszę chyba wspominać.

Troszkę się wcinam między wódkę a zakąskę ale moja skrzynka chętnie przygarnie wszelkie dane bo akurat mam turbinkę więc gdybyś zechciał coś podesłać to z góry dzięki :lol:a info z innych zródeł też mile widziane...subarak@vp.pl

Więc moją ciecz wchłonie ktoś inny, niestety popyt ciągle przewyższa podaż...

I tak trzymaj.

Witajcie Ludkowie! Nadejszła wiekopomna chwila utoczenia czerwonego płynu więc pytanie brzmi:na kogo oddać? Kumpel Prosiaq-a dalej potrzebuje czy może ktoś inny? Czekam na sugestie.

ma chłop swój styl...

Nie licząc spraw eksploatacyjnych to przez kilkanaście miesięcy poluzował się tylko kabelek przy żarówce i zsunął się wężyk ze złączki spryskiwacza więc teraz to może też jakaś pierdołka? W każdym razie gdy zajdzie potrzeba - odpalam PW.

Powoli dojrzewam do decyzji o wyszarpaniu cewek w celu organoleptycznego sprawdzenia stanu i jak coś to Cię uwolnię od Twojej. Dzięki za wskazanie drogi.

Pod machę zaglądam niezbyt często więc nawet nie zauważyłem że kabelków brak. W rozmowie tel.z pewnym serwisem (nie naklikam którym ale był prywatny) usłyszałem że akurat nie mają kabli do takich staruszków :shock: więc myślałem że coś przeoczyłem i kabelki gdzieś być powinny.Mam nadzieję że to jednak świeczki bo po kupnie kompletu cewek jadłbym chleb ze łzami :???:Pytanko mam jeszcze czy ceweczki są reanimowalne (czasem można zrobić różne dziwne rzeczy) czy jednak zabiegi takowe bezcelowymi są i świnkę-skarbonkę zamordować trzeba?

Witam. GT-ek staruszek ('95) trochę przerywa i winić za to można kabelki,cewkę albo świeczki. Wynalazek ów jest zbyt stary i zbyt tani żeby wymieniać wszystko po kolei więc gdyby ktoś miał luzne kabelki i ew.cewkę to przygarnę na chwilę w celu podmiany i szybkich testów. Świeczek nie będę pożyczał :wink: .Czasem ktoś kupuje nowe lepsze elementy albo wymienia a stare są jednak dobre i coś nie coś poniewiera sie w garażu na co liczę. Z góry dzięki.

zakłada...

Zbysiu.B ! Nie zważaj na śmiechy i dziwne komentarze - pisz! Od Twojej radosnej twórczości i kolegi dowolnyego zaczynam przegląd forum i poprawia mi to humor na resztę dnia. Szczere me wyznanie złośliwych podtekstów nijakich nie posiada więc twórz dalej ku radości czytających.

To w zasadzie moje rewiry więc może chodzić o mojego staruszka...W tych rejonach wystarczy wyskoczyć po bułki do sklepu a conajmniej jednego Subaraka się trafia. Przerazliwe stężenie! Na wszelki wypadek odpozdrawiam