Skocz do zawartości

Dykteryjki samochodowe


emotorsport

Rekomendowane odpowiedzi

Amatorom wrażeń ekstremalnych polecam JDMy. Jak wam padnie elektrozawór hydrauliki w tylnej osi czterech kół skrętnych, które były dostępne tylko w limitowanej wersji w Japonii 15 lat temu, to pogadamy. :P

 

żaden producent aktualnie produkowanych aut nie zastanawia się, co będzie się działo z jego produktami za 15 lat... :D ,

może dlatego, że nie przewiduje ich istnienia.... :twisted::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Amatorom wrażeń ekstremalnych polecam JDMy. Jak wam padnie elektrozawór hydrauliki w tylnej osi czterech kół skrętnych, które były dostępne tylko w limitowanej wersji w Japonii 15 lat temu, to pogadamy. :P

 

żaden producent aktualnie produkowanych aut nie zastanawia się, co będzie się działo z jego produktami za 15 lat... :D ,

może dlatego, że nie przewiduje ich istnienia.... :twisted::lol:

 

Bo tak jest ekologiczniej, rozłoży się i wyprodukuje nowy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylicie się. Producent, a w zasadzie projektant tworzy sprzęt tak, aby za 15 lat już go nie było. Słyszeliście o planowanym zużyciu? Wyjdę na zwolennika teorii spiskowych, ale trudno :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylicie się. Producent, a w zasadzie projektant tworzy sprzęt tak, aby za 15 lat już go nie było. Słyszeliście o planowanym zużyciu? Wyjdę na zwolennika teorii spiskowych, ale trudno :P

 

Wcale nie wyjdziesz na zwolennika teorii spiskowych bo to prawda.

Myślisz, że po co SIP prezentuje listę stacji demontażu http://subaru.pl/dismantler.html :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie wyjdziesz na zwolennika teorii spiskowych bo to prawda.

Myślisz, że po co SIP prezentuje listę stacji demontażu http://subaru.pl/dismantler.html :)

Dodam tylko, że przez 9 lat jeździłem Toyotą z 1986 i to nie ja pierwszy jeździłem nią po Elblągu ;). Kiedy autko miało 22 lata wymieniłem fabryczne osłony na przeguby. Praktycznie większość części na których jeździłem do chwili sprzedaży (w ubiegłym roku) montowała w moim aucie fabryka :) Teraz mam Subaru z 1995 i nie mażę nawet o tym aby nim jeździć do "wieku muzealnego" (dwudziestoletni pojazd jest zabytkiem motoryzacji).

Problem w tym, że niektórzy nie chcą ładnego, modnie wyglądającego jeździdełka, które zmienią na kolejne za 6, czy 9 lat - niektórzy naprawdę lubią samochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że niektórzy nie chcą ładnego, modnie wyglądającego jeździdełka, które zmienią na kolejne za 6, czy 9 lat

Problem to jest że Ci sami którzy chcą żeby samochody czy jakikolwiek inny sprzęt starczał 15 czy 20 lat to tak samo chcą mieć dobrze pałatną pracę, jeździc na urlopy itd. Tylko że ekonomia jest nieubłagana :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem to jest że Ci sami którzy chcą żeby samochody czy jakikolwiek inny sprzęt starczał 15 czy 20 lat to tak samo chcą mieć dobrze pałatną pracę, jeździc na urlopy itd. Tylko że ekonomia jest nieubłagana :roll:
Rozumiem, ale spójrz w inny sposób - 50 lat temu jakoś ludzie się utrzymywali z pracy, a i sprzęt był solidniejszy. Ale automatyzacja plus to, że członkowie zarządu korporacji, czy kto tam jeszcze, chcą mieć więcej niż miał tatuś. Gdybyśmy mieli wybór czy kupić np. bardzo drogą żarówkę do kuchni i mieć spokój z wymianami na 20 lat, czy bardzo tanią, która przepali się po roku, to każdy podejmowałby decyzję indywidualnie i to byłoby ok. A tak zadecydowano za nas. Ja jeździłem 20 letnim samochodem i gdybym się nie uparł, że potrzebuję AWD i paru innych rzeczy - nadal bym nim jeździł. Płaciłbym państwu jakieś haracze za to, że nie nowego chcę wyrobu samochodopodobnego (bo byłoby mnie stać raczej na jakiegoś Fiata niż nowe Subaru;)), części miałbym droższe niż do Subaru, ale i tak bym nim jeździł ;) To się nazywa wolność wyboru i daje satysfakcję takim wrednym trolom jak ja :P Nie chcę zmuszać nikogo do używania starych rzeczy. Powiedzmy sobie szczerze - większość lubi nowości. Ja jedynie chcę mieć wybór.

Dobra starczy tego OT ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka z ubezpieczeń opowiadała kiedyś o akcji w Hestii. Przyjechał gość i nawija że ma uszkodzony "zderzak" w Dodge Vipere. No to Pani jak usłysząła, że tylko zderzak to luz ...załatwili papiery szybko i sprawnie, a potem poszli zrobić fotki ..... zderzak okazał się deko duży i długi ... ciągnąl się aż pod przednią szybę :mrgreen: ,a koszt był jakiś z kosmosu typu cena nowego Golfa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka z ubezpieczeń opowiadała kiedyś o akcji w Hestii. Przyjechał gość i nawija że ma uszkodzony "zderzak" w Dodge Vipere. No to Pani jak usłysząła, że tylko zderzak to luz ...załatwili papiery szybko i sprawnie, a potem poszli zrobić fotki ..... zderzak okazał się deko duży i długi ... ciągnąl się aż pod przednią szybę :mrgreen: ,a koszt był jakiś z kosmosu typu cena nowego Golfa :P

:mrgreen:

Na zasadzie, że tylko błotnik do wymiany... w veyronie... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...