O reakcjach żon/dziewczyn/kochanek przy jeździe subaru

[wild_pig]

apal, OBK to chyba bardziej target emerytow

 

no offence :wink:

[Aga]

wild_pig, chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi :razz: .

[anakinsky]

Można by to "catch me if you can" napisać sobie na tylnym zderzaku chyba coś takiego kiedyś u kogoś widziałam, tylko nie pamiętam jakiej płci był kierowca

a może taki napis?

 

 

 

A wracając do wątku: moja dziewczyna, jeszcze jak była moją kochanką, to była bardzo zachwycona jazdą Subaru: szybki, wygodny, fajnie brzmi, to nic, że nie można wiele wsadzić do bagażnika (Impreza). Obecnie, jako moja pierwsza Żona, trochę zmieniła zdanie: szarpie tak jakoś, coś syczy (BOV), kolor jakiś taki wściekły niebieski, mógłby być w automacie :shock: itd., itp. ...

[Paweł_P]

Dziś rano moja żonka pierwszy raz w życiu kręciła bączki naszym Miśkiem, placyk był duży (pewnie 100x60m) więc bezpiecznie, oprócz bączków robiła długie powerslajdy - baaaaardzo jej się podobało a ja jeszcze bardziej przekonałem się, że nie muszę się o nią bać na drodze bo naprawdę fajnie sobie radzi z autem, ładnie i szybko zapuszczała kontry i równie szybko z nich wracała (nie wpadała w wahadło), spoko :cool: :cool: :cool:

[emgie01]

Dziś rano moja żonka pierwszy raz w życiu kręciła bączki naszym Miśkiem, placyk był duży (pewnie 100x60m) więc bezpiecznie, oprócz bączków robiła długie powerslajdy - baaaaardzo jej się podobało a ja jeszcze bardziej przekonałem się, że nie muszę się o nią bać na drodze bo naprawdę fajnie sobie radzi z autem, ładnie i szybko zapuszczała kontry i równie szybko z nich wracała (nie wpadała w wahadło), spoko :cool: :cool: :cool:

 

pozazdrościć ... , niedługo będzie chciała swojego ;]

[seiken]

a moja zonka jak kupilem zobaczyla i mowi: no ladny:)fajne auto:)

a jak sie przejechala: ryczy jak potwor,syczy jak tir,ogolnie beznadzieja a ja powinien sie leczyc:)

takie zmienne te kobiety:)

[karczochrulez]

wcale się nie zmieniają

po prostu jak na nas polują to stosują maskowanie

jak upolują to maskowanie opada bo nie jest potrzebne :wink:

[Paweł_P]

pozazdrościć ... , niedługo będzie chciała swojego ;]

Hehe, od dawna chce swojego Miśka :grin: :grin: :grin: jak będzie grzeczna to się kupi drugiego

[Przemeq]

Dziś rano moja żonka pierwszy raz w życiu kręciła bączki naszym Miśkiem, placyk był duży (pewnie 100x60m) więc bezpiecznie, oprócz bączków robiła długie powerslajdy - baaaaardzo jej się podobało a ja jeszcze bardziej przekonałem się, że nie muszę się o nią bać na drodze bo naprawdę fajnie sobie radzi z autem, ładnie i szybko zapuszczała kontry i równie szybko z nich wracała (nie wpadała w wahadło), spoko

 

Tylko żeby się za bardzo nie rozochociła, bo już nie zobaczysz swojego wozu :wink:.

 

Z dawaniem wozu trzeba być bardzo ostrożnym .

[Sulfar]

Ona tak ma, że jak pocisnę to szuka hamulca po swojej stronie

Moja żona i siostra mają to samo. To jest chyba tak samo jak z tym błędnikiem, TTTM.

 

Podpisuję się pod tym, większość osób które siedzą po mojej prawicy reagują tak samo. Myślę ze to jakaś dolegliwość, ale skąd to się bierze?? z powietrza?? czy jak??... :grin:

 

Reakcje moich współpodróżnych kiedy wg. ich opinii zaczyna robić się niebezpiecznie za wyjątkiem mojej kobiety która potrzebuje wręcz adrenaliny jest następująca

" Wiesz co, tutaj za tym łukiem lubią stać...."

"Tutaj koło tego zajazdu również trzeba uważać"

 

Droga powiatowa prędkość170 km/h dziadek - wiek : 95 lat

A: ile jedziemy 70??B: nie, 170 A: coś tak wolno... :cool:

[BartZ]

Dziś rano moja żonka pierwszy raz w życiu kręciła bączki naszym Miśkiem, placyk był duży (pewnie 100x60m) więc bezpiecznie, oprócz bączków robiła długie powerslajdy - baaaaardzo jej się podobało a ja jeszcze bardziej przekonałem się, że nie muszę się o nią bać na drodze bo naprawdę fajnie sobie radzi z autem, ładnie i szybko zapuszczała kontry i równie szybko z nich wracała (nie wpadała w wahadło), spoko

 

Tylko żeby się za bardzo nie rozochociła, bo już nie zobaczysz swojego wozu :wink:.

 

Z dawaniem wozu trzeba być bardzo ostrożnym .

 

Dokładnie, moja żona to mi legaca nie chciała oddać - musiałem ją przekupić :razz:

[Przemeq]

musiałem ją przekupić

 

Przekupywanie jest tylko o tyle niebezpieczne, że stawki rosną - to, co dostaje dziś, jutro może jej już nie zadowolić .

[Olleo]

A: ile jedziemy 70??B: nie, 170 A: coś tak wolno... :cool:

Bo w tym wieku to jest interlacing i sie juz co druga, albo i trzecia klatke tylko widzi

[Intakwrx]

A: ile jedziemy 70??B: nie, 170 A: coś tak wolno... :cool:

Bo w tym wieku to jest interlacing i sie juz co druga, albo i trzecia klatke tylko widzi

 

leże i kwiczę

[Sabor]

A może w tym wieku większą rolę odgrywa zdrowy rozsądek, ktory nawet nie dopuszcza myśli, że można po cywilnej powiatowej drodze jechać z taką prędkością?...

[Intakwrx]

A może w tym wieku większą rolę odgrywa zdrowy rozsądek, ktory nawet nie dopuszcza myśli, że można po cywilnej powiatowej drodze jechać z taką prędkością?...

 

To była droga powiatowa w Niemczech. U nas to autostrada, a tam tylko droga... :razz:

[Sulfar]

A: ile jedziemy 70??B: nie, 170 A: coś tak wolno... :cool:

Bo w tym wieku to jest interlacing i sie juz co druga, albo i trzecia klatke tylko widzi

 

mam nadzeje ze tez dozyje tego wieku i najlepiej jak bede widzial co trzecia klatke

[Olleo]

Ale wiesz jest jeszcze jedna zaleta - normalnie gre uznaje sie za grywalna, jak komp wyswietla co najmniej 30FPS (bezwladnosc oka ludzkiego, to ok. 20-25Hz, choc sa wyjatki), a tak bedzie mozna kompa rzadziej upgrade'owac, bo i 10FPS wystarczy

[Simon]

Ja Was prosze... wystarczy ze w watku o kopaniu juz ponad 2 strony off-topu wiec dajcie spokoj tym FPS-om...

[chojny]

jak będzie grzeczna to się kupi drugiego

 

y tam, nie lepiej jak bedzie niegrzeczna?

 

 

moja się przekonała do imprezki, w święta poupalała w Bielsku po okolicznych parkingach wolnegossaka, podsumowanie było krótkie, "nie brzmi jak turbo ale bokami ładnie lata..." :roll:

[Brat]

A wracając do wątku: moja dziewczyna, jeszcze jak była moją kochanką, to była bardzo zachwycona jazdą Subaru: szybki, wygodny, fajnie brzmi, to nic, że nie można wiele wsadzić do bagażnika (Impreza). Obecnie, jako moja pierwsza Żona, trochę zmieniła zdanie: szarpie tak jakoś, coś syczy (BOV), kolor jakiś taki wściekły niebieski, mógłby być w automacie

No widzisz - wnioski nasuwają się same ... Żeniaczka obowiązkowa nie jest przecież ...

[beben]

Ja Was prosze... wystarczy ze w watku o kopaniu juz ponad 2 strony off-topu wiec dajcie spokoj tym FPS-om...

 

już nie ma , ale i tak dajcie spokój i wracajmy do naszych kobitek :wink:

[BartZ]

musiałem ją przekupić

 

Przekupywanie jest tylko o tyle niebezpieczne, że stawki rosną - to, co dostaje dziś, jutro może jej już nie zadowolić .

 

Dostała innego japończyka, w sensie samochodu rzecz jasna

[maciekSubru]

Moja dziewczyna, raczej czasami mnie podpuszcza jak się trafią jacyś dresiarze w bemwe lub chłopcy corradowcy i się mocno napinają - to Aga mówi: "Kilim go, kilim" parafrazując Kilera z Pazurą :roll:

[anakinsky]

A wracając do wątku: moja dziewczyna, jeszcze jak była moją kochanką, to była bardzo zachwycona jazdą Subaru: szybki, wygodny, fajnie brzmi, to nic, że nie można wiele wsadzić do bagażnika (Impreza). Obecnie, jako moja pierwsza Żona, trochę zmieniła zdanie: szarpie tak jakoś, coś syczy (BOV), kolor jakiś taki wściekły niebieski, mógłby być w automacie

No widzisz - wnioski nasuwają się same ... Żeniaczka obowiązkowa nie jest przecież ...

Mądry człowiek 5 lat po szkodzie...