Skocz do zawartości

Glosny Wydech A Przeglad Techniczny


ADK90

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Niedługo zbliza mi sie przeglad techniczny. Samochod jest sprawny a moja jedyna obawa jest glosny wydech ktory moze spowodowac ze tego przegladu nie otrzymam. Słyszałem ze glosnosc nie moze przekraczac 120dB. Moj kolega próbował innym tez głosnym samochodem przejsc przeglad ale bezskutecznie kazdy diagnosta mówił to samo ze głosny i prawdopodobnie mnie tez to spodka.

I mam pytanie czy jest jakas metoda na to aby wyciszyc wydech chociaz na czas przegladu bez wymiany tłumika? Jak wy przechodzicie przeglady swoim i samochodami? Bo napewno nie wszyscy posiadaja ciche samochody.

Dodam jeszcze ze wydech 2.5 calowy i chyba mam katalizator nie patrzyłem do srodka ale puszczka od katalizatora jest.

 

Czekam na jakies dobre rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas przeglądu temat prędzej, czy później oczywiście schodzi na głośny wydech, ale z diagnostami zgodnie dochodzimy do wniosku, że ten typ tak ma. Na "do widzenia" dostaje jeszcze zalecenie, aby ostrożnie obchodzić się z palnikiem w terenie zabudowanym :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

120dB?

 

a nie 96?

 

z głowy mówię, ale 120dB to abstrakcja jest

 

 

znalazłem cos takiego

 

Zgodnie z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia:

 

Rozdział 2, § 9. 1.

Pojazd powinien być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby:

1) poziom hałasu zewnętrznego mierzony podczas postoju pojazdu z odległości 0,5 m nie przekraczał w odniesieniu do:

a) pojazdu, który był poddany badaniom homologacyjnym - wartości ustalonej w trakcie badań homologacyjnych o 5 dB;

B) pozostałych pojazdów - wartości podanych wartości podanych w poniższej tabeli:

6b3a4a4bc45a492a.jpg

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. takie coś http://allegro.pl/silencer-silincer-wkl ... 96502.html

 

Jeżeli tylko na przegląd potrzebujesz to nie sensu wydawać kasy na jakiś droższy.

 

Tylko zmierz wcześniej średnicę wewnętrzną końcówki swojego wydechu :!: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że najlepszym rozwiązaniem dla obu stron i Pana robiącego przegląd i dla Ciebie, bo zakładam że zależy Ci aby go przejść, to trzeba po prostu w zależności od miejsca robionego przeglądu wybrać pakiet Premium który jest droższy bo o 50 a częściej o 100 zł no ale z pakietem premium dostajesz w Twoim przypadku albo indywidualnego człowieka z wadą słuchu albo Pan musi być wyposażony w zatyczki do uszu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasada jest prosta w tych sprawach albo masz układ na stacji diagnostycznej albo zmieniasz wydech na serie :P

 

Nie, no... Zawsze ktoś zabawę zepsuje :P

 

 

Poza tym z przytoczonego wyżej przepisu wynika raczej, że nie musi to być obligatoryjnie 96dB. Dla aut poddawanych badaniom homologacyjnym jest mowa o wartości o 5dB wyższej, niż uzyskana w trakcie badania. Czyli jeżeli np. w trakcie takiego procesu auto "śpiewa" z natężeniem dźwięku dajmy na to 85dB, to później teoretycznie w żadnym przypadku nie powinno przejść przeglądu, gdy wartość ta będzie >90dB... Ciekawe swoją drogą - żeby to egzekwować, to po pierwsze trzeba by takie badania uczynić standardem w procesie homologacji pojazdu na terenie EU (a w ogóle jest tak?), a po drugie w każdej stacji diagnostycznej musiałaby być dostępna tabela wszystkich marek, modeli, wersji nadwozia i silnikowych homologowanych w EU z podanymi wartościami uzyskanymi w toku tego badania. Chyba faktycznie łatwiej przyjąć takiemu diagnoście te 96dB.

 

Czyli "na postoju" oznacza silnik pracujący na biegu jałowym, tak?

 

Ciekawy jest też sposób mierzenia natężenia dźwięku. W sumie sporo zależy od diagnosty... W linii wylotu spalin będzie pewnie najgłośniej, nieco z boku będzie ciszej. W przepisach podano tylko odległość.

 

-- 9 sty 2011, o 21:27 --

 

ADK90, ZWA to początek rejestracji? Jeżeli tak, to pozdrawiam krajana!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jest też sposób mierzenia natężenia dźwięku. Czy te wartości to są graniczne w dowolnym zakresie obrotów pod dowolnym obciążeniem, czy może na biegu jałowym, czy przy jakichś stałych obrotach? No bo samo to już daje spore pole do popisu w kwestii "przechodzenia" takiego przeglądu autem, które w sumie nie powinno go przejść.

 

nie widziales nigdy jak wygląda stanowisko badania natężenia halasu, na stacji diagnostycznej? :)

 

kawałek placu (na zewnątrz budynku) i miernik ustawiony w odleglosci 0,5m od koncowki wydechu - ot całe stanowisko diagnostyczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carlos-wrx, już wyedytowałem posta, bo czasami szybciej piszę, niż myślę :P

 

Nie wiem po prostu, czy ten przepis odnosi się do pracy na biegu jałowym (jeżeli tak, to jest moim zdaniem bez sensu). A jeżeli nie, tylko jakiegoś zakresu obrotów, to w sytuacji "ocierania się o dopuszczalną granicę" można czasami "wymanewrować" taki przyrząd. Sytuacją ekstremalną jest np. montaż zewnętrznego wastegate'a, albo w częściej spotykanym scenariuszu po prostu wydechu o takiej charakterystyce, że na jałowym i przy lekkim (stopniowym) dodawaniu gazu nie jest głośny, a przy klepce drze się jak oszalały.

 

-- 9 sty 2011, o 21:44 --

 

nie widziales nigdy jak wygląda stanowisko badania natężenia halasu, na stacji diagnostycznej?

 

kawałek placu (na zewnątrz budynku) i miernik ustawiony w odleglosci 0,5m od koncowki wydechu - ot całe stanowisko diagnostyczne

 

No powiem Ci, że mi akurat jeszcze ani razu nikt nie mierzył natężenia dźwięku. Jak miałem imprezkę, to przeglądy robiłem na seryjnym wydechu i nigdy nic nie podpadło. Było cichutko i grzecznie (seria w końcu) - do tego stopnia, że nawet po ten przyrząd pan diagnosta nie sięgał. A teraz w RAVce żony to już w ogóle nie ma o czym mówić :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do obrotów, przy których powinien być wykonywany pomiar, to OIDP jest to 3/4 obrotów, przy których silnik osiąga maksymalną moc (ew. obrotów maksymalnych), w każdym razie sporo więcej niż jałowe czy nawet 3krpm :|

Jak ktoś chce poczytać, to tu jest dość szczegółowe kompendium:

http://graf.mech.pk.edu.pl/www_old/dyda ... _WIBRO.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Burundi jeden serwis, zajmujacy sie Subarakami (nie ASO :mrgreen: ) oferuje usluge - montaz seryjnego ukladu wydechowego na okazje badania technicznego :P

 

to kosztuje jakies smieszne pieniadze (na pewno mniej, niz lapowka :oops: )

 

dziele sie doswiadczeniem i pomyslami na "biznes", a co :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Panu diagnoście na wstępie powiedziałem, że auto ma 4x4 i na rolki nie wjeżdżam to się lekko zatrwożył i podchodził do auta jak do bomby :mrgreen: Nie wspominał nic o braku katalizatorów (pod auto wchodził) ani o głośnym wydechu - przelot + afterburner vortex całkiem nieźle buczało na hali :twisted:

To już musi być naprawdę jakiś mega upierdliwiec żeby się czepiał, jak auto zadbane powinien odpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez uwazam ze naprawde głosny wydech nie jest przeszkoda jezeli samochód jest sprawny technicznie. Ale to polska. Wiele przepisów jest smiesznych. Szkoda gadac.

dzibi, tez pozdrawiam ale niestety nie jestem krajanem :P ZWA to od mojej małej wioski ZaWojA.

 

eddie_gt4, bardzo ciekawa usługa. Dla prawdzywych desperatów. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Panu diagnoście na wstępie powiedziałem, że auto ma 4x4 i na rolki nie wjeżdżam to się lekko zatrwożył i podchodził do auta jak do bomby :mrgreen: Nie wspominał nic o braku katalizatorów (pod auto wchodził) ani o głośnym wydechu - przelot + afterburner vortex całkiem nieźle buczało na hali :twisted:

To już musi być naprawdę jakiś mega upierdliwiec żeby się czepiał, jak auto zadbane powinien odpuścić.

 

Ja w zeszłym roku też powiedziałem, że nie bardzo rolki mi się widzą, bo auto 4x4.

Diagnosta powiedział że powoli można, że już nie raz sprawdzał i abym się nie martwił.

Faktycznie nic się nie stało.

O wydechu nic nie wspominał, a ładnie dudniało w hali :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...