Skocz do zawartości

Czym i jak ładować akumulatory żelowe?


Kruk

Rekomendowane odpowiedzi

Idąc tym tropem każdy prostownik o napięciu ładowania 14,4V będzie dobry. Prąd ładowania zależy od samego akumulatora i od tego jak bardzo jest rozładowany. Za maksymalny prąd jaki da rade wytworzyć alternator odpowiada tylko alternator. Regulator ogranicza tylko napięcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MY używamy do akumulatorów Brailla ładowarek BC Battery Controler, mamy ładowarki na kilka stanowiska na raz ale w ich ofercie są tez ładowarki inteligentne 6 i 8 cyklowe dla indywidualnych klientów . BC Junior 900 ( 0.9Amps) i Junior 15000 (1.5Amps ) to ładowarki które polecamy wszystkim do akumulatorów AGM oraz litowo-jonowych. Bardzo dobry produkt za niewielkie pieniądze . 1.5Amps ładowarka wystarcza do akumulatorów od pojemności od 10-45 Ah do długiego ładowania.

Zwykłe ładowarki nie nadają się zupełnie do ładowania akumulatorów AGM , po prostu skrócisz żywotność takie akumulatora.

 

ładowarki BC są o tyle fajne ze możesz zostawić ją nawet na kilka tygodni podłączona na stałe do akumulatora kiedy np nie używamy w zimie naszych żelowych lekkich akumulatorów i będzie kontrolowała stan akumulatora cały czas nie tylko go doładowując ale i konserwując .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruk, do Optimy kupilem ladowarke CTEK Multi XS 3600 w www.escapada.com.pl

 

c_big1939211.jpg

 

Na stronie nie maja, ale zadzwon to zorganizuja w dobrej cenie. Bardzo prosta w obsludze, wybiera sie tylko motocykl/samochod/ladowanie na mrozie. Sama przeprowadza jakies tam procesy regeneracyjne, laduje do pelna i podtrzymuje ten stan. Czesto zostawiam podlaczona do auta na cele dnie i jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problemem ladowania bez zdjetych kem jest tylko czasem pulsacja kiepskiego prostownika. Odlaczanie klem tez ma swoje zle strony, a mianowicie rozladowywanie sie baterii "bacup" i wyzerowanie kodow w niektorych zestawach radiowych, gps itp. PONOC niektore elementy C.M.O.S; nie lubia jak im sie zdejmuje mase (a wlasniwie jak sie ja podpina). Bezwzglednie natomiast nalezy odpiac obie klemy do prac blacharkich (zgrzewanie, spawanie). Zlotego srodka nie znam jak w medycynie, jedyne to myslec jak sie robi nawet tak banalne oreracje.

 

-- 15 gru 2010, o 15:18 --

 

mogę diody w alternatorze pójść.. ale to chyba jak by był samochód odpalony, lub odpalany z prostownikiem na podłączonym.

Diody w alternatorze pala sie przewaznie od odpalania z "lejcow" innego auta. Nie nalezy dodawac gazu dawcy w czasie odpalania i odczekac przynajmniej 10mn aby dawca podladowal i rozgrzal troche akumulator padalca (w tym casie trzeba lekko dodac gazu aby zainicjowaqc ladowanie przez alternator przewaznie ok 1500rpm wystarczy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tylko go doładowując ale i konserwując .

Niby na czym ta konserwacja polega??Wiele możliwości raczej nie ma :D

Diody w alternatorze pala sie przewaznie od odpalania z "lejcow" innego auta. Nie nalezy dodawac gazu dawcy w czasie odpalania i odczekac przynajmniej 10mn aby dawca podladowal i rozgrzal troche akumulator padalca (w tym casie trzeba lekko dodac gazu aby zainicjowaqc ladowanie przez alternator przewaznie ok 1500rpm wystarczy)

Nie obraź się ale bzdury piszesz.Przecież prąd w drugim aucie jest , powinien być taki sam jak u ciebie , podpinając się pod niego masz normalne zasilanie więc????Gazu się dodaje żeby zminimalizować spadek napięcia.Diody się palą wtedy jeśli odpaliłbyś auto i miał nie podpięty aku,bądź odpiął w czasie pracy silnika.Aku jest pusty więc należało by dać mu parę minut na doładowanie(powyłączanie wszelkich świateł wentylatorów,grzania szyb itp)

Z aku żelowymi co prawda małej pojemności mam styczność parę lat.Ich obsługa i konserwacja polega na tym że nie powinny być ;zagotowane;

A naciąganie klienta na 'gwiazdki na niebie' sora wyrosłem z tego.W prostowniku,ładowarce potrzebne jest dostosowanie prądu ładowania do rozładowania aku i ewentualne zabezpieczenie go przed rozładowaniem.Akumulator do końca rozładowany im dłużej stoi tym bardziej mu szkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tylko go doładowując ale i konserwując .

Niby na czym ta konserwacja polega??Wiele możliwości raczej nie ma :D

Diody w alternatorze pala sie przewaznie od odpalania z "lejcow" innego auta. Nie nalezy dodawac gazu dawcy w czasie odpalania i odczekac przynajmniej 10mn aby dawca podladowal i rozgrzal troche akumulator padalca (w tym casie trzeba lekko dodac gazu aby zainicjowaqc ladowanie przez alternator przewaznie ok 1500rpm wystarczy)

Nie obraź się ale bzdury piszesz.Przecież prąd w drugim aucie jest , powinien być taki sam jak u ciebie , podpinając się pod niego masz normalne zasilanie więc????Gazu się dodaje żeby zminimalizować spadek napięcia.Diody się palą wtedy jeśli odpaliłbyś auto i miał nie podpięty aku,bądź odpiął w czasie pracy silnika.Aku jest pusty więc należało by dać mu parę minut na doładowanie(powyłączanie wszelkich świateł wentylatorów,grzania szyb itp)

Z aku żelowymi co prawda małej pojemności mam styczność parę lat.Ich obsługa i konserwacja polega na tym że nie powinny być ;zagotowane;

A naciąganie klienta na 'gwiazdki na niebie' sora wyrosłem z tego.W prostowniku,ładowarce potrzebne jest dostosowanie prądu ładowania do rozładowania aku i ewentualne zabezpieczenie go przed rozładowaniem.Akumulator do końca rozładowany im dłużej stoi tym bardziej mu szkodzi.

Zgodze sie ale ne w calosci. Dodajac gazu podczas uruchominia drugiego auta dokladasz obciazenie na alternator. Naiecie na zaciskach akumulatora podzczas rozruchu potrafi spasc do kilku volt (rezystancja wewnetrzna ahumulatora wywolue spadek napiecia przy preplywie pradu. ltarnator ma na zaciskach bez obciazenia +-13.6 do14.6V przy sprawnym regulatorze. Nie bede sie spieral bo to nie moje diody :mrgreen: Jak by nie patrzec prad ladowania reguluje sie napieciem dostosowanym do rezystancji obvodu. Nie bede nudzil schematami i wzorkami bo nie o to chodzi. Przemysl sprawdz policz i sie wypowiedz za lub przeciw. To pulapka nawet dla doswiadczonych jak dodajesz gazu to pomagasz dodaniem produ a alternator kwiczy i daje na co go stac (a czasem wiecej) i wtedy jest klops. Co do gotowania zelowych to sie zgadzam i dodam ze sa o tyle delikatniejsza ze gradient rozchodzenia sie temperatury jest mniej korzystny i gotuje sie latwiej i gotowanie ma ciut wieksa temperature (faktor cisnienia)

 

Konserwacja polega na utrzymaniu wysokiego stanu naladowanie i tzw "ukladania" akumulatota czyli dokladniejszego zozlozenia czasteczek podczas powolnego i regularnego rozladowuwanie i ladowanie, mniej osadu poza kieszonkami plyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 2 lata później...
  • 7 miesięcy temu...

Teraz znalazłem temat i dzięki za wskazówki. Sam szukałem informacji jak ładować akumulator, i mimo, że temat stary to wyświetla się wyszukiwarce. Na pewno przydadzą mi się wskazówki, dzięki. Osobiście znalazłem jeszcze coś na Ceneo http://www.ceneo.pl/artykuly/jak_doladowac_akumulator_samochodowy Może się też komuś przyda, spóźnionemu jak ja ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...