Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

Może:

https://bmc-switzerland.pl/produkt/scountry-teamelite-02-deore_slx-2017/

Rama świetnie przenosi siły a przy tym jest komfortowa. Do tego niesamowita zwinność. Jeśli jeździsz w trudniejszym terenie to zdecydowanie docenisz.

Cenę bez problemu znajdziesz niższą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, marol napisał:

60% ścieżki nieutwardzone leśne, polne, itp... 40% drogi asfaltowe.

Kolega z Olsztyna ? Jak tak to może jakiś wspólny wypadzik jak już rower kupisz ? :)

 

Ja poszedłem w rower krosowy (Merida crossway) + dwa komplety kół: szosa + jakaś tam opona na solidnym bieżniku. Tam gdzie jeżdżę (czyli podolsztyńskie lasy) + asfalt na trasie 100km jest może 300 metrów gdzie mam kopny piach i przydałoby się coś szerszego, ale ogólnie wolę jeździć w setupie krosowym a nie górskim.

Chociaż teraz mam miejsce na drugi rower więc nie wykluczam, że pójdę w górala i szosę. 

 

 

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, RoadRunner napisał:

Kolega z Olsztyna ? Jak tak to może jakiś wspólny wypadzik jak już rower kupisz ? :)

 

Ja poszedłem w rower krosowy (Merida crossway) + dwa komplety kół: szosa + jakaś tam opona na solidnym bieżniku. Tam gdzie jeżdżę (czyli podolsztyńskie lasy) + asfalt na trasie 100km jest może 300 metrów gdzie mam kopny piach i przydałoby się coś szerszego, ale ogólnie wolę jeździć w setupie krosowym a nie górskim.

Chociaż teraz mam miejsce na drugi rower więc nie wykluczam, że pójdę w górala i szosę. 

 

 


tak z Olsztyna.

Super... jak coś to pisz na priv. Hehe może podołam staremu kolarzowi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, marol napisał:

wziąłem się od września za jazdę ;)

do dnia dzisiejszego: 276 km :ph34r:

 

To na Twoim miejscu bym się wiele nad rowerem nie zastanawiał :) bierz co Ci się podoba i na czym Ci się wygodnie jeździ. 

 

Ze swojej strony zawsze polecam fulle :) Przy tych przebiegach na pewno nie będą Cię spowalniały. Jak będziesz klepał po >600km miesiąc w miesiąc , to za rok sam już będziesz wiedział czego Ci potrzeba :) rozważ https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-100-s-29-id_8518388.html lub HT  https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-100-29-id_8405350.html  zawsze możesz podjechać do sklepu i przetestować rower na miejscu. Ew. tak jak pisałem - kup cokolwiek co Ci się podoba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Bros napisał:

Ze swojej strony zawsze polecam fulle :) Przy tych przebiegach na pewno nie będą Cię spowalniały. Jak będziesz klepał po >600km miesiąc w miesiąc , to za rok sam już będziesz wiedział czego Ci potrzeba :) rozważ https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-100-s-29-id_8518388.html lub HT  https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-100-29-id_8405350.html  zawsze możesz podjechać do sklepu i przetestować rower na miejscu. Ew. tak jak pisałem - kup cokolwiek co Ci się podoba. 

 

Full na 29"?

Utrzymanie w odpowiednim stanie tylnego zawieszenia wymaga sporo wysiłku.

Do tego ciężki rower (katalogowo ponad 13kg) na dużym kole będzie prowadził się jak czołg.

Nie wiem czy szedłbym tą drogą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Knurek1111 napisał:

 

Full na 29"?

Utrzymanie w odpowiednim stanie tylnego zawieszenia wymaga sporo wysiłku.

Do tego ciężki rower (katalogowo ponad 13kg) na dużym kole będzie prowadził się jak czołg.

Nie wiem czy szedłbym tą drogą...

 

Co do tego roweru to się nie wypowiem, ale miałem fulla 29 kg z wagą 9.4 kg i się prowadził  się super ( epic) a w tym roku jeździłem na full canondale scalpel 29 z wypożyczalni , waga na  reke około 12.5 i też było całkiem fajnie  - ale to mimo wszytsko wyższa półka niż te z decathlonu.  a fakt im bardziej złożony rower i niska cena tym większe ryzyko wpadki. Nie jeździłem ale  tej cenie to bym fula się obawiał kupić.

 

A jeśli chodzi o serwis to miałem standardowe przeglądy 2xsezon, a dumper nie był chyba ruszany  - bo z tego co się orientuje to by go trzeba było gdzieś wysyłać a sobie nie przypominam. a na pewnio nic z brainem nie robiłem, przy całkiem dużych przebiegach i wszystko działało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nadal smigam na swoim Titusie Loco Moto z 2002 roku 120mm skoku przod i tyl waga 11.7kg, fakt ze ostatnie 10 lat byl w rekach zony, ale nadal swietnie sie spisuje na kamienistych szlakach ktore mam po drugiej stronie ulicy. Nadal uwazam ze warto kupic nie zajechanego uzywanego 26era z wyzszej polki niz nowy rower z niskiej polki.  Moj Titus Moto Lite ma blokade przod i tyl, skok regulowany 100-140mm, naped 3x9, waska kiere z rogami - takze jest kompletnym "reliktem" i uwazam ze jest bardziej uniwersalny niz jakikolwiek inny goral na rynku. Jak dla mnie wynalazki typu 1x to kompletna porazka, ktora limituje rowery gorskie w osiagnieciu pelnego potencjalu. Ludzie ktorzy sie nie scigaja, i nie jezdza w wymagajacym terenie naprawde nie potrzbuja wielkich kol, szerokich kier i systemow 1x - bo to jedynie winduje koszty zakupu, i podwyzsza wage roweru (w szczegolnosci te z nizszej polki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę wchodził w dyskusje o wadze roweru i innych ficzerach, które wpływają na jego bezużyteczność :) Rower ma przede wszystkim dawać fun z jazdy, w szczególności amatorom.  Rowery z decathlonu to naprawdę dobry sprzęt, markowe rowery o podobnej jakości są 30-40% droższe.  Ale to też niech zainteresowany sam oceni (a najlepiej przejedzie się na miejscu). 

 

Sam przez ponad 10 lat jeździłem mocno zmodyfikowanym giantem VT z 2005 r (130mm/140mm skoku, 13kg wagi, 26") i to był świetny sprzęt. W tym samym czasie miałem różne rowery HT, wiele z nich w topowych wersjach, ale to właśnie starty Giant dawał najwięcej frajdy z jazdy. W 2017r pękła mi rama. Zdecydowałem się na zakup Gianta Trance Ltd (ze względu na 2 blaty z przodu, napęd 1x do mnie nie przemawia). Jeździ się lepiej, ale tylko odrobinę. Zdecydowanie nie czuć 15 lat skoku technologicznego. Największym postępem jest myk-myk, bez reszty da się przeżyć ;) Jakby nie było w obecnym roku zrobiłem jakieś 4tys km. Startowałem w zawodach XC, pojeździłem po górach, któregoś dnia przejechałem 220km, innego 1500m w pionie.  Jestem zadowolony, dla mnie to uniwersalny rower, dla innych czołg, którym nie da się przejechać 10km. 

 

Wracając do początku dyskusji. @marol kup rower na którym Ci się będzie wygodnie jeździło i który Ci się będzie podobał. Zamiast spędzać dnie na porównywaniu specyfikacji technicznej  po prostu z niego korzystaj :) 

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.11.2019 o 15:46, jaszyn napisał:

Co do tego roweru to się nie wypowiem, ale miałem fulla 29 kg z wagą 9.4 kg i się prowadził  się super ( epic) a w tym roku jeździłem na full canondale scalpel 29 z wypożyczalni , waga na  reke około 12.5 i też było całkiem fajnie  - ale to mimo wszytsko wyższa półka niż te z decathlonu.  a fakt im bardziej złożony rower i niska cena tym większe ryzyko wpadki. Nie jeździłem ale  tej cenie to bym fula się obawiał kupić.

 

A jeśli chodzi o serwis to miałem standardowe przeglądy 2xsezon, a dumper nie był chyba ruszany  - bo z tego co się orientuje to by go trzeba było gdzieś wysyłać a sobie nie przypominam. a na pewnio nic z brainem nie robiłem, przy całkiem dużych przebiegach i wszystko działało

 

Ciężko porównywać Epica do roweru z Decathlonu. Nie wiem gdzie jest granica cenowa pomiędzy kiepskim a dobrym rowerem. Na pewno im bardziej skomplikowana konstrukcja tym ta granica przesuwa się wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Knurek1111 napisał:

 

Ciężko porównywać Epica do roweru z Decathlonu. Nie wiem gdzie jest granica cenowa pomiędzy kiepskim a dobrym rowerem. Na pewno im bardziej skomplikowana konstrukcja tym ta granica przesuwa się wyżej.

 

zgadzam się... a jak ktos jeździ sporadycznie to kompletnie nie ma znaczenia jakim rowerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkręciłem się w jazdy po ciemku po lasach - tzn. z dobrą lampką oczywiście :) Trochę jednak się obawiam, że trafię na polowanie i mnie wezmą za dzika mimo lampek, oblaskowych elementów itp. Czy wie ktoś czy polowania trzeba zgłaszać w nadleśnictwie wcześniej ? Są jakieś typowe pory polowań ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RoadRunner napisał:

Wkręciłem się w jazdy po ciemku po lasach - tzn. z dobrą lampką oczywiście :) Trochę jednak się obawiam, że trafię na polowanie i mnie wezmą za dzika mimo lampek, oblaskowych elementów itp. Czy wie ktoś czy polowania trzeba zgłaszać w nadleśnictwie wcześniej ? Są jakieś typowe pory polowań ?

 

Z Twoim awatarem nie obawiałbym się kul :-P

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkręciłem się w jazdy po ciemku po lasach - tzn. z dobrą lampką oczywiście  Trochę jednak się obawiam, że trafię na polowanie i mnie wezmą za dzika mimo lampek, oblaskowych elementów itp. Czy wie ktoś czy polowania trzeba zgłaszać w nadleśnictwie wcześniej ? Są jakieś typowe pory polowań ?
 

Normalnie nikt nie poluje po zmroku.
Jeżeli polowania są indywidualne to chyba zwykły śmiertelnik nie ma dostępu do tego typu informacji, w nadleśnictwie pewnie jest książka wpisów.
Człowieka raczej ciężko pomylić z dzikiem :)
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sredniaq napisał:


Normalnie nikt nie poluje po zmroku.
Jeżeli polowania są indywidualne to chyba zwykły śmiertelnik nie ma dostępu do tego typu informacji, w nadleśnictwie pewnie jest książka wpisów.
Człowieka raczej ciężko pomylić z dzikiem :)

Na szlakach po ktorych jezdze byl okres polowania na czarne nedzwiedzie, jako ze najczesciej jezdze w czarnych ubraniach i czarnym kasku - to kupilem jaskrawo zolty kask, i niebieska kurtke... w zeszly weekend natknalem sie na mysliwych - grzecznie sie przywitalismy i kazdy poszedl/pojechal w swoja strone... nikt do mnie nie strzelal.  Ale roznie sie zdarza, bo ludzie sa dziwni.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RoadRunner napisał:

Wkręciłem się w jazdy po ciemku po lasach - tzn. z dobrą lampką oczywiście :) Trochę jednak się obawiam, że trafię na polowanie i mnie wezmą za dzika mimo lampek, oblaskowych elementów itp. Czy wie ktoś czy polowania trzeba zgłaszać w nadleśnictwie wcześniej ? Są jakieś typowe pory polowań ?

 

myśliwy musi się wpisać do książki polowań, ale raczej nie jest ona ogólnodostępna. Jutro mogę się spytać jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.11.2019 o 13:31, RoadRunner napisał:

Wkręciłem się w jazdy po ciemku po lasach - tzn. z dobrą lampką oczywiście :) Trochę jednak się obawiam, że trafię na polowanie i mnie wezmą za dzika mimo lampek, oblaskowych elementów itp. Czy wie ktoś czy polowania trzeba zgłaszać w nadleśnictwie wcześniej ? Są jakieś typowe pory polowań ?

 

pytałem i z zasady odradza:mrgreen: wpisać muszą się do książki, teoretycznie każdy może mieć do niej wgląd, choć do końca tego pewien nie jest. Tyle że dla zwykłego śmiertelnika niewiele mu to daje, bo tam wpisują rewir, więc musiałoby się znać rewiry żeby wiedzieć gdzie faktycznie ktoś poluje

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ostatnio zabralem sie za odpowietrzanie hamulcow tarczowych w swoich rowerach i powiem tak: nic nie jest tak latwo odpowietrzyc jak hamulce hydrauliczne shimano (slx, xt, XTR, Zee, Saint). Tak jak zawsze lubilem Hope to teraz shimano jest faworytem. Takze dla tych co sie przymierzaja do zmiany rowru, lub osprzetu - bardzo polecam wlasnie Shimano.  Sila hamowania jest w nich rowniez doskonala i hamowac mozna jednym palcem.  Odpowietrzanie hope to mordega i oni jeszcze stosuja DOT4, ktory zle wplywa na lakier i gola skore, shimano dziala na olej mineralny.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Może jest ktoś na forum ze sprzedawców rowerów i może zaoferować w dobrej cenie rower czasowy lub triatlonowy z wyższej półki  (nie musi mieć homologacji UCI)  -może być  używka ale w miare nowy model,  najlepiej na tarczach chociaż niekoniecznie, osprzęt co najmniej poziom ultergra ale racze dura ace. 

 

 

Edytowane przez jaszyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2020 o 10:58, jaszyn napisał:

Może jest ktoś na forum ze sprzedawców rowerów i może zaoferować w dobrej cenie rower czasowy lub triatlonowy z wyższej półki  (nie musi mieć homologacji UCI)  -może być  używka ale w miare nowy model,  najlepiej na tarczach chociaż niekoniecznie, osprzęt co najmniej poziom ultergra ale racze dura ace. 

 

 

szybkierowery.pl

kupszose.pl

valdisport.pl 

znasz ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...