cham na drodze

[andre82]

Parking jest ogólnodostępny to raz a dwa miejsce było wolne a to że jakiś cwaniaczek myślał że zajmie miejsce dla koleżanki mało mnie obchodzi. Jakby postawił swoje auto i czekał na koleżankę nie było by tematu.

Edytowane 16 Września 2014 przez andre82

[ALEX]

Andre82. W mojej opinii raczej się nie popisałeś. Skoro ktoś Cię prosi i czeka obok to zajmowanie takiego miejsca jest. .. idealne do tego wątku

[andre82]

Gdyby prosił była by inna gadka ale że gość zachował się tak a nie inaczej postawiłem auto tam gdzie chciałem. Zresztą jest niepisana zasada że mieszkańcy bloku maja prawo zaparkować przed blokiem w którym mieszkają.Więc wybacz że olałem gościa który stwierdził że nie zaparkuję tu auta bo on dla koleżanki miejsce trzyma. Mam w głębokim poważaniu takich cwaniaków.

[marcin]

@@andre82, -1

[sjak]

@andre82, czy nie daj Bóg jeździsz Subaru?

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[marcin]

 

 

Mam w głębokim poważaniu takich cwaniaków.

 

Ale przepraczam gdzie on "przycwaniaczył"? Tym, że zajął koleżance miejsce w momencie gdy ona zawracała, albo lada chwila miała dojechać na miejsce?

Moim zdaniem to właśnie Ty przycwaniaczyłeś tym, że miałeś gdzieś wszystko i wszystkich, bo jak nie zobaczyłeś "kupy blachy" na miejscu to znaczy, że możesz tam stanąć..

[andre82]

Owszem. Gdyby gość poprosił oki nie ma sprawy ale gdy ktoś do mnie w ten sposób to wtedy wredny się robię.

[sjak]

Jak widzisz zdania co do Twojego czynu są podzielone. Ty sam uważasz, że miałeś rację, cała reszta wręcz odwrotnie. Na pocieszenie Ci powiem; errare humanum est. Odwróć sytuację, to zrozumiesz

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[andre82]

Aluzju poniał ale gdybym był na miejscu gościa to z uśmiechem poprosiłbym o to by dana osoba postawiła gdzieś obok  a nie próbował przeganiać innego kierowcę który ma prawo tu zaparkować.

[jarmaj]

Andre82, masz szczęście że ze swoim chamskim i prostackim zachowaniem trafiłeś na jakiegoś spokojnego gościa. Innym razem coś takiego może się gorzej skończyć dla ciebie.

 

BTW i jeszcze z czegoś takiego jesteś dumny. Koszmar.

Edytowane 16 Września 2014 przez jarmaj

[szycha]

Mam trochę inne zdanie na ten temat ale nic nie powiem bo nie chcę być obrzucony błotem.

[jarmaj]

No to co widzisz złego w tym, że ktoś zajmuje komuś miejsce?

 

Tak, robiłem sam tak kilkakrotnie i na pewno nie pozwoliłbym, żeby ktoś tam wpakował się samochodem jak nasz dumny z tego forumowicz.

[kordynator]

A ja raczej jestem po stronie @andre82. Wyraźnie napisał że gdyby koleś nie był tak bardzo obcesowy, tylko grzecznie poprosił to by tam nie parkował. Ja osobiście nie rozumiem takiej akcji i raczej też bym tam zaparkował. Jak chciał zarezerwować komuś miejsce to mógł samochód zaparkować, a nie stać jak kołek i mówić zajęte. @andrer82 trzeba było mu powiedzieć że Pan tu nie stał

 

Aby zmienić temat tu dobra akcja z Rosji  

[jarmaj]

Tu nie ma nic do proszenia. Wystarczy prosty przekaz informacji.

 

Jak zajmujesz toaletę to też prosisz żeby ktoś do nie nie wchodził, czy informujesz go jedynie że jest zajęte?

[szycha]

 

 

No to co widzisz złego w tym, że ktoś zajmuje komuś miejsce?

 

Nie wiem, pewnie dlatego że to miejsce nie należy do tej osoby w jakikolwiek sposób.

 

Mieszkam w bloku i wiem coś o tym bo na parkingu pod blokiem jest mało miejsca a aut jest dużo i często jest tak że nie ma gdzie zaparkować.

 

 

Dlatego "trzymanie miejsca" bo zaraz znajomy znajoma przyjedzie jest czymś co najmniej dziwnym

[sjak]

Zgadzam się w 100 %. Fakt zajęcia miejsca nie musi być potwierdzany ciężkim sprzętem, ani nie trzeba nikogo prosić o jego uszanowanie. To są absolutnie podstawowe zasady pożycia społecznego

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[szycha]

 

 

Tu nie ma nic do proszenia. Wystarczy prosty przekaz informacji.

 

Spoko jeśli osobnik przytrzymujący miejsce jest samochodem to git

 

 

 

 

 

E to git teraz kupuję kartonowego ludzika który zajmuję miejsce i problem z głowy, nie muszę się martwić tym czy będę miał gdzie zaparkować pod blokiem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Że też wcześniej na to nie wpadłem

[ALEX]

 

No to co widzisz złego w tym, że ktoś zajmuje komuś miejsce?

Nie wiem, pewnie dlatego że to miejsce nie należy do tej osoby w jakikolwiek sposób.

 

Mieszkam w bloku i wiem coś o tym bo na parkingu pod blokiem jest mało miejsca a aut jest dużo i często jest tak że nie ma gdzie zaparkować.

 

 

Dlatego "trzymanie miejsca" bo zaraz znajomy znajoma przyjedzie jest czymś co najmniej dziwnym

Ja mieszkałem długie lata w bloku. Z parkingiem był zawsze kabaret. Nigdy bym jednak nie wpadł na pomysł, żeby w takiej sytuacji wpakować się na miejsce, gdy ktoś mnie INFORMUJE, że czeka na znajomą, która tu zaraz przyjedzie.

 

A takie tłumaczenie to już. ... lepiej nie komentować.

 

Świat się zmienia.

[sjak]

Poddaję się. Z taką "logiką" (@Szycha) nie da się dyskutować

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane 16 Września 2014 przez sjak

[ALEX]

Jeżeli nie widzisz różnicy między kartonowym ludzikiem, a gościem który Ciebie informuje, to rzeczywiście nie ma o czym dyskutować.

Edytowane 16 Września 2014 przez ALEX

[szycha]

Ale u mnie nikt nie odstawia takich cyrków, wyskoczyłem po piwo samochodem wróciłem po dziesięciu minutach a na moim miejscu stanął ktoś inny mój pech .Nigdy nie było kłótni z tego powodu bo moje miejsce pod blokiem będzie tylko wtedy gdy wykupię sobie kawałek ziemi

[ALEX]

Sjak był pierwszy

[sjak]

Weszliśmy sobie trochę w słowo, ale wszystko jasne

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[szycha]

 

 

 

[andre82]

A na rybki panowie chodzicie? też miejsca kolegom zajmujecie?  bo kolega zaraz przyjedzie? 

Edytowane 16 Września 2014 przez andre82