po420

[Lukasz Gawel]

poraz drogi swieci kontrolka check engine i mroga tempomatu ,po podlaczeniu do kompa po420 usiasc i plakac czy moze macie jakas madra rade ps.witam serdecznie 

[Urabus]

To wersja zagazowana?

[Lukasz Gawel]

wolna od gazu

kat do wymiany czy sondy

[Urabus]

Musisz poczekać na odpowiedź kogoś bardziej ogarniętego... a póki co znalazłem podobną sprawę tu: #9

[Lukasz Gawel]

dzieki serdeczne,narazie blad skasowany,ale frustracje znow sie pojawia gdy choinka na desce sie zaswieci,pewnie po przejechaniu jakies 150km?mam nadzieje ze to tylko zlej jakosci paliwo w irlandii 

[matejator]

Spróbuj wyczyścić przepustnicę, u mnie pomogło.

[Aga]

Wątków na ten temat jest mnóstwo, wystarczy poszukać zanim się założy kolejny.

Jeżeli kasowanie błędu nie pomaga to katalizator do wymiany.

 

U mnie (OBK 2,5, wtedy jeszcze bez gazu) to pomogło

[Urabus]

 

 

Jeżeli kasowanie błędu nie pomaga to katalizator do wymiany.

Zaraz tam do wymiany   

[Aga]

 

Jeżeli kasowanie błędu nie pomaga to katalizator do wymiany.

Zaraz tam do wymiany  

 

Tak, na dodatek w ASO

 

 

BTW to jest błąd p0420

[Lukasz Gawel]

Moze wiecie jak cenowo to wyglada w polsce

[Aga]

Ta zależy czy chcesz wymienić na oryginał w ASO czy na nieoryginał w nieASO.

Ja wymieniłam w ASO, kosztowało to dużo za dużo

 

 

Na forum polecamy tylko ASO, inne opcje na PW

[Lukasz Gawel]

Raczej I tak musze to zrobic pozakrajem,ale gdybym by w kraju to oczywiscie w ASO

Za podlaczenie do kompa Subaru service Nenagh 75 euro,to chyba lepiej niz. W ASO

[jasiek1974]

A u mnie wywala ten błąd P0420, ale mam zagazowanego. Konkretnie błąd brzmi: " Zdolność katalizatora do usuwania szkodliwych składników. Współczynnik konwersji ( blok cylindrów 1) poniżej wymaganej wartości. Wstępnie stwierdziłem, że wywala mi ten błąd na gazie. Proszę o poradę jakie mam podjąć kroki i od czego zacząć szukanie aby usunąć wyskakujący błąd.

 

Dzięki z góry za porady i pozdrawiam.

[sherif]

A u mnie wywala ten błąd P0420, ale mam zagazowanego. Konkretnie błąd brzmi: " Zdolność katalizatora do usuwania szkodliwych składników. Współczynnik konwersji ( blok cylindrów 1) poniżej wymaganej wartości. Wstępnie stwierdziłem, że wywala mi ten błąd na gazie. Proszę o poradę jakie mam podjąć kroki i od czego zacząć szukanie aby usunąć wyskakujący błąd.

 

Dzięki z góry za porady i pozdrawiam.

Podjąć kroki ku gazownikowi w celu regulacji instalki. Ten blad w wielu autach sygnalizuje ze trzeba asprawdzic mapy gazu. Inna sprawa ze Subarowskie OEBD jest bardzo czule i potrafi wywalic ten blad, takze bez lpg. W moim poprzednim Obk tez wywalalo, ale w koncu na idealnie dostrojonej i czesto sprawdzanej instalce przyzwyczail sie i przestal wywalac - choc 80kkm wczesniej serwis twierdzil, ze prawdopodobnie kat do wymiany.

[Hipek]

Ja wymieniłem u siebie obie sondy i ECU (coś się w nim wysmażyło), błąd wywala mi dalej - ale zdecydowanie rzadziej - podobno katalizator ma żywotność rzędu 160k km - dlatego mój jest martwy od około 100k km

Ostatnio instruktor na torze w Kielcach zasugerował coby wyciąć to dziadostwo (kat) - i chyba tak trzeba będzie zrobić

[house_1]

Jak czytam takie rzeczy to mi się nóż w kieszeni otwiera. Niech pan instruktor po tej operacji pojedzie sobie za tobą tak z 50km. Powącha sobie, nasyci się wydzielinami i wtedy niech pitoli. Nawet jak katalizator jest "poniżej progu sprawności" jakąś robotę wykonuje. Niektórzy już zapomnieli jakie aromaty wydzielały auta z gażnikami i bez kat-ów.

[jasiek1974]

Dziwne jest, że wywala błąd tylko na bloku cylindrów 1. Jak myślisz sherif, może najpierw przełożyć wtryski z bloku 2 do 1 i sprawdzić co się będzie działo? Jak to nie przyniesie rezultatu to myślę przełożyć sondy na kolektorze wydechowym zaraz za blokiem aby zdiagnozować czy jest to sonda lub wtryski. 

[sherif]

Ja nie patrze na ktorym bloku, jak wywala sprawdzam lpg ..

[jimiasty]

Dziwne jest, że wywala błąd tylko na bloku cylindrów 1. Jak myślisz sherif, może najpierw przełożyć wtryski z bloku 2 do 1 i sprawdzić co się będzie działo? Jak to nie przyniesie rezultatu to myślę przełożyć sondy na kolektorze wydechowym zaraz za blokiem aby zdiagnozować czy jest to sonda lub wtryski. 

 

Chyba to zle rozumiesz. Po angielskiemu opis bledu jest taki P0420 - Catalyst System Efficiency Below Threshold Bank 1. W H4 2.5 masz dwa katalizatory jeden za drugim dla wszystkich cylindrow, czyli Bank 1. W H6 np sa lacznie 3 katalizatory Bank 1 dla 3 cylindrow i Bank 2 dla pozostalych trzech i jeden dla wszystkich (ale zdaje sie ze on nie ma swojej sondy), wiec jak wywali blad to wiesz z ktorym katem jest problem.

Zobacz np tu: http://engine-codes.com/p0420.html

Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez jimiasty

[gawin]

u mnie wywalało ten błąd średnio co 500-600km. ale od jakiegoś czasu nie wywala [od ponad 3000km].

w ASO twierdzili, że druga sonda do wymiany. dlaczego skoro pracuje [wskazania napięcia w programie TORQUE]?

po doczytaniu w fachowej prasie wynika, że katalizator się kończy.

prawdopodobnie pomaga przedłużka drugiej sondy [emulator], ale to tylko zasłyszane metody i nie wiem czy skuteczne. sprawdzał ktoś?

ja zainwestowałem w interfejs OBD2 i kasowanie... ale w dłuższej perspektywie raczej bez naprawy katalizatora się nie obędzie.

[jimiasty]

katalizator się kończy. prawdopodobnie pomaga przedłużka drugiej sondy [emulator],

 

Kat albo nie katalizuje albo jest zapchany/podtopiony. W przypadku zapchania moze byc kicha bo ceramika katalizatora moze sie zaczac kruszyc, dostac do cylindrow i zrobic spustoszenie.

[palmall]

 

 

W przypadku zapchania moze byc kicha bo ceramika katalizatora moze sie zaczac kruszyc, dostac do cylindrow i zrobic spustoszenie.

 

 

Że jaaaak ?

Ale w jaki magiczny sposób ma się dostać do cylindrów ? Wytniesz kata i przesypiesz go dolotem do cylindrów jakoś ?

Nie no... bez jaj... podtopić się może, ok, to wtedy auto będzie po prostu zmulone. Ale nawet jak się wykruszy to te kawałeczki nijak nie są się w stanie dostać do cylindrów, po drodze raczej odparują jak jakimś cudem będą wędrowały w tamtą stronę.

Przedłużka drugiej sondy to nie emulator. Stosowało się zabieg taki że po prostu sondę "odstawiało się" dalej od kata na jakieś 2-3 cm za pomocą jakiejś tulejki. W przypadku niekoniecznie sprawnego katalizatora na jakiś czas to pomagało.

A emulatory to po prostu układy które symulują prawidłowy przebieg sondy.

 

Po pierwsze jedziesz do gazownika sprawdzić i wyregulować LPG.

Po drugie sprawdzasz katalizatory (optycznie, wyjąć i sprawdzić co się dzieje, czy jest jakikolwiek prześwit)

Po trzecie sondy.

 

Ale mogę się mylić

[jimiasty]

 

W przypadku zapchania moze byc kicha bo ceramika katalizatora moze sie zaczac kruszyc, dostac do cylindrow i zrobic spustoszenie.

 

 

Że jaaaak ?

Ale w jaki magiczny sposób ma się dostać do cylindrów ? Wytniesz kata i przesypiesz go dolotem do cylindrów jakoś ?

Nie no... bez jaj... podtopić się może, ok, to wtedy auto będzie po prostu zmulone. Ale nawet jak się wykruszy to te kawałeczki nijak nie są się w stanie dostać do cylindrów, po drodze raczej odparują jak jakimś cudem będą wędrowały w tamtą stronę.

 

A jednak. Z tego co pamietam byl to forester 2.5 N/A z US ale to ekstremalny przypadek.

[urabus83]

Przeszedłem przez ten problem.  Na analizatorze spalin kat wzorowy a błąd wyskakiwał.  Zastosowałem na drugiej sondzie Tulejkę z otworem 3mm   tzw emulator sondy i po problemie . koszt 10 pln

pozdr.

Tulejkę zastosowałem prostą. Jest tego pełno na alledrogo .

[kruque]

u mnie P0420 strzelał co kilkaset km.

po wkręceniu tulei prostej spokój, póki co od operacji przejeździłem ~2500 km.

 

zaryzykowałem po przeczytaniu posta użytkownika tcic w tym wątku.