Aga Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Podwójnie BTW widziałam, wyrazy ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 BTW widziałam, wyrazy ... Ja czasem słyszę głosy w mojej głowie liczy się? To zależy czy lawetę ciągnął samochód czy konie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebn5 Opublikowano 24 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2013 Ja zabiłem passata, chyba 07 rocznik, coś w tych granicach, jakieś gnoje na światłach, chyba podwędzili ojcu samochód, zmieniły się światła, a oni, pisk opon, a ja lekko gazu moim xt 09, i było baj, baj, potem mnie mineli jak skręcałem, tylko się oglądali co to za szejtan musiał być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orlen Opublikowano 24 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2013 co dzisiaj nakillowalem passatów i szmelcwagonów w trakcie przemieszczania miedzy wigiliami to nie dam rady policzyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 (edytowane) Jadę sobie do mojej dziewczyny, która mieszka na wsi... grzeję drogą gorszej kategorii około 90, wjeżdżam do miejscowości, w której domy są bardzo daleko od drogi i ogólnie to takie bardziej "zadupie", więc zwalniam troszkę, ale bez przesady. Patrze w lusterko, a tam VW Sharan czarny i jego kierownik, który ewidentnie się mocno spieszy. Pewnie do rodziny na święta, bo garnitur, rodzinka, brak pasów oczywiście... no, ale naciska bardzo mocno, więc delikatnie przyspieszam. Potem wjeżdżamy do miejscowości mojej dziewczyny, gdzie domy są już gęsto przy drodze, jest chodnik, są sklepy, więc trzeba zwolnić. Zwalniam do około 65-70 (wiem, że za dużo, ale pusto było, a ciągle czułem oddech VW na plecach). Panu to ciągle za mało i baaaardzo blisko podjechał do mojego tylnego zderzaka. Wtedy miarka się przebrała i w sekundę z młodego gniewnego stałem się dziadkiem w kapeluszu Równo 50 km/h i ani "kilosa" więcej. Co się pan napultał i namachał łapami... Wybaczacie? Edytowane 28 Grudnia 2013 przez Jachu93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 Wybaczacie? Wyczuwam street racing Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 28 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 Nie ma co kopać. Nawet w górach śniegu brak, choć raz przy hamowaniu włączył mi się ABS... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceram Opublikowano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 (edytowane) Jadę sobie do mojej dziewczyny, która mieszka na wsi... grzeję drogą gorszej kategorii około 90, wjeżdżam do miejscowości, w której domy są bardzo daleko od drogi i ogólnie to takie bardziej "zadupie", więc zwalniam troszkę, ale bez przesady. Patrze w lusterko, a tam VW Sharan czarny i jego kierownik, który ewidentnie się mocno spieszy. Pewnie do rodziny na święta, bo garnitur, rodzinka, brak pasów oczywiście... no, ale naciska bardzo mocno, więc delikatnie przyspieszam. Potem wjeżdżamy do miejscowości mojej dziewczyny, gdzie domy są już gęsto przy drodze, jest chodnik, są sklepy, więc trzeba zwolnić. Zwalniam do około 65-70 (wiem, że za dużo, ale pusto było, a ciągle czułem oddech VW na plecach). Pan u to ciągle za mało i baaaardzo blisko podjechał do mojego tylnego zderzaka. Wtedy miarka się przebrała i w sekundę z młodego gniewnego stałem się dziadkiem w kapeluszu Równo 50 km/h i ani "kilosa" więcej. Co się pan napultał i namachał łapami... Wybaczacie? To było killowanie 50-tką Edytowane 31 Grudnia 2013 przez ceram Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 No nie mogłem się dziś powstrzymać. Totalna rzeź osiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
house_1 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 A ja dzisiaj równo. Skilowałem wszystkich. Nawet wahacze lewego tylnego koła w moim sti . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojo02 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 No nie mogłem się dziś powstrzymać. Totalna rzeź osiek nie tylko, skopałem dziś kilkukrotnie starym forkiem (nie bez przyjemności ) nowiuśką, czyściutką, wychuchaną prosto z ciepłego garażu bmw x5 (ul Dietla w KRK) blond peruka też była na miejscu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 elmo nie rozumiem jedziesz mustangiem mach1 z kierownicą z prawej strony i wyprzedasz inne muscle cary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 nie rozumiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korton Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 Pojezdzilem dzis po miescie i kopanie osiek, nawet nikt sie nie napinal. Pierwsza zima z AWD i to jest to Co zauwazylem to wyjscie z poslizgu duzo latwiejsze w AWD niz w oscie sprowokowanej recznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ESP Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 A ja dziś skopałem ponad 100 aut... Trasa S7 Kielce-Warszawa. Wszyscy prawym bo czarny i odśnieżony (czyli max 50km/h i zderzak w zderzak). Ja puściutkim lewym po świeżutkim puchu z prędkością jeszcze dozwoloną . Ile to ja wyzwisk się nasłuchałem na CB. Zazdrość to jednak straszna rzecz . Na moment przyczepił się mi do ogona jakiś kierownik beemwu z iks-drajw ale jak zatańczył ze dwa razy to odpuścił. 220km pokonałem w niecałe 3h. I jak nie kochać swojego guźca? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 Ile to ja wyzwisk się nasłuchałem na CB. A niby co takiego mówili, i co ważniejsze... dlaczego? Znaczy w czym im przeszkadzałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 A ja dziś skopałem ponad 100 aut... Trasa S7 Kielce-Warszawa. Wszyscy prawym bo czarny i odśnieżony (czyli max 50km/h i zderzak w zderzak). Ja puściutkim lewym po świeżutkim puchu z prędkością jeszcze dozwoloną . Ile to ja wyzwisk się nasłuchałem na CB. Zazdrość to jednak straszna rzecz . Na moment przyczepił się mi do ogona jakiś kierownik beemwu z iks-drajw ale jak zatańczył ze dwa razy to odpuścił. 220km pokonałem w niecałe 3h. I jak nie kochać swojego guźca? Pamiętam taką sytuację jak jechaliśmy z żoną Hondą. Subaru jechały na A1 lewym pasem - nieodśnieżonym. Ja po pierwszej próbie musiałem dać sobie spokój i wlec się odśnieżonym prawym. Dlatego teraz mam Forka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawskip Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 za szybko jechał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ESP Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 Najlżejszy był "kto bogatemu zabroni". Ogólnie masa uwag nt. niebezpiecznej jazdy, piractwa, dzwonienia na policje itp. Co ciekawe nawet razu nie zapaliła mi się lampka kontroli trakcji. Nawet żona poszła spać i nie marudziła, że za szybko. Dzieciaki też. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 A jak już mam Subaru to tylko mróz a śniegu tyle 'co kot napłakał' jak mawiał mój dziadek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 (edytowane) Kolego ESP masz się czym chwalić... serio. Moim zdaniem sam się skopałeś chwaląc się swoimi mało odpowiedzialnymi wyczynami. I to jest problem wielu właścicielu Subaru. Bezgranicznie wierzą w swój napęd na 4 koła i myślą, że nic i nikt nie może ich wytrącić z równowagi. Wyobraź sobie kochany, że Subaru jak każde inne auto ma normalne hamulce, normalne opony i na śniegu będzie hamował tak samo długo jak pan w BMW, Golfie czy innym Bravo, mimo że masz ten super hiper napęd AWD. Sorry, że to powiem, ale myślałem, że właściciele Subaru mają więcej oleju w głowie, ale jednak się myliłem. Dla mnie jazda po nieodśnieżonej drodze tak jak to opisujesz jest równa z zapięciem boka na zakręcie w jakimś BMW. Tylko, ze "my hejtujemy" beemiarzy, a oni "nas". Chyba, że poprostu mocno podkolorowałeś swoje opowiadanie, bo sądząc po podanej przez Ciebie prędkości i trasy, to średnio jechałeś 73 km/h. Edytowane 27 Stycznia 2014 przez Jachu93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 Subaru jak każde inne auto ma normalne hamulce, normalne opony i na śniegu będzie hamował tak samo długo jak pan w BMW, Golfie czy innym Bravo Ależ to oczywista rzecz! Tylko nie rozumiem co złego widzisz w jeździe po nieodśnieżonej drodze z prędkością dostosowaną do warunków? FWD czy RWD trudniej taką drogą bezpiecznie jechać, ba w moim przypadku (Civic na dobrych zimowych oponach) okazało się to w praktyce niemożliwe - dlaczego jednak miałbym pałać zawiścią do owych kierowców Outbacka, Forestera, i Audi A6 quattro, które pojechały nieodsnieżonym pasem ruchu? Dlatego, że nie wlekły się za szpalerem mielących kołami osiek? Że niby kierowcy w samochodach z AWD powimnni solidarnie stać w korku, bo nie wypada ruszyć bez poślizgu, czy swobodnie jechać zgodnie z możliwościami auta?Dyskusja nad sensem odśnieżania dróg do gołego czarnego asfaltu kosztem wysypywania ton soli to osobny 'temat - rzeka'. Ja jestem akurat przeciwnikiem obsesji na punkcie 'czarnej drogi', wolałbym jeździć po śniegu a wszystkie samochody które miałem były FWD. Do Subaru które ma ten super hiper napęd AWD przesiadłem sie niedawno - faktycznie w temacie trakcji AWD dzieli od FWD przepaść. Natomiast co niestosownego jest w tym, że kierowca Subaru jedzie po śniegu (?), a dla wiekszości samochodow jest to niwykonalne?Czy samochody, które mają np. lepszy układ hamulcowy powinny twoim zdaniem hamować delikatniej, bo to może denerwowac innych kierowców? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2014 Ależ oczywiście nie ma nic złego w jeździe po sniegu. Ale mnie najbardziej zdenerwował ten moment - "Wszyscy prawym bo czarny i odśnieżony (czyli max 50km/h i zderzak w zderzak). Ja puściutkim lewym po świeżutkim puchu z prędkością jeszcze dozwoloną " Trasa S7, to droga dwupasmowa ekspresówka, więc ograniczenie jest do 120 km/h. Dla mnie jak ktoś pisze "JESZCZE DOZWOLONĄ", to sugeruje że grzał co najmniej 100 km/h. A to jest conajmniej nie mądre. Dla mnie w Subaru jest piękna stabilność na zakrętach, ruszanie bez problemów na śliskim, możliwości terenowo/szosowe... a nie zapieprzanie na złamanie karku po nieodsnieżonej ekspresówce. czy swobodnie jechać zgodnie z możliwościami auta? pamiętaj tylko, że mozliwości auta, a tragedię dzieli bardzo cieńka granica. Wiele wypadków na drogach bierze się stąd, że ludzie po prostu w pewnym momencie tę granicę przekraczają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się