IMREZA WRX/STI vs ALLROAD

[niedobry]

Witam wszystkich serdecznie to mój pierwszy post, chociaż forum studiuję już od kilku dni..ale przejdę do sedna Stoję przed dylematem zakupu potrzebnego mi auta. Mam już jedno auto oszczędne na gaz, mam też auto typowo terenowe, niezawodne i przystosowane do najcięższych warunków typowo leśnych i zimowych gdyż mieszkam na zadupiu jakiego świat nie widział. Mam też auto, którego używa moja baba z reguły i jest to auto wygodne, nieekonomiczne i pokazówka . Mi jednak zależy na aucie, które nie musi być bardzo ekonomiczne ale ma zaspokoić moja pewną potrzebę...mianowicie : Terenowy ma latać tam gdzie nie dojadę traktorem, oszczędny ma wozić dupę wszędzie za pół darmo itd. Potrzebuję auta, które będzie kompromisem...tzn będzie jeździło jak osobówka głównie zimą tam gdzie nie przejadę zwykłym nudnym, oszczędnym przednionapędowcem...nie musi jeździć tam gdzie jadę terenowym. I ma być zabawne Musi natomiast prowadzić się na ośnieżonej drodze lub oblodzonej dojazdówce przez las, ma być dynamiczne i dość dzielne, ale prowadzić się ma na 4x4 jak osobówka ze stałym napędem a nie jak klocek terenowy...i ma być niebanalne. Jeden z moich znajomych sprzedaje allroada ze zmienionym motorem na bezawaryjny jest to 180 tka tdi jest w idealnym stanie...i wiem kto w okolicy sprzedaje zakutą sti a i wiem również kto ma zadbaną wrx bez modyfikacji...(jest też na oku legacy ale to inny temat tyle, ze fajnie, że kombi) Co lepiej wybrać...jedni mówią, że audi, ze subaru drogie graty i ze stoją po serwisach a za każdy wjazd po 5 tys zostawiają...z drugiej strony audi fajne nie żarłoczne ale nudniejsze, co z tego że jeździ góra dół ja mam diabła wysokiego i to aż tak nie potrzebne a są opinie ze to właśnie audi się chrzani. Subaru mnie kręci ale audi wydaje się być rozsądniejsze...ale nie ma tych osiągów i pewnie tak nie powariuje. Jedna część mojej duszy ględzi, że audi brac bo spełni podstawowe potrzeby na ubitym śniegu...a druga, ze wrx fajnie bokiem mnie zawiezie...ale wtedy to już zachłanność mówi weź 450 koni i je liż przed snem w znaczek i lataj jak diabeł bez kompromisów...no pewnie każdy z Was stał przed podobnym dylematem w którymś momencie. Podpowiedzcie szybko...bo już jesień idzie i kupić muszę nim na drodze się popierdzieli i ceny w górę pójdą ;P

 

-- Pn sie 13, 2012 12:17 am --

 

i dodam, że bardzo fajnie gdyby imprezka znalazła się nawet jeśli jakaś inna niż upatrzone ale w wersji kombi...i żeby była bug eye bo jest dla mnie najcudniejsza...i nie może być niebieska bo zabobon hehe...a swoja drogą jak kombi odbiega trakcyjnie od sedana?

[KALI]

Kup Skodę, będziesz zadowolony

[sole3]

Bierz STI , Ja też tak miałem. Jak już przewiozłem dupe STI -jem to miałem taaaaaaaaakiego banana ....

I teraz za każdym razem jak wsiadam to uśmiech pojawia się na mojej twarzy, tylko żona dziwnie patrzy czy wszystko ze mną ok ( pewno nie - ale co tam ).

Jak brać to nie półśrodki (czytaj WRX) - pewno zara mi się dostanie od innych

 

Co do awaryjności to bardziej bym się obawiał audi . Subaru to tak naprawdę bardzo prosta konstrukcja .

 

Pozdrawiam

[AMI]

viewtopic.php?f=15&t=155179&view=unread#unread

[niedobry]

cudeńko ta srebrna przyatakuję Pana na spytki

[AMI]

Mysle, ze warto, bo i cena dobra, i konfiguracja niezla. Do tego bug, kombi i nie niebieski

[pin]

cudeńko ta srebrna przyatakuję Pana na spytki

Wypytaj, bo to ciekawe auto.

 

A tak poza tym,to jesli szukasz kompromisowego rozwiązania, zastanów sie nad Foresterem 2.0XT albo 2.5XT.

To są bardzo wszechstronne samochody.

Szczególnie polecam II generację: 2003-2008.

[niedobry]

już spytałem na stronce...zobaczymy Forek też ekstra

[smile]

.

[sole3]

No Forkiem to raczej bokami nie polatasz .

Ładny bug w kombiu :wink: - z gustami podobno się nie dyskutuje ale........................

[drout]

A mi z tego wychodzi FORESTER 2,5xt po jakims programie

 

-- 13 sie 2012, o 10:56 --

 

No Forkiem to raczej bokami nie polatasz .

Ładny bug w kombiu :wink: - z gustami podobno się nie dyskutuje ale........................

 

 

Jak nie? Polatasz bokami

[sole3]

nie musi jeździć tam gdzie jadę terenowym. I ma być zabawne

 

STI

[pin]

No Forkiem to raczej bokami nie polatasz .

taa...

[sole3]

Ale mnie forestery zaatakowały

 

Można kupić Forka czy WRX-a i tuningować , a można od razu kupić STI i taniej wyjdzie ...

Ale jak ktoś ma taki kaprys to nie można przecież zabronić.

Jestem za , a nawet przeciw.

[emdzejj]

.mianowicie : Terenowy ma latać tam gdzie nie dojadę traktorem, oszczędny ma wozić dupę wszędzie za pół darmo itd

 

 

hmmmm :roll:

[szycha]

skoda octavia 1.8t + LPG

[niedobry]

cóż Cię tak dziwi emdzejj hm? Nie zrozumiałeś czegoś? Zechciej przeczytać raz jeszcze zrozumiesz wówczas że mówię o conajmniej trzech różnych samochodach które spełniają mi już te wymogi...impreza ma być uzupełnieniem ich możliwosci czy raczej niemożliwości. A ze skodami mi nie pierdzielcie tam bzdur koledzy bo nie mam ochoty na kłótnie forumowe...

[saszynski]

im bardziej terenowe auto, tym glebiej w las musi wjechac traktor.

[emdzejj]

cóż Cię tak dziwi emdzejj hm? Nie zrozumiałeś czegoś? Zechciej przeczytać raz jeszcze zrozumiesz wówczas że mówię o conajmniej trzech różnych samochodach które spełniają mi już te wymogi...

 

Wszystko bardzo dobrze zrozumiałem

 

Tak na serio, przejedz sie jednym i drugim, a sam bedziesz wiedzial ktorego kupic.

 

 

Oooo i to właśnie, w Twoim przypadku, cała filozofia.

[niedobry]

no oboje macie rację...zarówno co do lasu...szczególnie zimą...jak i co do porównania...ale jeździłem allroadem już i zwykłym wrx (zakładając, ze zwykłe może być jakiekolwiek subaru )...i chociaż wrx fajerwerków nie serwował a miał chipa i przepływomierz, i zawór jakiś tam, i wydech...to po prostu daje to coś, co słychać i czuć pod dupą . Chyba sam z siebie dlatego pytam na forum subaru nie audi, żebyście mnie utwierdzili w imprezce hehe a co dopiero gdyby była dopieszczona i udoskonalona hehhe chyba poszukuje potwierdzenia na mój film. Audi jest fajne ale to stara a6 i tego niczym nie usprawiedliwisz...a imprezka nawet gdyby w 39 tym ją klepali to teraz bym śmigał jako klasykiem z gębą od ucha do ucha. Poza tym japoniec mnie satysfakcjonuje...jak to mówią chłopu prawdziwemu do szczęścia potrzebne: Szwajcarski sikor, ruskie kopyto i do szamania pełne koryto...i tak postrzegam własnie jako kolejny niezbędnik Imprezkę jak i mojego Patrola diabła, którego nigdy nie zamienię na nic innego. Mam jeszcze focusa w gazie, który lata za darmo a moja baba dostała GL-a. Mi pasi patrol mój jak jeździ i jak świszcze i bulga...ale chyba właśnie brakuje mi sti do kompletu bo tam gdzie jedzie patrol na plus 2" i 33" tam nie musi jechać subaru za to na leśnej drodze, którą latam co dzień, jak i na typowej oblodzonej trasie...czy nie odśnieżonej gminnej można się lepiej nacieszyć subkiem...a żeby baba nie marudziła że mi wraca liceum do łba to niech jest kombi

[turdziGT]

ciezko ci cos doradzic bo to samochody z kompletnie innej bajki.Jak juz koniecznie chcesz Allroada to kup z 2.7T a nie jako TDI

[emdzejj]

a miał chipa i przepływomierz, i zawór jakiś tam, i wydech

 

 

Eeee to idzie tak wydech a po tym remap, żadnych chipów, a zawór to taki dodatek psssssssst i tylko tyle pożytku z niego.

 

I zadaj sobie pytanie, czy chcesz Subaru, czy coś innego ?? Będzie łatwiej :wink:

[niedobry]

no to faktycznie chcę subaru...a audi fakt 2,7 bi a najlepiej 4,2...ale to i to już inna bajka. 2,7 też jeździłem po chipie...żarło...może i jechało ale ciężarowiec...subaru widzę jako Adamka w mordę i kondycyjnie:)

[Dehnel]

Range HSE..szybki, uterenowiony...charakterny

[Premo]

Kup Imprezę bo to nie jest wyrok do koca życia, możesz sprzedać po miesiącu. Jeżeli nie umiesz jeżdzić ( nie miałeś takiego auta, nie upalałeś kiedyś, nie doszkałałeś się na imprezach typu SJS- to nie umiesz) to kup WRX-a, jeżeli coś tam czujesz, masz troche pokory kup STI.

Ja mam audi 2.0 T Q na codzień i Imprezy do jazdy :wink: