ajax Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Szperająć w necie trafiłem na taki kwiatek: http://motoallegro.pl/bmw-7-lang-zolte-tablice-i2006751266.html Rocznik 93 + żółte tablice, chwilę szukania i zobaczyłem: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=74&t=155598&start=60 Zgodnie z tym co piszą to praktycznie każdy GT(niezliczona ilość wersji limitowanych)/STI klasyk może dostać żółte tablice. Facet ma LPG co nie przeszkodziło w rejestracji na zabytek. Masakra :shock: Kiedy pierwsze Subaru na żółtych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Utrzymanie auta na żółtych tablicach to w gruncie rzeczy droga przez mękę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajax Opublikowano 19 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Utrzymanie auta na żółtych tablicach to w gruncie rzeczy droga przez mękę. A czemu? 1 przegląd na wieki wieków + oc za grosze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz-B Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 A czemu? 1 przegląd na wieki wieków + oc za grosze. - osoba posiadająca pojazd zabytkowy jest zobowiązana ustawowo do opieki nad tym zabytkiem dokładając wszelkich możliwych starań aby utrzyma obiekt w jak najlepszym stanie. Należy tu nadmienić ze właściciel jest zobowiązany pod rygorem kary grzywny lub nawet pozbawienia wolności. Art. 110. 1. Kto będąc właścicielem lub posiadaczem zabytku nie zabezpieczył go w należyty sposób przed uszkodzeniem, zniszczeniem, zaginięciem lub kradzieżą, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. 2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec nawiązkę do wysokości dwudziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia na wskazany cel społeczny związany z opieką nad zabytkami. Art. 113. 1. Kto będąc właścicielem lub posiadaczem zabytku wpisanego do rejestru lub innego zabytku znajdującego się w wojewódzkiej ewidencji zabytków nie powiadomi wojewódzkiego konserwatora zabytków o: 1) uszkodzeniu, zniszczeniu, zaginięciu lub kradzieży zabytku niezwłocznie po powzięciu wiadomości o wystąpieniu zdarzenia, 2) zagrożeniu dla zabytku niezwłocznie po powzięciu wiadomości o wystąpieniu zagrożenia, 3) zmianie miejsca przechowania zabytku ruchomego, w terminie miesiąca od dnia nastąpienia tej zmiany, 4) zmianach dotyczących stanu prawnego zabytku, nie później niż w terminie miesiąca od dnia ich wystąpienia lub powzięcia o nich wiadomości - podlega karze grzywny. 2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec nawiązkę do wysokości dwudziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia na wskazany cel społeczny związany z opieką nad zabytkami. - auto zabytkowe nie może wyjechać za granicę kraju bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. - auta zabytkowego nie można modyfikować w żaden sposób (dotyczy to modyfikacji wpływającej na stan obiektu np.: tuning lub zmiana silnika itp.) bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. Możliwość ubezpieczenia OC tylko na okres kiedy auto jeździ. Jeśli ktoś trzyma w garażu i latami nie używa pojazdu, to jest to korzystne, natomiast jeśli choć kilka miesięcy w roku chcemy nacieszyć siebie i innych jazdą, to najkrótszy okres na jaki można ubezpieczyć ( bodajże 30 dni ), kosztuje niewiele mniej niż roczna składka dla osoby posiadającej 60% zniżek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajax Opublikowano 19 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Znajomy ma Opla Mantę na żółtych blachach. Roczne OC płaci w granicy kosztu ubezpieczenia skutera n_igi napisał(a):a Wertus jeszcze jedno , czy coś sprawdzany jest lakier tzn. oryginalność lakieru??? Nie kolego. Wiadomo że to stare auta i trzeba niektóre odświeżyć w komorze a niewspomne że niektóre trzeba odrestaurować itd. Auto ma tylko wyglądać tak jak było wypuszczone czyli żadnych przyciemnionych szyb, spojlerów, gleb itp. No i być w dobrym stanie - nie idealnym. mmaciejkk napisał(a): Tylko czy to był dobry pomysł????? Nie pamiętam dokładnie, ale każdy wyjazd będziesz musiał zgłaszać konserwatorowi, a on będzie wyrażał zgodę lub nie np. gdy będzie padał deszcz itp. itd. Bzdury - Sam też tak myślałem ale jak się wypytałem konserwatora to juz wszystko wiem. Auta powyżej 50 lat musza mieć zgodę z Urzędu Ochrony Zabytków na wyjazd za granicę która kosztuje ok 50 zł i czeka się na nią 2-3 dni. Ze sprzedażą też nie ma problemu tylko składa się wniosek do Urzędu Ochrony Zabytków opłaca się coś ok 300zł i dostajesz w ciągu 2 tyg papier zezwalający na sprzedaz za granicę. Generalnie zasady jak np. z obrazami a wiadomo że sprzedawane są w najróżniejsze zakątki świata bez żadnych ograniczeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Panowie - jak juz Bartosz wyzej wypunktowal - takie auto na zoltych tablicach w Polsce to nie tylko przyjemnosc z tytulu niskiego ubezpieczenia, ale masa klopotow - bo auto trzeba utrzymywac w stanie oryginalnym, kazda praca powinna zostac przeprowadzona zapewne pod nadzorem konserwatora zabytkow i jak wyzej rowniez - wywozenie zabytkow za granice tez jest oblozone cala masa restrykcji. A to pewnie nie jedyne problemy W tym przypadku moim zdaniem zupelnie nie warto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Znaczy co? Nie można już GTeczka o bandy w Słomczynie obijać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Bo kryminal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Bo to tak jakby zaatakować piłą spalinową "Dąb Bartek" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 No i w sumie stan techniczny niektorych GT tez zblizony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Kolega Bartosz-B opisał już sedno sprawy, a to wciąż nie wszystko. Na uczelni mam gościa, który zajmuje się zabytkami i wielokrotnie mówił, że trzeba mieć budżet i cierpliwość, a chwilami odnosi się wrażenie, że to więcej problemu niż frajdy. W GT z oryginalnymi częściami raczej póki co problemów nie ma ale jest tak, że jeżeli nie da się kupić oryginału to trzeba brakujący element... wyprodukować na podstawie dostępnej dokumentacji technicznej. Wiele też zależy od samych osób konserwatorów. Jak w życiu, jeden spoko, a drugi czepialski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kashmere Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 A czemu? 1 przegląd na wieki wieków + oc za grosze. - osoba posiadająca pojazd zabytkowy jest zobowiązana ustawowo do opieki nad tym zabytkiem dokładając wszelkich możliwych starań aby utrzyma obiekt w jak najlepszym stanie. Należy tu nadmienić ze właściciel jest zobowiązany pod rygorem kary grzywny lub nawet pozbawienia wolności. Art. 110. 1. Kto będąc właścicielem lub posiadaczem zabytku nie zabezpieczył go w należyty sposób przed uszkodzeniem, zniszczeniem, zaginięciem lub kradzieżą, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. 2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec nawiązkę do wysokości dwudziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia na wskazany cel społeczny związany z opieką nad zabytkami. Art. 113. 1. Kto będąc właścicielem lub posiadaczem zabytku wpisanego do rejestru lub innego zabytku znajdującego się w wojewódzkiej ewidencji zabytków nie powiadomi wojewódzkiego konserwatora zabytków o: 1) uszkodzeniu, zniszczeniu, zaginięciu lub kradzieży zabytku niezwłocznie po powzięciu wiadomości o wystąpieniu zdarzenia, 2) zagrożeniu dla zabytku niezwłocznie po powzięciu wiadomości o wystąpieniu zagrożenia, 3) zmianie miejsca przechowania zabytku ruchomego, w terminie miesiąca od dnia nastąpienia tej zmiany, 4) zmianach dotyczących stanu prawnego zabytku, nie później niż w terminie miesiąca od dnia ich wystąpienia lub powzięcia o nich wiadomości - podlega karze grzywny. 2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec nawiązkę do wysokości dwudziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia na wskazany cel społeczny związany z opieką nad zabytkami. - auto zabytkowe nie może wyjechać za granicę kraju bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. - auta zabytkowego nie można modyfikować w żaden sposób (dotyczy to modyfikacji wpływającej na stan obiektu np.: tuning lub zmiana silnika itp.) bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. Możliwość ubezpieczenia OC tylko na okres kiedy auto jeździ. Jeśli ktoś trzyma w garażu i latami nie używa pojazdu, to jest to korzystne, natomiast jeśli choć kilka miesięcy w roku chcemy nacieszyć siebie i innych jazdą, to najkrótszy okres na jaki można ubezpieczyć ( bodajże 30 dni ), kosztuje niewiele mniej niż roczna składka dla osoby posiadającej 60% zniżek. czytając te przepisy śmiac mi sie chce. Qrfa gdzie my mieszkamy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan25 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 pod żadnym pozorem nie zarejestrował bym niczego jako zabytek... jak dla mnie to jednoznaczne z oddaniem takiego pojazdu w ręce cymbała kuratora zabytków... de facto przestaje się być właścicielem skoro o wszystkim trzeba powiadomić , zapytać o zgodę itp... moje to moje... jak się wnerwię mogę podpalić czy zgruzować i nikomu nic do tego... takie moje prawo jako właściciela! PZDR! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki79 Opublikowano 23 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2011 moje to moje... jak się wnerwię mogę podpalić czy zgruzować i nikomu nic do tego... takie moje prawo jako właściciela! Zgruzować? Czyli uważasz, że można np. bezkarnie zburzyć zabytkową kamienicę, której jesteś właścicielem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 25 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2011 ja uwazam ze tak, skoro jest moja i wyładowalem na nią kupe kasy to moge sobie ja zburzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2011 ja uwazam ze tak, skoro jest moja i wyładowalem na nią kupe kasy to moge sobie ja zburzyć. W takim razie pozostań właścicielem pojazdu, a nie zabytku. Proste jak dla mnie. Na szczęście kwalifikowanie pojazdu jako zabytek to wybór, a nie obowiązek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszyn1 Opublikowano 26 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2011 z tymi zabytkami to jak z tą kamienicą na puławskiej co właściciel jej zburzyć nie mógł bo konserwator zabytków nie pozwalał, a później kilka razy stawała w płomieniach w tajemniczych okolicznościach :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zelazny Opublikowano 26 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2011 ja uwazam ze tak, skoro jest moja i wyładowalem na nią kupe kasy to moge sobie ja zburzyć. Aha. Czyli np zburzmy pół krakowskiego rynku i wybudujmy coś nowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hemi112 Opublikowano 26 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2011 ogladałem raz program na TVN Turbo ,bodajże Turbo kamera i gośc sprowadzał amerykance(z lat 60/70 typu Mustang,Camaro itp),wkładał mnóstwo czasu,pasji ,kasy,ale był problem z rejestracja jako zabytkowy-cos tam wymyslali,ze musi miec papiery/dowód na to ,że auto jest unikatowe,np.brało udział w wyścigach,była to limitowana wersja itp inna kwestia: mam zakręcona koleżankę K1 ,bawi sie w amerykany i ...oto kolejna paranoja naszych urzędników: kupiła pontiaca z lat 70-tych (wiecie coupe,V8 i niesamowity bulbulbulgot) i u nas w urzędzie komunikacji wymagaja ciągłości umów i to od pierwszego własciciela,nie ważne ,że włascicieli było bardzo wielu i nie ma bata aby połapać wszystkie-u nas bez wszystkich umów nie i tzw.penisek :!: :!: Były telefony do innych urzędów komunikacji i rozumieja problem-potrzeba tylko ostatnia umowę i tyle. Czyli przy dobrych wiatrach czasem problemy z papierkową przeprawa zależą nie tylko od przepisów ,ale od widzimisie urzędasa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się