Skocz do zawartości

Forester w automacie - opinie.


Spokojny

Rekomendowane odpowiedzi

Przyjaciel zapragnął mieć wolnossącego forestera w automacie :neutral: . Mówi że nie ma potrzeby szybko jeździć. :mrgreen:

Ma do wydania 60 kPLN. Mówię mu że maszyna fajna, ale nie mam doświadczenia z automayczną skrzynią.

Jakie są doświadczenia z takimi skrzyniami (chodzi przede wszystkim o niezawodność)?

Czy wersja amerykańska różni się od europejskiej? Jeśli tak, to którą wersję lepiej brać pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojny,

jeżeli nie chce/nie ma potrzeby jeżdzić szybko to bardzo fajna opcja. Moim zdaniem, to stara, sprawdzona konstrukcja (mowa o 4EAT) z relatywnie niewielką ilością wydumanej elektroniki. Przy wolnym ssaku przenoszącym niewielki moment obrotowy można by rzec wieczna.

 

Minusy (a raczej jeden ogromny) :

- przy tych ok. 160KM to będzie wół niesłychany, niebezpieczny przy jakimkolwiek manewrze wyprzedzania.

 

Pozdrawiam

Grzegorz

 

PS. Za 60k PLN może kupić luks 2,0 XT - i to jest dobry wybór :idea: :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę taką maszyną właśnie. Od roku, przebieg stosunkowo nieduży, 31 kkm. Jestem baaardzo zadowolony !

 

jeżeli nie chce/nie ma potrzeby jeżdzić szybko to bardzo fajna opcja. Moim zdaniem, to stara, sprawdzona konstrukcja (mowa o 4EAT) z relatywnie niewielką ilością wydumanej elektroniki. Przy wolnym ssaku przenoszącym niewielki moment obrotowy można by rzec wieczna..

Swięte słowa - bardzo fajny dupowóz ! I bez problemów nie przekroczysz 10 l/100, nawet w zimie, jeśli będziesz jeździł umiejętnie.

 

Minusy (a raczej jeden ogromny) :

- przy tych ok. 160KM to będzie wół niesłychany, niebezpieczny przy jakimkolwiek manewrze wyprzedzania.

Bo też i nie służy do jeżdżenia 160 ! Przy tej prędkości ledwo zipi, wyje, szumi i na wszelkie sposoby protestuje ... czemu trudno się dziwić. Nie muszę chyba wyjaśniać, że to nie tylko niebezpieczne ale też i niezbyt mądre ... do takiej prędkości Forek przystosowany nie jest (bez względu na rodzaj skrzyni, silnika, ani nawet spojlera ... ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli nie chce/nie ma potrzeby jeżdzić szybko to bardzo fajna opcja. Moim zdaniem, to stara, sprawdzona konstrukcja (mowa o 4EAT) z relatywnie niewielką ilością wydumanej elektroniki. Przy wolnym ssaku przenoszącym niewielki moment obrotowy można by rzec wieczna..

 

Jeździłem wolnossakiem US Specem 2,5 przez blisko dwa lata. 0 problemów ze skrzynią (a był to już 11 latek!). Oczywiście nie jest to demon szybkości w zmianie biegów, ale da się z nią porozumiec. Wygoda w korkach - niesamowita. W warunkach "poza asfaltowych" - piasek, błotko, żwir itp - tez polecam.

 

Bo też i nie służy do jeżdżenia 160 ! Przy tej prędkości ledwo zipi, wyje, szumi i na wszelkie sposoby protestuje ... czemu trudno się dziwić. Nie muszę chyba wyjaśniać, że to nie tylko niebezpieczne ale też i niezbyt mądre ... do takiej prędkości Forek przystosowany nie jest (bez względu na rodzaj skrzyni, silnika, ani nawet spojlera ... ;))

 

Bracie - legendy tu jakies uprawiasz. Forek XT, 2,0 czy 2,5 tak jak i S-Turbo ma nieco inne zawieszenie niż wolnossak i 160 km/h nie jest mu straszne. Abstrahując oczywiście od tego, czy i gdzie w Polsce da się jeździć z takimi prędkościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo też i nie służy do jeżdżenia 160 ! Przy tej prędkości ledwo zipi, wyje, szumi i na wszelkie sposoby protestuje ... czemu trudno się dziwić. Nie muszę chyba wyjaśniać, że to nie tylko niebezpieczne ale też i niezbyt mądre ... do takiej prędkości Forek przystosowany nie jest (bez względu na rodzaj skrzyni, silnika, ani nawet spojlera ... )

 

Brat, grześkowi_67 chodziło raczej o moc silnika (160KM - w zaokrągleniu) a nie o 160 km/h :wink: i że przy takiej mocy za słaby będzie w automacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciel zapragnął - niech przyjaciel spełni pragnienie. Wolny ssak i automat to dobre połączenie do relaksacyjnej bezstresowej jazdy po mieście a i w trasie radzi sobie nieźle. Automat może nie zmienia biegów w nano-sekundach, redukuje z pewną taką nieśmiałością, ale wyprzedzanie tirów odbywa się bezproblemowo. Zawieszenie wolnych ssaków jest komfortowe i to również umila podróż. Średnie spalanie w naszym przypadku to 10,6l/100km -przebieg ok 5000 km. (80% jazda miejska). Reasumując- bardzo poręczna bestyjka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciel zapragnął mieć wolnossącego forestera w automacie :neutral: . Mówi że nie ma potrzeby szybko jeździć. :mrgreen:

Ma do wydania 60 kPLN. Mówię mu że maszyna fajna, ale nie mam doświadczenia z automayczną skrzynią.

Jakie są doświadczenia z takimi skrzyniami (chodzi przede wszystkim o niezawodność)?

Czy wersja amerykańska różni się od europejskiej? Jeśli tak, to którą wersję lepiej brać pod uwagę?

 

mam w "moim parku maszyn" :wink: dwa wolessaki jedne 2.0 manual 125KM 1999r, drugi 2.5 automat 177KM 2008r

 

roznica w dynamice jest zdecydowanie lepsza w 2.5 mimo automatu. bez problemu mozna ja porwnac do 2.0T 177KM AT (mielem okaje) przy czym zaleta N/A jest taka ze plynnie rozwija moc przec co skrzynia nie "glupieje".

 

prosty przyklad: jazda z predkoscia 40km/h skrzynia ma zapety wtedy 3bieg. wcisniecie gazu do 1/2 powoduje w N/A powodu ze auto przyspiesza plynie bez redukacji, w TURBO jest redukcja do 2biegu bo silnik jest w turbo dziurze po czym gdy turbo natychmiast wraca do 3 biegu

 

P.S ja sie zmiescilem w 60kPLN za forka 2008 2.5 Sports tyle ze moj jest US - przez niektorych uwazany (niesłusznie) za "gorszy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciel zapragnął mieć wolnossącego forestera w automacie :neutral: . Mówi że nie ma potrzeby szybko jeździć. :mrgreen:

Ma do wydania 60 kPLN. Mówię mu że maszyna fajna, ale nie mam doświadczenia z automayczną skrzynią.

Jakie są doświadczenia z takimi skrzyniami (chodzi przede wszystkim o niezawodność)?

Czy wersja amerykańska różni się od europejskiej? Jeśli tak, to którą wersję lepiej brać pod uwagę?

 

różnic w skrzyniach 4EAT chyba nie ma ale weź pod uwagę, że wolnossący US to 2.5L i 225Nm a EU to 2.0L i 185Nm. Tutaj w dynamice jest zauważalna różnica. W spalaniu raczej też :wink:

Ja sobie chwalę mojego 2.5X Sports A/T. No ale trzeba mieć świadomość że nie jest to napęd 4x4 w typowo subarowym znaczeniu tego słowa, co niektórych mierzi :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem S turbo z 1998r w automacie, bardzo fajny dupowóz, tylko trochę (!) nieekonomiczny, a jak mu zapiąłem lawetę na hak to chyba sobie wymyślił że pobije rekrd w zużyciu paliwa i wpiszą go do ginesa.... :smile: chyba LPG by załatwiło (niestety) ten problem.... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od miesiąca ujeżdżam Forestera wolnego ssaka w automacie i jestem z niego bardzo zadowolony.

W swoim życiu miałem okazję pojeździć różnymi autami i śmiało mogę powiedzieć, że takie zestawienie w Foresterze jest w zupełności wystarczające aby jeździć dynamicznie.

Przed kupnem sam miałem obawy czy aby 158 KM + automat spełnią moje oczekiwania.

Odbyłem jazdę próbną i problem sam się rozwiązał.

 

Jeżeli chodzi o osiągi.

Z tego co się mówi lub pisze w katalogach automat w zależności od przełożenia w skrzyni rozpędza się od 0 do 100 km/h w czasie 10,5 - 11,9 sek.

W moim odczuciu bliżej mu do tego pierwszego pomiaru. Aż się sam nie mogę nadziwić ile aut które do tej pory uważałem za szybko przemieszczające się od świateł do świateł przy Foresterze i to wolnossącym wypadają blado.

Mój kolega z pracy który zakupił niedawno Vectre 2.2 DTI 130 KM która 100 km/h osiąga w czasie 10 sek. chodził za mną dłuższy czas żeby się zmierzyć ...

Akurat dzisiaj jechaliśmy w jednym kierunku. Dostał 3 szanse na odcinkach 0,5 - 1 km i żadnej nie wykorzystał. Forek był zawsze pierwszy na mecie.

Zapewne przy wyższych prędkościach to ja zostałbym w tyle, ale dzisiaj to on zdjął czapkę i uściskał mi rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Przed kupnem sam miałem obawy czy aby 158 KM + automat spełnią moje oczekiwania (...)

nie jezdzilem takim Forkiem (2.0 158KM AT), ale wersja 2.0 125KM + AT to jakies nieporozumienie... :roll:

 

imho idealnym silnikiem do Subarowskiej 4EAT jest 2.5n/a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tkła mnie myśl jedna: a może byłby przyjaciel zadowolony z OBK w analogicznej konfiguracji :?:

Jasna sprawa że charakter samochodu inny. Jednak czy od strony technicznej jest porównywalny do tematu wałkowanego powyżej?

 

Samochód większy i może nieco bardziej wygodny... kanapowy, rzekłbym :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

automat SUBARU jest wg mnie beznadziejny, przykro mi to mowic ale nie jezdzilem gorszym w przypadku porownania do innych marek z rownoleglych lat produkcji... dla mnie osobiscie taki automat powinien zakonczyc swoj zywot maksymalnie pod koniec XX wieku a nie robic "siare" w obecnym stuleciu...jak ktos ma inne zdanie to prosze sie przejechac automatem BMW czy AUDI, nawet stary 5 biegowy automat MERCEDESa jest o kilka klas lepszy...opinia dotyczy wszystkiego: dynamiki, plynnosci przelozen, generowanych DB, przyjemnosci prowadzenia czy logiki zmiany biegow, NIE MAM natomiast pojecia o trwalosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ao Z tym mercedesem to przesadziłeś , bo miałem 2,5 TD diesel i skrzynia pracowała dwa razy wolniej niż w moim OBK 2,5. Jazda tym MEROLEM to kszmar . Za to w IMPREZIE 93 mam automat i pracuje błyskawicznie a na zimę to ścigałem się po śniegu z AUDI . Gdy podjechałem pod sklep w miasteczku i wyszedłem z zakupami , to pod moim autem leżał człowiek i czegoś szukał . Okazało się , że sprawdzał czy też mam 4WD - był rok 95.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE MAM natomiast pojecia o trwalosci...

 

i to jest klucz...

 

ani AUDI, ani BMW ani obecny MB nie robi tak trwalych automatycznych skrzyn biegow jak SUBARU

 

wiec cos za cos.

 

ja jestm wpelni zadowolony z 4EAT w forester 2.5N/A - idealnie pasuje do chrakteru (plynnie, pewnie, bezpiecznie) tego auta. w 2.5T moglaby byc rzeczywiscie troche za wolna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak forester , ale impreza ma 530 000 km i olej był wymieniany dwa razy - pierwszy raz po 150 000 a drugi przy 480 000 gdy poszła chłodnica i trzeba było ją wymienić . W OBK mam przejechane 170 000 i nic się nie dzieje , ale ten czas reakcji ......... Nic się z tym nie da zrobić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do MAREK-SZULCZYK, nadal uwazam, ze rozwiazanie automatu SUBARU jest dla mnie beznadziejne !!!! co do MERCA dzis rano poszedlem do Tescia, ktory ma E klase z 2004r, jest tam zamontowany "stary automat 5 biegowy + wsteczny", przejechalem sie ponownie i potwierdzam, ze automat SUBARU jest o kilka klas gorszy... nie wiem jakiego MERCA ty uzywales, ja mowie o autach robionych i sprzedawanych w obecnym stuleciu....przed FORKIEM mielem BMW X3 3.0D w automacie, tu porownanie jest calkowcie bez sensu: to jest INNY SWIAT!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdziłam 124 i był super -oprócz skrzyni . Okularnik z pierwszego roku miał taką beznadziejną skrzynię a teraz może jest znakomita - nie przeczę bo nie miałem z nią styczności . Tą w IMPREZIE uważam za optimum , irytuje mnie ta w OBK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...