Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

W niedzielę popołudniu na trasie katowickiej skopałem dotkliwie nowego passata tdi. Światła na skrzyżowaniu w Babsku w stronę W-wy, na prawym pasie Autosan PKS Tomaszów Maz., ja dotaczam się do czerwonego lewym pasem, a tu kierownik wyższego szczebla w swym służbowym (rej. WW.... i podkładki leasplan) najszybszym dizlu myk tuż przede mnie - no przecież jakiś wieśniak ze spojlerem na klapie, niebieskimi chlapaczami wystającymi za nadkola i jakimś przyklejonym psedotuningowym wlotem na masce :mrgreen: nie będzie mu blokował drogi. Zielone, vw pełen ogień za nim czarna chmura za chmurą ogniem ja i siedząc mu na zderzaku poganiam go długimi - no bo przez niego nie mogę się rozpędzać :twisted: . Przy 80 km/h wskoczyłem na prawy pas i się z nim zrównałem. Do końca dwójki jechałem obok niego i patrzyłem jak robi się purpurowy na twarzy, po czym zapiołem trójkę i odjechałem. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po czym zapiołem trójkę i odjechałem

 

to brzmi prawie tak jak w amerykanskich filmach, gdzie zapiecie wyzszego biegu daje niesamowitego kopa, a biegow w aucie jest nieskonczona ilosc :lol:

 

;)

 

i jeszcze kręcą kierownicą od oporu do oporu podczas jazdy prosto :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że "on" postanowił dalej jechać na dwójce

Myślę że on już jechał na trójce - w końcu to dyszel 80km/h na drugim biegu to przeważnie kres ich możliwości, a w pięciobiegowym WRX na dwójce da sie zrobić ponad 100

to brzmi prawie tak jak w amerykanskich filmach, gdzie zapiecie wyzszego biegu daje niesamowitego kopa, a biegow w aucie jest nieskonczona ilosc :lol:

No bo mie sie dwójka wzieła i skończyła :mrgreen: no a tak serio to dopiero wtedy mogłem przycisnąc do końca bo już mnie owy pasek nie blokował

jeszcze kręcą kierownicą od oporu do oporu podczas jazdy prosto :mrgreen:

_________________

ja nie kręciłem ja jak jadę prosto to od razu mam skręcona na maxa w prawo :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się trująca atmosfera zrobiła, za dużo spalin się nawdychali czy fora pomylili ? Można ich jakoś posprzątać ?

 

 

Dwa tygodnie nie czytałem, ale to co dzisiaj zobaczyłem to włos sie pojawił na mej łysej pale......

Konfesjonał gnije, albo sie wali, do łopat i kopiemy, siostry i bracia........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki bynajmniej znaczek miała po prawej stronie

 

przynajmniej - maj frend :neutral:

 

BTW:

 

23b9733935540553m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki bynajmniej znaczek miała po prawej stronie

 

przynajmniej - maj frend :neutral:

 

zgadza się moja wtopa :oops:

 

:grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do łopat i kopiemy, siostry i bracia........

Ja tam wolę do fajery :wink: Nie po to skończyłem 8 klas podstawówki żeby teraz łopatom wywijać :mrgreen: Kto ma szkołę ten ma lżej, nie ?

 

A teraz do rzeczy. Wczoraj w samo południe natychmiast szybko musiałem udać się w pewne znane mi dobrze miejsce (tj. na chwilkę do fabryki) Czasu było mało, zdecydowałem więc że przegonię najszybsze konie z mojej stajni.

Tak więc konie zamruczały ( tak, zamruczały) i ruszyły letkim kłusem :mrgreen: Gorąco było w południe i nie musiałem czekać aż się rozgrzeją, szybko złapały odpowiednią temperaturę i mruczenie zmieniło się w groźne warczenie, przerywane złowrogim sykiem pomielonym z czymś podobnym do gwizdu. Ni to cobra, ni grzechotnik, ale takież samo groźne bo ludziska uciekali nawet z chodników szukając schronienia w pobliskich bramach familoków. Bestyja mknie pod wzniesienie niezbyt szybko, bo zaraz na górce jest ścieżka dla żab :mrgreen: No co, ja lubię przyrodę. Za górką prosta 150m i skrzyżowanie ze światłami. Kurcze czerwone jest, a ja nie mam czasu, przecież się spieszę. Hamuję, standardowo podczas hamowania zbijam z 3 na 2. I oto jest ! Zielone ! No to w pędzel, wrrrrrr psssszz, wrrrr psssssszzz. Dłuuuuga prosta, rozpędzone konie gnają co tchu. Nieźle, za 50 sek powinienem być na miejscu, jeszcze tylko lewy szeroki nawrót za budynkiem, przez bramę i jestem w fabryce. Ufff, zdążę. 48 sek minęło, ostre hamowanie na granicy blokowania, zbijam biegi 4,3,2 i ogniem w lewy szeroki nawrót za budynkiem. A co ! Niech wiedzą że przyjechałem. Prędkość na wyjściu około 80-90 km/h, dobrze jest, dam radę. O kurna !!! Kto zamknął bramę !!! ??? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...