Skocz do zawartości

Gustaw

Użytkownik
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gustaw

  1. hej, proponuje przejechac sie na kanal/podnosnik i obejrzec okolice silnika od spodu, jakis czas temu zaczelo mi zawiewac dziwnymi zapachami do srodka, tylko podczas postoju. Okazalo sie, ze popuszcza uszczelka w przekladni kierowniczej i co jakis czas po kropelce kapnie sobie na wydech.
  2. Gustaw

    Dziwny zapach spalin

    po rozgrzaniu padajacy kat. przestaje smierdziec? zauwazylem cos takiego jedynie jak jest ciut chlodniej, np tak jak w ostatnich dniach, dzisiaj (okolo 10-12st.) w deszczowy dzien wszystko bylo w porzadku.
  3. Gustaw

    Dziwny zapach spalin

    Witam Od paru dni mam wrazenie, ze cos sie zepsulo w autku, tylko nie wiem co... (pewnie samochod :-) ) Po odpaleniu zimnego silnika leci kwasny smrod, po krotkiej przejazdzce, kiedy silnik sie juz rozgrzeje wsztstko wraca do normy. Zastanawialem sie czy to moze byc przeplywka, wyczyscilem, kable i swiece wymienialem jakies 10-12tys km temu. Jak sadzicie czym to moze byc spowodowane? Pozdrawiam.
  4. polecam zaopatrzyc sie u OGSa... Dobre ceny... szybka dostawa. POLECAM
  5. hej! Autko robili okolo 3h. Chyba nie zbyt dlugo. No jak widac mozna dostac :-) Pozdrawiam Gustaw
  6. Gustaw

    coolant

    Hej Nie wiem jak inni, ale ja profilaktycznie wymienilem plyn chlodzacy. Kupilem plyn, szczesliwy wrocilem do domu, wypilem herbatke i poczekalem, az silnik ostygnie. Wypuscilem stary plyn do miski, sciagnalem pojemnik, wymylem i zalozylem. Przeplukalem uklad chlodzacy 2 moze 3 razy woda, po czym napuscilem swiezego plynu. pojezdzilem autkiem i nic sie nie rozcieklo (fachowcy straszyli, ze uklad moze sie rozszczelnic), temperatura jak by ciutke nizsza i wszystko jest ok. Na stacji disgnostycznej sprawdzili temperature krzepniecia plynu... okolo -50st. (kupilem koncentrat i troszke za duzo koncentratu w stosunku do wody wymieszalem :-) ) Poziom cieczy na zimnym silnuki mam na full, jak sie rozgrzeje to jest go troszke wiecej. Jezdze tak juz rok czasu i wszystko jest OK. Pozdrawiam Gustaw
  7. hej Ostatnio wymienialem te tuleje... zaplacilem chyba 60zl za oryginalne + robocizna Przynajmniej tak twierdzil mechanik - ze wklada oryginalne... :-)
  8. o ktorej wyrusza ekipa z krakowa? tak co by sie kawalkada zabrac? Pozdrawiam Gustaw
  9. Przebierac to moze nie .... bez perwersji prosze :-) To moze zaczniemy ukladac modlitwe? Porponuje na poczatek: O wielka Subaro, ktora uszczesliwiasz nas swym przepieknym odglosem...
  10. hmmm tak sobie czytam i czytam... moze tak zalozymy zakon siostr szuwarynek ? ulozy sie pare piesni i modlitw :-) mi sie ostatnio zdarza mowic do napotkanych STIow i nie uwazam tego za objaw choroby psychicznej Pozdrawiam
  11. Gustaw

    Samochod terenowy??

    witojcie :-) Dzieki za sugestie... Moimi typami na terenowke byla stara toyota hilux albo nissan terrano... o ile moglbym sobie pozwolic na wydatek 12tys na samochod... o tyle szkoda by mi bylo utrzymywac 2 auta - nie chodzi juz o paliwo... ale czesci, ubezpieczenie ewentualne uszkodzenia... robi sie kupa kasy... na dzialeczke mam zamiar jezdzic wmiare regularnie - co weekend. tym bardziej, ze jakies prace budowlane beda sie tam toczyc, a co za tym idzie brak kasy na drugie auto... zalezy mi na budzie kombi, malo smigam, po miescie w zasadzie nie jezdze - wszedzie mam blisko i na nogach zajde szybciej niz autkiem zajade, jezeli gdzies sie ruszam to zazwyczaj autkiem i z tona bagazu + 2-3 rowery. fajnie by bylo gdyby samochodzik dal rady przyczepke mala pociagnac do gory tak z 200-300kg obciazenia... niestety poki co drugiego autka nie mam gdzie zostawic :/ btw. nie moge znalezc tych podwyzszonych imprez :/ Pozdrawiam Gustaw
  12. Gustaw

    Samochod terenowy??

    imprezka jest fajna... ino chyba troszke za nisko zawieszona. forys tyz fajny.... tylko mnie nie stac na forysia :/ mysle ze do 12tys. moglbym na autko wydac... mam sporo innych wydatkow. niestety :/ Pozdrawiam Gustaw
  13. Gustaw

    Samochod terenowy??

    Witam! Chcialbym sie Was poradzic... jestem w kropce, nie chce odchodzic od subaru, a na 2 samochody mnie nie stac :/ Tak sie stalo, ze kupilo mi sie dzialke w gorach i teraz mam problem... bo nie mam tam czym dojezdzac :/ Moja szuwarynka ledwo daje rade tam wyjechac... Ostatnio jak wyjezdzalem to mialem chwile grozy jak kola zaczely tracic przyczepnosc na podjezdzie... no i te wystajace kamerdolce (kamienie) jeden zachaczyl o wydech. Zastanawialem sie nad nissanem terrano 1 z 1992 roku... fajna terenowa furka, ale prawde mowiac nie chce zamieniac szubaru na niszana. Prosilbym Was o doradzenie na jakie szubaru zamienic obecne SI z 95 roku. Dziekuje i pozdrawiam Gustaw
  14. witojcie :-) hmm a czy moze byc kombiwar SI z 95 roku? dodam, ze jest to dosyc unikalny model napedzany tylko na przednia os, kuloru nadwoziowego zielonego :-) Pozdrawiam Gustaw PS. Wybiera sie ktos z Was w piatek 19 maja w okolice poznania? albo chociaz kawalek w tamta strone ? Pozdrawiam Gustaw
  15. Gustaw

    Majowy weekend

    a moze bys sie z nami wybral jako przewodnik ? ) mamy zamiar jaskinie zwiedzic... i obejsc troszke szlakow z drabinkami :-) a w drodze powrotnej zachaczyc o zrodelka gorace
  16. Gustaw

    Majowy weekend

    Witam! Tak troszke off topicowo. Wybieram sie 1 maja do slowackiego raju. Mam 1 wolne miejsce. Jest ktos chetny? Wyjazd 1 maja - krakow , powrot 3 maja - krakow. Jak cos to dajcie znac na koma. moj numer 509 699 338 Pozdrawiam Gustaw
  17. A to luzik. Zycze powodzenia Pochwal sie pozniej zakupem Pozdrawiam Gustaw
  18. Tak swoja droga... jezeli tak bardzo chcesz zaturbionego antyka to uwazaj na turbo. Zeby sie nie okazalo, ze bedziesz mial od razu turbine do remontu - to kosztowne jest. Samochody antyki moga miec troszke przesmigane podzespoly... o czym sie przekonalem w trakcie poszukiwania swojego auta. Ogladalem rozne... raz ogladalem w zywcu starego GT - 95 rok... gosc mowil, ze super ekstra stan, swiezo po remoncie turbiny bla bla bla... Okazalo sie, ze samochod chodzil gorzej niz moj obecny z silnikiem 1.6 Pozatym zycze powodzenia Teraz wiem, ze moj nastepny samochod to bedzie subaru... btw. ostatnio mnie cos ciagnelo na zakup nowej yaris... ale sie juz wyleczylem Pozdrawiam Gustaw
  19. Hej! Nie wiem jak sie ma sprawa z zatubionymi samochodami, ale ja np. kupilem imprezke nie powiem. Ogolnie w bardzo dobrym stanie jak na swoj rocznik (1995). Kupilem, ubezpieczylem, zarejestrowalem, wymienilem pompke spryskiwacza tylnej szyby, zalozylem bagaznik na dach i pojechalem ze znajomymi do wloch ( 1500km w jedna strone). Teraz nie powiem by bylo to rozsadne. Ale wiem ,ze moge liczyc na ten samochod. Do dnia dzisiejszego wymienilem w nim jedynie plyny, zarowki, kola na zimowe oraz zrobilem zbierznosc. Mialem okazje lekko podszpachlowac auto - brat zaliczyl inny samochod. Lewa lampe kupilem za 200zl - uzywke subaru, lewa postojowke za 100zl - nowy zamiennik. Do tego za 50zl wychaczylem nadkole (urwal sie jeden uchwyt, ale wolalem wymienic). Z samochodem absolutnie nic sie nie dzieje. Jestem zadowolony z zakupu. Pozdrawiam Gustaw
  20. Gustaw

    Kto to jest ?

    Witam Wczoraj bylem w serwisie hyundai/subaru w mikolowie chyba u Szczypki.... Wpadl tam na jakis przegladzik/naprawe ktos z forum... ale nie wiem kto... smiga zielonym forysiem na slaskich blachach SPS XXXXX Niech sie przyzna! Pozdrawiam Gustaw
  21. Gustaw

    Forester STi

    a mi sie podoba taka ultra szybka budka telefoniczna fakt faktem o terenie zapomniec... ale za to ile miejsca w srodku... napewno przestronniejszy niz impreca...
  22. hej. jak uda sie cos zorganzowac miedzy swietami a sylwestrem to sie chetnie dolacze... pasuja mi sroda i czwartek.. wtedy bede w krakowie... potem wyjezdzam... ogolnie bardzo trudny termin... proponowalbym po nowym roku, wydaje mi sie, ze wtedy wiekszosc z nas bedzie dysponowala czasem, teraz przez ten tydzien bedzie gonitwa...
  23. W sumie oprocz Swatecznego naprawiania samochodu dostalem WRXa 2002 . . . . . . . . . . . . W skali 1:48... z otwieranymi drzwiami i maska oraz skretnymi kolami
  24. ehhhh jak pech to pech... no i nie pojade takim okaleczonym autkiem na pasterke nie mam lewej lampy i nie wstyd sie takim pokazac a pasterka jak co roku zajebista bedzie... jezdzimy do kosciola, idziemy na pasterke, a po w pare(nascie) osob smigamy po parkingu pod kosciolem to juz 4 pasterka z rzedu chyba, ze dogadam sie ze starszymi i wezme od nich leciwego opelka omege 2l :] pamietam jak nim pierwsze boczki broilem subek: wspolczuje Ci... mam nadzieje, ze nic powaznego sie nie stalo...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...