Skocz do zawartości

Bo ja jestem taki wyjątkowy...


Gal

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też bardzo lubię Subaru za tą inność, ale np nie pogardziłbym np takim autem jak: Audi RS4 kombi. Jest niby takie samo,ale inne jak seria, szybkie, nie bije po oczach jak Porsche ale jeździ już tak jak Porsche (no prawie). Tak więc są jeszcze samochody warte uwagi i oryginalne. Tylko że niestety za to trzeba płacić sporo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Mnie rzucanie się w oczy Subaru mogło jedynie przeszkodzić w kupnie tej marki. Do tej pory hołdowałem VAG m.in. dlatego, że był konserwatywny w designie (np. słupek C w Golfie kopiowany w następnych wersjach).

Kupiłem OBK (niestety rzuca się w oczy :oops: ) bo Subaru daje mi poczucie bezpieczeństwa (AWD i konstrukcja nadwozia), dźwięk boxera :D i ogólnie frajdę z jazdy :D:D:D , a że pali jak smok - przyjemność kosztuje (wiedziały gały co brały - nie zagazuję :mrgreen: i diesla też nie kupię :mrgreen::mrgreen::mrgreen: ). Niespodziewanym dodatkiem do samochodu była możliwość poznania zacnego grona pozytywnie zakręconych ludzi :D:D:D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czytam te wypowiedzi i nie wiem gdzie podziali się ci wszyscy indywidualiści piszący na Forum o wstydzie jeżdżenia samochodami marek takich jak VW, MB, wszystkie francuskie, Toyota itp. Innymi słowy - wszystkie powszechne na drogach.

Okazuje się, że wszyscy wybierają Subaru pragmatycznie. No, sami realiści życiowi w mordę kopani. Smutek, nuda i siermiężny realizm. Subaru jeżdżą lolki - to jedyny wniosek.

No to jak uniknąć (w takich okolicznościach) dyskusji o pojemności bagażnika, głośności, zużyciu paliwa, cenach, kosztach serwisu, jakości klimatyzacji i audio, wyposażeniu i tym podobnych cechach pojazdu...?

Przecież pod tym względem - Subaru to porażka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gal - prowokujesz :) i zarzucasz niespójność poglądów :( .

Czy Tobie się to nie zdarza - o ile dobrze pamiętam to conajmniej raz zauważyłem taka rysę u Ciebie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gal, ja wprawdzie kupiłem już mocno używane auto, ale wybór też miałem z pośród wielu (równie zużytych), mogła być Toyota Carina, mógł być jakiś VW Golf variant i jeszcze jakieś inne rupiecie... ale, żadne z tych aut nie miało tak ślicznego tyłu jak mój legac, nie miało bezramkowych szyb i tak egzotycznego silnika jak bokser o napędzie nie wspominając. Takie rzeczy jak to, że legac miał tylko benzynę, jego bagażnik wcale nie był największy, potencjalne problemy z naprawą stały się mało istotne. Jak przejechałem się tym autem w dniu kiedy akurat w Krakowie zrobiła się totalna szklanka i paraliż komunikacyjny to byłem w tym aucie zakochany. I to nic, że ma już swoje lata, część rzeczy domaga się wymiany, łączniki stabilizatorów szybko zdychają itp. Po ponad roku dalej jestem z niego zadowolony i kiedyś tam następne też będzie Subaru :) No i ten mały lans, na pytanie czym jeździsz, odpowiadasz Subaru :) Model już nie jest ważny, większość i tak robi wielkie oczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak uniknąć (w takich okolicznościach) dyskusji o pojemności bagażnika, głośności, zużyciu paliwa,

 

 

po przekroczeniu pewnego progu czerpania przyjemnsci jazdy samochodem, staja sie te wg Ciebie wazne sprawy jedynie nieistotnymi zmiennymi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam uważam że subaru ma swój klimat ;)

jako piewrwszy smochód miałem omege A 2.0 kupiłem ja bo była tania i duża :) niestety po spotkaniu z drzewami z sedana zrobił sie hatchback..drugim samochodem tez była omega A(z silnikiem V6 i w pełenj opcji) bo skoro z tamtego wypadku wyszedłem cało to już na inne marki nie chciłem spojżeć;) tlyko że w tym samochodzie wszystko sie psuło-abs,centralny zamek,gaz strzelał,pod maską pare razy zapalił się ogień :) miałem dośc juz tych przygód i go sprzedałem-ufffff 8) poszukiwałem samochodu który nie będzie się psuł, będzie jeździł,będzie bez gazu i którego za bardzonie nie będą kradli gdy zostawie go na ulicy...passaty i mercedesy w124 odpadły..liczyły się tylko japończyki :) pojechałem do niemiec(bardziej nastawiony na kupno jakiegoś civica,accorda,carine e) ale znalazłem takie białe coś :) był tani, jest niezawodny, za bardo nie rzuca się w oczy-nie ma oznaczeń i większość osób nie wie co to za marka ;) , zimą 4x4 sprawdza się rewelacyjnie :) no jedyny minus że ta wersja nie jeździ...dlateog mam nadzieję że w przeciągu miesiąca-dwóch przesiadę się do wersji GT :D

jeździłem różnymi autami ale po roku jazdy subaru wiem już że kolejnymi samochodami będą subaru :))) co nie znaczy że inne auta mi się nie podobają :) ale silnik bokser-jego dźwięk,4x4,bezramkowe okna,niezawodność, wygląd-jest tak brzydki że aż ładny :D:D to wszystko sprawia że "uzależniłem się" od subaru :) i kolejen auto z pod tego znaku kupię zarówno głową jak i sercem :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem lolkiem i chciałem takie "inne" auto :). tzn. po Justy Pan Ojciec nie chciał już rezygnować z AWD, bo wędkowanie wymaga czasem jeżdżenia po polach a ja chciałem coś, za czym się obejrzą na ulicy ;).

 

a co do głównego wątku: tak, czuję się źle, że u mnie w powiecie są już co najmniej 3 Forestery, ze 2 Legacy 3 Justy i 2 Imprezy (w tym jedna nasza). kiedyś stawkę zamykało nasze Justy, Hubertus i Impreza GT i było fajnie...

 

pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do głównego wątku: tak, czuję się źle, że u mnie w powiecie są już co najmniej 3 Forestery, ze 2 Legacy 3 Justy i 2 Imprezy (w tym jedna nasza). kiedyś stawkę zamykało nasze Justy, Hubertus i Impreza GT i było fajnie...

 

Potem się dziwić, że na forum Subaru to snoby są... :roll:

 

Co do głównego wątku.

 

Mógłbym jeździć wszystkim, co by się równie dobrze prowadziło (AWD) i nie miało wad Subaru:

- kiepskiego wyposażenia,

- takiej sobie klimatyzacji,

- słabych hamulców,

- średniego silnika,

- fatalnego systemu audio w serii.

 

Ale ostatnio jechałem C-klasą i A4 - i stwierdzam, że wcale się lepiej nimi nie jeździ (poza silnikiem).

 

I w ogóle; jaki to rozsądek kupować OBK, jak mi pali 17/100 - przecież to palanctwo jest straszne. No to po co ja go kupowałem? Bo chciałem być ładniejszy?

 

Bo mówisz, że jeździsz Subaru i wszyscy myślą:

- Temu to się powodzi...

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dorzucę się do dyskusji:

 

Gdybym chciał sie podlansować kupiłbym Audi TT, na które trafiłem w podczas rajdu po salonach. Super przecena, quattro i ten design....

Ale względy praktyczne zwyciężyły - nie da się wozić dziecka na tej desce z tyłu, poza tym dwa psy to słabo w TT-ce wyglądają...

Żartuję oczywiście - zakup bezsensowny kompletnie (no może za 15 lat rozważę ponownie :wink: )

 

A Subaru wybrałem bo: oferowało duże, ładne kombi z napędem na 4 za przyzwoite pieniądze. Gdybym miał kupić WRX-a to tez nie dla lansu a raczej dla frajdy z jazdy i przewygodnych foteli i pozycji za kierownicą, której nie udało mi się osiągnąć jeszcze w żadnym innym samochodzie (oprócz Evo IX może jeszcze...) ale potrzeby rodzinne przeważyły...

 

Acha - jak dobrze pójdzie odbieram jakoś za tydzień z hakiem. Nie omieszkam się pochwalić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dorzucę się do dyskusji:

 

Gdybym chciał sie podlansować kupiłbym Audi TT, na które trafiłem w podczas rajdu po salonach. Super przecena, quattro i ten design....

D

AUDI TT jest przecenione, bo nikt normalny dzis tego by nie kupil, albowiem za chwile wchodzi nowy model. czyli zero lansu w starym zlomie produkowanym w madziarsku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do głównego wątku: tak, czuję się źle, że u mnie w powiecie są już co najmniej 3 Forestery, ze 2 Legacy 3 Justy i 2 Imprezy (w tym jedna nasza). kiedyś stawkę zamykało nasze Justy, Hubertus i Impreza GT i było fajnie...

 

No, wreszcie jakiś indywidualista się odezwał. Chce, bo tak jest fajnie i już!

 

A ja właśnie chciałbym się dowiedzieć dlaczego jest fajnie jak jest mało...?

 

Ja rozumiem, że dziewczę nieletnie wkurzone być może, gdy na Balu Debiutantek z przeciwnej kulisy wyjdzie jakieś czupiradło w sukienkę toczka w toczkę taką, jak ta nasza przykładowa Dziunia ubrane, ale facet? Normalny facet zdrowy na ciele i umyśle przejmuje się tym, gdzie parkuje najbliższa Impreza?!!

Ja jeszcze bym zrozumiał, gdyby tych Imprez było jak psów i wszystkie w jedynym właściwym, niebieskim kolorze - wtedy na parkingu można by było mieć problem podobny do znajomego doktora z kliniki Charlottenburg, któren to wkurzony, że nigdy nie wie który to mercedes kość słoniowa na parkingu jest akurat jego (bo wszystkie doktory obowiązkowo jeździły MB kość słoniowa - jak taksówki, normalnie), wymalował sobie na masce, bagażniku i drzwiach, pomarańczowe koła - i wtedy nie miał problemów ze znalezieniem swojego. Ale on był psychiatra...

 

Jak Pan tak chce się wyróźniać, to przecież możesz Pan sobie różową kokardę na łeb zawiązać i będziesz jedyny taki nie tylko w powiecie, ale może i w całym województwie? Albo dom pomalować na fioletowo i też duża szansa, że we wsi nikt drugi takiego nie ma...

 

To Pan mi powiedz, Panie bartekmałpaklubsubaru.pl; czy Pan masz dom na fioletowo pomalowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym jeździć wszystkim, co by się równie dobrze prowadziło (AWD) i nie miało wad Subaru:

- kiepskiego wyposażenia,

Kierownica jest? 3 pedały i manual są? Ręczny jest? Zegary są? To co Ci więcej do jazdy potrzeba?

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już piszę:

- ksenonów,

- automatycznie ściemniającego się lusterka wstecznego,

- fajna by była podgrzewana przednia szyba - taka jak w Mondeo - super sprawa,

- działająca (normalnie!) klimatyzacja,

- obszyta skórą kierownica (mam plastykową przy skórzanej tapicerce :roll:),

- w miarę przyzwoite audio - chociaż takie, jak jest w Primerze (kiedyś przyjadę na spota, to zaprezentuję).

 

Howgh!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- ksenonów,

Soczewkowe nie wystarczją? Zapraszam do mojego, zobaczysz co to znaczy jeździć po omacku ;)

 

- automatycznie ściemniającego się lusterka wstecznego,

- fajna by była podgrzewana przednia szyba - taka jak w Mondeo - super sprawa,

Gadżety przydatne dla pań co się boją o lakier na paznokciach a nie facetom co się jazdą zajmują :)

 

- działająca (normalnie!) klimatyzacja,

Nigdy nie miałem, ale manualna by mi wystarczyła. Elektronika w aucie powinna być ograniczna do minimum, to nie miejsce dla niej.

 

- obszyta skórą kierownica (mam plastykową przy skórzanej tapicerce :roll:),

Nie znoszę skórzanej tapicerki, ale plastkiwoa kierownica przy czymś takim to faktycznie wtopa. Na szczęście do naprawienia niewielkim kosztem :)

 

- w miarę przyzwoite audio - chociaż takie, jak jest w Primerze (kiedyś przyjadę na spota, to zaprezentuję).

Zupełnie zbędne, jak jeździłem CC to zawsze słuchałem radia, teraz radio gra u mnie tylko jak pasażerowie sobie tego wyraźnie zażyczą, sam unikam :)

 

Jak widać każdy ma inne priorytety :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już piszę:

- ksenonów,

- automatycznie ściemniającego się lusterka wstecznego,

- fajna by była podgrzewana przednia szyba - taka jak w Mondeo - super sprawa,

- działająca (normalnie!) klimatyzacja,

- obszyta skórą kierownica (mam plastykową przy skórzanej tapicerce :roll:),

- w miarę przyzwoite audio - chociaż takie, jak jest w Primerze (kiedyś przyjadę na spota, to zaprezentuję).

 

Howgh!

1.ponizej 1500 i jest zupelnie inaczej

2.bajer, raczka nie laska przestawic ?

3.nie mialem stycznosci z tym problemem. sam niewiele uzywam, bo zle na nia reaguje

4.no coz, e-bay lub po prostu inny model trzeba bylo wybrac :wink:

5.to mnie nie rusza, seryjne badziewie wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za offtopy w poważnym wątku?!!

 

To nie jest dyskusja o tym, że Subaru kiepsko jest wyposażone, bo to jest prawda znana ogólnie i dyskutować nie ma nad czym.

Mie się rozchodzi głównie o to, czemu mistrz kierownicy chce być mizdrzem? Jaką mu różnicę sprawia to, czy jeździ samochodem rzadkim, czy popularnym? Czy facetowi, który dyskutuje o ryciu nosem w zakrętach przystoi histeryzować, że koleżanka też ma taką samą (buuuu...), i jeszcze jedna (zabiję sukę...).

 

A tu wygląda, że towarzystwo zwąchało pismo nosem (Witolda nie ma) i podwinęło ogony.

 

Zmieniam tytuł wątku - niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego ja kupiłem Subaru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xenony - tak - bezpieczenstwo

Lusterko samosciemniajace - mozna sobie podarowac

Ogrzewana przednia szyba - tez mozna sobie podarowac

Klima - na 99% czasu jezdze bez klimy wiec nawet reczna by wystarczyla

Audio - tu sie zgadzam w 100% - to co oferuje Subaru w standardzie jest gorsze od samochodow z segmentu A :roll: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xenony - tak - bezpieczenstwo

Lusterko samosciemniajace - mozna sobie podarowac

Ogrzewana przednia szyba - tez mozna sobie podarowac

Klima - na 99% czasu jezdze bez klimy wiec nawet reczna by wystarczyla

Audio - tu sie zgadzam w 100% - to co oferuje Subaru w standardzie jest gorsze od samochodow z segmentu A :roll: :evil:

Lusterka - śmieszne dosyć urządzenie mające na celu wyciagnać dodatkowe 2000pln

Ogrzewana przednia szyba? Może byc wyjatkowo interesująca historia przy minus 20, wietrze i sniegu.

Klima? OBOWIAZEK - klima to bezpieczenstwo w długiej podróży letneij, klima to niezamglone szyby jesienia, klima to MUS. Ja jezdze z klima prawie non stop. u mnie w SAAbie poprzednie auto, nie można nawet było tego wyłącztyc w prosty sposob.

AUDIO - no to akurat najmniej wazna rzecz w aucie, albo jezdzimy albo słuchamy. Dzwine, że to okazuje sie u przedmówcy najważnmiejsze.

Młody, to ni rouzmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A któreś z Was jeździło z takim lusterkiem? Czy tak se tylko "brzdąkacie"..? :roll:

Ja jeździłem, i przyznaję nie głupia rzecz. A ze w Subaru tego nie ma... Kto jadąc STi używa lusterek ? ;)

 

Odnośnie reszty wyposazenia... Subaru kupuje się dla dźwięku boxera, oraz awd.. Jeśli ktoś chce jeździć wygodnym rodzinnym samochodem, maksymalnie zbajerzonym (2 strefowa klima, audio 20 głośników i wsystkie inne zbędne rzeczy) to może lepiej faktycznie kupić Passata... Natomiast jeśli ktoś czerpie przyjemność z samej jazdy (a nie np. słuchania podczas jazdy Chopina) to myslę ze przyjemność z szybkiego pokonywania zakrętów zakryje wszystkie inne niedostatki (jeśli takie wogóle występują...).

 

Ja sam kupiłem subaru praktycznie przez przypadek, zastanawiałem się też np nad Galantem. Po pierwszej przejazdzce zakochałem sie w boxerze i napędzie na 4 łapy (szczególnie że było to w zimie). Następne auto jakie kiedyś kupie napwno także będzie z pod znaku Plejad. I wcale nie będzie mi przeszkadzać że nie ma podgrzewanej szyby przedniej (chociaż jest to bardzo przydatna rzecz). Może nawet nie mieć abs-u. Byle by miało cztery napędzane łapy i zaturbionego boxera (obecnie posiadam atmosferę). No i jeszcze mniejszą kierownicę :twisted:

 

Peace out...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru kupuje się dla dźwięku boxera, oraz awd..

 

A co by stoi na przeszkodzie połączeniu paru przydatnych drobiazgów i AWD?

 

Dźwięk boksera akurat mi zwisa i powiewa, nie widzę w nim nic fantastycznego (w 2.0 N/A), za to nisko umieszczony środek ciężkości podobno poprawia prowadzenie - które jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...