Globalne ocieplenie

[Eryk]

4 godziny temu, Blixten napisał(a):

 

Producenci zdali sobie sprawę, że lepiej sprzedać 6 lodówek niż jedną i robią na tym kasę. 

Najlepiej zadbalibyśmy o środowisko wracając do jaskiń, ale człowiek wygodny się zrobił, a to niestety kosztuje.   

 

 

No wlasnie o to chodzi... ochrona srodowiska i walka ze zmiana klimatu sa dlatego totalnym klamstwem.  Zeby faktycznie znaczaco zmniejszyc emitowanie CO2 trzeba by bylo zrezygnowac calkowicie ze wszystkich dobr naszej cywilizacji... Wiec zamiast tego wymyslane sa sposoby - jak to zrobic zeby cos zmienic ale by bylo tak jak bylo... 

 

Jak sie maja profity producentow wszystkiego do realnej ochrony srodowiska i klimatu jesli produkcja bubli jest najwazniejsza?  Mozna praktycznie wyprodukowac kazde urzadzenie tak by dzialalo dziesiatki lat - to nie tylko ogranicza popyt na nowe materialy, ale rowniez redukuje zasmiecanie planety.  Zgoda ze najwieksze korporacje na to nie pozwola, ale trzeba zrozumiec jakimi klamstwami sa wszelkie polsrodki ktore faktycznie nie prowadza do osiagniecia zadnych konkretnych celow (oprocz maksymalnego zarobku)...  Nawet wprowadzenie odpowiedzialnosci producentow za utylizacje 100% opakowan w ktorych sprzedaja swoje produkty zmniejszyla by znaczaco zasmiecanie... To oczywiscie by kosztowalo... ale docelowo co jest najwazniejsze?  O ile produkcja wszystkiego nie stanie sie bardziej oszczedna, a produkty trwale - to nie ma mowy o tym by nasza cywilizacja mogla wplynac na zmiane klimatu i ochrone srodowiska w jakims stopniu.

 

 

[st981777]

Tu się zgodzę z @Eryk. Najbardziej ekologiczne jest jak najdłuższe utrzymanie starych aut, bo największy ślad węglowy w życiu auta to jego produkcja. Natomiast walka ze smogiem ma się nijak do walki z globalnym ociepleniem, ba często idzie na przekór. 

 

Ja w starym już (bo z 2009) dieslu zregenerowałem wtryski i turbo, wyczyściłem dolot i EGR, i się okazuje, że jednak diesel NIE musi dymić.

 

W Polsce prawie każda SKP ma analizator spalin online, przepisy są gotowe od 2016r, tylko potrzebne rozporządzenie ministra, ale w roku wyborczym bym na to nie liczył....

[skwaro]

W przypadku aut pod uwagę trzeba brać trzy tematy:

1. Emisja CO2 - spalanie paliwa vs elektryfikacja, ale też cykl życia auta. Tutaj trzeba bazować na wyliczeniach, bo niekoniecznie stary diesel będzie w całym cyklu emitował mniej CO2 niż nowy elektryk, ale to nie jest łatwo porównać, bo trzeba wziąć pod uwagę wielkość auta, wyposażenie, typ silnika, itd. Generalnie im bardziej luksusowe auto, tym ślad większy, dotyczy to również elektryków (tak, wiem, sam mam takie auto, powinienem zmienić na Skodę Citygo :)) 

2. Emisja NOX i cząstek stałych - im starszy diesel tym gorzej, tak naprawdę dopiero norma Euro 5 przyniosła znaczącą poprawę, ale tu znowu wycinanie DPFów i usuwanie EGRów i tak robi masakrę. Jak się chce czyste powietrze to niestety trzeba wziąć na klatę emisję CO2 związaną z wymianą aut na nowsze. 

3. Pyły uniesione PM2, 5,PM10 - tu mamy pył z klocków, opon, itd. Niezależnie od napędu auta jest porównywalnie. Dlatego duże miasta wywalają ruch aut prywatnych z centrów miast, patrz taki Londyn i congestion charge (+ ulev charge jak nie spełnia norm). Tu trzeba pamiętać że piece tworzą ten sam zanieczyszczeń i z nich pochodzi ok 50% zanieczyszczeń. Stąd jednocześnie nacisk na wymianę kopciuchów. 

 

Jeszcze jedno odnośnie planned obsolescence - akurat UE zaczyna z tym walczyć, bo to duży problem. Ale trochę inny niż kwestia smogu i starych diesli. 

Edytowane 26 Stycznia 2023 przez skwaro

[Jaca68]

16 godzin temu, skwaro napisał(a):

Jak zwykle manipulujesz danymi:

Nie manipuluję tylko od razu przeszedłem do docelowego 5 etapu z roku 2032: benzyna maks 17 lat, diesel maks 1 lat liczone od roku wprowadzenie etapu.

2032 - 17 =

2032 - 11 = ???

 

Ten RR to z którego roku jest?

[skwaro]

6 minut temu, Jaca68 napisał(a):

Nie manipuluję tylko od razu przeszedłem do docelowego 5 etapu z roku 2032: benzyna maks 17 lat, diesel maks 1 lat liczone od roku wprowadzenie etapu.

2032 - 17 =

2032 - 11 = ???

 

Ten RR to z którego roku jest?

Wiesz dobrze, że jak ograniczenia wejdą w życie dla obecnych aut to one będą już staruszkami i szansa że nadal będziesz nimi jeździł jest raczej mała. Do czasu jak Euro 5 przestanie być ok, Range'a też już pewnie nie będę miał. Więc pisanie w tym tonie o dwuletnich dieslach jest manipulacją vel biciem piany. 

Poza tym na razie to tylko propozycja, teraz jest 3 miesiące konsultacji z mieszkańcami, wstępne konsultacje pokazały że 76% jest za ograniczeniami. Nie mieszkasz w Warszawie więc nie masz nic do gadania. Ja również już też

[Jaca68]

14 godzin temu, Blixten napisał(a):

Jeśli ktoś decyduje się na zakup auta, to powinno go również stać na jego należyte serwisowanie, niestety zamiast tego po ulicach miast jeżdżą auta, nie tylko nie spełniające norm emisji spalin, ale w złym stanie technicznym, co wpływa również na bezpieczeństwo. 

Od weryfikacji stanu technicznego auta są coroczne badania w stacji kontroli pojazdów. Powinny również weryfikować emisję spalin i katalizator.

Ale te zapowiadane przepisy nic nie mówią o stanie technicznym - masz sprawne auto spełniające normę euro 4 lub 5 (czyli taką jaka obowiązywała w momencie produkcji) - nieważne od 2032 nie wjedziesz. W przypadku diesla nie wjedziesz już od 2028.

W sumie osobiście mi do powiewa - nie mam diesla i nie planuje.

[radekk]

6 minut temu, Jaca68 napisał(a):

2032 - 17 =

2032 - 11 = ???

2032 - 17 =2015

2032 - 11 =2021

proszę

[Jaca68]

8 minut temu, skwaro napisał(a):

Wiesz dobrze, że jak ograniczenia wejdą w życie dla obecnych aut to one będą już staruszkami i szansa że nadal będziesz nimi jeździł jest raczej mała.

 

[Kiwi 4ester]

13 minut temu, Jaca68 napisał(a):

 

Wolę jeździć obecnym 15 letnim wozem, niż gdy w roku do 2005 trzeba było jeździć 15 letnim czymś.

[Jaca68]

30 minut temu, skwaro napisał(a):

Nie mieszkasz w Warszawie więc nie masz nic do gadania. Ja również już też

Człowieku małej wiary. Warszawa to dopiero początek. Poczytaj KPO kamyczek E1.2

 

Cytat

 

E1.2 Zwiększenie udziału zero i niskoemisyjnego transportu oraz przeciwdziałanie i zmniejszenie negatywnego oddziaływania transportu na środowisko Wyzwania (Challenges): Wyzwaniem jest znaczne zwiększenie skali i tempa działań zmierzających do większego udziału pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi, m.in. poprzez reformy ukierunkowane na szersze wykorzystanie pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi, zwłaszcza w dużych miastach.

Cel (Objective): Zmniejszenie wpływu transportu na środowisko i zdrowie ludności. Aby ograniczyć emisję zanieczyszczeń powietrza i gazów cieplarnianych z transportu oraz zwiększyć udział paliw alternatywnych niezbędne jest wprowadzenie stref czystego transportu w najbardziej zanieczyszczonych miastach.

Charakterystyka (Nature, type, size of reform): Wprowadzone zostanie obowiązkowe tworzenie stref czystego transportu w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys., gdzie występuje przekroczenie szkodliwych substancji w stosunku do progów UE zanieczyszczenia powietrza, oraz rozszerzona zostanie możliwość ich wprowadzenia na wszystkie obszary miejskie niezależnie od liczby mieszkańców w terminie do 30 czerwca 2024 r. Skutkować to będzie ograniczeniem poruszania się w ww. strefach pojazdów wysokoemisyjnych. Do stref wjazd będą miały jedynie „niskoemisyjne” pojazdy osobowe: elektryczne, wodorowe oraz napędzane gazem ziemnym. Obowiązek wprowadzenia stref czystego transportu w miastach o liczbie ludności powyżej 100 tys. mieszkańców uzależniony jest od wyników pomiarów jakości powietrza. Przeprowadzane są one przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska corocznie do dnia 30 kwietnia.

 

 

https://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/media/109762/KPO.pdf

[skwaro]

9 minut temu, Jaca68 napisał(a):

Człowieku małej wiary. Warszawa to dopiero początek. Poczytaj KPO kamyczek E1.2

 

 

https://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/media/109762/KPO.pdf

No to walcz w swoim mieście, ja na wsi mieszkam, 100tys cała gmina nie ma

[skwaro]

43 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

 

W sumie osobiście mi do powiewa - nie mam diesla i nie planuje.

Jak widać wcale Ci nie powiewa bo najmocniej bijesz pianę. Jak to było? Najgłośniej krzyczą Ci, których problem nie dotyczy

[Jaca68]

2 minuty temu, skwaro napisał(a):

Jak widać wcale Ci nie powiewa bo najmocniej bijesz pianę. Jak to było? Najgłośniej krzyczą Ci, których problem nie dotyczy

No nie dotyczy. Oba moje auta spełniają euro 6 - więc nawet ich zmieniać nie będę musiał.

 

5 minut temu, skwaro napisał(a):

No to walcz w swoim mieście, ja na wsi mieszkam, 100tys cała gmina nie ma

A szkoły tam jakieś sensowne są czy dzieci do liceów do miast będą dojeżdżać?

[skwaro]

3 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

No nie dotyczy. Oba moje auta spełniają euro 6 - więc nawet ich zmieniać nie będę musiał.

"Już" za 9 lat będzie dotyczyć

 

3 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

 

A szkoły tam jakieś sensowne są czy dzieci do liceów do miast będą dojeżdżać?

Nim młody do liceum pójdzie to i Twoich "ekologicznych" aut zakażą

[chojny]

[radekk]

7 minut temu, skwaro napisał(a):

"Już" za 9 lat będzie dotyczyć

ale ja to rozumiem że w tym 2032 będą musiały spełniać normę 6/6d i one będą dopuszczone, ewentualnie dalsze ograniczenia które wejdą w późniejszym czasie mogą dopiero zmusić do zmiany

[skwaro]

5 minut temu, radekk napisał(a):

ale ja to rozumiem że w tym 2032 będą musiały spełniać normę 6/6d i one będą dopuszczone, ewentualnie dalsze ograniczenia które wejdą w późniejszym czasie mogą dopiero zmusić do zmiany

Masz rację, zwracam honor. Czyli kolegi to wcale nie dotyczy

[radekk]

ja do 2028 mam spokój, więc teraz myśleć co będzie za 5 lat jakoś nie planuje myśleć, może ruda ją zeżre, może wszystkiego się pozbędę i zamieszkam pod mostem, albo na poboczu drogi żeby choć tak wąchać spaliny, a może zacznę latać prywatnym samolotem spożywając steka, walcząc z globalną emisją gazów

[radekk]

1 minutę temu, skwaro napisał(a):

Masz rację, zwracam honor. Czyli kolegi to wcale nie dotyczy

jeśli zachowają ciągłość to przesunięty ma problem do 2034, choć może wtedy już nie będą kombinować, tylko dadzą ten dodatkowy rok i 2035 i zakaz wszystkich spalinowych.

[skwaro]

28 minut temu, radekk napisał(a):

jeśli zachowają ciągłość to przesunięty ma problem do 2034, choć może wtedy już nie będą kombinować, tylko dadzą ten dodatkowy rok i 2035 i zakaz wszystkich spalinowych.

Od 2035 z tego co pamiętam i tak nowych spalinowych nie kupisz, a jak pójdziemy drogą innych państw na zachodzie to za wjazd do miasta będą takie opłaty że i tak wszyscy się na komunikację miejską przesiądą. W Londynie jak dobrze pamiętam congestion charge to 15£ za dzień + ULEV charge 15£ + 11£ parkowanie za dzień. Za ponad dwie stówy PLN za dzień nikt autem do miasta tak nie wjedzie

[Jaca68]

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

Od 2035 z tego co pamiętam i tak nowych spalinowych nie kupisz

A posiadanym spalinowym nie wjedziesz. Do tego to zmierza, fajnie że zdajesz sobie sprawę i jeszcze się z tego cieszysz.

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

a jak pójdziemy drogą innych państw na zachodzie to za wjazd do miasta będą takie opłaty że i tak wszyscy się na komunikację miejską przesiądą

Nie wszyscy - korpoludki z centrum przesiądą się na leasingowane elektryki, a pakiecie do medicoveru dostaną abonament na wjazd.

Reszta na hulajnogach i rowerach będzie radośnie podążać do lokali serwujących stek z sąsiada.

 

Cytat

 

Human Meat Donation Mission and Vision

In order to save the planet from the impact of our modern civilization and lifestyle, we have to make a change in our ideas about consumption and our dietary choices.

We face climate change due to waste, pollution, deforestation and overpopulation problems.

By donating your body for human consumption, you are taking direct action to help others and lessen the damage of the industrial age.

By consuming human meat, we create a change in both our life and the world. By improving the standard quality of life in every country and nation, we can give everyone in the world a good life.

 

https://humanmeatproject.com/human-meat-as-food-source/

 

 

[Eryk]

Warto zdac sobie sprawe ze jako konsumenci jestesmy kompletnie zmanipulowani.  Zostalismy przekonani ze lepiej kupic 10 par spodni czy butow niz jedna, szyta na miare.  A gdy juz zwykli krawcy, czy szewcy zamkneli zaklady - okazalo sie ze ubrania/buty robione na miare to luksus.

I teraz luksus to produkty ktore nie sa niezbedne do zycia - wiec teoretycznie nalezy zakazac produkcji luksusowych aut, ubran, zegarkow, bizuteri, prywatnych samolotow - bo kazdy z tych produktow nie jest niezbedny do zycia czy funkcjonowania - a jedynie generuje zbedne CO2.  Jak o tym mysle to wracaja do mnie obrazki z czasow PRL... centralne planowanie, szaro-bury swiat, braki wszystkiego.  

Taki scenariusz jest oczywiscie malo prawdopodobny, ale pokazuje on jaka hipokryzja sa obecne "zielone pomysly" samozwanczych elit, ktore wcale nie daza do "ratowania planety" a jedynie do maksymalnej konroli nad spoleczenstwem, i dalszego wzbogacania sie kosztem innych. 

Na dodatek jesli ktos widzi te absurdy i o nich glosno mowi to nagle staje sie foliarzem... nastepnie prawicowym ekstremista... i w ten sposob zostaje wyeliminowany z debaty publicznej.  Nie wolno dyskutowac - trzeba sie dostosowac - i to jest chore.  Wolnosc slowa jest od lat atakowana - i mozna zostac aresztowanym za swoje opinie:

https://www.nytimes.com/2022/09/23/technology/germany-internet-speech-arrest.html

Takze niestety idziemy w kierunku totalitarnym... i wcale nie przez prawice.  Pytanie ile tego nonsensu ludzie wytrzymaja?

 

 

[skwaro]

35 minut temu, Jaca68 napisał(a):

A posiadanym spalinowym nie wjedziesz. Do tego to zmierza, fajnie że zdajesz sobie sprawę i jeszcze się z tego cieszysz.

 

Z którego palca wyssałeś że się cieszę? Po prostu rozumiem i nie drę z tego powodu szat jak mały Kazio. Tylko tyle i aż tyle :p

[Pan Dziedzic]

 

[Jaca68]

@Pan Dziedzic znowu tu napakowanego foliarza wklejasz co nie ma pojęcia o czym gada.

 

Wszak forumowe wykształcone elity wiedzą lepiej:

20 godzin temu, skwaro napisał(a):

Po prostu rozumiem i nie drę z tego powodu szat jak mały Kazio.

Wiedzą że tak ma być i im to pasuje.