24 Heures du Mans i inne wyścigi długodystansowe

[boy]

Proste. Jadą wszystko co mogą, jak będzie szansa to nawet na ostatnim kółku mogą wygrać

[turdziGT]

Ok Robert kończy.

[-=nikon=-]

RK w samochodzie, czyżby do końca 

[turdziGT]

52 minuty temu, Neutrino33 napisał:

...i co byście zrobili w takiej sytuacji, jaką strategie obrali? Obrona pozycji, czy jednak ofensywnie - wszystko albo nic?

Potem trzeba byłoby zadecydować, którego kierowcę wsadzić do realizacji wybranego celu.

Proste, jak przyjeżdżasz drugi to jesteś pierwszym przegranym......

[turdziGT]

46 minut temu, -=nikon=- napisał:

Jak dla mnie nie ma tu idealnej decyzji. W WEC mają straty wiec punkty by się przydały. Ale to 24hL jest tym co zawsze w sezonie chce się wygrać;)

Zwycięstwo w Le Mans liczy się  bardziej niż caly sezon wiec ogień na tłoki !!!

[STIFF]

Pamięta się tylko zwycięzców ale tym razem chyba nie bedzie to prema. Za duzo straty. Zostaje tylko pomoc losu

[-=nikon=-]

3 minuty temu, STIFF napisał:

Pamięta się tylko zwycięzców ale tym razem chyba nie bedzie to prema. Za duzo straty. Zostaje tylko pomoc losu

W tym wyścigu los bywa pomocny. 

Edytowane 12 Czerwca 2022 przez -=nikon=-

[STIFF]

No mógłby się zrewanżować za zeszły rok

[Neutrino33]

55 minut temu, turdziGT napisał:

Proste, jak przyjeżdżasz drugi to jesteś pierwszym przegranym......

 

Gdyby to było takie proste to nie widzę sensu uczestnictwa wielu zespołów, które już na starcie szansy na zwycięstwo nie mają...a jednak jadą. 

 

52 minuty temu, turdziGT napisał:

Zwycięstwo w Le Mans liczy się  bardziej niż caly sezon wiec ogień na tłoki !!!

 

Bezwzględnie tak!

[turdziGT]

37 minut temu, Neutrino33 napisał:

 

Gdyby to było takie proste to nie widzę sensu uczestnictwa wielu zespołów, które już na starcie szansy na zwycięstwo nie mają...a jednak jadą. 

 

Każdy ma swój cel w zależności od możliwość ale nikt z czołówki nie jedzie raczej po P2 czy P3 każdy jedzie po to zeby wygrać. 

 

Zostało 30 min. 

[turdziGT]

Jeszcze 4 min.

[STIFF]

No noe chciało sie nic popsuć ale jest sie z czego cieszyć

[turdziGT]

Koniec. Niestety " tylko " P2 

[skwaro]

W końcu Robert na pudle, a nie ciągle awarie albo ogony w półamatorskich zespołach... 

[boy]

Z ziemi polskiej do Wolski..

[-=nikon=-]

37 minut temu, turdziGT napisał:

Koniec. Niestety " tylko " P2 

Niestety? Ja powiem tak P2 w tym roku to jest wynik. 2022 w LMP2 był najmocniej obsadzony w historii i pozycja w top3 dla zespołu który jedzie pierwszy raz takim prototypem jest wynikiem i nie ma co tu patrzeć że RK mógł wygrać rok temu bo to inna ekipa i inny wyścig. 
Pamiętam pierwsze 24h z piekarzami i słowa W. Śmiechowskiego że ukończyć wyścig dla nowicjuszów to jest to coś i tego nikt im nie odbierze. Zobaczcie WRT rok temu wygrana i "prawie" P2 a w tym roku rozczarowanie. 24h ma swój urok i czar i każdy biorący udział w tym wyścigu to powie i jeśli zajmuje miejsce na pudle to jest wyczyn. 

[pablonas]

Dokładnie jak wyżej.
Przed startem pewnie "każdy" P2 brałby w ciemno. Zobaczcie ile tu jest zmiennych, ile rzeczy się może wydarzyć na które nie ma się wpływu. Tak naprawdę tempo było na P1 - przecież  patrząc tylko na czas to gdyby nie kapeć Deletraza po którym uciekły 3 minuty to te 3 minuty wystarczyłyby na wygraną.

Panowie, jest świetny wynik. Gratulacje!

[turdziGT]

1 godzinę temu, -=nikon=- napisał:

Niestety? Ja powiem tak P2 w tym roku to jest wynik. 2022 w LMP2 był najmocniej obsadzony w historii i pozycja w top3 dla zespołu który jedzie pierwszy raz takim prototypem jest wynikiem i nie ma co tu patrzeć że RK mógł wygrać rok temu bo to inna ekipa i inny wyścig. 
Pamiętam pierwsze 24h z piekarzami i słowa W. Śmiechowskiego że ukończyć wyścig dla nowicjuszów to jest to coś i tego nikt im nie odbierze. Zobaczcie WRT rok temu wygrana i "prawie" P2 a w tym roku rozczarowanie. 24h ma swój urok i czar i każdy biorący udział w tym wyścigu to powie i jeśli zajmuje miejsce na pudle to jest wyczyn. 

Dlatego napisałem tylko w cudzysłowiu. Ale trzeba pamiętać ze to nie jest tak ze przyjechała sobie jakąś firma krzak i wymyśliła ze pojedzie sobie LeMans. 

Prema to olbrzymi zespół obsługujący między innymi F2 dla juniorów RB który btw wygrał dzisiaj w Baku. Jako firma maja ogromne i długoletnie doświadczenie w różnych seriach. Robert tez juz ma jakieś doświadczenie z zeszłego roku wiec nie przyjechał tu kompletnie zielony. Po prostu w zeszłym roku bylo by to piękna historia bo i zespół i kierowcy to byli kompletnie debiutanci no ale to juz niestety nie wróci.  Ze sportowego punku widzenia to P2 dzisiaj pewnie wiecej warte niz P1 w 21 no ale tak to jest.

[-=nikon=-]

@turdziGT ja ma inne zdanie co do Premy. Rok temu WRT które miało doświadczenie w długich dystansach pierwszy raz jechało LMP2 i RK sam mówił o błędach w przygotowaniach. W tym roku mamy ten sam przypadek bo to jest to samo program zbudowany od 0 na potrzeby WEC. RK w wywiadach po wyścigu uwagi ma podobne.

Oglądając ten wyścig od kilkunastu lat widzę grono ekip które są co roku i ich programy trwają i zbierają doświadczenie bo poza tym wyścigiem nie ma gdzie go zbierać w tej kategorii. Szkoda że teraz przed nami 3 lata zawirowań w 24h Le Mans oraz samego WEC. 

 

Edytowane 12 Czerwca 2022 przez -=nikon=-

[turdziGT]

14 minut temu, -=nikon=- napisał:

@turdziGT ja ma inne zdanie co do Premy. Rok temu WRT które miało doświadczenie w długich dystansach pierwszy raz jechało LMP2 i RK sam mówił o błędach w przygotowaniach. W tym roku mamy ten sam przypadek bo to jest to samo program zbudowany od 0 na potrzeby WEC. RK w wywiadach po wyścigu uwagi ma podobne.

Oglądając ten wyścig od kilkunastu lat widzę grono ekip które są co roku i ich programy trwają i zbierają doświadczenie bo poza tym wyścigiem nie ma gdzie go zbierać w tej kategorii. Szkoda że teraz przed nami 3 lata zawirowań w 24h Le Mans oraz samego WEC. 

No dalej nie do końca sie zgodzę ok jeżeli zespół przejechał iles tam LeMans to doświadczenie jest niezastąpione,  to jest niezaprzeczalne,  ale nowy zespół który wystawia auto w takiej czy innej imprezie w której nie ma doświadczenie kupuje to doświadczenie w firmie uzupełnienia członków zespołu o osoby które takie doświadczenie wnoszą. To oczywiście nie jest to samo ale żaden zespół poza kompletnymi amatorami na taka imprezę nie jedzie całkowicie zielony. Poza tym prowadzenie zespolu wyścigowego czy to LeMans czy jakikolwiek inna impreza nie wiele sie różni od strony logistycznej. Kazdy powazny zespół z doswiaczeniem wyscigowym to ogarnie. 

 

Odnośnie formatu to najwyższa pora żeby cos zrobili. Dla mnie powinni zdegradować te Hypercary do LMP2 bo to kompletny bezsens prowadzić klase dla jednego zespołu.

Tak na dobra sprawę najlepsza walka była w GTE PRO  ale ogólnie to jednak poza LeMans sport dla specjalnie zainteresowanych cos jak szachy czy golf. Jednak wyscigi sprinterskie sa o wiele bardzie widowiskowe i trzymające w napięciu.

[turdziGT]

No to Robert krótko podsumował wynik cyt. " drugie miejsce nie jest pierwszym " 

Ogólnie da się wyczuć ze przyjechał z nastawieniem żeby wygrać i jest rozczarowany ale mówi ze mieli mnóstwo problemów , sprzęgło , przegrzewający silnik na koniec. 

Na koniec dodał krótko. Wynik jest lepszy niż styl w jaki go zrobili. 

Na koniec dodał ze pewne rzeczy od 6 miesięcy sie nie zmieniły i jest to niedopuszczalne jezeli chcesz walczyć na najwyższym poziomie.

[Neutrino33]

Godzinę temu, turdziGT napisał:

No dalej nie do końca sie zgodzę ok jeżeli zespół przejechał iles tam LeMans to doświadczenie jest niezastąpione,  to jest niezaprzeczalne,  ale nowy zespół który wystawia auto w takiej czy innej imprezie w której nie ma doświadczenie kupuje to doświadczenie w firmie uzupełnienia członków zespołu o osoby które takie doświadczenie wnoszą. To oczywiście nie jest to samo ale żaden zespół poza kompletnymi amatorami na taka imprezę nie jedzie całkowicie zielony. Poza tym prowadzenie zespolu wyścigowego czy to LeMans czy jakikolwiek inna impreza nie wiele sie różni od strony logistycznej. Kazdy powazny zespół z doswiaczeniem wyscigowym to ogarnie. 

 

Odnośnie formatu to najwyższa pora żeby cos zrobili. Dla mnie powinni zdegradować te Hypercary do LMP2 bo to kompletny bezsens prowadzić klase dla jednego zespołu.

Tak na dobra sprawę najlepsza walka była w GTE PRO  ale ogólnie to jednak poza LeMans sport dla specjalnie zainteresowanych cos jak szachy czy golf. Jednak wyscigi sprinterskie sa o wiele bardzie widowiskowe i trzymające w napięciu.

Według mnie różnica w logistyce i strategiach zepołu wyścigowego w długich dystansach i sprintach to zupeeeeełnie inne bajki. Więcej....samo 24h Le Mans to inna bajka niz wyścigi pozostałe w serii WEC.

Klasa Hyper jest fajna....tam tylko bolidów brakuje 

Co do GTE Pro (zresztą AM jak dla mnie też) zgadzam się. Trochę tylko bardziej zróżnicowane w markach pojazdów mogłoby to być...ale tego typu "rozrywkę" mamy na Nurburgring 24h  Bardzo chciałbym właśnie na "Zielonym Piekle" zobaczyć kiedyś polski zespół na Miarę Inter Europolu wystawiający jakieś fajne pojazdy w GT3.

Dla mnie długie dystanse zawsze były ciekawsze niż sprinty...ale jeden lubi ogórki, drugi sąsiada córki 

Najważniejsze, że Robert wreszcie na pudle i to jest w pełni zasłużone miejsce....to jeszcze nie koniec - "...jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie..." 

Żal mi troszkę "Piekarzy" bo były już momenty w tym wyścigu kiedy byli w top 10. Kierowców mają już całkiem doświadczonych, ciekawe gdzie teraz trzeba szukać tych sekund? Budżet? Logistyka? Strategia? Inżynierowie?

Czekam na jakiś podkast podsumowujący - 24 and more!

[Zyzol]

Ten romans z Premą ma mieć jakiś ciąg dalszy, czy zaraz będzie kolejny zwrot w karierze?

[turdziGT]

Godzinę temu, Zyzol napisał:

Ten romans z Premą ma mieć jakiś ciąg dalszy, czy zaraz będzie kolejny zwrot w karierze?

Kto to wie,  chyba nawet sam Robert tego nie wie.

[turdziGT]

Godzinę temu, Neutrino33 napisał:

Według mnie różnica w logistyce i strategiach zepołu wyścigowego w długich dystansach i sprintach to zupeeeeełnie inne bajki. Więcej....samo 24h Le Mans to inna bajka niz wyścigi pozostałe w serii WEC.

Klasa Hyper jest fajna....tam tylko bolidów brakuje 

 

No brakuje bo kupę kosztują a sa w sumie nie wiele szybsze czy bardziej widowiskowe od LMP2 na jednym nadwoziu Dallara. Dla producentów mega koszt i investycja a z marketingowego punktu widzenia korzyści słabe. Lepiej isc w F1.