Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, rombu napisał:

 

Właściciel przekonuje wszystkich, również siebie samego że tak.

Ale technika, logika i prawo wyraźnie definiuje ten pojazd jako motorower.

 

Czepiałem się tylko....ciekawy jestem ile trzeba mieć pary w nogach...aby jeździć takim jak bakteria się wyczerpie :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mnie śmieszą te rozkminki na każdym razem.

2 godziny temu, rombu napisał:

 

Właściciel przekonuje wszystkich, również siebie samego że tak.

Ale technika, logika i prawo wyraźnie definiuje ten pojazd jako motorower.

 

Czemu prawo definiuje ten pojazd jako motorower? Oświeć mnie Kolego, może o czymś powinienem wiedzieć... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://moto.wp.pl/nie-kazdy-rower-elektryczny-jest-rowerem-niewiedza-moze-kosztowac-nawet-600-zl-6254580650809473a   tutaj jest trochę informacji na ten temat. Nie wiem oczywiście jaki silnik ma Twój rower bikeman1 to się nie będę wypowiadał ale ten artykuł rzuca jakieś swiatlo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego Całkowicie nie rozumie echa wokół mojego sprzętu ma on kilka trybów silnik elektryczny jest mocny ale oczywiście w trybie Legal jest ograniczenie do 250W oraz 25 km na godzinę dodatkowo rower ma czujnik tensometryczny który powoduje że silnik wyzwalany jest poprzez siłę mięśni mogę oczywiście to włączyć wszystko w tryb Sport idzie mam 4 kW mocy Ale nikt nie mówi że muszę z taką mocą jeździć po drogach publicznych

Także powtarzam dla mnie jest to rower elektryczny, wedle prawa i przepisów

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motorower, elektrorower... jedno i to samo... prawo i przepisy nie zastapia zdrowego rozsadku - bo przeciez wiadomo ze rower to wehikul napedzany jedynie sila miesni.  Czy uruhamiasz motor palcami, rekami czy nogami nie ma znaczenia, fakt ze wehikul jest wyposarzony w motor eliminuje go z kategori rowerow, niezaleznie od tego jak bardzo producenci tych wehikulow prezyli by swoje marketingowe muskuly.

Z drugiej strony taki moped jest dobrym rozwiazaniem dla tych ktorzy nie daja rady pod gore pedalowac, a chca sie przejechac tu czy tam. 

Dla wszystkich innych dla ktorych wysilek fizyczny zwiazany z jazda na rowerze jest celem samym w sobie polecam rowery z elektryka w postaci dynama czy lampek ledowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Eryk napisał:

Z drugiej strony taki moped jest dobrym rozwiazaniem dla tych ktorzy nie daja rady pod gore pedalowac, a chca sie przejechac tu czy tam. 

Dla wszystkich innych dla ktorych wysilek fizyczny zwiazany z jazda na rowerze jest celem samym w sobie polecam rowery z elektryka w postaci dynama czy lampek ledowych. 

 

Dokładnie tak do tego podchodzę...jak chcę się upocić i umęczyć to biorę swojego XC który waży 8.5km, na pełnym XTR, kołach DT, bezdętkowych oponkach 1.9 i powietrznym amorku. Wtedy jadę 60km w terenie i mam już dość.

Natomiast jeśli chcę zwiedzić okolicę, eksplorować nieznane tereny, wąchać zapach lasu i słuchać śpiew ptaków, zrobić 140km a jednocześnie przy tym się nie umęczyć i na drugi dzień móc się ruszać i siedzieć...biorę elektryka, ciężkiego fulla, na oponach 2.6 i skokiem 160mm. Zjadę oraz wjadę gdzie chce. 

 

Uwierzcie mi jak ktoś tak podchodzi do kolarstwa...to puki się nie przejedzie to nie pozna zalet. Teraz będąc w Puszczy Kozienickiej, sporo było rowerów na trasie. Oprócz mojej ekipy...cirka 20 osób, bo zawsze takim składem jeździmy, to minąłem przynajmniej 7-10 elektryków

20200202_115141.jpg

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Eryk napisał:

prawo i przepisy nie zastapia zdrowego rozsadku - bo przeciez wiadomo ze rower to wehikul napedzany jedynie sila miesni

 

Z drugiej strony czasu nie zatrzymamy...rower - to wehikuł napędzany siłą mięśni, są to definicje które niestety z biegiem czasu ulegają deformacji. Za pare lat nikt nie będzie się bulwersował że pojazd z silnikiem elektrycznym to rower

 

Telefon kiedyś też był urządzeniem do wykonywania rozmów...czy dzisiaj ktoś się bulwersuje że telefonem można płacić, robić zdjęcia, projektować w AutoCadzie, Nawigować...przecież tą analogią to urządzenie powinno się nazywać komputer...a nadal jest to telefon

 

Kolejna rzecz odnośnie zdrowego rozsądku...tyczy się również samochodów elektrycznych...mają osiągi bolidów F1 a sa dostępne dla zwykłego Kowalskiego...czy ktoś się bulwersuje i czepia...no nie...przecież jak ktoś samochodem łamie przepisy i restrykcje drogowe, to jest ok, tak? A jak ktoś jedzie rowerem elektrycznym o mocy 2-4kw to jest wielkim łamaczem prawa i powinno mu się najlepiej zabrać taki rower, żeby nie stwarzał zagrożenia. Szok, normalnie szok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, bikeman1 napisał:

 

Z drugiej strony czasu nie zatrzymamy...rower - to wehikuł napędzany siłą mięśni, są to definicje które niestety z biegiem czasu ulegają deformacji. Za pare lat nikt nie będzie się bulwersował że pojazd z silnikiem elektrycznym to rower

 

Telefon kiedyś też był urządzeniem do wykonywania rozmów...czy dzisiaj ktoś się bulwersuje że telefonem można płacić, robić zdjęcia, projektować w AutoCadzie, Nawigować...przecież tą analogią to urządzenie powinno się nazywać komputer...a nadal jest to telefon

 

Kolejna rzecz odnośnie zdrowego rozsądku...tyczy się również samochodów elektrycznych...mają osiągi bolidów F1 a sa dostępne dla zwykłego Kowalskiego...czy ktoś się bulwersuje i czepia...no nie...przecież jak ktoś samochodem łamie przepisy i restrykcje drogowe, to jest ok, tak? A jak ktoś jedzie rowerem elektrycznym o mocy 2-4kw to jest wielkim łamaczem prawa i powinno mu się najlepiej zabrać taki rower, żeby nie stwarzał zagrożenia. Szok, normalnie szok

Nie za bardzo rozumiem oc co Ci chodzi, bo ja osobiscie nigdzie nie pisalem ze ktos kto jedzie na mopedzie elektrycznym lamie prawo... Rower jest rowerem od ponad 200 lat, i to nie jest tak ze przez te 200 lat czas stal w miejscu i rowery sie nie zmienialy... bo fakt jest taki ze - i owszem, ktos dolozyl silnik spalinowy do roweru i zrobil z niego motorower, pozniej powstal motocykl... ale rower nie znikl i nadal jest rowerem napedzanym sila miesni.  Dlatego nie rozumiem tego uporczywego nalegania ze vehikul napedzany motorem elektrycznym to tez rower... to poprostu nie jest rower tylko moped elektryczny.  Rower jest narzedziem.  Jak mlotek czy siekiera - mlotek to mlotek a siekiera to siekiera, a rower to rower. 

Zdaje sobie zprawe z tego ze firmy produkujace mopedy elektryczne nazywaja je rowerami tylko po to by mozna bylo jezdzic na nich sciezkami rowerowymi - no i to tutaj pojawia sie kwestia prawa i to czy moped elektryczny jest rowerem (jak Bill Clinton kiedys powiedzial - to zalezy od definicji slowa "jest").

O ile zdaje sobie sprawe ze mopedy elektryczne moga byc fajnym narzedziem w rekach doswiadczonej osoby, to jest rowniez druga strona medalu - mianowicie taka ze taki wehikul pozwala osobie niedoswiadczonej na jazde w terenie ktory przerasta jej mozliwosci reagowania (cos w stylu turystow przemierzajacych Tatry w japonkach), no i nie znajacych sie na zasadach poruszania sie po szlakach.

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, rombu napisał:

 

Masz manetkę gazu / przyspiesznika / przyspieszenia - masz motorower.

 

 

Haha...przeciez opisałem parę postów wyżej całą sytuację co MAM. No TAK, ale przecież kolega rombu wie lepiej

Kończę temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że rowery elektryczne są super z co najmniej jednego powodu: pozwalają na wspólną jazdę osób w różnej formie.

Moja małżonka pokonała ze mną trasę 60km i 1500m przewyższenia na elektryku bez żadnego przygotowania - była to jej pierwsza jazda rowerem w sezonie. Bez wspomagania skończyłaby najdalej po 5km...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Knurek1111 napisał:

Uważam, że rowery elektryczne są super z co najmniej jednego powodu: pozwalają na wspólną jazdę osób w różnej formie.

Moja małżonka pokonała ze mną trasę 60km i 1500m przewyższenia na elektryku bez żadnego przygotowania - była to jej pierwsza jazda rowerem w sezonie. Bez wspomagania skończyłaby najdalej po 5km...

 

To jest właśnie najfajniejsze zastosowanie, z drugiem strony powinno to być ścile prawnie uregulowane co można i gdzie, bo szaleńców bez umiejętności których ponosi fantazja nie brakuje, a już rowery z dużymi mocami powinny być traktowane rygorystycznie, zakaz jazdy po ścieżkach, wymagane uprawnienia do prowadzenia jak w motorowerze bo czym to się  niby różni ?

 

No i jak dla mnie szlaiki turystyczne stały się  zatłoczone, przynajmniej we Włoszech, niestety przez przyciężkich brzuchatych niedzielnych rowerzystów którzy raz że robią tłok to jeszcze stwarzają zagrożenie... , widuje się takich mistrzów co to cię wyprzedza na elektryku i na twarzy widzisz ogronmną satysfakcje zawsze mnie to bawi ;)  pod warunkiem ze sie nie wpycha na chama na singlu, w przypadku zwykłych rowerów eliminuje takich przewyższenie, chociaż też  nie do końca bo we Włoszech można busem lub kolejką wjechać i cieszyć się zjazdem ale zjeżdzac też trzeba umieć. Ja mówie elektrykom stanowcze NIE ! bo to dla mnie zaprzeczenie roweru,  chociaż przyznam nie próbowalemm, z drugiej strony  pewnie jak bedzie trzeba to dla żony w górach wypożyczę 

Edytowane przez jaszyn
  • Super! 2
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, bikeman1 napisał:
W dniu 3.02.2020 o 20:50, rombu napisał:

 

Masz manetkę gazu / przyspiesznika / przyspieszenia - masz motorower.

 

 

Haha...przeciez opisałem parę postów wyżej całą sytuację co MAM. No TAK, ale przecież kolega rombu wie lepiej

Kończę temat

 

Z kogo chcesz zrobić wariata ?

Chyba z siebie.

Manetka "gazu" FT-21X https://www.nocoev.com/product/FT-21X.htm

na twoim wynalazku :

image.png.00dc89776043890e1d5c331eaecdeef6.png

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nikogo nie robię wariata. 

I ja Ciebie nie obrażam...

Rower ma czujnik tensometryczny na korbie, który jest używany do jazdy  "legalnej" w trybie 250W...a będąc w terenie/lesie/puszczy czyt. tam gdzie przepisy ruchu drogowego nie sięgają, mam manetke i jak chce to mogę jej używać i korzystać z 4kw

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, rombu napisał:

 

Z kogo chcesz zrobić wariata ?

Chyba z siebie.

Manetka "gazu" FT-21X https://www.nocoev.com/product/FT-21X.htm

na twoim wynalazku :

image.png.00dc89776043890e1d5c331eaecdeef6.png

Strasznie jesteś zacięty, mimo swojej totalnej niewiedzy. Twoja wiedza w temacie widzę ogranicza się do znajomości oferty rowerów elektrycznych dostępnych w gazetce Media Markt

Edytowane przez bikeman1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jak do tego przepisy sie odnoszą   i interpretacje policji czy sądu ewentualnie towarzystwa ubezpieczeniowego tzn. czy w razie kolizji, np na ścieżce rowerowej tłumaczenie w stylu mam moc ale jej nie używam zadziała? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że nie będzie to istotne że "mam moc" i "mogę jechać" 

To samo tyczy się motoryzacji...w razie kolizji nie istotne jest ze samochód ma 500KM i "może" jechać 300kmh, tylko istotna będzie prędkość podczas danego przewinienia. Tak mi się wydaje. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bikeman1, gratulacje pojazdu, ale proszę nie udowadniaj nam na siłę czegoś co nie ma miejsca. Dla czystości można przyjąć, że mamy rowery i rowery elektryczne w terminologii. A że elektryki formalnie są de facto bardziej motorowerami niż rowerami to chyba nic strasznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...