Skocz do zawartości

Wysokoprężne Subaru


termit

Rekomendowane odpowiedzi

Na upartego to właśnie para w okrętach atomowcyh jest używna do napędu, wprawdzie pośrednio, ale jest

 

 

Dokładnie tak, ale nie jest to to co rozumiemy normalnie przez okręt parowy. Amerykanie na pewno mają jeszcze klasyczne parowe lotniskowce np. używane do celów szkoleniowych, nie pamiętam co jeszcze, no okręty liniowe, ale one sobie stoją zakonserwowane i czekają na kolejną operacje desantową...

 

BTW: wiele okrętów wojnennych małych i średnich chodzi na turbiny gazowe.

 

 

Reaktor zawsze można awaryjnie wygasić i pozostajesz bez napędu... mimo, że reszta jest OK. Trzeba by poszukać trochę albo techniki wojskowej poczytać Nie wiem czy okręty podwodne dalej nie mają baterii akumulatorów, tak na wszelki wypadek

 

Jakieś tam akumulatory na pewno mają, ale eneralnie raczej nie sądzęawaryjny napęd waży i zajmuje miejsce a tego nigdy nie dość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 243
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To musisz zrezygnować z komunikacji publicznej oraz morskiej

 

na szczęscie, jezeli ja nie jadę małkersem albo eskortem to zawsze jest ROWER!!!!!!

od pierwszej klasy podstawówki 2 km do szkoły! :lol: , teraz 4km do liceum.. :mrgreen:

nigdy komunikacja miejska, wszędzi dopcham się na dwoch kołach (oczywiscie wole 4) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aflinta, Azrael, z tego co pamietam z ksiazek Toma Clancyego to atomowe okrety podwodne maha tez naped elektryczny ;)

Cytując wikipedię:

W okrętach atomowych reaktory wytwarzają parę, która napędza turbiny. Turbiny poprzez mechaniczną przekładnię napędzają wały (wały) napędowe i śrubę (taki napęd dominuje w amerykańskim i brytyjskim budownictwie okrętowym) W innym wariancie transmisji turbiny napędzają generatory elektryczne, dostarczające energii dla silników elektrycznych napędzających śrubę (wariant stosowany na okrętach francuskich i chińskich). Układ ten eliminuje przekładnię redukcyjną, będącą źródłem hałasu. Napęd klasyczny wykorzystuje silniki spalinowe (Diesla) do poruszania okrętu na powierzchni. Są one połączone ze śrubami za pośrednictwem silników elektrycznych, które podczas marszu na powierzchni (lub tuż pod powierzchnią przy wykorzystaniu chrap) pracują jako generatory, ładując baterie akumulatorów. Po zejściu na większą głębokość okręt przechodzi na napęd elektryczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, ze na statku LNG :) - spalaja gaz

A one biorą na pokład kogoś więcej niż kilkunastu członków załogi? ;)

Z takich większych nie dieslowskich to są jeszcze wszelakie okręty o napędzie atomowym, ale nie wiem czy nie mają jakiegoś zapasowego napędu w postaci tradycyjnego silnika.

 

 

A kogo masz na mysli? Pewna nacje? :roll:

 

Jako ciekawostke podam, ze pracuje sie nad napedem elektrycznym - nie mylic z diesel-electric!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zcy Psnwto wie, ze podobno przed wojna Polak opatentowal silnik na sprezone powietrze. Patent jest teraz w Australii. Ale lobby ropne jest trak silne, ze nie ma mowy, zeby to teraz wprowadzic.

Zasieg 300 km. naladowujesz w dolowlnym miejscu wlasna pompka, lub w stacjach aerowych, szybciej.

Zero pieniedzy. Cisza. Ekofakinglogia.

I co, jakos zieloni faszysci sie tym nie zajmuja?

Tak a propos, wiecie kto wymyslil partie zielonych ( ruch caly?). Ruskie, i wmeldowaly to europie zachodniej, jako piata kolumne.

glupie one nie sa, te ruskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...