Skocz do zawartości

karty ratownicze- słyszeliście?


boorek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Słyszeliście o takich kartach może, co o nich sądzicie? Moim zdaniem to całkiem fajny pomysł. http://motoryzacja.i...jezdzie,1980550 do poczytania

 

i przykład takiej karty http://kartyratownic...STI-od-2008.pdf wozilibyście ze sobą?

Edytowane przez boorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładałem kiedyś podobny temat ale odzewu nie było :) Fajnie jakby to było rozwiązane systemowo tzn. dilerzy dodają do nowych aut takie karty albo (tak jak na zachodzie) straż ma te dane na tabletach. To ostatnie jest chyba najlepsze bo czasami dojście do samej karty może być skomplikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka karta lezy i jesc nie wola wiec mozna ja smialo wozic ;) Aczkolwiek tak sie zastanawiam, jak w moim nie ma ani poduszek ani ABSow czy innych elektronicznych bajerow, to taka karta bedzie dosc ubogo wygladac ;)

 

Wzory kart do Subaru

 

http://kartyratownicze.pl/subaru-2

 

Niestey nie ma GTkow :/

Edytowane przez jathek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też szału nie ma ;) A konstrukcja raczej typowa więc jakby co (tfu!!) to raczej bezproblemowe dla fajermenów ;)

 

Gadałem przed chwila z kumplem (Dowódca zmiany w PSP)i:"To jest super sprawa. Tylko musi miec postać cyfrową. Terminal na kazdym samochodzie ratowńiczym z dostepem do bazy kart ratowniczych.Nowoczesne konstrukcje samochodów już nie dają się traktować tak jak stary duży fiat.Wzmocnienia w slupkach, poszyciu drzwi itp itd powoduja że nie da się takiego samochodu pociąć przy wypadku tak jak się chce.Rozne samochody mają przecież w roznych miejsach akumulatory - strazacy nie znają wszystkich samochodow na pamięć.A przy akcji nie ma czasu na szukanie"

Dodał,że w niemczech to nawet ich OSP takie coś ma a u nas nawet panstwówka nie ma :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Do mojego Forka też nie ma :cry: Szkoda, bo kuzynka robi w ratownictwie medycznym i właśnie mi poleciła, żebym sobie coś takiego sprawił: nie bardzo wiem, czemu, ale podobno to bardzo pomaga ratownikom i innym specom.

 

Przy okazji: wie ktoś może, dlaczego odłączenie aku jest dla nich takie ważne? Przecież to żaden niebezpieczny prąd, ledwie 12V! A z tymi wzmocnieniami to chyba bajka: przy wypadku gną się aż miło, a nagle zyskują nieziemską twardość przy rozginaniu hydraulicznymi narzędziami czy cięciu tarczą wysokoobrotową? Widzieliście kiedyś, co robi hydrauliczna prasa z samochodami? Jakoś wtedy wzmocnienia nie przeszkadzają... ;) Ale woziłbym taką kartę, bo - jak to ktoś napisał - jeść nie woła, koszta żadne, tylko do mojego nie ma, buuuu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to żaden niebezpieczny prąd, ledwie 12V!

Niebezpieczeństwo zwarcia i pożaru.

A z tymi wzmocnieniami to chyba bajka: przy wypadku gną się aż miło, a nagle zyskują nieziemską twardość przy rozginaniu hydraulicznymi narzędziami czy cięciu tarczą wysokoobrotową? Widzieliście kiedyś, co robi hydrauliczna prasa z samochodami? Jakoś wtedy wzmocnienia nie przeszkadzają...

Chodzi o czas cięcia,rozginania i dotarcia do poszkodowanych,jeśli tniesz w miejscach bez wzmocnień idzie zdecydowanie szybciej.

Te prasy to dysponują dużo większym naciskiem,niż narzędzia wozu ratowniczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mojego Forka też nie ma :cry: Szkoda, bo kuzynka robi w ratownictwie medycznym i właśnie mi poleciła, żebym sobie coś takiego sprawił: nie bardzo wiem, czemu, ale podobno to bardzo pomaga ratownikom i innym specom.

 

Ktoś wie czy jest jakaś szansa na to iż Importer (a może wręcz producent) przygotuje / udostępni takie karty do Forka II ? W końcu to chyba nie problem ... chyba jakąś dokumentację techniczną tych aut mają ;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji: wie ktoś może, dlaczego odłączenie aku jest dla nich takie ważne? Przecież to żaden niebezpieczny prąd, ledwie 12V!

 

Pewnie dlatego, że przy zwarciu ten 12V prąd o natężeniu ~600A może wywował pożar w kilka sekund... jeśli sam akumulator nie wybuchnie ;)

http://www.youtube.com/watch?v=TmO2BiCfX9Y

Edytowane przez gforce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

 

 

ale te karty maja błędy merytoryczne o np w tej opisano że ma dwa zbiorniki LPG http://kartyratownic...G-2004-2009.pdf

 

 

Niestety mają i to poważne.

 

Żona kupiła nowego Swifta (podobno najbezpieczniejszy w swojej klasie)  i okazało się, że na karcie nie ma naniesionych wzmocnień w drzwiach.

 

Zgłosiłem to poważne zaniedbanie Suzuki Motor Poland naiwnie licząc na szybką korektę.

 

Nic z tego. Otrzymałem natomiast odpowiedzi, których nie mogłem pozostawić bez REAKCJI.

 

Specjalista ds. homologacji S.M.P. odpisał, że właściwie ciężko mu odpowiedzieć dlaczego tych wzmocnień nie ma na karcie, a te otrzymują od producenta i w takiej formie  zamieszczają na swojej stronie do pobrania.

 

Dodał też, że wszystkie Swifty (niezależnie od wersji wyposażenia) posiadają te wzmocnienia, i że na kartach WSZYSTKICH pojazdów Suzuki nie są naniesione te elementy. I tyle .

 

Napisałem więc do Związku Dealerów Samochodów.

 

Odpisali, że otrzymali obietnicę od S.M.P, że w poniższej sprawie oficjalnie odpowiedzą.

 

Po miesiącu, z braku odpowiedzi, zgłosiłem sprawę do UOKiK, Prokuratury i mediów.

 

Efektem naszych działań jest poniższy program :

 

http://www.fakt.pl/m...ilm,597997.html

 

Policjant prowadzący sprawę ma wątpliwość, czy ma tu zastosowanie art.160 par.1 kk.

 

Proszę o Wasze ( szczególnie  prawników ) opinie.

Edytowane przez Misiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karty sa rowniez do pobrania na subaru.pl :)

http://subaru.pl/kartyratownicze.html 

 

Ja woze ze soba, zawsze za blenda przeciwsloneczna, moja dziewczyna w fiacie500 rowniez. Nie wiem jak dobrze poinformowane sa sluzby ratownicze w Polsce, ale w Niemczech jest to PIERWSZA czynnosc, sprawdzenie czy jest karta ratownicza. Nawet wiecej: jesli takiej karty nie ma, to wpierw ratownicy musza skonsultowac z centrala aby ta im przeslala karte. Tylko co, gdy auto jest zdeformowane nie do poznania...?  :unsure: Wlasnie dlatego warto je ZAWSZE wozic ze soba :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem strażakiem ochotnikiem. Byłem w tym roku na kursie technicznym uprawniającym mnie do udziału w akcjach z wypadkami samochodowymi itp. kurs odbywał sie w Państwowej Straży Pożarnej i nasi wykładowcy (zawodowi strażacy ) narzekali właśnie ,że w Polsce akcja z tymi kartami nie jest nagłaśniania w mediach. Często nowe technologie wprowadzane do samochodów utrudniają prace ratowników. W niejednym aucie znajdują się już po dwa akumulatory a dodatkowo coraz bardziej popularne stają sie hybrydy i auta elektryczne. I to stanowi największy problem bo producenci nie chetnie udostępniają dane konstrukcyjne aut no i nie ma wytycznych jak postępować w przypadku takich aut.

 

 

Moim zdaniem takie karty powinny być obowiązkowe i dodawane jako wyposażenie fabryczne do nowych samochodów.

Edytowane przez niebieskiultras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co o tym sądzicie ?

 

Szanowny Panie,

odpowiadając na e-mail z 18 listopada br. dotyczący kart ratowniczych w samochodach Suzuki, uprzejmie informujemy, że kwestie obowiązku dostarczania kart ratowniczych oraz ich treści nie są regulowane żadnymi przepisami, ich udostępnianie następuje w ramach dobrych praktyk przez przedsiębiorców. Ponadto z wyjaśnień przekazanych UOKiK przez Suzuki Motor Poland Sp. z o.o. wynika, że niepodanie w kartach informacji o wzmocnieniach w drzwiach bocznych wynika z braku danych dotyczących konieczności i ewentualnej procedury wycinania tych wzmocnień. W przypadku powiadomienia przez producenta samochodów Suzuki o konieczności i formie zaznaczenia tych elementów, zostaną one naniesione na kartach ratowniczych.

W świetle powyższego należy uznać, że brak jest podstaw prawnych do podjęcia działań przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

 

Z poważaniem

 

Wydział Monitorowania Systemu Nadzoru Rynku

Departament Nadzoru Rynku

tel. 022 55 60 390, fax: 022 827 03 04,

dnr@uokik.gov.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Pl. Powstańców Warszawy 1

00-950 Warszawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób chcialbys wyciac te drzwi zaczynajac od srodka? Jesli jest zaznaczone miejsce mocowania zamka i zawiasy to chyba ok, bo to sa najslabsze punkty o najlatwiej drzwi bedzie wyciac... masz fote Twojej karty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...