Skocz do zawartości

WYBORY 2010


beben

Rekomendowane odpowiedzi

Ja również głosowałem i tradycyjnie mój kandydat nie wszedł do drugiej tury :) Czyli jest ok :cool:

 

Korwin-Mikke lepszy wynik od Pawlaka. Dla mnie to szok. Na kogo głosowała wieś? Skoro nie na Pawlaka i nie na Leppera to na kogo?

 

I co powiecie na wyniki głosowania Polonii w USA? Lekko licząc 2/3 głosowało na Kaczyńskiego. Pytanie brzmi jakie pojęcie mają ludzie siedzący od nastu/dziesięciu lat na obczyźnie o sytuacji w PL? Czy na pewno muszą głosować?*

 

*pewnie zaraz dostanę po głowie :wink:

 

popieram - osoby, ktore zyja i pracuja poza granicami przez iles lat, nie powinny glosowac

Są obywatelami RP - mają prawo. A Ty nie możesz im tego prawa odmawiać nocnikogłowy :wink:

 

ja moge odmawiac ile mi sie chce i komu mi sie chce - co z tego bedzie to juz insza inszosc - i dalej bede twierdzil, ze osoby ktore z krajem laczy tylko nazwisko badz i to juz nie - nie powinny miec prawa glosowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wydaje mi się, że wraz z ogłoszeniem otwarcia kampanii wyborczej powinno się zakazać publikowania jakichkolwiek sondaży.

 

Uzasadnienie:

1. Sondaże zazwyczaj są robione na zamówienie.

2. Sondaże rzadko obejmują reprezentatywne grupy.

3. Często osoby pytane odpowiadają niezgodnie z ze swoim przekonaniem.

- co powoduje, że wyniki sondaży niekoniecznie oddają rzeczywistość. Ale teraz przejdę do zasadniczego zarzutu:

4. Sondaże powodują, że ludzie głosują, kierując się ich wynikami a nie własnym przekonaniem, czy sumieniem.

 

Przykład:

W moim otoczeniu bardzo wiele osób popiera UPR. Może niekoniecznie darzy sympatią samego Szefa, ale program UPR cieszy się dużym uznaniem. No i gdy przychodzi do wyborów, nie głosują na UPR, bo "nie mają szans... szkoda głosu bo i tak nie wejdą... nie można rozdrabniać głosów..." itd. Takoż moja teściowa zaskoczyła nas ostatnio stwierdzeniem "powinno się głosować na M. Jurka, ale ma za małe poparcie, to trzeba głosować na J. Kaczyńskiego".

 

Wniosek:

Gdyby nie byłoby sondaży, ludzie kierowaliby się własnym sumieniem. Fakt, że rzeczywiste wyniki wyborów z reguły zgadzają się z wynikami sondaży, jeszcze o niczym nie świadczy. Należałoby przeprowadzić badanie socjologiczne nt. "W jakim stopniu publikowane sondaże wpływają na zmianę preferencji wyborczych". Oczywiście w przypadku ugrupowań czy polityków popularnych problem ten nie jest jakoś bardzo znaczący. Natomiast na pewno sondaże działają na niekorzyść mniejszych / nowych ugrupowań i moim zdaniem przyczyniają się do ich zniknięcia z Sejmu.

Dlatego uważam, że ordynacja wyborcza powinna zakazać publikowania jakichkolwiek sondaży w trakcie kampanii wyborczej.

 

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te sondaże do sobie można w buty wsadzić bo jeżeli w jednym między głównymi dwoma jest 5% różnicy a w drugim 13% to równie dobrze mógł być remis albo wyrał Kaczyński. Poczekajmy na wyniki.

 

To mnie najbardziej zdziwiło. Nie pamiętam, żeby podczas wcześniejszych wyborów różnice między "sondażowniami" były aż tak duże. Co stacja to znacząco inne wyniki. Nie najlepiej to świadczy o tych wszystkich super profesjonalnych firmach, które badają nasz rynek :roll:

 

 

 

I co powiecie na wyniki głosowania Polonii w USA? Lekko licząc 2/3 głosowało na Kaczyńskiego. Pytanie brzmi jakie pojęcie mają ludzie siedzący od nastu/dziesięciu lat na obczyźnie o sytuacji w PL? Czy na pewno muszą głosować?*

 

Parę lat temu byłem w Czikago i po rozmowach ze znajomymi i znajomymi znajomych, którzy tam siędzą ładnych parę lat, stwierdziliśmy, że w większości nie Polonusi nie zdają sobie sprawy co się dzieje w Polsce, dla części z nich tutaj jest ciągle głęboki PRL :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę lat temu byłem w Czikago i po rozmowach ze znajomymi i znajomymi znajomych, którzy tam siędzą ładnych parę lat, stwierdziliśmy, że w większości nie Polonusi nie zdają sobie sprawy co się dzieje w Polsce, dla części z nich tutaj jest ciągle głęboki PRL

 

+1, identyczne spostrzeżenia mam po rozmowach na tematy polityczne z rodziną mieszkajaca tam od 10 lat. Dlatego szkoda że ludzie nie mający kompletnie swiadomości i rozezniania decydują w jakimś stopniu o losach kraju. Choc z drugiej strony świadomość obywateli w kraju też jest żenująco niska,ostatnio puszczali na TVNie materiał w którym przepytywali ludzi o znajomość kompetencji prezydenta. Żal sie robiło jak słuchało się tych cudownie uświadomionych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie ma na kogo głosować w drugiej turze. :-(

W pierwszej zresztą też nie za bardzo było na kogo, ale tu finalny wybór szło jeszcze jakoś uzasadnić...

 

Teraz, jakiego wyboru bym nie dokonał - będzie to zły wybór... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radekk, ale przynajmniej ci, co z nią mają problem, nie mogliby głosować.
to byłoby zbyt piękne, żeby mogło okazać się prawdziwe :mrgreen:
Niestety nie ma na kogo głosować w drugiej turze. :-(

 

Teraz, jakiego wyboru bym nie dokonał - będzie to zły wybór... :evil:

ja już się przyzwyczaiłem do tego. Jestem ciekaw czy kiedyś nastaną czasy kiedy wyboru będzie się dokonywało z przekonań iż jest to słuszny wybór, a nie wybierając mniejsze zło.

Kurczę jakoś kiedyś mieliśmy królów i jakoś się to w miarę trzymało kupy, a teraz niby lud wybiera to co niby ma zapewnić dobrobyt i tylko burdel mamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie całkowicie skompromitowało się SMG/KRC dla TVN/24. Zarówno przed wyborami jak i wczoraj o 20 podając swoje wyniki.

na jednym przedmiocie - marketing polityczny costam costam - prowadzaca mowila, ze badanie poparcia dla partii/politykow jest trudniejsze niz badanie popularnosci slonych paluszkow albo takich tam i wymaga nieco odmiennego podejscia - nie wiem dokladnie na czym to polega, bo ja to jestem informatyk, a ten przedmiot to byl "odcham" :). Generalnie tez wspomniala, ze SMG/KRC to firma wywodzaca sie wlasnie z badan gospodarczych i ma problem z przystosowaniem swoich metod do badan politycznych - dlatego tez sondaze SMG/KRC traktuje z dystansem wiekszym niz inne - ale oglonie blad pomiarowy i tak jest spory i to, ze np. ktos zyskal 3 procent poparcia w jakims tam czasie wg jednego sondazu, a wg drugiego stracil 3 procent oznacza tyle, ze pewnie popracie sie nie zmienilo :P i te 3 procent to nie ma zadnego znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie całkowicie skompromitowało się SMG/KRC dla TVN/24. Zarówno przed wyborami jak i wczoraj o 20 podając swoje wyniki.

 

 

Podobno dziś rano w TVN24 z tego wyniku tłumaczyła się jakaś grubsza fisza z tej firmy :twisted:

 

Ciekawe jaki taka wtopa bedzie miała wpływ na przyszłość tej firmy, bo ja na miejscu TVN już żadnego badania rynku bym u nich nie zamówił :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem ze pod pojeciem chaosu masz na mysl Bronka vel cien Tuska "wpadke" Komorowskiego. :mrgreen::mrgreen:

 

...no "prawie" trafiłeś

 

swoja droga uwazam ze sie wczoraj nie potrafil zachowac - i powiedziec kilka cieplych slow do zony, ktora byla obok i takze wlaczala sie w kampanie

 

podziękuja sobie jak się kampania zakonczy, zona bedzie sie musiała jeszcze troche sprężyć

 

 

...swoją drogą, ja nie slyszałem aby Dżej Kej dziekował kotu... coż za brak oglady :wink: (nie wysuwajmy argumentów niskiego lotu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam od dawna uważam, że coś na kształt absolutyzmu ma największy potencjał (zarówno pozytywny, jak i - niestety - negatywny).

 

na Białorusi masz modelowy system, może urlop w Minsku dla weryfikacji pogladów :lol:

 

I sądzisz, że której części ten urlop nie potwierdzi? "Pozytywny", czy "jak i - niestety - negatywny"? :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Bo życie jest zupełnie 1-bitowe...

 

Noże są bardzo pożyteczne, ale też mogą służyć do zabijania. Można być zarówno na tak, jak i na nie? A jeśli nie, to co? Zanegujesz, że noże mogą służyć do zabijania, czy to, że są bardzo pożyteczne? (sytuacja jest dokładnie taka sama jak w przypadku "czegoś na kształt absolutyzmu" i jego potencjału)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Bo życie jest zupełnie 1-bitowe...

 

Noże są bardzo pożyteczne, ale też mogą służyć do zabijania. Można być zarówno na tak, jak i na nie? A jeśli nie, to co? Zanegujesz, że noże mogą służyć do zabijania, czy to, że są bardzo pożyteczne? (sytuacja jest dokładnie taka sama jak w przypadku "czegoś na kształt absolutyzmu" i jego potencjału)

 

 

podaj przykład dobrego absolutyzmu

 

...jak dla mnie noze nie oddaja istoty problemu, ale nie bede sie spieral.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem iż poprzez absolutyzm odbieramy - by władza przysługująca jednemu człowiekowi lub grupie ludzi sprawujących ją w państwie przysługiwała bez ograniczeń

 

...a stąd do totalitaryzmu droga krótka

I stąd właśnie negatywny potencjał, o którym pierwotnie wspominałem. :twisted:

(ale nie tylko stąd)

 

podaj przykład dobrego absolutyzmu

Oczywiście mój, albo kogoś o zbliżonych do moich poglądach :cool: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...