Jump to content

Subaru na dłuższe trasy - warto?


ogs

Recommended Posts

Posted

Witam!

 

Na wstępie gratuluje tak czystego forum - dawno nie widzialem

tak kulturalnego zbioru postow :wink:

 

Przejde do mojego pytania - przymierzam sie powaznie do nowej Imprezy, ale poniewaz robie spora ilosc kkm... (okolo 50 kkm rocznie) mysle nad WRX a nie WRX STi (chodzi o twardosc zawieszenia).

Zastanawia mnie natoamist inna kwestia... 100 kkm wybije u mnie

szybko - jak zachowuja sie plastiki, tapicerka i wnetrze samochodu.

Teraz mam utwardzona wersje niemieckiego producenta na B. :lol: - wstyd sie przyznac wiem :lol: ale 100 kkm nabite,a wszystko zachowuje sie jak w nowym samochodzie... Jak jest w WRX-ie? Na ile Subaru zadbalo tutaj o spasowanie elementow i materialy - tak zeby wytrzymalo to wszystko obciazenia jakie generuje uklad napedowy i zawieszenie?

 

Bardzo prosze o jakies cenne doswiadczenia z tymi samochodami po wiekszym przebiegu... :)

 

Pozdr, Bartosz

  • Replies 55
  • Created
  • Last Reply
Posted

Jesli chcesz Imprezę i planujesz faktycznie dużo podróżować- zdecydowanie polecam WRX-a, na trasie będzie przyjemniejszy.

STi jest znacznie twardsze i bardziej nerwowe w prowadzeniu - jest to kwestia nie tylko zawieszenia, ale również usztywnienia nadwozia, układu kierowniczego, szerokości opon, itd.

 

A forum jest kulturalne, bo unosi się nad nami duch Dyrekcji 8)

 

pozdr!

Posted

Nie siedziałem nigdy w SI więc ciężko będzie mi coś powiedzieć na ten temat, ale w przypadku starego 9 letniego Legacy nie ma problemów z trzeszczącą tapicerką (bo wykonana z wprawdzie dosyć szarych, ale miękkich materiałów). Raz dobiegło mnie "ćwierkanie" gdzieś z głębi pod zegarami - ale wtedy jechałem dosyć szybko po strasznie nierównej (śnieg + lód) drodze do Ojcowa. Zawieszenie nie jest może tak komfortowe jak w Mercedesach E, ale ogólnie bardzo przyjemne :)

Posted
Nie siedziałem nigdy w SI więc ciężko będzie mi coś powiedzieć na ten temat, ale w przypadku starego 9 letniego Legacy nie

 

Legacy jest klase wyzej - wiec pewnie i materialy sa lepsze...

Ale dzieki za informacje - moze ktos sie jeszcze wypowie konkretnie do SI WRX...

Posted

Witam.

WRX będzie słusznym wyborem. W długich trasach jadąc szybko, ale płynnie spalisz 11,5 L Wysiądziesz i będziesz czuł ze żyjesz :)

Zero zmęczenia ! W moim WRXsie ma za 5 minut 100.000 Km Nic nie skrzypi auto czuje się że jest zwarte...

No pasy skrzypią, ale to felre od nowości który idzie wyeliminować jak komuś bardzo przeszkadza :)

Posted

W Foresterze róznież nic nie trzeszczy przebieg 115 k

Deska jest wykonana z miękkiego plastiku więc być może to dlatego. Na drzwiach jest sporo tapicerki a nie plastiku co również dobrze rokuje.

Posted
W moim WRXsie ma za 5 minut 100.000 Km Nic nie skrzypi auto czuje się że jest zwarte...

 

Trzymam Cie za slowo :D

Szkoda, ze ten testowy w Krakowie ma tylko 15.000 km przejechane...

 

Moze ktos na forum jest z Krakowa i ma przebieg kolo 100.000 :?:

Posted

Nawet jeśli w WRX MY01 coś skrzypi po 100k km (czego nie twierdzę), to nie musi skrzypieć w MY03 (poprawiony), a nawet jeśli skrzypi w MY03 (czego również nie twierdzę), to już mocno byłbym zdzwiony gdyby coś skrzypiało w MY05 (też poprawiony, szczególnie w środku). A nikt z forumowiczów 100k MY05 jeszcze nie dał rady chyba wykręcić... Wniosek: MY05 dzieckiem już nie jest i na takowe choroby nie cierpi.

 

pozdrawiam

Posted
A nikt z forumowiczów 100k MY05 jeszcze nie dał rady chyba wykręcić...

 

Wystarcza doswiadczenia z MY03... albo ktos w Krakowie z takim samochodem i duzym przebiegiem... To by wiele pomoglo.

 

BTW - MY05 to skrot od Model Year 2005 czy inaczej?

 

B.

Posted
BTW - MY05 to skrot od Model Year 2005 czy inaczej?

 

Dokladnie tak :)

 

Co do tego, ze Legacy jest klase wyzej, to w tym przypadku nie potwierdza sie to przy 9-oletnim wymienionym przez kolege Aflinte. Nie zapominaj, ze wtedy byly gorsze materialy :wink:

 

Generalnie jednak Subaraki sa naprawde dobre pod tym wzgledem i tylko naprawde wprawny "sluchacz" od czasu do czasu cos uslyszy. A i wtedy sie podjezdza do serwisu i oni to na szybkosci poprawia :)

Posted

Mój WRX ma 35.000 km i skrzypi od początku. Może jak osiągnie 100.000 to przestanie? Zawieszenie tylne słychać cały czas, fotel - od czasu do czasu i wręcz przeraźliwie szyba boczna kierowcy przy otwieraniu. Jakoś w ramach gwarancji nie potrafią sobie z tymi wadami poradzić. Oprócz tego absolutnie bez zastrzeżeń, a w trasie samochód niezwykle przyjemny. Mimo wszystko polecam.

 

Pozdrawiam.

Posted
Mój WRX ma 35.000 km i skrzypi od początku. Może jak osiągnie 100.000 to przestanie? Zawieszenie tylne słychać cały czas, fotel - od czasu do czasu i wręcz przeraźliwie szyba boczna kierowcy przy otwieraniu. Jakoś w ramach gwarancji nie potrafią sobie z tymi wadami poradzić.

 

No to mnie zmartwiles Panie Kolego...

 

Jak w ogole jest z gwarancja? Co obejmuje, a czego nie?

Zawieszenie obejmuje? Bo w 3-im roku to napewno wahacze do wymiany beda...

 

B.

Posted

No to mnie zmartwiles Panie Kolego...

 

Jak w ogole jest z gwarancja? Co obejmuje, a czego nie?

Zawieszenie obejmuje? Bo w 3-im roku to napewno wahacze do wymiany beda...

 

B.

 

3 lata lub 100.000 km. Jeżeli w tym czasie padną Ci wahacze to raczej powinni wymienić je w ramach gwarancji.

 

Generalnie nie przerażaj się. Mój samochód był wyprodukowany w 2001 roku, tylko sporo później zarejestrowany. Dlatego mam jeszcze gwarancję. Może teraz jest lepiej. Takie drobnostki są denerwujące, ale nie zmienia to faktu, że jeżdżąc różnymi samochodami, także wyższej klasy, nadal nie mam ochoty się z nikim zamienić...

 

Pozdrawiam

Posted
Takie drobnostki są denerwujące, ale nie zmienia to faktu, że jeżdżąc różnymi samochodami, także wyższej klasy, nadal nie mam ochoty się z nikim zamienić...

 

Jak jezdzilem Alfa 146 - swoja droga z BOXERem :) (140 kkm przejechane) to mnie to do szalu doprowadzalo... Chwile jezdzilem tez w Alfie 156 - przy 75 kkm bylo wszystko elegancko - wlosi sie poprawili... Teraz uzytkuje bmw 3 - 100 kkm i musze przyznac, ze nie ma roznicy jak w dniu kiedy odbieralem nowy samochod. Baaaaaardzo jestem ciekawy jak to bedzie w SUBARU... :wink:

Posted

w moim (143tys.) raz jechałem po drodze z gatunku faaaleee Dunaju to coś skrzypiało na wysokości słupka B po stronie pasażerskiej, ale znikło tak samo jak się pojawiło. oprócz tego śwista mi uszczelka przy oknie, przy lusterku w dzwiach kierowcy. nic, czego nie dałoby się załatwić potencjometrem głośności w radiu.

 

zaznaczam, że to MY97.

 

pzdr

Posted
raz jechałem po drodze z gatunku faaaleee Dunaju

 

Jak zachowuje sie zawieszenie na krotkich poprzecznych nierownosciach? takich jakie czesto spotkykamy przed i za skrzyzowaniami?

 

W ogole jaka jest konstrukcja zawieszenia w MY05?

Przod kolumny a tyl wielowahaczowe? czy jak?

 

B.

Posted

u mnie w NDG słabo ze skrzyżowaniami i światłami, to nie wiem - czy chodzi o takie małe szybkie hop-hop-hop-hop, które czasem czuć na nowej trasie E7 na początku Gdańska? jeśli tak, to robi hop-hop-hop-hop :) ogólnie w tej Imprezie jakieś takie tapczanowe zawieszenie jest ;) przynajmniej w porównaniu do Justy STi.

 

pozdrawiam!

Posted

Jak zachowuje sie zawieszenie na krotkich poprzecznych nierownosciach? takich jakie czesto spotkykamy przed i za skrzyzowaniami?

B.

 

ja czesto jezdze zamiast najkrotsza droga do domu, to jade na okraglo, bo lepsza droga. a w miejscach najbardziej wydziurawionych, pokrzywionych czy tez takie zwyczajne torowiska tramwajowe, to wrecz sie tocze, bo serce boli jak slysze cale zawieszenie :-).

a ci co za mna jada to pewnie przeklinaja na mnie, co tak wolno....

 

bartek.

Posted
ja czesto jezdze zamiast najkrotsza droga do domu, to jade na okraglo, bo lepsza droga. a w miejscach najbardziej wydziurawionych, pokrzywionych czy tez takie zwyczajne torowiska tramwajowe, to wrecz sie tocze, bo serce boli jak slysze cale zawieszenie :-).

a ci co za mna jada to pewnie przeklinaja na mnie, co tak wolno....

nie jesteś jedyny - ja też przez co większe nierówności przenoszę auto na barana.

 

pzdr

Posted

Moze jezeli ma to byc auto do dlugich tras to lepiej wolnossacego Legac'a :?: Wygodniejsze, mniej palace, i nie ma turbiny ktora by dostawala na dlugich prostych. Jakosc materialow wnetrza tez lepsza.

Posted

Moje GT ma obecnie 110 tysięcy kilometrów i generalnie rzecz biorąc nie jest źle. Latem poza szumiącą szybą jest cichutko, ale szumi ona tylko wtedy, gdy już po zamknięciu drzwi była otwierana. Zimą, szczególnie gdy auto jest zimne, potrafi poskrzypieć pod maską podczas przejeżdżania przez duże nierówności. Myślę, że problem rozwiąże rozpórka. Generalnie nie jest źle i to na dłuższą metę nie przeszkadza.

 

Trzeba wziąć pod uwagę, że WRX jest bardzo poprawiony pod względem wykończenia w stosunku do nawet ostatnich GT i pod względem spasowania i jakości materiałów będzie na pewno lepiej.

Posted
Rzuć okiem na ten temat jeszcze KLIK

 

no to mnie zalamales... dobrze, ze jeszcze nie zamowilem tego samochod - zastanowie sie 10 razy zanim to zrobie bo nieciekawie to wyglada z tymi szybami przede wszystkim...

 

B.

Posted
Moze jezeli ma to byc auto do dlugich tras to lepiej wolnossacego Legac'a :?: Wygodniejsze, mniej palace, i nie ma turbiny ktora by dostawala na dlugich prostych. Jakosc materialow wnetrza tez lepsza.

 

Wolnossace, mniej palace i z dobrymi materialami juz mam (bmw 3) --> i wlasnie probuje sie przesiasc na Impreze... ale zmartwiliscie mnie Panowie tymi swiszczacymi i przeciekajacymi szybami...

 

B.

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...