conrado Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Czy w subaru imprezie GC napęd przez sprzęgło wiskotyczne przekazywany jest na przednią czy tylną oś? Inaczej rzecz ujmując, która z osi napędzana jest bezpośrednio\, a która z udziałem sprzęgła wiskotycznego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwiutki Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 (edytowane) Sprzęgło wiskotyczne przekazuję napęd na tylną oś Edytowane 28 Kwietnia 2013 przez siwiutki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Obydwie osie napędzane są bezpośrednio przez mechanizm różnicowy. Wiskoza robi za szpere. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMA52 Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Nie ma sprzęgła wiskotycznego, to jest często powielany błąd w artykułach "popularno-naukowych" ;-) Napęd przekazywany jest równomiernie na obie osie mechanicznie za pomocą centralnego dyferencjału, w którym obudowa mechanizmu "sklejona" jest z przednim wałkiem odbiorczym za pomocą zamkniętej hermtycznie wiskozy - czyli puszki wypełnionej specjalnym olejem i dwoma zestawami płytek naprzemiennie osadzonych na obudowie wiskozy i na wałku. Sprzęgło wiskotyczne przekazuję napęd na tylną oś prawda tylko w automacie, ale nie do końca, tam jest sprzęgło wielopłytkowe hydrauliczne sterowane przez elektronikę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
conrado Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 czyli zrozumiałem, że rolę rozdziału momentu między tył, a przód pełni układ różnicowy ze szpera wiskotyczną. dzieki za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Dobrze zrozumiałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 29 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2013 Sprzęgło wiskotyczne przekazuję napęd na tylną oś Co za bzdura..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 ... czyli puszki wypełnionej specjalnym olejem i dwoma zestawami płytek naprzemiennie osadzonych na obudowie wiskozy i na wałku. Czy ów olej się wymienia? Jeśli tak, to jak się do niego dostać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMA52 Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 (edytowane) Nie, puszka jest zamknęta. Wymienia się niestety cały dyfer jak padnie "wizkoza" :-( Ale spoko, nawet badanie hamulców na rolkach podczas przeglądu rejestracyjnego jej nie szkodzi. Choć słyszy się czasem o przypadkach, że podczas jazdy po ciaznym łuku coś szarpie ... To jest dyfer srodkowy subaru - wałek napędzający dyfer (mogę mylic pojęcia, nie jestem mechanikiem, sorry) i przedni wałek odbiorczy są współosiowe (odbiorczy wewnątrz "wydrążonego" wałka napędzającego) - na rysunku wchodzą po lewej stronie. Wałek odbiorczy, który idzie do tylnego mostu po prawej. Te takie gęst czarne kreski na lewo od górnego satelity, to płytki wiskozy: Tu dla porównanie sprzęgło wiskotyczne z RAV-ki - widać, że płytki naprzemiennie mają ząbki na wewnętrznym otworze (unieruchamiają je do wałka) lub na obwodzie (unieruchamiają je do obudowy wizkozy): Edytowane 30 Kwietnia 2013 przez TOMA52 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 (edytowane) ... czyli puszki wypełnionej specjalnym olejem i dwoma zestawami płytek naprzemiennie osadzonych na obudowie wiskozy i na wałku. Czy ów olej się wymienia? Jeśli tak, to jak się do niego dostać? Nie wymienia sie go , a żeby go dobrać to naprawdę to jest wielka tajemnica poliszynela ja tez sporo czasu i pieniędzy poswiecilem co tam siedzi Po za tym nie masz fizycznej możliwości jego wymiany , to hermetyczna zamknięta obudowa , i albo sie wymienia na nowa albo odpowiednio regeneruje , innych opcji brak Edytowane 30 Kwietnia 2013 przez carfit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Ale to przecież działa tak samo jak każde sprzęgło wiskotyczne? Czy więc nie będzie tam takiego samego oleju, jak w automatach, jakiś Dexron II, czy cóś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Ale to przecież działa tak samo jak każde sprzęgło wiskotyczne? Czy więc nie będzie tam takiego samego oleju, jak w automatach, jakiś Dexron II, czy cóś? Nie i tak samo nie działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Ale to przecież działa tak samo jak każde sprzęgło wiskotyczne? Czy więc nie będzie tam takiego samego oleju, jak w automatach, jakiś Dexron II, czy cóś? Nie i tak samo nie działa No i wszystko jasne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMA52 Opublikowano 1 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 @@carfit, co tzreba zrobic, żeby zepsuć wiskozę centralną/tylną? Np. ile czasu jedna oś na rolkach, albo jeżdżenia w kółko po najciaśniejszym okręgu? Czy usterka dzieje się dlatego, że gotuje się olej w środku i roszczelnia sie puszka i wylewa się na zewnątrz? Po usterce mamy dyfer otwarty, czy blokadę mostu ? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 2 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2013 Nie ma sprzęgła wiskotycznego, to jest często powielany błąd w artykułach "popularno-naukowych" ;-) Napęd przekazywany jest równomiernie na obie osie mechanicznie za pomocą centralnego dyferencjału, Toma -to nie błąd - wszystko jest kwestią definicji . Nie podałeś jak definiujesz sprzęgło. Są sprzęgła bezpoślizgowe(przymusowe) i poslizgowe -np. sypkie (nie widziałem takiego)-W poslizgowych wał napędzany obraca sie wolniej niz napędzajacy -to wg Leksykonu Wydawnictw Naukowo Technicznych w Warszawie. . Poślizgowe to np. właśnie wiskotyczne. Czy więc nie będzie tam takiego samego oleju, jak w automatach, jakiś Dexron II, czy cóś? Jest tam fabrycznie olej silikonowy i powietrze. Dlatego regeneracja jest tak trudna i tajemnicza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMA52 Opublikowano 3 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2013 Chodzilo mi o to, ze sprzeglo wiskotyczne nie przenosi napedu na zadna z osi w Subaru. LSD na bazie wiskozy jest czesto mylone ze sprzeglem wiskotycznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rutra80 Opublikowano 4 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2013 (edytowane) @@carfit, co tzreba zrobic, żeby zepsuć wiskozę centralną/tylną? Np. ile czasu jedna oś na rolkach, albo jeżdżenia w kółko po najciaśniejszym okręgu? Czy usterka dzieje się dlatego, że gotuje się olej w środku i roszczelnia sie puszka i wylewa się na zewnątrz? Po usterce mamy dyfer otwarty, czy blokadę mostu ? ;-) Wydaje mi się że jeśli usterka polega na tym że tarcze się spieką (albo zniknie olej), to mamy przyblokowanie mostu. A jeśli usterka polegałaby np. na wytarciu tarcz (brak spięcia), to mamy otwarty dyfer. To pierwsze to chyba najczęstsza awaria i łatwo ją poznać po stukach/przeskokach na wąskich łukach. To drugie żeby sprawdzić to chyba jeden koniec auta trzeba by postawić na lodzie a drugi na asfalcie - jak nie ruszy to znaczy że mamy otwarty centralny dyfer. Albo na podnośniku przytrzymać oba koła na jednym końcu i próbować ruszyć - jak urwie ręce to znaczy że visco ok Mi visco padło w ten pierwszy sposób po 110kkm. Być może że pomógł mu trochę nierozgarnięty "mechanik" próbujący namierzyć stuki w podwoziu ruszając na ręcznym (jak sobie to teraz przypominam to gęsiej skórki dostaję). Zastanawiam się czy normalnie wiskoza jest spięta czy rozpięta. No bo może być tak że jest cały czas spięta ale przy jeździe po łuku jest to na tyle słabe spięcie że się uślizguje. Druga możliwość to że normalnie dyfer jest całkowicie otwarty i spina się tylko pod wpływem większej różnicy w prędkości obrotowej między osiami (jak np. przykład który podałem z asfaltem i lodem). Edytowane 4 Maja 2013 przez rutra80 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EL-Marcin Opublikowano 5 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Normalnie - gdy pod kołami masz wystarczającą siłę tarcia - szperownie nie jest potrzebne i wszelkie wiskozy czy mechanizmy o ograniczonym poślizgu są otwarte. Wkraczają do akcji, gdy coś gdzieś zacznie się ślizgać i moment obrotowy bezpowrotnie ulatuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMA52 Opublikowano 5 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2013 Wisko normalnie jest rozpiete (tzn jakies tam zwiekszone tarcie w stosunku do otwartego dyfra jest, cudow nie ma). Pod wplywem roznicy predkosco obrotowych plytki mieszaja olej, on sie grzeje i gestnieje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się