Skocz do zawartości

Dawno nie jechałem Forkiem...


Wiatrak

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

dzisiaj jechałem Foresterem, który normalnie użytkuje żona. Ostatni raz jechałem jakiś miesiąc temu.

Mówię Wam, super się jechało :-) Ja ze względów ekonomicznych jeżdzę Micrą, bo jakie to ma znaczenie czym się stoi we Wrocławskich korkach? :-)

Wrażenie niesomowite, jakby wszedł do innego samochodu, rogal na maksa... Ma ktoś z Was tak, że jeździ Forkiem od święta?

Cieszę się jak dziecko, jakbym kupił nowy samochód i wsiadł do niego pierwszy raz :-)

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie to ma znaczenie czym się stoi we Wrocławskich korkach?

Kolosalne, powiedziałbym nawet, że lepiej stać w forku, niż jechać micrą :P

 

W Micrze sprzęgło kosztuje parę stów... :-) W korkach sprzęgło najbardziej dostaje bo tyłku... A nie oszukujmy się, toczyć na jedynce się nie da.... Cięgle tylko hamulec/sprzęgło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że na miejskie korki najlepsze są automaty, ale forek wolny ssak z reduktorem na LO radzi sobie w nich całkiem sprawnie i przy odrobinie wprawy nie ma obaw o sprzęgło. Nasz jeździ w podobnych warunkach już prawie 7 lat, a sprzęgło wciąż sprawne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że na miejskie korki najlepsze są automaty, ale forek wolny ssak z reduktorem na LO radzi sobie w nich całkiem sprawnie i przy odrobinie wprawy nie ma obaw o sprzęgło. Nasz jeździ w podobnych warunkach już prawie 7 lat, a sprzęgło wciąż sprawne :)

Potwierdzam, mam tak samo. Od trzech lat prawie tak jezdze, sprzeglo bez uwag. No i to super wygodne, toczyc sie na LO :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam tak na codzien...

W zaleznosci od setki roznych czynnikow:

- mpk

- xj600

- niczym, z buta... do/z pracy jakies 3km wiec jak innych planow nie ma to czasem najszybciej..

 

Tez Forka 'od swieta' uzytkuje, a moze raczej malo w tygodniu nim jezdze, wnioski podobne:

- super sie prowadzi!! ale trzeba w korkach operowac...

- ale ten sprzet ladnie wyciszony... :mrgreen:

- eh... sorki chlopaki, spontan odpada, dzis autem... :-P

 

pozdr

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszcze jesteście :P

Ja swoją imprezą jeżdżę codziennie, bo już dawno stwierdziłem, że szkoda życia na jeżdżenie czymkolwiek innym. Jutro możesz być w trumnie i wtedy zaczniesz się zastanawiać po kiego grzyba trzymałem subarynę na weekendy i od święta robiąc nią w sumie 1500km przez całe życie i męcząc się w międzyczasie w jakimś dupowozie 8)

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją imprezą jeżdżę codziennie, bo już dawno stwierdziłem, że szkoda życia na jeżdżenie czymkolwiek innym. Jutro możesz być w trumnie i wtedy zaczniesz się zastanawiać po kiego grzyba trzymałem subarynę na weekendy i od święta robiąc nią w sumie 1500km przez całe życie i męcząc się w międzyczasie w jakimś dupowozie :cool:

 

I słusznie, codziennie święto :-P

Byłem zmuszony przez kilka dni jeździć po Szwecji wynajętym passatem, przesiadka do OBK-a to czysta radość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zaraz wywołam burzę... :) Jak potrzebowałem uniwersalnego auta to zagazowałem Forka NA AT. Jeżdżę sobie po Warszawie za 37pln/100km.

W korku to odpoczywam i gadam przez telefon a nie macham wajchą :) Spalanie kosztowo wychodzi pewnie podobnie to tej Micry...

Też się zastanawiałem czy nie zostawić sobie na ekonomiczne auto Peugeota 107 swojej żony.

Tylko wyjdź przed dom , szczególnie w zimę..... i wsiądź do Peugeota 107 zamiast do Forka.

Nierealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszcze jesteście :P

Ja swoją imprezą jeżdżę codziennie, bo już dawno stwierdziłem, że szkoda życia na jeżdżenie czymkolwiek innym. Jutro możesz być w trumnie i wtedy zaczniesz się zastanawiać po kiego grzyba trzymałem subarynę na weekendy i od święta robiąc nią w sumie 1500km przez całe życie i męcząc się w międzyczasie w jakimś dupowozie :cool:

 

i to jest słuszna słuszność :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zaraz wywołam burzę... :) Jak potrzebowałem uniwersalnego auta to zagazowałem Forka NA AT. Jeżdżę sobie po Warszawie za 37pln/100km.

W korku to odpoczywam i gadam przez telefon a nie macham wajchą :) Spalanie kosztowo wychodzi pewnie podobnie to tej Micry...

Też się zastanawiałem czy nie zostawić sobie na ekonomiczne auto Peugeota 107 swojej żony.

Tylko wyjdź przed dom , szczególnie w zimę..... i wsiądź do Peugeota 107 zamiast do Forka.

Nierealne.

 

MIcra disel dci 1,5, spalanie realne, nie z kompa, 930 km na 37,5 litra ON = 4 litry/100 km, czyli jakieś max 22 zł. Robię miesięcznie 1500-2000 km, zatem jakieś 200 - 300 zł oszczędności. Dla mnie to dużo.

Edytowane przez Wiatrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIcra disel dci 1,5, spalanie realne, nie z kompa, 930 km na 37,5 litra ON = 4 litry/100 km, czyli jakieś max 22 zł. Robię miesięcznie 1500-2000 km, zatem jakieś 200 - 300 zł oszczędności. Dla mnie to dużo.

 

nie zaczynajmy dyskutować o ekonomii - bo to nie ma sensu - w topiku z natury rzeczy odwołującym się do emocji :cool:

 

Wiatrak, wiem co czułeś, ponad tydzień jezdziłem Toyotą Starlet 1.0 :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja żyję w permanentnym dylemacie :mrgreen: Bo ze względów "ekonomicznych" kupiłem Leona2 140KM DSG (z zamiarem, tfu, tfu, sprzedaży Forka) i teraz mam banana i w jednym i w drugim aucie (każde ma coś cool). Chyba nigdy nie sprzedam tego Forka :-P. Tylko ile można pokazywać żonie już dawno wygasłe ogłoszenie, zapisane na dysku, że niby cały czas jest wystawiony tylko nie ma chętnych? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forki potworki... rozumiem w 100%. ja majac wariatke w serwisie kupilem toczydlo diesla byle bylo czym do pracy jezdzic. po odebraniu wariatki juz 3ci tydzien przymierzam sie wrocic do toczydla aby imprezka odetchnela...a ni chuchu...nie wsiade do tego diesla dopoki bede mial na paliwo do wariatki. w korkach tylko przeszkadza wzrok postronnych kierowcow, ale to da sie przezyc...udaje, ze czegos w radio szukam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...