Skocz do zawartości

Rozbieżności w klasyfikacji trasy terenowej


PiotrC

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na szutrze jechalem jakies 20-30 km/h ... jutro zrobie zdjecie opony (pocieta pieknie - i co gorsza - gleboko) ... ciekawe czy dyrekcja uwzgledni mi gwarancje jak opona pojdzie w powietrze... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Co do jazdy quadem i strzelania....szkoda,że nie było tego w tym roku:(

 

ale zdecydowanie takie elementy powinny pojawić sie na trasie turystycznej jako że wiało z niej nudą, mimo że okolica piękna :!: :roll:

 

a tam..zaraz nudą wiało..można było odespać nocny OS 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Na razie w skrócie:

 

Sprawdziłem wyniki trasy terenowej osobiście.

Istotnie nie została właściwie sklasyfikowana.

Szerzej na ten temat - jutro.

Jutro także można oczekiwać opublikowania wyników w internecie (łącznie z wynikami poszczególnych próB).

Za powstałe problemy niniejszym oficjalnie Uczestników przepraszam (choć to nie ja dokonywałem podliczenia rezultatów).

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie w skrócie:

 

Sprawdziłem wyniki trasy terenowej osobiście.

Istotnie nie została właściwie sklasyfikowana.

...

 

Pozdrowienia

 

No, Padre, ja też sprawdzałem wyniki w hotelu i muszę powiedzieć, że nic nie kumam.

Nie żebym zgłaszał jakieś roszczenia i reklamacje co do zajętego przez naszą drużynę miejsca, bo frajda z jazdy po wertepach była warta więcej niż jakieś gadżety za zajęcie miejsca, ale przeglądając tabelę odniosłem wrażenie, że wykonywanie zadań dodatkowych nie miało większego znaczenia punktowego ( komplet zaliczyły chyba tylko 3 lub 4 załogi, reszta miała zero zaliczeń ) natomiast nagrabić punktów można było dzięki dużej mocy silnika na wszelkich sprintach, upalaniu po górkach i innych próbach "silnikowych". A było mówione, że nie mamy gnać na czas, ale na dokładność i takie tam duperelki.

Ale tak jak powiedziałem bardzo ciężko kumałem tabelkę wyników więc mogę się mylić, a poza tym mam do tej całej klasyfikacji podejście takie jak znany (chyba) wszystkim Motylek.

 

Natomiast pretensje mam do rysowników mapki. Brak konsekwencji i logiki istotnie zasługuje na ostrzelanie autora paintball-gunem. To było chwilami jak podróż po Śląskim Zagłębiu według znaków przy drodze. Partactwo rzemiosła doprowadza mnie szybko do głębokiej irytacji i rzucania mięsem - co niektórzy mieli okazję doświadczyć... :|

Podobnie osłabiało mnie nieprzygotowanie tematyczne niektórych członków "ekip pomocniczo-koordynujących" , ale to jest temat na osobną książkę, primo, a secundo nie chce mi się teraz tego przypominać bo bym musiał potem mięso z klawiatury wydłubywać.

Ale tak poza tym to było gites :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast pretensje mam do rysowników mapki. Brak konsekwencji i logiki istotnie zasługuje na ostrzelanie autora paintball-gunem. To było chwilami jak podróż po Śląskim Zagłębiu według znaków przy drodze. Partactwo rzemiosła doprowadza mnie szybko do głębokiej irytacji i rzucania mięsem - co niektórzy mieli okazję doświadczyć... :|

 

Tutaj nie mogę się z Tobą zgodzić. Itinerer był zdecydowanie powyżej średniej krajowej. Jego jakością byłem mile zaskoczony, bo w dużo poważniejszych imprezach widziałem sporo gorsze i zawierające wiele błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie w skrócie:

 

Sprawdziłem wyniki trasy terenowej osobiście.

Istotnie nie została właściwie sklasyfikowana.

...

 

Pozdrowienia

 

No, Padre, ja też sprawdzałem wyniki w hotelu i muszę powiedzieć, że nic nie kumam.

Nie żebym zgłaszał jakieś roszczenia i reklamacje co do zajętego przez naszą drużynę miejsca, bo frajda z jazdy po wertepach była warta więcej niż jakieś gadżety za zajęcie miejsca, ale przeglądając tabelę odniosłem wrażenie, że wykonywanie zadań dodatkowych nie miało większego znaczenia punktowego ( komplet zaliczyły chyba tylko 3 lub 4 załogi, reszta miała zero zaliczeń ) natomiast nagrabić punktów można było dzięki dużej mocy silnika na wszelkich sprintach, upalaniu po górkach i innych próbach "silnikowych". A było mówione, że nie mamy gnać na czas, ale na dokładność i takie tam duperelki.

Ale tak jak powiedziałem bardzo ciężko kumałem tabelkę wyników więc mogę się mylić, a poza tym mam do tej całej klasyfikacji podejście takie jak znany (chyba) wszystkim Motylek.

 

Natomiast pretensje mam do rysowników mapki. Brak konsekwencji i logiki istotnie zasługuje na ostrzelanie autora paintball-gunem. To było chwilami jak podróż po Śląskim Zagłębiu według znaków przy drodze. Partactwo rzemiosła doprowadza mnie szybko do głębokiej irytacji i rzucania mięsem - co niektórzy mieli okazję doświadczyć... :|

Podobnie osłabiało mnie nieprzygotowanie tematyczne niektórych członków "ekip pomocniczo-koordynujących" , ale to jest temat na osobną książkę, primo, a secundo nie chce mi się teraz tego przypominać bo bym musiał potem mięso z klawiatury wydłubywać.

Ale tak poza tym to było gites :D

 

No chłopie... Problemy to Ty rzeczywiście masz z czytaniem:

1. Jeżeli ktoś ma wpisane 0 za wykonanie zadania, to oznacza to tyle, że go zaliczył i nie otrzymał pkt'ów karnych.

2. Od początku tego tematu podnoszone jest to, że nie zostały policzone pkty karne za spóźnienia i błędy.

3. Mapka była przygotowana SUPER!! W zeszłym roku kilka razy zawracałem, w tym ani razu.

 

Swoją drogą skoro twierdzisz, że z punktacją było wszystko w porządku bo sprawdziłeś to w hotelu, to oznacza to, że nastąpiło poważne naruszeni regulaminu, ponieważ uczestnik miał wgląd w karty drogowe.

 

"Upaliłeś" się chłopie na tych górkach i nie możesz zakumać?

 

Pozdrawiam WSZYSTKICH :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pewnie każdy z uczestników (trasa terenowa), też mam szereg refleksji.

 

Streszczę je tak:

 

- W porównaniu w ubiegłorocznym spotkaniem w Morsku, zlot w Wysowej oceniam pod każdym względem wyżej. W ubiegłym roku można było mieć pretensje o prawie wszystko (włącznie z pogodą). W tym roku, dzięki wysiłkowi organizatorów i wszystkich tych, którzy pomagali było dużo lepiej. Wielkie dzięki do wszystkich. Jeśli w tym roku również zostaną wyciągnięte wnioski z pewnych niedociągnięć, które się zdarzały, to za rok będzie już chyba idealnie :D

 

- Przygotowany pierwszym Zlotem, przyjechałem do Wysowej zupełnie wyluzowany, o nic nie walczyłem i niczym się nie denerwowałem. Po prostu cieszyłem się imprezą taką jaka była. A było super. Przede wszystko trasa terenowa była fantastyczna: wspaniałe widoki, drewniane cerkwie, zapomniane cmentarzyki, ukwiecone łąki, przeprawy przez rwące brody, ciekawe zadania i próby, sympatyczna ekipa organizacyjna na trasie. itd.

 

- Niedociągnięcia techniczne były oczywiste, np. niezsynchronizowane zegary na starcie i poszczególnych PKC (różnice dochodziły do 2 minut), o innych już koledzy pisali wcześniej. Jednak w związku z tym, że nie nastawialiśmy się na rywalizację z innymi uczestnikami, nie były to dla nas powody do frustracji. Mimo wszystko udało nam się bardzo dobrze przejechać i jak by nie liczyć (lub nie liczyć) wyników cząstkowych w ostatecznym wyniku będziemy usatysfakcjonowani.

 

Jeśli jednak miałbym coś radzić organizatorom na przyszłość to proponuję:

- albo pójść w stronę rekreacyjną, to jest próby, konkursy, zadania, ale tylko na zaliczenie i bez nagród dla zwycięzców

- albo kontynuować rywalizację para-sportową z klasyfikacją i nagrodami, ale wtedy podejść bardziej serio do spraw organizacyjnych, m.in. dobrze przeszkolić ludzi na punktach kontroli i próbach żeby dokładnie wiedzieli jak postępować.

 

Bo jak widać, taka mieszana formuła, jaka miała miejsce w tym roku, jest powodem frustracji dla niektórych uczestników :(

 

Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim organizatorom. Bardzo wysoko oceniam imprezę jaką dla nas przygotowaliście i proszę o następną :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, w przyszlym roku musi byc generalna odprawa WSZYSTKICH osob z napisem "Onanizator" ...tfu "Organizator" na plecach. I synchronizacja zegarkow niczym w filmie jakims :)

 

 

A teraz mam pytanie i prosbe do wszystkich: jak oceniacie prace biura rajdu? Jako jego czlonek ( :lol: ) jestem otwarty na krytyke, w koncu Charlie ma adresy zamieszkania wszystkich uczestnikow :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na szutrze jechalem jakies 20-30 km/h ... jutro zrobie zdjecie opony (pocieta pieknie - i co gorsza - gleboko) ... ciekawe czy dyrekcja uwzgledni mi gwarancje jak opona pojdzie w powietrze... :evil:

Dyrekcja będzie tylko pośredniczyć. Gwarancje rozpatruje producent opon.

Taa... A Unimil będzie płacił alimenty jak (inna) gumka pęknie... :))

 

Ogumienie jest elementem eksploatacyjnym, czy jak to się tam nazywa - reklamacji mogą podlegać tylko ewidentne wady/ błędy fabryczne. Producenci zaś MOGĄ reklamację ową uznać, ale nie muszą (i najczęściej nie chcą) bo wady owe często są trudne do "udowodnienia" a producenci generalnie nie są skłonni uznawać reklamacji tego rodzaju produktów (elementów eksploatacyjnych), które były już używane.

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

przede wszystkim chciałbym podziękować Dyrekcji za interwencję w sprawie, którą poruszyłem na forum.

Jeszcze raz pragnę podkreślić, iż mój list był jedynie krytyczną oceną pracy komisji podliczającej wyniki. Doceniam trud włożony w organizację imprezy i pracę zaangażowanych osób, która dla uczestników jest niezuważalna, a wiem jak jest ogromna.

Czytając wypowiedzi niektórych osób odniosłem wrażenie, iż jestem odczytywany jako osoba, która krytykuje, ponieważ nie wygrała nagrody. Raz jeszcze podkreślam: dążę do przestrzegania reguł i gry fair play. Złośliwym odpowiem dobitniej: stać mnie na zakup samochodu za 170.000,00 i tym samym komplet opon i felg za 6.000,00 nie jest dla mnie celem wartym walki. Tym celem natomiast zawsze jest przestrzeganie reguł i konsekwencja. O to zawsze walczę.

 

Mam nadzieję, że tegoroczne zamieszanie w wynikach przyczyni się do lepszej organizacji w przyszłości, a ja z przyjemnością wezmę udział w następnej imprezie. Nieważne jaki będzie miała charakter - rajd czy przejażdzka. Najważniejszę, żebyśmy wszyscy (uczestnicy i organizatorzy) znali reguły na początku i ich przestrzegali do końca.

 

 

Pozdrawiam

 

Piotr Cieśliński

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...stać mnie na zakup samochodu za 170.000,00 i tym samym komplet opon i felg za 6.000,00 nie jest dla mnie celem wartym walki.

 

 

Piotrze, czy na pewno w rybryce "Skąd: Poznań" wpisałeś prawdę :?: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Niniejszym pozwalam sobie poinformować Państwa, że wyniki klasy terenowej - łącznie z wyjaśnieniem przyczyn "wpadki' oraz zasad klasyfikacji - zostały umieszczone na stronie Zlotu.

 

Za niedociągnięcia raz jeszcze przepraszam !

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chłopie... Problemy to Ty rzeczywiście masz z czytaniem:

1. Jeżeli ktoś ma wpisane 0 za wykonanie zadania, to oznacza to tyle, że go zaliczył i nie otrzymał pkt'ów karnych.

Generalnie nie mam problemów, ale do tej tabelki potrzebowałbym instrukcji obsługi. (czy jest gdzieś jakaś informacja, regulamin co i jak było liczone, ile można było stracić, a ile zarobić, bo może coś przeoczyłem? )

Punkty karne na zdrowy rozum powinny być oznaczone minusem, a ja mam na myśli cyfry dodatnie. Jeżeli wykonałem zadanie dodatkowe w postaci np. zjazdu na szurku z drzewka to chyba powinienem dostać punkty dodatnie a nie karne?

 

2. Od początku tego tematu podnoszone jest to, że nie zostały policzone pkty karne za spóźnienia i błędy.

Masz problem ze zrozumieniem mnie. Nie pytam o niepoliczone punkty karne. Zastanawiam się nad dziwnie niską jak mi się zdaje wartością zadań dodatkowych, a nie nad punktami karnymi.

Wydawało mi się, że zadania dodatkowe powinny być wysoko punktowane, aby wyrównać szanse tych którzy mają słabe silniki, mniejsze doświadczenie za kierownicą i aby stanowić zaporę przed przerodzeniem się zabawy w wyścigi. Bo to jak słyszałem miała być zabawa.

 

3. Mapka była przygotowana SUPER!! W zeszłym roku kilka razy zawracałem, w tym ani razu.

Wiem co czujesz. Ja kiedyś w Syrenie wymieniałem aparat zapłonowy kilka razy, a jak się przesiadłem do Opla Kadetta to ani razu. I też mi się wtedy wydawał najlepszym na świecie samochodem.

 

Swoją drogą skoro twierdzisz, że z punktacją było wszystko w porządku...

W którym miejscu to napisałem?

 

...bo sprawdziłeś to w hotelu, to oznacza to, że nastąpiło poważne naruszeni regulaminu,... ponieważ uczestnik miał wgląd w karty drogowe.

Taaak... wywieszenie na tablicy w hotelu tabelek z wynikami to poważne naruszenie regulaminu i będziemy musieli komisję śledczą na forum powołać :mrgreen:

 

"Upaliłeś" się chłopie na tych górkach i nie możesz zakumać?

Sami organizatorzy się w tym pogubili jak widać, więc nie wpędza mnie to w kompleksy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GTA3, generalnie jest to logiczne, tylko trzeba spojrzeć z odpowiedniego miejsca :wink: tzn. od prób sportowych. Naturalnym jest, że jak jedziesz dłużej, to jest gorzej a twoja nadwyżka do lepszych jest dodatnia. Reszta to już tylko konsekwencja tego spostrzeżenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...