Metaliczny odgłos powyżej 3,5k... WTF?

[cart]

Jak w temacie, dziś zauważyłem że powyżej 3,5k obrotów coś wydaje "metaliczny świst"...

 

Ktoś wie co to może być?

[carlos-wrx]

po przeanalizowaniu danych ktore podałeś...

 

 

bedziem szukać w kuli

[cart]

carlos-wrx cieszę się że mogłeś nabić sobie posta, ale liczyłem raczej na pomoc a nie na spam i szyderke :???:

 

Świszczy podczas jazdy z okolic silnika, nie wiem czy to cokolwiek wniesie, ale może ktoś miał w swoim foresterze podobne objawy....

[Arcteryx]

po przeanalizowaniu danych ktore podałeś..

bedziem szukać w kuli

 

Hehe

 

powyżej 3,5k obrotów coś wydaje "metaliczny świst".

 

Może to jakieś rozszczelnienie wydechu, poluzowana osłona tłumika? Nie jest czasem tak, że ten odgłos pojawia się w pewnym zakresie obrotów, a nie tylko "powyżej 3,5K"?

[pablonas]

@@cart, ale to może być tryliard rzeczy. Problem jest tak ogólny, że faktycznie tylko szklana kula może pomóc rozgryźć Twój problem przez net.

[ADK90]

Do kogoś ogarniającego Subaru podjechać niech słucha. A jak chcesz jakiś dokładniejszej pomocy to nagraj filmik napisz czy na zimnym czy na ciepłym słychać czy jadą szybko czy wolno itp.

[cart]

Może to jakieś rozszczelnienie wydechu, poluzowana osłona tłumika? Nie jest czasem tak, że ten odgłos pojawia się w pewnym zakresie obrotów, a nie tylko "powyżej 3,5K"?

Szczerze to nie wiem bo jazda po mieście nauczyła mnie szybkiej zmiany biegów, ale wydech właśnie podejrzewam...

Jutro rano jadąc do pracy sprawdzę

 

@@cart, ale to może być tryliard rzeczy. Problem jest tak ogólny, że faktycznie tylko szklana kula może pomóc rozgryźć Twój problem przez net.

Domyślam się, ale może ktoś miał coś podobnego i może mnie nakierować tak jak Arcteryx :cool:

 

Do kogoś ogarniającego Subaru podjechać niech słucha. A jak chcesz jakiś dokładniejszej pomocy to nagraj filmik napisz czy na zimnym czy na ciepłym słychać czy jadą szybko czy wolno itp.

Właśnie średnio mam czas podjechać do Zbyszka, ale pewnie tak się to skończy :-P

A słychać niezależnie od tego czy silnik zimny czy ciepły.

[Krzyhu555]

A z której strony silnika słychać ów dźwięk, silnik nie stracił mocy? Tak jak kolega wyżej, może nagraj dźwięk bo tak to będzie ciężko zlokalizować usterkę

[Grzesiek_67]

Domyślam się, ale może ktoś miał coś podobnego

 

Ja miałem. W moim przypadku była to jakoś nieszczęśliwie zakleszczona, pod dolną osłoną, prezerwatywa. Wystarczyło wyjąć i świstanie ustało.

 

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

[iron]

Ja miałem podobnie. Gwizd pojawiał się przy mocniejszym wciśnięciu gazu i przekroczeniu 4k obrotów. Myślałem, że to z pod maski ale mechanik stanął obok i od razu stwierdził, że to wydech...więc w Twoim przypadku też tak może być...

Edytowane 21 Listopada 2012 przez iron

[Hogi]

Jak w temacie, dziś zauważyłem że powyżej 3,5k obrotów coś wydaje "metaliczny świst"...

 

Ktoś wie co to może być?

 

Zmieniałeś downpipe ?

[Grzesiek_67]

Zmieniałeś downpipe ?

 

W wolnymssaku ? :shock:

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

[Hogi]

A, to ssak?

 

No to pewnie jakaś osłona.

[chernestyk]

Witam, ja w swoim 2.0 xt 2003 at mam tak samo. Przy tym następuje brak wkręcania się w wyższe obroty i utrata mocy. Takie coś wystąpiło mi z 3 razy zazwyczaj przy wyprzedzaniu. Później się uspokoiło. Natomiast dzisiaj wróciłem z trasy do domu (na szczęście kilka kilometrów) ze średnią prędkością 50km/h. Dźwięk ten na pewno nie jest świstem turbo - bo właśnie ten świst się zamienił w taki metaliczny dźwięk, jakby coś się poluzowało i miało za chwilę odpaść. Dochodzi z komory silnika. Jutro jadę do aso, ale z ciekawości napisałem:). Auto świeżo kupione, sprowadzone z Niemiec. Jedną przygodę z turbo już miało - wróciło na lawecie bo dymiło tak że ludzie za mną nic nie widzieli. Sprzedawca powiedział mi, że padło turbo i zostało wymienione na używane (około 50 000 przebiegu). Do tego dochodzi brak wiedzy o tym czy rozrząd był wymieniany. Napisałem maila do niemieckiego aso, w którym auto było serwisowane. Liczę na odpowiedź i pozdrawiam:).

[cart]

Tak jak tu napisano problemem był wydech. Jako że mój i tak kwalifikował się do wymiany to decyzja została przyśpieszona. Teraz żadnego świstu tylko przyjemny odgłos silnika

[iron]

Ciesze się, że problemem był wydech i w miarę łatwo dało się go usunąć...kolega leon kiedyś mi zasugerował, że ww odgłos to: "Syndrom turbiny fantomowej. Podświadomość mówi, że musisz zmienić samochód na szybszy. "

 

:biglol: