Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

A mój nieteges jest w podpisie. Czwarty raz tej zimy przypaliłem sprzęgło i to zawsze w cywilu, nigdy np. w Ornecie. Poprzedniej zimy (poprzedniego sprzęgła) nie przypaliłem ani razu, a też chwilami śnieżna była...

 

Kiedy ja się wreszcie nauczę jeździć... :evil:

 

Gdybym nie bał się o skrzynię, to pewnie na Stage 1 bym się zdecydował (teoretycznie bardziej odporne na przypalanie)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spać!!!

 

Co 2-3 godz. RTG :evil:

Z.......... sierściuch zeżarł igłę do szycia i udaje, że nic mu nie jest. :roll: :evil:

 

Mam nadzieję że kocio cały i zdrowy :(

i że po wszystkim go nie zamordujesz :roll:

 

 

Mój nieteges związany z tegesem poniekąd:

moje wariaty z uwielbieniem szarpią mi nowa firankę :evil:

 

-- 16 gru 2010, o 08:26 --

 

no i kolejny nieteges...

przymarzły mi wszystkie szyby do uszczelek.

Nie mogę się dostać do Subaru... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i kolejny nieteges...

przymarzły mi wszystkie szyby do uszczelek.

Nie mogę się dostać do Subaru... :evil:

Trzeba smarować uszczelki smarem silikonowym i problemu ni ma :wink: Mam takie fajne sztyfciki co się nawet do damskiej torebki zmieszczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i kolejny nieteges...

przymarzły mi wszystkie szyby do uszczelek.

Nie mogę się dostać do Subaru... :evil:

Trzeba smarować uszczelki smarem silikonowym i problemu ni ma :wink: Mam takie fajne sztyfciki co się nawet do damskiej torebki zmieszczą.

 

zeby sie tylko nie pomylila i jako szminki nie uzyla :mrgreen:

 

hogi dajesz kotu zbyt mdle jedzenie, on woli ostre :lol:

 

Morgiana co do Twoich firanek, to ja sie zaczalem zastanawiac co bedzie z choinka - te 2 cholery moje nawet nie przejawialy zainteresowania, ale mysle ze Manfred lobuz bedzie sobie wspinaczki urzadzal, tak jak mial to w zwyczaju na dzialce robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morgiana co do Twoich firanek, to ja sie zaczalem zastanawiac co bedzie z choinka - te 2 cholery moje nawet nie przejawialy zainteresowania, ale mysle ze Manfred lobuz bedzie sobie wspinaczki urzadzal, tak jak mial to w zwyczaju na dzialce robic

 

nad tym samym się zastanawiam...

a takie ładne bombki w świnki i inne plejady se kupiłam :roll:

 

-- 16 gru 2010, o 11:10 --

 

Mam takie fajne sztyfciki co się nawet do damskiej torebki zmieszczą.

 

super, wyślij mi w ramach prezentu gwiazdkowego :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem właśnie w sklepie. Wracam, a tu przed klatką leży martwa śliczna sikorka z żółtym brzuszkiem. Nie lubię takich akcji. :evil:

Dokarmiamy je regularnie z sąsiadami, mają i ziarenka kaszy i słoninkę, nawet płatki owsiane...

Ciekawe dlaczego padła... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przejechałem pieska :( Jechałem za tirem który w pewnym momencie przyhamował włączając awaryjne ja też przyhamowałem i obserwowałem co się może dziać, niestety chodziło o małego kundelka który położył się na drodze. Tir nad nim przejechał, niestety Subarak był już za niski :( Jeszcze zaraz przede mną podniósł głowę i się na mnie popatrzył :cry: . Z lewej strony wysepka z prawej barierka za mną samochód więc pozostało mi do końca mieć nadzieje, że przejadę nad nim. Teges jest taki, że najprawdopodobniej się nie męczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przejechałem pieska :( Jechałem za tirem który w pewnym momencie przyhamował włączając awaryjne ja też przyhamowałem i obserwowałem co się może dziać, niestety chodziło o małego kundelka który położył się na drodze. Tir nad nim przejechał, niestety Subarak był już za niski :( Jeszcze zaraz przede mną podniósł głowę i się na mnie popatrzył :cry: . Z lewej strony wysepka z prawej barierka za mną samochód więc pozostało mi do końca mieć nadzieje, że przejadę nad nim. Teges jest taki, że najprawdopodobniej się nie męczył.

 

A zieloniutka (SI) cala :?: :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przejechałem pieska :( Jechałem za tirem który w pewnym momencie przyhamował włączając awaryjne ja też przyhamowałem i obserwowałem co się może dziać, niestety chodziło o małego kundelka który położył się na drodze. Tir nad nim przejechał, niestety Subarak był już za niski :( Jeszcze zaraz przede mną podniósł głowę i się na mnie popatrzył :cry: . Z lewej strony wysepka z prawej barierka za mną samochód więc pozostało mi do końca mieć nadzieje, że przejadę nad nim. Teges jest taki, że najprawdopodobniej się nie męczył.

 

A zieloniutka (SI) cala :?: :(

 

ogarnij sie - samochod to tylko samochod jaki by nie byl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giechu, miałam 2 lata temu podobną sytuację, tyle że nie piesek a młody zajączek :(

zza tira mi wybiegł tuż pod koła i nawet nie miałam czasu na jakąkolwiek reakcję...

 

może dla niektórych to głupie, czy niezrozumiałe, ale jak się zatrzymałam i zajączek okazał się martwy to rozryczałam się jak... no jak baba.

malutki był, niewiele większy niż moja 2,5 miesięczna kicia :cry:

 

do tej pory jak to sobie przypomnę to mnie w środku ściska :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ciezki - wlasnie wyjezdzam do 3M po Legasia dla koleszki ;)

 

no właśnie jechałem po forumowego Legacka za Lublin. Nie jadę.

 

dlaczego nie jadziesz :?: :mrgreen: ja sie zbieram i jakos powoli mi to idzie ;) ale za jakies 10-15 minut powinienem ruszyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...