Skocz do zawartości

Kto z Was potrafi udzielić I pomocy ?


hemi112

Rekomendowane odpowiedzi

sam czasem naginałem jazdę ,czy sposób parkowania ,aby szybciej udzielic pomocy ;)

 

i do tego przydają się naklejki - słyszałem o przypadku gdzie odholowali auto lekarce, która przyjechała do domu pacjenta prywatnym samochodem, bo źle zaparkowała... w sumie mieli prawo, skąd można wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz nrb tutaj mówię raczej o działaniu na miejscu ,gdzie nawet jeśli zaparkuję niezgodnie z prawem to i tak bezmandatowo a i jestem przy aucie non stop.

 

Jedna ważna kwestia: jeśli dojdzie do jakiegos potrącenia ,czy innego wypadku z poszkodowanymi to po pierwsze: nic nie ruszajmy ,a po drugie: nie bójmy sie po prostu zablokowac drogi.

Po prostu zabezpieczamy miejsce zdarzenia i zabezpieczamy też ślady ,co ma duże znaczenie np.dla policji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dokładnie.

Jeśli chodzi o wypadki samochodowe,to tu jest jeden wielki bład często popełniany :(

Siedzi człek w samochodzie, bez kontaktu,jakos tam jeczy,wyje,sapie,itp.

Pierwszą NAJGORSZĄ reakcja jest :ratujmy chłopa/babkę wyciągnijmy go  :excl:

Co jest wyjątkowo złym odruchem  :facepalm:  :facepalm:


hmmm... po jakiejś części jestem w stanie udzielic pomocy ale nigdy nie wiem jak sie zachowam w danej syuacji

np. mam nadzieję że nigdy nie stane i nie pomogę  ;)

Wszystko zalezy od adrenaliny  :D  dopiero po fakcie rozmysla sie co się stało

Po jakiejś części,czyli? Czegoś nie jesteś pewien,w sensie,ze nie wiesz jak się zachować,czy po prostu wiesz co i jak ,ale nie wiesz jak się zachowasz w danej sytuacji ,jak zareagujesz w danym momencie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadoma sprawa ,adrenalina działa ,u jednych bedzie uciekaj ,u innych walcz.

Są osoby na codzień odważne ,ale będą miały jakąś blokadę i są osoby niepewne ,ale w danej sytuacji zachowanie bedzie bohaterskie i po wszystkim stwierdzą :" nie wiem,po prostu ruszyłem" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dzisiaj prowadziłem mistrzostwa w udzielaniu I pomocy i powiem,że dzieciaki w gimnazjach i szkołach średnich już ładnie ogarniaja I pomoc ,chwilami byłem zaskoczony postępowaniem (np.na mojej wypadkowej ,pt.wypadek na OS-ie ,kierowca i pilot cięzko ranni).

Wiem,wiem,ekipy przygotowane do zawodów,ale jakies tam szkolenie z I pomocy jest :)

post-7758-0-38011000-1429902885_thumb.jpg

post-7758-0-40372800-1429902898_thumb.jpg

post-7758-0-78465200-1429902912_thumb.jpg

post-7758-0-68303300-1429902925_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśmy wczoraj stracili kolegę :( Zawał serca na statku. Reanimowaliśmy go przez blisko godzinę czasu, niestety bezskutecznie. Niesamowite jest to że w miejscu takim jak Singapur nie mają śmigłowca medycznego. Na lekarza czekaliśmy 2 godziny !!!!!!!!!!!!!!!!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przykre. Mieliście defibrylator?

 

 

Kiedyś gdzieś pisałem o AED. Dużo tych urządzeń juz jest w miejscach publicznych, a nie wiem czy osoba postronna umiałaby go użyć. Fajnie byłoby zaprezentować sposób użycia np. na Plejadach albo przy okazji SJS.

Edytowane przez przemekka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś gdzieś pisałem o AED. Dużo tych urządzeń juz jest w miejscach publicznych, a nie wiem czy osoba postronna umiałaby go użyć. Fajnie byłoby zaprezentować sposób użycia np. na Plejadach albo przy okazji SJS.

A czy te urządzenia (w miejscach publicznych) nie mają na tyle łopatologicznej instrukcji, żeby właśnie osoba publiczna umiała go użyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że mają. Tyle, że jeśli masz coś pierwszy raz w życiu w rękach i działasz w stresie to trwa to trochę dłużej.

 

Zresztą tak samo jest z udzieleniem pierwszej pomocy. Też można sobie przeczytać wytyczne. Jednak jeśli przećwiczysz to kilka razy na manekinie czujesz się po prostu pewniej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przykre. Mieliście defibrylator?

 

 

Kiedyś gdzieś pisałem o AED. Dużo tych urządzeń juz jest w miejscach publicznych, a nie wiem czy osoba postronna umiałaby go użyć. Fajnie byłoby zaprezentować sposób użycia np. na Plejadach albo przy okazji SJS.

Niestety nie !!!! Ktoś stwierdził że zaoszczędzi kilka USD i nie kupi tego na statki bo .... przecież i tak się nie przyda :(

 

Po wczorajszym cała flota dostaje AED.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podwójnie przykre. :(

Ciekawe czy ten "ktoś" za to odpowie. Choć dla kolegi to i tak już niestety nie ma znaczenia. 

 

Przecież AED może się przydać w różnych sytuacjach, np. porażenie prądem, piorunem. Na statku może się zdarzyć.  Zawał jest częstą, ale nie jedyną przyczyną zaburzeń rytmu wymagających jego użycia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A czy te urządzenia (w miejscach publicznych) nie mają na tyle łopatologicznej instrukcji, żeby właśnie osoba publiczna umiała go użyć ?

 

Współcześnie, te ogólnodostępne defibrylatory w większości mówią co należy robić i nie dadzą się uruchomić w niewłaściwy sposób (pomijając przypadki tylu defibrylacja w wodzie ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porażająca w różnych takich wypadkach to jest reakcja dużej liczby ludzi. Wyciągają telefony i zaczynają kręcić filmiki/zdjęcia zamiast rzucać wszystko i lecieć na pomoc. 

Zobaczcie co się działo na rajdzie Argentyny. Prawie każdy z telefonem :(

https://twitter.com/santiagocoarasa/status/592058293528461312

 

Nie pierwszy raz to widzę. Jak reanimowaliśmy naszego kolegę to kilku palantów też robiło nam zdjęcia przez ramie. Kiedyś byłem świadkiem wypadku w Istambule. Ludzie zamiast pomagać ofiarom to zrobili sobie widowisko z telefonami. 

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już jest zupełnie inna kwestia.  :facepalm:  :toobad:

 

Natomiast często jest tak, że ludzie nie udzielają pomocy, ponieważ boją się, że zrobią swoimi działaniami dodatkową krzywdę. Dlatego uważam, że takie prezentacje szkolenia (zwłaszcza, że Subaru jest kojarzone z bezpieczeństwem) przy okazji Plejad lub SJS-ów mają sens, niezależnie od instrukcji obsługi. 

 

Zresztą, można by zrobić na Plejadach jednym z zadań udzielenie pierwszej pomocy podczas wypadku, gdzie oceniane byłyby czas, schemat (kolejność) postępowania oraz same "rękoczyny" plus 2-3 proste pytania z tego zakresu, a potem sprawdzić i przeanalizować wyniki. Byłaby to w miarę reprezentatywna grupa i dała by jakiś obraz wiedzy i sprawności w tym zakresie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście jest coraz więcej dostępnych AED - w centrach handlowych, czasem na stacjach benzynowych, a teraz nawet w większych Biedronkach wieszają  :)

Problemem jest ciągle za małe wyszkolenie społeczeństwa. Bardzo często nawet jak ktoś wie, że jest AED i wie, co to jest, to boi się go użyć, czy w ogóle zacząć udzielać 1-pomocy.

Dobrym krokiem jest obowiązkowy kurs pierwszej pomocy dla kandydatów na kierowców - widziałem już pozytywne efekty tych szkoleń.

A tak wygląda uniwersalny symbol informujący o dostępności AED (warto wchodząc zwracać uwagę, czy jest na drzwiach np. galerii handlowej, dworca, czy innego obiektu użyteczności publicznej):

9999.png

W razie potrzeby użycia najlepiej samemu zająć się poszkodowanym, a inną osobę wysłać do punktu ochrony/informacji, żeby nam przyniósł AED (nie biegać i nie szukać samodzielnie w stresie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam prowadzę kursy I pomocy w dwóch auto szkołach i robie im sytuację : "leży osoba na chodniku , jesteście pierwsi na miejscu -od czego zaczynacie?"

I niestety mamy dno :( Jedni wzywaja pogotowie ,inni szukają tętna,jeszcze inni kładą w pozycji bocznej...masakra :(

 

Przyznam szczerze ,ze uzycie AED dla laika , totalnie zestresowanego to kosmos :(

 

Nie chce urazić osób wierzących ,ale zamiana chocby jednej godziny religii na zajęcia z I pomocy przyniosło by masę korzyści !! Bo nie wklepana biblia ,czy modlitwy ratują życie ,ale konkretne działania ,których młody człowiek sie nie uczy  :(

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Im więcej ćwiczeń z BLS (w szkole, na kursie prawa jazdy, na pikniku...) tym lepiej. To trzeba po prostu powtarzać, żeby w stresie odtworzyć chociaż połowę tego, co się uczyło.

Ja na kursie byłem zaskoczony, bo kilka osób (na sporą grupę) bardzo dobrze sobie radziło z RKO - okazało się, że pamiętają ze szkolenia dla kierowców. Także m.in. Twój trud nie idzie na marne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurs miałem raz w szkole (na przysposobieniu obronnym). Można się śmiać z tego głupiego przedmiotu ale facet naprawdę się postarał i zorganizował manekina co lampkami pokazywał czy dobrze się go reanimuje. :)

Potem kilka razy oglądałem na youtubie aby przypomnieć czynności - wiadomo, że to nie to samo co ćwiczenie na manekinie, ale zawsze lepiej niż nic.

Pytanie tylko, dlaczego każdy (tzn. z tych co widziałem na youtubie, prasie czy ulotkach) mówi tylko o resuscytacji i na tym koniec. Czyli o sytuacji "podbramkowej". A co z ranami ? Przecież jak jest wypadek to duża szansa, że ktoś leży połamany i bardzo mocno krwawi. I ja do dzisiaj nie wiem co robić. Gdzieś kiedyś czytałem, że w zależności czy żyła czy tętnica to albo powyżej albo poniżej trzeba ucisnąć czy coś w tym stylu. A co jak ta kończyna jest połamana także ?

Moim zdaniem brakuje takiego zbiorczego opisu  jak kilka urazów jest jednocześnie + takie sprawy jak padaczka, skręcenia itp. I chodzi mi o opis dla przeciętnego Kowalskiego. 

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoadRunner - zaopatrzenie ran czy złamania powinny być omawiane na kursie pierwszej pomocy. Niestety szkolenia w ramach lekcji PO, czy kursów prawa jazdy najczęściej są..hm...niewystarczające. Warto więc poświęcić jakiś weekend i trochę złotówek na porządne szkolenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...