gawin

u mnie wywalało ten błąd średnio co 500-600km. ale od jakiegoś czasu nie wywala [od ponad 3000km]. w ASO twierdzili, że druga sonda do wymiany. dlaczego skoro pracuje [wskazania napięcia w programie TORQUE]? po doczytaniu w fachowej prasie wynika, że katalizator się kończy. prawdopodobnie pomaga przedłużka drugiej sondy [emulator], ale to tylko zasłyszane metody i nie wiem czy skuteczne. sprawdzał ktoś? ja zainwestowałem w interfejs OBD2 i kasowanie... ale w dłuższej perspektywie raczej bez naprawy katalizatora się nie obędzie.

wczoraj zabrałem się za pompkę spryskiwaczy reflektorów, bo raz działały a raz nie. okazało się, że utlenił się i przerwał jeden z przewodów zatopionych w silikonie. udało się dolutować, zatem dziś zamontuję. co do samego dojścia do pompki w Forester MY07 trzeba stety/niestety zdjąć zderzak. i okazuje się, że to 10-15 minut roboty dla jednej osoby: 1) zdejmujemy atrapę chłodnicy [chyba 6 spinek] 2) odpinamy spinki górne zderzaka 3) odpinamy spinki dolne [łączące z osłoną pod silnikiem i nadkolem] 4) odpinamy spinki w rogach zderzaka - dojście od strony koła i odchylenie nadkola [jest tam elastyczne i można odgiąć bez problemu] 5) odpinamy spryskiwacze reflektorów 6) zdejmujemy zderzak - jest na zatrzaski 7) odpinamy kostki halogenów co do samej pompki - w moim przynajmniej jest nierozbieralna. wydaje mi się, że do SG pasuje z modelu SH - o ile średnica w zbiorniczku jest taka sama. co do SF nie wiem, bo SG i SH mają wysuwane ciśnieniowo dysze a SF ma stałe dysze.

mi po takim wyciu i rozebraniu pasków osprzętu okazała się padnięta rolka napinająca paska osprzętu. wczoraj wymontowałem, dziś zamówiłem, dziś odbiorę i zmontuję. ok 70zł marki SKF.

mi się raz zblokowała zmieniarka. pomogło odłączenie akumulatora...

Przepustnicę należy odłączyć od kolektora - odkręcić wszystkie śruby i inne elementy połączone z nią [wężyki, przewody...] ja wytarłem ją wewnątrz szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną. uważaj tylko aby żadne włoski nie zostały ze szmatki. czujnik spalania stukowego - sam zdiagnozowałem. trzeba mieć interfejs OBD2 bluetooth [allegro ok 80zł] i program pod androida TORQUE albo pod Nokię OBD scan. po sparowaniu urządzeń obserwujesz wartość kąta wyprzedzenia zapłonu. jeśli w trakcie przyspieszania [mocne wciśnięcie gazu] zapłon jest opóźniony - wiadomo już, że cofa zapłony. czujnik spalania stukowego odkręcasz sam [trudno się tam dostać] i instalujesz w innym miejscu, trochę dalej od centrum silnika. amorki zamówiłem na allegro chyba nagengast, wymieniłem sam ze szwagrem. prosta robota, trzeba mieć tylko kilka potrzebnych narzędzi [ściągacz do sprężyn + klucze]. ja nie chciałem mieć bez poziomowania więc wybrałem regenerację. ale te gotowe zestawy też są dobre - oby tylko nie za sztywne, bo komfort jazdy ucierpi.

mam identyczny model 2,0 XC 07 manual 1) trzeba było regenerować SLS. 2) jakiś koleś przy dworcu zachodnim ponoć umie. ale po wymianie z tyłu amorków nie musisz robić geometrii. 3) na pewno nie poczujesz różnicy. 4) przepustnicę sam sobie wyczyść jeśli masz trochę zdolności manualnych. brak mocy między 2 a 3 tyś obr to pewnie cofanie zapłonów. winny jest mikrofon spalania stukowego. mi pomogło przeniesienie go w inne miejsce. 5) na zimnym silniku mam podobnie, szczególnie na reduktorze i 1 biegu i powolnym ruszaniu, czuć, że lekko szarpie sprzęgłem. w codziennej jeździe jest to niezauważalne

ze schematu wynika, że dzielnik wpina się szeregowo czyli pomiędzy ECU a czujnik. a masowy przwód do masy samochodu.

sprawdź na początek czy nie opóźnia zapłonu. odepnij na jakiś czas czujnik spalania stukowego. wyskoczy check engine, ale możesz wtedy sprawdzić czy będzie się dobrze wkręcał na obroty. zacznij od tego...

czy wymieniał ktoś silenblok mocowania tylnej belki [tej poprzecznej belki podpory dyfra]? da się to samodzielnie wykonać? ktoś próbował?

amorki to już nie problem - oryginałów nie musisz kupować. generalnie zgadzam się z przedmówcami. Forester z tych roczników to dobry wybór, szczególnie z silnikiem, który zamierzasz kupić. może to nie LandCruiser, ale w terenie jest zaskakująco dzielny. jest też dość wygodny mimo siedzeń nieco zbyt krótkich i hałasu przy wyższych prędkościach. auto jest bezawaryjne i godne polecenia.

komputer błędów nie pokazuje. możesz jedynie obserwować kąt wyprzedzenia zapłonu np programem TORQUE [na android] lub innym [są pod symbian i iOS także]. mulenie występuje gdy wyprzedzenie zapłonu wynosi blisko 0 stopni. prawidłowe wynosi ok15-20 stopni przy przyspieszaniu, a przy jednostajnej jeździe od 100km/h wynosi już 40-45 stopni. Funkcja w programie TORQUE nazywa się Timing Adv. i pokazuje kąt wyprzedzenia zapłonu w stopniach.

sam niedawno stanąłem przed wyborem: nowe sprężyny + amorki KYB czy amorki po regeneracji. wybrałem regenerowane. Po pierwsze - tak producent wymyślił i nie lubię przekombinowań, po drugie - jest taniej.... po wymianie - tył stoi jak powinien. po sporym obciążeniu - przysiada, ale wystarczy chwilę przejechać i się podnosi do wysokości nominalnej. co do trwałości - mam rok gwarancji. kolega ma zestaw iron+KYB. chwali sobie, choć dla mnie jest za sztywno.

Wczoraj wymieniłem samodzielnie z kolegą tylne amortyzatory. czas pracy 2 godziny. Zbieżności nie trzeba ustawiać, ponieważ regulacja zbieżności znajduje się na drążkach od strony ramy pomocniczej, a tego się nie rusza przy wymianie. Wymiana polega na odkręceniu 2 śrub przy piaście i odkręceniu górnego mocowania od strony bagażnika. Polecam dzień wcześniej psiknąć na śruby WD40 - mogą być trudne do odkręcenia. Do demontażu przyda się ściągacz do sprężyn. Po wymianie tył stoi wysoko - tak jak powinien.

podam mój przykład: zaczęło się od tego, że w zakresie 2,5-3,5 tyś obr/min zaczął opóźniać zapłony [mulić], a w pozostałym zakresie pracował OK. po odpięciu odkręceniu czujnika i przykręceniu go z małą siłą zaczął mulić w zakresie 2-2,5tyś obr/min. w pozostałym zakresie OK. zakres pracy [czułość] czujnika ustawia się momentem dokręcenia śruby. Zatem, jeżeli raz muli w jednym zakresie, a innym razem muli w innym zakresie a w pozostałym zakresie obrotów jest OK, to metodą dedukcji możemy wywnioskować, że w całym tym zakresie obrotów nie występuje spalanie stukowe, a jedynie czujnik 'słyszy' inne odgłosy silnika [najczęściej brzęczenia w wydechu] i przez to opóźnia zapłony. założenie dzielnika napięcia garys fix ma za zadanie odciąć słabsze impulsy [hałasy] generowane przez silnik; ale też ma pozostawić możliwość 'usłyszenia' przez komputer spalania stukowego. czujnik jest bowiem mikrofonem. ja sobie pozwoliłem przekręcić czujnik w inne miejsce - dodatkowo izolując go podkładkami gumowymi. silnik pracuje jak powinien, a spalanie stukowe raczej nie występuje. spalanie stukowe może występić w mocno obciążanych silnikach po długotrwałej jeździe na pełnym gazie [choć nie tylko, często jego przyczyną są żarzące się nagary w komorze spalania]. przy normalnej eksploatacji raczej nie powinno występować.

ja wykonałem taki dzielnik ale jeszcze nie wpinałem w obwód. zostawiłem to w zapasie, bo na pocztek przeniosłem czujnik w inne miejsce - bliżej rozrusznika. na razie nie opóźnia zapłonów [widać na funkcji w TORQUE android lub OBD scope pod symbianem] więc nie wpinałem dzielnika napięcia. jednakże stwierdziłem, że drugi pin w kostce jest masowy, zatem należy po prostu piny połączyć kabelkiem, najlepiej z wtyczkami 'męski' 'żeński' takie jak na rysunku zyggiego. powodzenia!