Skocz do zawartości

Robert Kubica w rajdach


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

To sa ludzie za których mi wstyd .....

To są ludzie, którzy w rajdach osiągneli jedynie przeciętność i bynajmniej nie ze względu na sprzęt jakim dysponowali. Branie ich wypowiedzi pod uwagę w tym temacie to jakieś nieporozumienie. Równie dobrze mogą udzielać wywiadów nt. lotów w kosmos... :biglol:

Edytowane przez Matsil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek dobrze wyjaśnił to nieporozumienie:
"Wiem, że dla osób, które rajdy śledzą pobieżnie może to zabrzmieć dziwnie. Mogą powiedzieć, że zawsze można zwolnić, tylko że gdyby się chciało zakładać margines błędu na każdym niewidocznym zakręcie, to nie byłoby mowy o wygrywaniu oesów, a nawet przyjeżdżaniu w pierwszej dziesiątce oesów mistrzostw świata, ponieważ żaden z czołowych kierowców nie zostawia sobie tego marginesu. Nie ma innego wyjścia. To jest część tej gry."

W czołówce nie ma jazdy "tempem furmanki". Nawet delikatne odpuszczenie to wciąż jazda bardzo blisko limitów. Być może brak zrozumienia tego zjawiska wynika z faktu, że nie mieliśmy jeszcze chyba załogi, która toczyłaby taką właśnie walkę w ścisłej czołówce WRC. Walki na tak wysokim poziomie. Załogi, której obawialiby się kierowcy fabryczni i na której skupiałyby się oczy w centrach dowodzenia konkretnych zespołów - Hyundaiu i nie tylko. Kiedy wbijasz się na ten poziom, to już nie ma miękkiej gry 

 

@ Cezary Gutowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michaś próbuje naprostować swoją wypowiedź i ocieplić swój wizerunek. Chyba trochę za późno ;p

Wszystkie negatywne wypowiedzi podyktowane są zazdrością... Trzeba przeczytać i zapomnieć, bo szkoda nerwów :)

Z tego co widać Robert ma mocną psyche, a błędy to ludzka rzecz także teraz czekamy na Hiszpanię :)

 

 

I oczywiście RK GOOO!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michaś próbuje naprostować swoją wypowiedź i ocieplić swój wizerunek. Chyba trochę za późno ;p

Wszystkie negatywne wypowiedzi podyktowane są zazdrością... Trzeba przeczytać i zapomnieć, bo szkoda nerwów :)

Z tego co widać Robert ma mocną psyche, a błędy to ludzka rzecz także teraz czekamy na Hiszpanię :)

 

 

I oczywiście RK GOOO!!!

 

Ktoś zasugerował że to próba podebrania pilota - jak tak to mocno nieudana;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedną refleksję - przez ostatnie rajdy brakowało mi takiego błysku. W Niemczech wygrane 2 OSy, we Francji walka o 4 miejsce i topowe tempo - więc chyba jednak błysk był, mimo że finał średni. Mam nadzieję, że takie historie przełożą się na furę w 2015 r. ;)

 

Myślę, że błysków byłoby znacznie więcej gdyby nie jego Fiesta , ale trzymajmy się tego że  w 2015 będzie miał do dyspozycji porządny sprzęt wkońcu :P

Edytowane przez Domso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wi

 

 

MK prostuje swoją wcześniejszą wypowiedź  :biglol:

 

 

http://f1news.pl/7053/panie-kosciuszko-lepiej-jest-milczec-niz-sie-odezwac-i-rozwiac-wszelkie-watpliwosci/

 

 

Dziwisz się? 

 

Strzał w kolano jakich mało... 

 

 

Widze, niejaki Ł Włoch w natarciu w komentarzach :D To nie przypadkiem ten człowiek, który aspirował do posady pilota RK ?  :biglol:

 

Pewnie podpadnę na forum, mało kiedy zgadzam się z Łukaszem, ale akurat z jego komentarzami pod tym pseudo artykułem się zgadzam.

Dlaczego?

Może dlatego, że nie jestem Kubicomaniakiem, mieliśmy Małyszomanie, Kowalczykomanie itp. itd, to i mamy Kubicomanię. Zauważyłem na wielu forach, facebookach itp. że w momencie kiedy nie popada się w "hurraoptymizm", wielbi Kubicy, tylko chłodno patrzy na wydarzenia, to od razu można stać się "hejterem"... a chyba nie tędy droga, wrzucamy do jednego worka przeciwników, prawdziwych hejterów, którzy nie ważne co się stanie będą krytykować i jeździć po kimś, razem z osobami, które po prostu nie są wielkimi fanami, zwykłymi kibicami, którzy patrzą na to z dystansem. Efekt? Mamy Kubicomaniaków i hejterów... nic pomiędzy? czy tak powinno być?

Należe do grona osób, które po prostu cieszą się, z tego, że mamy zawodnika w najwyższej rajdowej lidze. Podobnie cieszyłem się gdy startował Michał Kościuszko, podobnie kibicuje RK, jak jemu, tak samo jak innym zawodnikom, którzy jeżdżą klasy niżej.. Tak samo cieszyłem się ze zwycięstwa Jurka Pary w Rajdzie Szwecji i Francji..  i podobnie gdy Legia Warszawa gra w eurpejskich pucharach, tak samo jej kibicuję, mimo, że jestem z Krakowa..

 

Wrócmy jednak do tematu... czy rzeczywiście uważacie, że nikt nie ma prawa wypowiedzieć się na temat startów RK? Wychodzi na to, że tylko Loeb mógłby coś powiedzieć, bo gdy wypowie się jakaś inna osoba, zaraz będą wyciągane jej porażki.. Wypowiadało się już wielu zawodników, rozumiem, Walter Rohl (dwukrotny Mistrz Świata) również nie jest godzien komentowania, Michał Kościuszko, Tomasz Czopik itp. itd. każdy który powiedział to co myśli, spotkał się z falą krytki..

 

Czy RK jest kierowcą genialnym? co znaczy kierowca genialny? Czy takim kierowcą jest Sebastian Loeb? Jeśli tak, to zgodzę się, że w takim przypadku RK JESZCZE NIE JEST kierowcą genialnym.. czy postawienie go w jednej lini z Loebem nie umniejsza sukcesów tego zawodnika?

 

RK jest bardzo dobrym kierowcą, myślę, że najszybszym kierowcą rajdowym w Polsce. Najskuteczniejszym nie, najszybszym, tak. Na początku roku wypowiedziałem się gdzieś, że nie ma możliwości aby RK wygrał jakikolwiek rajd w tym sezonie w WRC, dalej tak uważam, będą wygrane OS, jednak aby wygrać rajd jest zdecydowanie za wcześnie. Czy kiedykolwiek wygra rajd w WRC? Trudno powiedzieć, tak na prawdę dowiemy się już po pierwszych rajdach w przyszłym sezonie.

 

Podsumowując, Kościuszko powiedział głośno to co mysli sam i wiele innych osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carfit, jakieś wieści może zasłyszałęś :P ?

 

 

Stawiasz na Citroena czy Hundaia :P ?

Moim zdaniem będzie Citroen , Hyundai , lub Ford :biglol:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie o to chodzi że nie można gadać i oceniać Roberta, bo można, a wręcz trzeba. Tylko trzeba znać umiar to raz, a dwa niech to będzie analiza chłodna, kalkulacja. Bo gadanie o "globalny profesjonalizm" to jakaś nowomowa. Na chwilę obecną część analiz sprowadza się do wniosku : Robert znów zaliczył rów - gość niech sobie da spokój bo się zabije" "co na to sponsor" "ile jeszcze razy wypadnie" "kiedy dojedzie do mety" "myślałem że jest geniuszem". To są komentarze na poziomie ? Proszę was. Gdzie porównanie czasów, gdzie analiza jazdy, gdzie informacja o problemach z samochodem, gdzie analiza przebiegu wcześniejszych występów, i na samym końcu gdzie informacja że to jego pierwszy sezon. Część komentatorów wychodzi z założenia, że jak gość jest dobry i towarzyszy mu obecny szacunek i łatka MISTRZA ŚWIATA to powinien od pierwszego rajdu wygrać wszystko. Ale nie, Kubica miał wypadek "SKANDAL" jak on mógł nie wygrać. Gdzie są komentatorzy od piłki nożnej jak te pedały dostają w dupę od byle łajzy ich nikt nie rozlicza, nikt nie pisze czy mówi aby połowa tych łajz dała sobie spokój ze sportem. Tam się mówi "nic się nie stało" 

Krytykować można zawsze, ale znajmy granice dobrego samu i niech choć w połowie ta krytyka będzie zasadna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ja mam pytanie bo mi to gdzieś uciekło, 

Ile Kościuszko wygrał odcinków specjalnych w WRC -  dziękuję szach mat 

miłego dnia

Za wysoko postawiłeś poprzeczkę.

Trzeba było zapytać ile razy był w pierwszej szóstce.

Odpowiedź: ZERO

Kubica około 50.

 

 

 

Jeśli się nie mylę, to Kubica wystartował w 19 rajdach WRC z czego 6 nieukończył (ok 31%)    (to są nieukończone rajdy, nie mylić z Rally2 - dawne SupeRally )

Kościuszko wystartował w 52 rajdach WRC z czego nie ukończył 13 (ok 25%).

 

Jak już podajemy statystyki, to nie tylko te na plus :)

 

antikos - ale gdzie MK coś takiego mówi albo pisze? Wydaje mi się, że chodziło o to, że mając przewagę nad kolejnym zawodnikiem i dość dużą stratę do poprzedzającej załogi, do ostatniego odcinka można podejść taktycznie, tak aby dowieźć to o co zespół walczył przez cały rajd. Zespół, bo to jest ogrom pracy całego zespołu.

 

Nie moja sprawa, nie jestem w tym zespole, ale mam prawo, podobnie jak MK wypowiedzieć się na ten temat.

Nie wystartowałem w żadnym rajdzie rangi WRC (jeszcze:D ), mimo wszystko na rajdy jeżdże od 20 lat, kibicuję, interesuję się tym, w pewnym sensie ten sport to część mojego życia.. a toczenie bitwy o to, że ktoś zmienił zdanie i nie uważa już jakiegoś zawodnika za "genialnego" jest trochę śmieszne. Jeszcze tego brakuję, aby wróciły czasy, gdzie kibice jednego zawodnika ostro tłukli się z kibicami innego zawodnika... po co?

Edytowane przez zajcev
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ja mam pytanie bo mi to gdzieś uciekło, 

Ile Kościuszko wygrał odcinków specjalnych w WRC -  dziękuję szach mat 

miłego dnia

Za wysoko postawiłeś poprzeczkę.

Trzeba było zapytać ile razy był w pierwszej szóstce.

Odpowiedź: ZERO

Kubica około 50.

 

 

 

Jeśli się nie mylę, to Kubica wystartował w 19 rajdach WRC z czego 6 nieukończył (ok 31%)    (to są nieukończone rajdy, nie mylić z Rally2 - dawne SupeRally )

Kościuszko wystartował w 52 rajdach WRC z czego nie ukończył 13 (ok 25%).

 

Jak już podajemy statystyki, to nie tylko te na plus :)

 

antikos - ale gdzie MK coś takiego mówi albo pisze? Wydaje mi się, że chodziło o to, że mając przewagę nad kolejnym zawodnikiem i dość dużą stratę do poprzedzającej załogi, do ostatniego odcinka można podejść taktycznie, tak aby dowieźć to o co zespół walczył przez cały rajd. Zespół, bo to jest ogrom pracy całego zespołu.

 

A widzisz mówi mówi, a mało tego wręcz bredzi - "z filmu wnioskuję że Robert przeprasza Macka że wypadł, widać tutaj że mieli dwa różne cele, Maciek chciał dojechać zaś Robert chciał wygrać i moim zdaniem jechał za szybko na pałę" mniej więcej tak mówi Kościuszko - toż to bredzenie głupot, analiza filmów co on jest krytyk filmowy, bądźmy poważni. Skąd takie wnioski, gość odnosi się do czegoś co nie ma znaczenia i jeszcze tworzy teorie spiskowe - tak się wypowiada gość co jest związany z rajdami czy ktoś kto szuka taniej sensacji i koniecznie chce zrobić szum w koło siebie i załogi która miała wypadek. Czy trzeba jechać na pałę aby wypaść z trasy? Oceniać można to co widać, a nie analizować to co nam się wydaje. 

Co z tego że Kościuszko nie ukończył tylko 25% ? skoro regularnie lali go wszyscy łącznie z samochodami z niższej kategorii ! jakie to ma znaczenia, będziemy oceniać kierowców po ilości ukończonych rajdów czy osiągnięć ? Ukończyłem 100% jako ostatnio, ukończyłem 30% z czego wygrałem 4 odcinki specjalne i pozostałe ? Co wybieramy, walkę o cele czy ogon i zabawę w rajdy bez szans na sukces kiedykolwiek? 

Edytowane przez antikos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...