objawy padania uszczelki pod głowicą

[Croom]

1.8 miały chyba jakiś problem konstrukcyjny,

 

Czyżby sludge czy może magia przylegajacych "molekuł" ?

 

 

2.Czy w zakutych motorach zdarza się równie często awarieUPG i jakie uszczelki ludzie tam pakują (bo przeważnie pakują więcej w palnik)?

 

Wzmocnione metalowymi wkladami.

 

Wystarczy że zrobił dolewkę oleju który stał w temp. 0st.C i poszło na goracy silnik z niecały litr, rpblem bardzo popualrny w BMW, dochodzi do mikro pekniec głowicy co później się powieksza.

 

Mozesz mieć walnięta uszczelke a nic nie kopcić , nie ma reguły.

Trzeba jechac na serwis , niech mechanik weźmie troche płynu chłodniczego i sprawdzi, są maszynki do tego które kosztuję kilka stówek i z 90% pewnością pokazuja co się dzieje.

 

Jak płyn chłodniczy ubywa to raz, dwa przez otwór od świecy jest szansa zobaczyć które denko tłoka jest super wymyte co może dac juz odpowiedz gdzie płyn leci, przecieka.

 

To tak na szybko oczywiście.

 

Po demontazu sprawdzanie głowicy na goraco.

[wlyszkow]

Chodziło mi o nowy typ uszczelki

 

To nie jest żaden nowy typ uszczelki (642) a wręcz odwrotnie , nie wprowadzaj ludzi w błąd .

wg Ciebie 642 nie zastąpiła 641 tylko odwrotnie :?: nie rozumiem więc dlaczego kiedy zamawiasz 641 dostajesz 642 :? że niby stary towar z magazynów ludziom wtykają

[carfit]

Chodziło mi o nowy typ uszczelki

 

To nie jest żaden nowy typ uszczelki (642) a wręcz odwrotnie , nie wprowadzaj ludzi w błąd .

wg Ciebie 642 nie zastąpiła 641 tylko odwrotnie :?: nie rozumiem więc dlaczego kiedy zamawiasz 641 dostajesz 642 :? że niby stary towar z magazynów ludziom wtykają

 

Wlyszkow o czym Ty wogóle piszesz :shock: już sie chyba sam gubisz w tym wszystkim :roll:

Najpierw piszesz że SOA wprowadziło nowy typ uszczelek 642 i wstawiasz linka do sklepu z ta nowościa. A ja Ci odpisałem chyba dość jasno że to bzdura, bo te uszczelki były montowane w rocznikach 04-06, więc jaka to nowość :?: Potem wprowadzili uszczelki 670 w rocznikach 06-07, a następnie 770 w rocznikach 07-10.

A teraz wyskakujesz z jakąś uszczelka 641 :shock: i starym towarem na magazynie :shock: :?:

 

Sprawdziłem w systemie, uszczelka z końcówką 641 ma zmieniony numer na 642 , ale 5 lat temu , i nie ma wogóle możliwości zamówienia 641

[arkitekt]

carfit,

 

...sluchajcie koledzy obydwaj macie duzo doswiadczenia, ale nie kruszcie kopii bo i po co...

.

.

zechciejcie jedynie pomoc koledze z ogromnym problemem praktycznie popsutego silnika.

choc jak na popsuty to dziwnie normalnie sie dawal uzytkowac, a jedynie swiadomosc iz cos sie

musialo stac kazalo mi jechac do servisu. coz dziwnego jest w tych silnikach jechalo mi sie do wwy

ok.200km bez specjalnego odczucia braku dynamiki (owszem czulem podswiadomie iz nie jedzie jak powinien).

...a na miejscu okazuje sie ze uszczelka to dobry poczatek do b.powaznego remontu (po 110tys.km) bo i glowice

popekaly i blok nierowny...kurcze az tak uszkodzony a jechal prawie normalnie zadnychproblemow z temp.

zadnych skokow z obrotami jedynie wilgotne spaliny powodowaly iz poczulem iz jest nie halo.

 

tomasz

[wlyszkow]

carfit, tylko tyle, że zamiast 641 jest 642 do danego silnika/rocznika teraz (fakt - na stronie sklepu jest błąd z tym 2004-2009) ale to nie oznacza, że można w to miejsce założyć 770 (choć zgoda - 770 są nowsze bo do nowszych rocznikowo silników z poprawionym chłodzeniem głowic :roll: ).

 

FYI:

The 11044AA642 was used on the 2004~2006 EJ257 and the 2004~2005 EJ255 engines. In 2006 the EJ255 went to the "improved cooling" heads w/out sodium filled exhaust valves. Slight changes in the coolant passages meant a new headgasket and the 11044AA670 was born.

 

In 2007 the STi went to these "improved cooling" heads and it too used the 11044AA670. The EJ255 in all 2007~2008 MY turbo vehicles uses the same.

 

In 2008, the EJ257 received a different part number gasket, the 11044AA770. In 2009 all EJ255's received this as well.

 

-- 26 kwi 2011, o 16:12 --

 

kurcze az tak uszkodzony a jechal prawie normalnie zadnychproblemow z temp.

bo to Subarrrru ale na serio to ja osobiście bym szukał drugiego silnika (pewnie za 50% ceny takiego remontu) nawet mając pełne zaufanie do Zbyszka i jego talentu/doświadczenia.

Jeśli chcesz to mogę pomóc załatwić za rozsądną cenę. Oczywiście jeśli Zbyszek jeszcze nie ogarnął tematu :?

[carfit]

bo to Subarrrru ale na serio to ja osobiście bym szukał drugiego silnika (pewnie za 50% ceny takiego remontu) nawet mając pełne zaufanie do Zbyszka i jego talentu/doświadczenia.

Jeśli chcesz to mogę pomóc załatwić za rozsądną cenę. Oczywiście jeśli Zbyszek jeszcze nie ogarnął tematu :?

 

Z tym sie mogę zgodzić , bo rzeczywiście jak blok krzywy, głowice śmietnik, to może wyjść sporo, ale z drugiej strony też jest ryzyko że za chwile w nowym (używanym silniku) też coś klęknie. :roll:

tadaoando jak szukasz silnika, to mam jeszcze w samochodzie w WRX07 cały kompletny silnik , lub long block (możemy sie dogadać bo pewnie nie potrzebujesz całego silnika) po 46 tys. km razem z książką serwisową. Możesz sobie przyjechac i posłuchać jak pracuje

[wlyszkow]

tadaoando dzwoni do Zbyszka... i oby teraz się nie okazało, że zeszło nam się zbyt długo... :?

 

blok krzywy, głowice śmietnik, to może wyjść sporo, ale z drugiej strony też jest ryzyko że za chwile w nowym (używanym silniku) też coś klęknie

a nie ma strachu, że w tak przegrzanym / pokrzywionym silniku coś klęknie niedługo nawet jeśli teraz uda się go poprawnie naprawić/złożyć :?: Ja bym się obawiał zmian materiałowych, których nie widać... zacznie to pracować i znów UPG... i nawet cudowny eliksir może nie pomóc :wink: a wtedy napiszesz, że nie działa i normalnie wyjde z siebie i będzie nas dwóch

[carfit]

a nie ma strachu, że w tak przegrzanym / pokrzywionym silniku coś klęknie niedługo nawet jeśli teraz uda się go poprawnie naprawić/złożyć :?: Ja bym się obawiał zmian materiałowych, których nie widać... zacznie to pracować i znów UPG...

 

oczywiście że tak , choć przyznam szczerze , że dziwi mnie ten fakt pokrzywienia bloku, w seryjnym nieupalanym aucie, z AT.

[wlyszkow]

dziwi mnie ten fakt pokrzywienia bloku, w seryjnym nieupalanym aucie, z AT

może zbyt długo jeżdżone od stwierdzenia awarii - to pewnie gorsze od regularnego upalania zdrowego silnika.. :|

[carfit]

dziwi mnie ten fakt pokrzywienia bloku, w seryjnym nieupalanym aucie, z AT

może zbyt długo jeżdżone od stwierdzenia awarii - to pewnie gorsze od regularnego upalania zdrowego silnika.. :|

 

wątpie :roll: , jeśli nie było wyraźnych objawów UPG czyli skoków temp. czy wyrzucania wody, to ja sie jeszcze nie spotkałem żeby blok wygieło, a trochę tego widziałem :roll:

Dlatego to trochę dziwne wszystko :roll: , musiałbyć jeszcze jakiś inny czynnik, typu źle zestrojona LPG , padniety przepływomierz , detonacje itp, musiało sie robić bardzo gorąco.

P.S. a tłoki pękły czy nie ? W którym miejscu jest blok krzywy ? osiowość czy płaszczyzna ? i kto to mierzył ?

[arkitekt]

carfit,

 

...chyba troche dlugo gdyz dzis wraca blok z planowania, nowe glowice juz nabyte, co do tlokow to zbyszek upiera sie by niepotrzebnie ich nie wyciagac bo to kolejne niepotrzebne wydatki. Ale nastraszyliscie mnie mocno i nie wiem teraz coz tym wszystkim zrobic.

pokrzywiony blok jest na 4setki juz pisalem ale nie wiem coz to tak naprawde znaczy?

co do poprzenich objawow to auto trafilo do p.jarka w otwocku i on jakims urzadzeniem zagladal do silnika nie demontujac go i stwierdzil iz nic nie wskazuje by cos mu dolegalo (a to byl jeden z powodow dlaktorego jezdze do zbyszka). owszem jak juz pisalem temp. kiedys przy normalnej jezdzie wzrosla na tyle gwaltowinie ze sie zatrzymalem i zauwazylem peknieta gorna rure od chlodnicy...PEKNIETA rozerwalo ja. temp. poszla az na czerwone pole i wywalilo prawie 3, moze nawet 4litry plynu !!!

 

...wczesniej kiedys raz (z rok temu) urosla mi temp. do 100 ale nie weszla na czerwone pole bo wlaczylem nagrzew do srodka i znacznie zwolnilem. dojechalem do domu (10km) i po ostudzeniu nastepnego dnia spuscilem caly plyn przeplukalem caly uklad chlodzenia z nagrzewnicami wlacznie i zalalem nowym plynem (niestety petrygo). ale auto przejezdzilo rok bez problemow, gdyz p.jarek stwierdzil iz nic nie moglo sie stac a z chlodnicy wylecialo troche dziwnych glutow taka lekka galareta. ale rok czasu bylo ok. az do teraz gdzie ni z tad ni z owad poszybowala temp. do gory.

 

...owszem JAKO dogladajacy instalacji troche mial z nia klopotow ale zawsze wydawal mi auto twierdzac iz teraz juz wszystko z nim wporzadku. jak mialem mu nie wierzyc. ktos jednak popadl w rutyne dbajac o moje auto na tyle ze przeoczyl oczywiste niedociagniecia.

 

tomasz

[carfit]

carfit,

 

...chyba troche dlugo gdyz dzis wraca blok z planowania, nowe glowice juz nabyte, co do tlokow to zbyszek upiera sie by niepotrzebnie ich nie wyciagac bo to kolejne niepotrzebne wydatki. Ale nastraszyliscie mnie mocno i nie wiem teraz coz tym wszystkim zrobic.

pokrzywiony blok jest na 4setki juz pisalem ale nie wiem coz to tak naprawde znaczy?

co do poprzenich objawow to auto trafilo do p.jarka w otwocku i on jakims urzadzeniem zagladal do silnika nie demontujac go i stwierdzil iz nic nie wskazuje by cos mu dolegalo (a to byl jeden z powodow dlaktorego jezdze do zbyszka). owszem jak juz pisalem temp. kiedys przy normalnej jezdzie wzrosla na tyle gwaltowinie ze sie zatrzymalem i zauwazylem peknieta gorna rure od chlodnicy...PEKNIETA rozerwalo ja. temp. poszla az na czerwone pole i wywalilo prawie 3, moze nawet 4litry plynu !!!

 

...wczesniej kiedys raz (z rok temu) urosla mi temp. do 100 ale nie weszla na czerwone pole bo wlaczylem nagrzew do srodka i znacznie zwolnilem. dojechalem do domu (10km) i po ostudzeniu nastepnego dnia spuscilem caly plyn przeplukalem caly uklad chlodzenia z nagrzewnicami wlacznie i zalalem nowym plynem (niestety petrygo). ale auto przejezdzilo rok bez problemow, gdyz p.jarek stwierdzil iz nic nie moglo sie stac a z chlodnicy wylecialo troche dziwnych glutow taka lekka galareta. ale rok czasu bylo ok. az do teraz gdzie ni z tad ni z owad poszybowala temp. do gory.

 

...owszem JAKO dogladajacy instalacji troche mial z nia klopotow ale zawsze wydawal mi auto twierdzac iz teraz juz wszystko z nim wporzadku. jak mialem mu nie wierzyc. ktos jednak popadl w rutyne dbajac o moje auto na tyle ze przeoczyl oczywiste niedociagniecia.

 

tomasz

 

No to niezła kupa , nie chce być złym prorokiem , ale mam pełne obawy co do dalszej przyszłości tego silnika :roll: . Uszczelki dajesz seryjne nominalne ?

[AdaSch]

carfit, :arrow: PW

 

Pozdrawiam

[arkitekt]

carfit,

 

...rozumiem twoje obawy, ale moje zaufanie do zbyszka nie oslablo, praktycznie od poczatku (procz p.jarka) to on doglada auta i tak juz pozostanie. co zrobione i jak zrobione nalezy juz do jego kompetecncji i ciezko mi laikowi wchodzic w jego obowiazki. do tej pory nie mialem powodow mu nie wierzyc nie ufac. to samo dotyczy roberta (JAKO) mimo calej sytuacji i obaw to ci dwaj koledzy nadal beda odpowiadali za mojego forka.

 

...wiesz mam duzo obaw co do samego silnika 2,5xt w foresterze, ale w aspekcie ogolnym (dot. wszystkich silnikow 2,5xt)

dlaczego firma taka jak subaru nie odlala nowego bloku specjalnie do 2,5 a li tylko rozwiercila 2,0 czy to az taki koszt bylby?

a nie wiecej stracili kiedy ich zadowoleni klienci popadli w takie klopoty klnac i bluzgajac odwrocili sie od subaru. a moze lepiej bylo dopracowac go i miec ikone pokroju starego GT lub STI a nie nowego sti ktory bez upalania po 40 000km ma do wymiany pol silnika...

 

tomasz

[carfit]

...rozumiem twoje obawy, ale moje zaufanie do zbyszka nie oslablo, praktycznie od poczatku (procz p.jarka) to on doglada auta i tak juz pozostanie. co zrobione i jak zrobione nalezy juz do jego kompetecncji i ciezko mi laikowi wchodzic w jego obowiazki. do tej pory nie mialem powodow mu nie wierzyc nie ufac. to samo dotyczy roberta (JAKO) mimo calej sytuacji i obaw to ci dwaj koledzy nadal beda odpowiadali za mojego forka.

 

MI nie chodzi o Zbyszka, Jacka, czy Ździcha , to tak naprawde Twój problem i Twoja decyzja, mi bardziej chodzi o fakt że jak już raz blok jest pokrzywiony, to jest większe ryzyko szybszego ponownego jego odkształcenia. To jest tako samo jak z podłużnicą auta, mozesz ją wyprostowac i będzie ok, będzie trzymać wymiar, natomiast przy kolejnym uderzeniu będzie zwyczajnie słabsza od nowej, bo jest już naruszona struktura materiału :roll: I naturalną jest rzeczą że pytam jaka planujesz dac uszczelkę , jęsli jest blok splanowany o 0,04mm :roll:

[piter]

carfit, czy to znaczy, że po planowaniu powinna być inna grubsza uszczelka ? czy może być seryjna ?

[carfit]

carfit, czy to znaczy, że po planowaniu powinna być inna grubsza uszczelka ? czy może być seryjna ?

 

to zalezy ile zostało splanowane :roll: , są seryjne OEM-owe uszczelki o różnych grubościach :roll:

[piter]

to zalezy ile zostało splanowane , są seryjne OEM-owe uszczelki o różnych grubościach

czyli o ile się splanuje - trzeba uzupełnić uszczelką ... tak ?

[carfit]

to zalezy ile zostało splanowane , są seryjne OEM-owe uszczelki o różnych grubościach

czyli o ile się splanuje - trzeba uzupełnić uszczelką ... tak ?

 

coś w tym stylu, są do tego podane dane co i ile , nie można sobie planowac w nieskończoność i ile bądź , bo zwiększa sie stopień sprężania , i cały inwentarz z tym związany :roll:

[piter]

coś w tym stylu, są do tego podane dane co i ile , nie można sobie planowac w nieskończoność i ile bądź , bo zwiększa sie stopień sprężania , i cały inwentarz z tym związany

ważne, żeby "Pan Majster" wiedział co robi ;-)

[arkitekt]

carfit,

 

z tego co sie dowiedzialem to sa tylko dwie grubosci uszczelek do silnika jaki mam- 0,5 mm oraz 1,5mm przy 0,5mm wiem auto bedzie doprezone czyli wcale nie najlepiej, ale przy 1,5mm bedzie rozprezone czyli duzo slabsze i mniej dynamiczne ale wcale nie oznacza to ze zmniejsza sie prawdopodobienstwo kolejnego walniecia uszczelki ...racja ???

 

tomasz

[carfit]

carfit,

 

z tego co sie dowiedzialem to sa tylko dwie grubosci uszczelek do silnika jaki mam- 0,5 mm oraz 1,5mm przy 0,5mm wiem auto bedzie doprezone czyli wcale nie najlepiej, ale przy 1,5mm bedzie rozprezone czyli duzo slabsze i mniej dynamiczne ale wcale nie oznacza to ze zmniejsza sie prawdopodobienstwo kolejnego walniecia uszczelki ...racja ???

 

tomasz

 

Nieprawda :roll: , ale nie chce Ci już mieszać w głowie bo :

...rozumiem twoje obawy, ale moje zaufanie do zbyszka nie oslablo, praktycznie od poczatku (procz p.jarka) to on doglada auta i tak juz pozostanie. co zrobione i jak zrobione nalezy juz do jego kompetecncji i ciezko mi laikowi wchodzic w jego obowiazki. do tej pory nie mialem powodow mu nie wierzyc nie ufac. to samo dotyczy roberta (JAKO) mimo calej sytuacji i obaw to ci dwaj koledzy nadal beda odpowiadali za mojego forka.

[AdaSch]

to nie ja napisałem :roll:

 

pozdrawiam

[sredniaq]

Ale gorąca dyskusja...

 

Ale do rzeczy: u mnie też padła UPG (albo była na wykończeniu) a mam zwykłego starego wolnossaka :? Ale trudno shit happends, może jutro będę miał więcej informacji na ten temat bo silnik już wyjęty...

 

Potem będę podejmował decyzję, co z tym fantem począć.

 

P.S. Jakie są normalne, osiągalne przebiegi w silnikach 2.0T w S-Turbo bez remontu ? Albo inaczej: czy serwisowany, użytkowany z głową S-turbo o przebiegu np.230 000km to już totalny paść ?

[arkitekt]

sredniaq,

 

nie do konca rozumiem twoja wypowiedz masz wersje wolnossaca a pytasz o uturbiona ?

ja mam nieco mlodszego forka wiec odpowiem z doswiadczenia mojego dobrego kumpla grzeska (GRZEGORZ 67), posiadacza wlasnie wersji sturbo z przebiegiem o ktorym piszesz- krotko zazdroszcze mu ogolnego braku problemow...

 

tomasz