Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłem/am przy swoim Subaraczku :)


zaki79

Rekomendowane odpowiedzi

Niechodzi o spray tylko co w nim jest!!!!! Niewiesz ,nie pisz głupot

A co w nim jest? Trucizna? Spray akrylowy jest trwały, twardy i zdecydowanie lepszej jakości od zwykłych lakierów. Jeśli kładzie się kilka warstw dobrego podkładu i kilka warstw akrylu, to w czym problem??? Moje lakierowanie tą metodą zrobiło spore wrażenie na lakierniku z wieloletnią praktyką. Sam przyznał, że nie spodziewał się tak doskonałego efektu. A wcześniej śmiał się ze mnie.

A co do odporności na rozpuszczalniki.... Jeżdżę autami trochę lat, miałem ich kilka, ale jeszcze żadnego nie próbowałem przecierać szmatką w rozpuszczalniku. Moi znajomi też. No, ale ja się nie znam. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@suberet,i panowie. To nie jest wątek o lakierach. Kazdy sie broni , kazdy atakuje. Dla mnie to wasze auta i róbta co chceta :)

Tak nawiasem kiedyś umalowałem cały auto sprayem i wszyscy byli w szoku. Do czasu :(

Najważniejsze że Pan bedzie zadowolony :)

Pochwalam roboty własne , fajnie robicie autka i za to duży PLUS

Tylko boli mnie to profi

Pozdrowionka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż.... szkoda, że jak już tak wyskoczyłeś na mnie z wykrzyknikami, to nie podajesz żadnych konkretnych argumentów. :mellow:

Moim malowankom po latach niczego nie brakowało, więc nie wiem, czym i jak ty pryskałeś.

Wiedzą dzielić się warto. Nawet tą wynikającą z błędów. Po to jesteśmy. Przynajmniej tak mi się wydaje. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profi podejście do tematu lakierowania autka metodą chałupniczą :P

I NIE Z EDYTUJE SWOJEGO POSTA :)

bo ponieważ gdyż i ja w babci malowałem progi oraz lotkę zwykłym czarnym szpajem na czarno i było ok :)

A jak boli...idź do lekarza albo tajską masażystkę sobie zamów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bede szukał tych halogenów jeszcze u siebie Mieszko
tylko mam cicha nadzieję, że szwagier przy nich nic nie robił: bo chłopak ma inwencję twórczą konkretną- coś czuję że przy robocie pije jeszcze więcej niż ja :-)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko mam cicha nadzieję, że szwagier przy nich nic nie robił: bo chłopak ma inwencję twórczą konkretną- coś czuję że przy robocie pije jeszcze więcej niż ja :-)))

 

buahhaha

 

przejade sie dziś do niego i zapytam hahhaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po 8 latach padł mi fabryczny akumulator. Odszedł na zasłużoną emeryturę. Nigdy nie odmówil posłuszeństwa, nawet w największe mrozy po -20st. Założyłem Bosha S4 i jestem pod wrażeniem jak żwawo teraz kręci rozrusznik :)

Raczej unikam wszelakich zapachów, ale kupiłem ogórek-melon i przyznam, że to jeden z niewielu, który naprawdę daje radę :)

Tyle jeśli chodzi o upgrade'y :P O nowej lambdzie i remoncie wydechu wspominał nie będę ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś przy rutynowej wymianie opon dowiedziałem się że fele mam z VW-ja....

Nie dość że otwory centrujące nie te, i za małe żeby dać pierścień centrujący, to jeszcze śruby kulowe zamiast stożka.

Tym samym świnia stanęła na klockach, a felgi się przetaczają....

No motyla noga!! <_<

Jestem delikatnie mówiąc niepocieszony.

 

No a oprócz tego nowe kapcie, ale tym się będę cieszył najszybciej jutro :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak to otwory za małe? vw.ma 57.1 a subaru milimetr mniejsze a nie odwrotnie :)

O ile się niemylę ponieważ i u Mnie siedziały bbs'y z vw...ale 1mm pierścień był tam zamontowany...to tylko 1mm...ale ja wolałem je mieć dla własnego spokoju :) Ale skoro napisałeś , że się przetaczają...tylko pytanie jak w takim układzie były zamontowane??

a z nakrętkami to faktycznie...Muszą być stożkowe...kup od razu takie "jdm'ofe" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fele się przetaczają, bez negatywnego wpływu na wytrzymałość zrobi się je tak, żeby było ok. Z pierścieniami dystansowymi i właściwymi dziurwami na śruby.

Jutro odbieram auto, na przetoczonych właściwie felach, więc zdążę na SCP :)

 

Na całe kurna szczęście!! <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak to otwory za małe? vw.ma 57.1 a subaru milimetr mniejsze a nie odwrotnie :)

O ile się niemylę ponieważ i u Mnie siedziały bbs'y z vw...ale 1mm pierścień był tam zamontowany...to tylko 1mm...ale ja wolałem je mieć dla własnego spokoju :) Ale skoro napisałeś , że się przetaczają...tylko pytanie jak w takim układzie były zamontowane??

a z nakrętkami to faktycznie...Muszą być stożkowe...kup od razu takie "jdm'ofe" :P

 

tzn za małe piasty mówiąc precyzyjnie- tak jak piszesz, milimetr, ale nie ma chyba takich pierścieni nawet żeby to dobrze trzymało a nie na "słowo honoru" ;)

Więc powiększają mi dziurwy żeby siedziało konkret. Bezpieczeństwo przede wszystkim, tu nie ma miejsca na kompromisy ;) Nie przy takim aucie.

Były zamontowane tak, że oponiarz jak mi zdjął jedną felę to o mało nie zemdlał z czym ja jeżdżę O.o Innymi słowy, po naszemu- był luz na piastach, koła trochę hałasowały, a do tego nie było opcji wycentrowania ich i śruby<nakrętki> same łapały luzy.

 

Miło, nie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1mm pierścienie są jak najbardziej...wiem bo takowe miałem...Ale to już nie ważne...dobrze że ogarniasz to profi..Tak bezpieczeństwo jest najważniejsze...Owszem- mocy to tam nie masz za wiele...ale i tak lipa by była gdyby koło odpadło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...