Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego

[chemol]

Dzis wieczorm wyjechałem sobie na maly spacer po ursynowie moim crx-em i na K.E.N.-ie dojezdzam sobie spokojnie do swiateł z jastrzebowskiego.Ja na prawym,na srodkowym jakies mondeo a na lewym tylko do skretu czarna subaryna sedan.Było pewne ze pojedzie prosto... :twisted:Zmiana swiateł i ogien, na chwile byłem przed nia ale gdzies jak zapinałem 2-jke przy 7,5 k to stwierdziłem ze sobie dam spokój bo doskonale wiem ze to mocne bryczki.Ale fajny był ubaw jak koles z mondeo chciał dogonic subaru a miał na szafie juz pewnie 3-jke i z 100 na liczniku....Dobrze ze nikogo nie było na pasach o tej porze... :roll:

[aflinta]

chemol, no to brzydkie zachowanie kierownika subaryny skoro z lewoskrętu prosto poszedł. Wstyd.

[chemol]

Nie jest to OK ale takie mamy niestety realia....Kiedys podobnie robiłem jak mi sie spieszyło ale przestałem i teraz jezdze przepisowo tylko czasami za szybko sie zwijam spod swiateł :smile:

[MARKO RALLY]

no to brzydkie zachowanie kierownika subaryny skoro z lewoskrętu prosto poszedł. Wstyd.

Bardzo brzydkie !!!

[devlin]

Bardzo brzydkie !!!

 

Tak, wszyscy jezdzimy 50 w miescie. Szczegolnie na dolotach do Uleza zachowujemy wszyscy rozsadek i nie przekraczamy 80 km/h na terenach niezabudowanych. Zly ten kierowca, zly. Ale na pewno pojdzie do piekla, wiec nie martwcie sie.

[MARKO RALLY]

Tak, wszyscy jezdzimy 50 w miescie

Tak 50km/h ( a reszta w pamięci :wink: )

Przekroczenie prędkości jest wykroczeniem drogowym tak jak wiele innych np. nie włączenie świateł, nie zapięcie pasów, czy nie zatrzymanie się na STOP-ie. Wszyscy popełniamy wykroczenia, ale skręt z innego pasa niż do tego przeznaczony, omijanie korka i zajeżdżanie drogi, jak również trąbienie na pieszych przechodzących po przejściu, to nie tylko wykroczenie, TO JEST CHAMSTWO !!! i tego właśnie nie toleruję :!:

[Hogi]

Tak, wszyscy jezdzimy 50 w miescie

Tak 50km/h ( a reszta w pamięci :wink: )

Przekroczenie prędkości jest wykroczeniem drogowym tak jak wiele innych np. nie włączenie świateł, nie zapięcie pasów, czy nie zatrzymanie się na STOP-ie. Wszyscy popełniamy wykroczenia, ale skręt z innego pasa niż do tego przeznaczony, omijanie korka i zajeżdżanie drogi, jak również trąbienie na pieszych przechodzących po przejściu, to nie tylko wykroczenie, TO JEST CHAMSTWO !!! i tego właśnie nie toleruję :!:

 

Eeee tam. To normalka! :wink:

[owoc666]

czy nie zatrzymanie się na STOP-ie.

 

 

Ja tam wolę, żeby ktoś jeździł prosto z lewoskrętu, jeśli nie blokuje wtedy innych - niż nie zatrzymywał się na STOP-ie .

[man111]

Fakt... Z lewego prosto to wieśniactwo Z lewoskrętu w prawo, to dopiero poezja :razz:

[JacekD]

TO JEST CHAMSTWO !!! i tego właśnie nie toleruję

 

Zgadzam się z Tobą w 100%

[MARKO RALLY]

Ja tam wolę, żeby ktoś jeździł prosto z lewoskrętu, jeśli nie blokuje wtedy innych - niż nie zatrzymywał się na STOP-ie .

A po jakiego wała zatrzymywać się na stopie jak nic nie jedzie i widoczność jest na kilo w każdą stronę ? i jest godz. 2.49. Ja zatrzymuję się na stopie jak już na nią najadę, no i jak ktoś barzo krzyczy, bo jak słabo to nie, nie słyszę wtedy bo ni mom tumika czy cóś :wink: :wink: :wink:

[owoc666]

A po jakiego wała zatrzymywać się na stopie jak nic nie jedzie i widoczność jest na kilo w każdą stronę ? i jest godz. 2.49. Ja zatrzymuję się na stopie jak już na nią najadę, no i jak ktoś barzo krzyczy, bo jak słabo to nie, nie słyszę wtedy bo ni mom tumika czy cóś :wink: :wink:

 

 

 

 

W sumie, masz rację. Czerwone światła też są tylko po to, żeby ładniej sygnalizator wyglądał.... 8)

[Gal]

Przekroczenie prędkości jest wykroczeniem drogowym tak jak wiele innych np. nie włączenie świateł, nie zapięcie pasów, czy nie zatrzymanie się na STOP-ie. Wszyscy popełniamy wykroczenia, ale skręt z innego pasa niż do tego przeznaczony, omijanie korka i zajeżdżanie drogi, jak również trąbienie na pieszych przechodzących po przejściu, to nie tylko wykroczenie, TO JEST CHAMSTWO !!! i tego właśnie nie toleruję :!:

 

A mnie tylko dziwi to, że ktoś może tego nie czuć...

[man111]

A mnie tylko dziwi to, że ktoś może tego nie czuć...

 

Wszystko uzależnione jest od tego, jak wrażliwe mamy powonienie :wink: :roll: :razz:

[MARKO RALLY]

W sumie, masz rację. Czerwone światła też są tylko po to, żeby ładniej sygnalizator wyglądał....

...a linia ciągła i strzałka kierunkowa na pasie ruchu, do której musimy się stosować jak do każdego innego znaku ? jest po to tylko, żeby było mniejsze bezrobocie, bo ktoś to musi przecież malować :cool:

[mati]

MARKO RALLY, a ty jesteś świętszy od Papieża? :roll: Ja się nie boje przyznać że łamię większość obowiązujących przepisów, ale paradoksalnie większość osób które ze mną jechały twierdzi że jeźdzę bezpiecznie. Co do jazda prosto z pasa do skretu w lewo, to robię to co jakiś czas i będe robił dopóki durni ludzie w tym kraju nie nauczą sie że lewy pas sluży do wyprzedzania a powoli wlec należy się po prawym.

[barbie]

będe robił dopóki durni ludzie w tym kraju nie nauczą sie że lewy pas sluży do wyprzedzania

Najpierw inne durne ludzie muszą się nauczyć łatać prawy pas

[Ninja]

a wiesz pieknie ładują mandaty za takie coś...

[Gal]

będe robił dopóki durni ludzie w tym kraju nie nauczą sie że lewy pas sluży do wyprzedzania

Najpierw inne durne ludzie muszą się nauczyć łatać prawy pas

Kużden ma swoje wytłumaczenie:

mati wyprzedza z prawej "bo durni ludzie..."

Ty jeździsz lewym "bo inni durni ludzie..."

 

Ja będę wobec tego teraz jeździł chodnikiem "bo jakiś dureń zablokował pas dla skręcających w lewo i czeka na zielone żeby pojechać prosto."

 

No, bajka po prostu... :cool:

[mati]

Gal, rozumiem że normalnie byś skrecił w lewo na czerwonym?

[MARKO RALLY]

a ty jesteś świętszy od Papieża?

Nie, nie jestem święty i też zdarza mi się złamać przepisy, choć przyznam że rzadko. Ale moim zdaniem trzeba rozgraniczyć małe naginanie tychże przepisów od braku kultury na drodze, delikatnie to ujmując. Wielu kierowców nie widzi tej granicy. Masz inne zdanie, trudno, każdy może mieć własne. Moim zdaniem tłumaczenie że inni źle jeżdżą, bo jadą lewym pasem, bo jadą za wolno, bo są dziury nie upoważnia nas do preferowanego przez Ciebie postępowania. Jeśli ktoś mi jedzie lewym pasem, to wyprzedzę go prawym, ale nigdy przez ciągłą. Takie mam zasady. Chyba mało jest ludzi z zasadami. :neutral:

[barbie]

Ty jeździsz lewym "bo inni durni ludzie..."

:shock:

ja?

[MAJ]

MARKO RALLY, a ty jesteś świętszy od Papieża? :roll: Ja się nie boje przyznać że łamię większość obowiązujących przepisów, ale paradoksalnie większość osób które ze mną jechały twierdzi że jeźdzę bezpiecznie. Co do jazda prosto z pasa do skretu w lewo, to robię to co jakiś czas i będe robił dopóki durni ludzie w tym kraju nie nauczą sie że lewy pas sluży do wyprzedzania a powoli wlec należy się po prawym.

 

Poboczami też wyprzedzasz ?

[mati]

Widzisz ja też stosuje się do kilku zasad na drodze, ale nie dlatego że któs mi każe tylko dlatego że chce, i tak:

 

- nie wyprzedzam na: pasach, zakrętach i skrzyżowaniach

- nie parkuje na miejscach dla inwalidów

- zawsze przepuszczam pieszych

- nigdy nie zajeźdzam specjalnie drogi

- staram się nie przekraczać prędkości więcej niż trzykrotnie

[mati]

Poboczami też wyprzedzasz ?

 

Jeśli są dość szerokie.