Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

bo w rozmowie o argumentach sie rozmawia a nie o rozmówcach.

No właśnie w rozmowie o argumentach to chyba się rozmijasz, zwłaszcza jeśli chodzi o rzeczy związane z wypadkiem i z autem:

Nie zgodze się,że w WURcach nie walczyło się z masą do minimalnego limitu bo się walczyło MOC/MASA. Ale nie ma żadnych powodów aby w rajdach jeździły takie małe gowienka jak PUG207,Fiesta,mini czy Fabia. Przy tak niebezpiecznej dyscyplinie kawałfury dawałby nieporównywalnie większe rezerwy bezpieczeństwa !!! Dlaczego z tego zrezygnowano

Octavia WRC, Fabia WRC i Fabia S2000 ważą tyle samo ~1200kg.Twoj argument nie ma poparcia w faktach.

Inna sprawa,nie pamiętam aby podobny wypadek miał miejsce w rajdach i aby bariera przebiła auto.

Bariery przebijały i cywilne auta.

Trudno uwierzyć,żeby Kubka w jakichkolwiek warunkach taka prędkość pokonała. Chyba było ciut szybciej. Zresztą naoczni świadkowie mowią ,że naginał. Zresztą żelazo musi mieć impet aby go penetrowało inne żelazo o wymiarach 30cmx 60cm. :shock: (bariera nie przebiła się ostrą krawędzią,tylko się zgieła i taki kloc przeszył auto) Choć Gerber mówi,że nie było szybko a nie ma powodów aby nie mówić prawdy.

A co robią kierowcy podczas rajdu, chyba jeżdżą szybko? Jak szybko to wie tylko kierowca i pilot, dla każdego kibica takie s2000, ich opinie można sobie podarować. Poza tym bariera chyba się przerwała (montaż na zakładkę), albo ewentualnie była przerwa między barierami i nadziali się na końcówkę kolejnej bariery (widać na onboardzie jak wyglądają zakończenia). Zrób chociaż analizę MES wypadku i dopiero się 'ekspercko' wypowiadaj czy auto mogło być przy tej prędkości przebite przez barierę.

 

Codo dywagacji na temat stanu Kubicy, ja wychodzę z założenia, że po prostu trzeba czekać. Za 2-3 miesiące będzie wiadomo co i jak, być może szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zagorzałym fanem F1 i żeby było jasne to oglądam prawie regularnie wyścigi od sezonu bodajże 94. Nigdy mi się nawet nie śniło że za moich czasów będzie jeździł Polak i to na takim poziomie. Byłem na wyścigach i również w tym sezonie planowałem się wybrać. To co się stało Robertowi bardzo osobiście przeżywam :cry: Najważniejsze że z tego wyszedł i zdrowieje :D

Wiele się mówi o jego szybkim powrocie do F1 i OBY TAK BYŁO !

Trzeba pamiętać że w wypadku Robert baaardzo ucierpiał i ma liczne obrażenia. Myślę że lekarze pod ogromną presją się dwoili i troili aby go poskładać . Będzie przechodził niedługo rehabilitacje i mam nadzieję że team mocno go będzie wspierał co na pewno ma olbrzymie znaczenie w jego powrocie do F1.

Nasuwa się pytanie a mianowicie czy Robertowi potrzeba było tych rajdów bo ja myślę że to był OGROMNY BŁĄD zwłaszcza przed samiutkim sezonem w trakcie kluczowych testów. Kubica pracował bardzo cieżko już kiedy był dzieckiem aby dojść do jego wymarzonej F1. Myślę że taka osoba powinna odstawić swoje pasje jak rajdy na rzecz zawodu. Jeżdżąc w rajdach (dorywczo) podejmował wg mnie niesamowite ryzyko i naprawdę dziwie się że team mu pozwolił , niestety skończyło się tak jak się skończyło. Niektórzy mówią że np. Raikkonen jeżdzi w rajdach , owszem jeżdzi regularnie ale chyba nie trudno zauważyć że go nie ma w F1.

Niech Robert mega szybko nabiera pełnej sprawności i wraca do F1 i da sobie już spokój z rajdami !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heidfeld weźmie udział w najbliższych testach jako kierowca LR, czyli szykowany jest na zastępstwo Kubicy.

http://www.autosport.com/news/report.php/id/89366

 

-- 9 lut 2011, o 20:22 --

 

Jacky X (...) A nie myslales zeby blog sobie zalozyc ?

Przecież ma, tutaj na forum nawet : viewtopic.php?f=12&t=116612&start=0

;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heidfeld weźmie udział w najbliższych testach jako kierowca LR, czyli szykowany jest na zastępstwo Kubicy.

http://www.autosport.com/news/report.php/id/89366

 

Byłem zwolennikiem zatrudnienia doswiadczonego zawodnika ponieważ to może oznaczać że Team nie chce wiązac sie z nowym na długo. Jezeli zatrudniliby młodego, zdolnego mogło być różnie.

Nico Hulkenberg wg. mnie kiedyś zaszaleje :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czy Robertowi potrzeba było tych rajdów ...

Stary gadasz jak moja żona... :mrgreen: ,która jak nie odpuszczam swoich pasji to przestaje i przechodzi nad tym do porządku dziennego i cierpliwie czeka, aż mi samo przejdzie :lol:

A do rzeczy, to jest gościa pasja, a to oznacza, że nie może spać, nie może jeść, pocą mu się dłonie, i parę innych objawów - kurcze, ale po to się żyje ...

 

Heidfeld weźmie udział w najbliższych testach jako kierowca LR, czyli szykowany jest na zastępstwo Kubicy.

http://www.autosport.com/news/report.php/id/89366

 

Byłem zwolennikiem zatrudnienia doswiadczonego zawodnika ponieważ to może oznaczać że Team nie chce wiązac sie z nowym na długo. Jezeli zatrudniliby młodego, zdolnego mogło być różnie.

Nico Hulkenberg wg. mnie kiedyś zaszaleje :idea:

 

A ja uważam, że najlepiej dla nich z wizerunkowego punktu widzenia byłoby wziąć Sennę - Taki wehikuł czasu - lotus, barwy JPS, i senna, za to didia eccelstone powinien im zapłacić podwójne myto za prawa do wizerunku ... a w miedzyczasie Robert zrobi come back i wejdzie "cały na biało" i wygra :mrgreen: ( i już mamy scenariusz do filmy i z happy endem :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie od LRGP:

Lotus Renault GP has revised its driver line-up for this week’s test session in Jerez de la Frontera, Spain.

 

Vitaly will drive the R31 on Thursday and Friday, as originally scheduled. For Saturday and Sunday, the team will give mileage to Bruno Senna and will also evaluate Nick Heidfeld, who is a potential replacement for Robert Kubica as a race driver. The exact running order for the weekend will be confirmed on Friday evening.

 

-- 9 lut 2011, o 20:43 --

 

PS. a ja sie bardzo ciesze jak KUB startuje w rajdach i jak wyzdrowieje, to licze, ze jeszcze im tam pokaze jak sie powinno jezdzic takim S2000 :twisted: Kubika OGNIAAAAAA :!: :!: :!: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucass, a ktoś taki jak np. Sołowow też robi ogromny błąd jeżdżąc w rajdach?

 

 

Nie jestem pewien czy Ty mnie aby na pewno zrozumiałeś. Ja podziwiam wielu kierowców rajdowych w tym Sołowowa . Biorąc pod uwagę że Kubica jest kierowcą F1 i to tym z najwyższej półki z olbrzymimi szansami na mistrza , ciężko harującym na to od dziecka po teraz to udział w rajdzie był błędem . Wspomnę jeszcze że to był rajd "niższej kategorii" a co za tym idzie pewnie nie do końca profesjonalnie zorganizowany ,przygotowany. Niektórzy ludzie którzy brali w nim udział też chyba nie do końca są tymi "braćmi rajdowymi" co potwierdza Jakub Gerber. Naprawdę nie było to wszystko potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. a ja sie bardzo ciesze jak KUB startuje w rajdach i jak wyzdrowieje, to licze, ze jeszcze im tam pokaze jak sie powinno jezdzic takim S2000 Kubika OGNIAAAAAA

 

mysle ze zrobi to dopiero na wyscigowej emeryturze.Bedzie mial szlaban na rajdy wiecej niz pewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którymś z tekstow napisano inaczej.Po czasie zawsze można powidzieć,że zrobiono źle. Ja myliłem się w tej kwestii bo KUBICA jest dla mnie autorytetem kompletnym. W F1 wiedziałem,że jeździ na 100% ale nie powżej,że nie przekracza optimum. Kiedy szwagier mi mówił,że Kubica nie powinien ryzykować i dekoncentrować się w rajdach ja mówiłem,że leje leszczy widzą o oponach,zawieszeniu,przyczepności nawierzchni.Ale ja nie o tym.Napisano: Kubica pracował w teamie 700 osób (w domyśle) spośród nich w zasadzie tylko On jest niedozastąpienia. I o to powinno się zadbać,szef teamu nie powinin pozwolić na to ryzyko,jeśli nawet nie Kubicy: to teamu, sponsorów,programu.

 

PS.Każdy na swój sposób przeżył tą tragedię.Ja od 4 dni czytam wszystko co tylko, jest analizuję każde słowo,straciłem apetyt, nie chce mi się pracować a lubię, nie chce mi się nic.Gdybym miał pożliwość dać swoją rękę Kubicy to bym chyba dał. Tak czekałem na ten sezon,że po tych wydarzeniach podpadła mnie całkiem solidna deprecha. Poza tym z sieczki informacyjnej wyłowiłem to co było między słowami i wiem że sprawa jest b.poważna. Fajnie jest poczytać słowa otuchy, złotoustego Flavio itp,itd ale obiektywnie od dobrze jest bardzo daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój wybór Sołowowa, jako przykładu, nie był przypadkowy. Tym razem to ja nie jestem pewny, czy mnie zrozumiałeś.

 

Następnie miał paść przykład Loeba. A w efekcie pytanie dla kogo udział w rajdzie nie jest ogromnym błędem, a dla kogo jest. Co z kolei, jeśli odpowiedź byłaby zgodna z moimi przewidywaniami, miało doprowadzić do ostatecznego - jaka motywacja jest OK do udziału w rajdzie, a jaka jest błędna.

 

Podstawowym zajęciem Roberta jest jazda w F1, rajdy to pasja. Dla niego udział w rajdzie podobno jest błędem.

Podstawowym zajęciem Sołowowa nie jest udział w rajdach. Robi to w pewnym sensie jako hobby - realizację swojej pasji, czyli w tym ujęciu - nie powinien tego robić, bo niesie to ryzyko dla jego podstawowych zajęć (prowadzenie biznesu, na który pracował całe dotychczasowe życie).

 

Podstawowym zajęciem Loeba są rajdy - czyli właśnie z tego ma kasę, czyli dla niego rajdy są OK?

 

 

Możesz powiedzieć, że przecież dla Roberta celem jest zdobycie tytułu Mistrza Świata F1... Ale skąd my (czyli nie Robert) mamy to wiedzieć? Może jego celem jest jeździć we wszystkim, co sprawia mu przyjemność? Jak uzasadnisz "wielki błąd" - start w rajdzie - w świetle tak postawionego celu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jpol dobrze gadasz :!:

Pasja to pasja i czy on (Robert) jest jakąś publiczną własnością, że mamy prawo za niego decydować co może robić, a co nie? To że urodzony za komuny to jeszcze nic nie znaczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odwrwaniu od Roberta...

 

Sołowow jest złym przykładem. To jest typ biznesmena ,który zbudował ogrmoną firmę lub też stworzył grupę firm i po przez trafne decyzje personalne oddał im prowadzenie firm.Cała ta Jego machina bez niego zdaje się dział bez zarzutu. On tylko planuje strategie,kontroluje i jeździ w rajdach nie angażując się zbytnio na tym etapie w swoje firmy.Za to znaczną część roku przebywa na rajdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacky X, Większość kibiców jest rozgoryczona całą sprawą, ale wierz mi, Ci co raz spróbowali tej adrenaliny rozumieją Roberta. Nie ma sensu roztrząsanie poczynań lekarzy jak się nie ma się na to wpływu, trzeba po prostu przyjąć rzeczy takimi jakie są. Dołącz po prostu do ogólnego nurtu i będzie OK 8) Przez te akcje umknęło nam wiele waznych watków, dodam pocieszających dla wielu zawiedzionych.

Przemyśl to co napisaleś. Ja nie czytałem Twoich postów dlatego że nie interesowały mnie informacje futurystyczne a jedynie info u źródła i tylko te były konkret...

Pozdrawiam Cię i życzę rozwagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowym zajęciem Roberta jest jazda w F1, rajdy to pasja. Dla niego udział w rajdzie podobno jest błędem.

Podstawowym zajęciem Sołowowa nie jest udział w rajdach. Robi to w pewnym sensie jako hobby - realizację swojej pasji, czyli w tym ujęciu - nie powinien tego robić, bo niesie to ryzyko dla jego podstawowych zajęć (prowadzenie biznesu, na który pracował całe dotychczasowe życie).

 

To jest twój punkt widzenia a mój jest odmienny. Jak to się mówi "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" , i niech tam będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Resorak

 

Każdy człowiek jest inny,inaczej wrażliwy ,inaczej reaguje w stresujących sytuacjach. Jedni lepiej się czują jak wiedzą inni wolą niewiedzieć. Powszechną praktyką Polaków jest niechodzenie na badania ,żeby ...... ewentualnie niedowiedzieć się o chorobie. Wiem,że to strasznie głupio brzmi ale musiałeś się też z tym spotkać.W związku z tym,że posiadam wiedzę na w/w tematy najważniejsze dla mnie było max dużo wiedzieć tu i teraz co się dzieje. Niemniej zgadzam się z Tobą,że napewnych płaszczyznach forum nie jest komfortowe, często lepiej gryźć się samemu.Ale było mi bardzo ciężko.Wierzę ,że byli też inni,którzy chcieli wiedzieć,były przecież prywatne telefony, non-public informacje itp. Pewnie było mnie to najbardziej potrzebne,żeby nie bić głową o ścianę.Wiedziałem,że tam,2000km dalej Kubek walczy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój wybór Sołowowa, jako przykładu, nie był przypadkowy. Tym razem to ja nie jestem pewny, czy mnie zrozumiałeś.

 

Następnie miał paść przykład Loeba. A w efekcie pytanie dla kogo udział w rajdzie nie jest ogromnym błędem, a dla kogo jest. Co z kolei, jeśli odpowiedź byłaby zgodna z moimi przewidywaniami, miało doprowadzić do ostatecznego - jaka motywacja jest OK do udziału w rajdzie, a jaka jest błędna.

Podstawowym zajęciem Roberta jest jazda w F1, rajdy to pasja. Dla niego udział w rajdzie podobno jest błędem.

Podstawowym zajęciem Sołowowa nie jest udział w rajdach. Robi to w pewnym sensie jako hobby - realizację swojej pasji, czyli w tym ujęciu - nie powinien tego robić, bo niesie to ryzyko dla jego podstawowych zajęć (prowadzenie biznesu, na który pracował całe dotychczasowe życie).

Podstawowym zajęciem Loeba są rajdy - czyli właśnie z tego ma kasę, czyli dla niego rajdy są OK?

Możesz powiedzieć, że przecież dla Roberta celem jest zdobycie tytułu Mistrza Świata F1... Ale skąd my (czyli nie Robert) mamy to wiedzieć? Może jego celem jest jeździć we wszystkim, co sprawia mu przyjemność? Jak uzasadnisz "wielki błąd" - start w rajdzie - w świetle tak postawionego celu?

 

Pieknie powiedziane!

 

Jakby taki Solowow zrobil sobie krzywde (tfu czego mu nie zycze) to wiesz ilu ludzi wylecialo by na bruk?! Taka miej wiecej jest prosta konkluzja.

Albo inny przyklad czy Leszek Czarnecki tez nie za duzo ryzykuje nurkujac w najglebszych jaskiniach na swiecie beda najbogatszym Polakiem. Czy takie ryzyko jest mu potrzebne?

Moze pieniadze to nie wszystko. ....moze F1 to nie szczyt marzen dla Robert a jedynie przystanek? Moze? Mysle ze odpowiedz zna tylko on.

Peace Bro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasja to pasja i czy on (Robert) jest jakąś publiczną własnością, że mamy prawo za niego decydować co może robić, a co nie? To że urodzony za komuny to jeszcze nic nie znaczy...

 

Tu nikt nie chce za nikogo decydować ani mieć kogoś na własność a na pewno nie ja. Ja wyraziłem tylko swoją opinię. Robert jest dorosłym i inteligentnym facetem i sam o sobie decyduje . Szkoda tylko że tak się stało a uwierz mi że od kilkunastu lat F1 jest dla mnie najważniejszym motosportem i strasznie to wszystko przeżywam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacky X, TVP !!!!INFO!!!! Marwię się o Ciebie.

 

Tak , kilka minut straciłem ale zobaczyłem wywiad.Czas leczy rany. Jestem fanem sportu na maxa. Po Gołocie ,Kubica była dla mnie Nr 1. A z Andzejem też były jazdy. Wracając du Kubicy trzeba czekac na info ale po burzy medialnej zakładam,że może być o info ciężko. A dużo bym dał za rokowania lekarzy po operacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...