Skocz do zawartości

SUBARU ratuje życie !!!!!


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

na to sobie musisz sam odpowiedziec bo nie widziałem z bliska jak jezdzisz, jesli ktos nie utrudnia jazdy innym, to zapwene nie jest chamem, wciąz jednak mówilem o sytuacjach utrudniania innym

 

bezpieczne (dla innych, dla mnie nie musi) i ma nikomu innemu nie utrudniać jazdy.

to jest dobra taktyka,jednak trzeba pamiętac ze w miejscach w których sobie pozwalamy nikomu nie utrudniając jazdy,tacy jedni mogą "suszyć" albo cos..., i dlatego wg mnie wariowanie na pustych drogach generalnie nie ma sęsu, zawsze jest plac albo las..., ew drogi gdzie widocznosc jest duuza

 

i mozesz sobie wypic jedno piwo więcej, ja nie będe Ci tego liczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 146
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

to jest dobra taktyka,jednak trzeba pamiętac ze w miejscach w których sobie pozwalamy nikomu nie utrudniając jazdy,tacy jedni mogą "suszyć" albo cos..

 

Taa... Ale co ci do tego, czy będą suszyć, czy nie..?

 

Z tego co widzę, to bardziej ty "utrudniasz" jazdę innym, niż ktoś kto ciebie wyprzedza, bo... No właśnie - jakie to dla ciebie "utrudnienie"..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo jazdy, czy jej utrudniani, to mam podobny stosunek do tego tematu, co jarmaj.

 

Niestety dzisiaj widziałem (drugi w moim przypadku) odcinek "Pirata" na TVN Turbo i stwierdzam, że codziennie traciłbym prawko gdyby za mną jeździł nie oznakowany patrol.

Pokazane w nim sytuacje i wykroczenia często są karane stanowczo za surowo i zastanawiam się czy policja postępuje tak na co dzień?, czy tylko na pokaz, żeby przestraszyć takich jak...ja? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś Fido__ :? ...żeby nie napisać zupełnie...

 

Takich jak ja (my) jest tysiące i gdyby za Tobą (kimkolwiek/no może jednak większością) jeździł taki patrol dzień w dzień, to założę się, że straciłbyś prawko... no powiedzmy po tygodniu.

Kumasz :?:

PS To co napisałem powyżej to nie przechwałki (nie wiem jak można było odnieść takie wrażenie) tylko fakt.

I chyba przestanę używać :D:):( :shock: :? 8) :lol: :x :P:oops::cry::evil::twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: ...bo może stąd Twoja nie trafna ocena.

NO OFFENSE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że łamiemy przepisy, ale żeby się tym chełpić, to chyba gruba przesada

 

Broń boże się tu nikt nie chełpi. Ale też nie zamierzam zgrywać świętoszka, kiedy nim nie jestem. A to bardzo modna postawa i to nie tylko na forum.

Taki przykład z samej niemal góry, jak odebrać gatki o przestrzeganiu przepisów, ograniczaniu prędkości itp itd wypowiadane co prawda przez eksperta nie lada formatu, byłego mistrza europy, ale który jednak na co dzień jest znany z wyjątkowo szybkiej i ostrej jazdy? Te gadki są śmieszne. Nieważne czy w wykonaniu czołowego rajdowca, czy przeciętnego człowieka.

Jeżeli nie przestrzegam przepisów, to nie będę mówił że tak nie jest. Ale nie twierdzę czy to dobrze, czy źle bo to nie ma dla mnie znaczenia. Tak jest i nie zamierzam tego zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owoc666,

 

duzo mi do tego czy będą suszyc czy nie, bardziej dla wariatów, mozna jezdzic szybko nie łamiąc przepisów i się suszarkom nie narazac (ja nie widze w tym sęsu, moze ktos inny tak)

 

pytasz się jakie to dla mnie utrydnienie jak mnie ktos wyprzedza,

ZADNE, jesli ktos na prawdę wyprzedza, ale jezeli zaraz zajezdza ci drogę bo się nie moze zmiescic tak ze musisz hamowac , to to nie jest utrudnianie mi?

 

powiedz mi jak ja mogę im utrudniac jazdę skoro to oni mnie biorą? bo widze ze wciąz przy tym obstajesz ze jestem nie wiadomo jaka ciota i nie umiem jezdzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owoc666,

 

duzo mi do tego czy będą suszyc czy nie, bardziej dla wariatów, mozna jezdzic szybko nie łamiąc przepisów i się suszarkom nie narazac (ja nie widze w tym sęsu, moze ktos inny tak)

 

pytasz się jakie to dla mnie utrydnienie jak mnie ktos wyprzedza,

ZADNE, jesli ktos na prawdę wyprzedza, ale jezeli zaraz zajezdza ci drogę bo się nie moze zmiescic tak ze musisz hamowac , to to nie jest utrudnianie mi?

 

powiedz mi jak ja mogę im utrudniac jazdę skoro to oni mnie biorą? bo widze ze wciąz przy tym obstajesz ze jestem nie wiadomo jaka ciota i nie umiem jezdzic

 

Przeczytaj to jeszcze raz, potem przeredaguj, bo ja nijak w tym "sęsu" nie widzę... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem to serfując po sieci:

 

Panowie i Panie, obyśmy nie musieli ogladać takich fotek:

http://www.psp.krakow.pl/galeria.php?r=5&id=61

 

często poruszajć się autobusem lini 159 widziałem, to Clio zaparkowane w okolicy przystanku Brogi I (tam jest jakaś szkoła średnia). Kilka dni temu dzwon na Armii Krajowej, drajwer nie dostał kolejnej szansy na poprawę...

 

więc spokojnie i bez szaleństw, bo nigdy nic nie wiadmo i licho nie śpi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość misio12345

Ależ nie dziwi mnie że carfit się nie chwali rozbitym autkiem, a to już jego 2ga taka sytuacja, za pierwszym razem się udało

za drugim stłuczka z latarnią...

mam nadzieje tylko że to nie równia pochyła

:?

ale przepisy na drodze przecież nie są dla wszystkich, a wiem jak pan carfit jeździ po mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...