-
Postów
590 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O st981777
- Urodziny 23.03.1989
Profile Information
-
Płeć
mężczyzna
-
Skąd
Wałbrzych
-
Auto
Było tego sporo... JEST Forester MY98 2.0 , Legacy BE 2.0T MY99, Focus C-Max 2005 1.6 TDCI
-
Zainteresowania
Elektronika, motoryzacja, układy analogowe
Ostatnie wizyty
2341 wyświetleń profilu
Osiągnięcia st981777
..:: Uzależniony(a) od Subaru ::.. (5/13)
846
Reputacja
-
A ja polecam ostatni film Igora, o reaktorach fali postępującej i wykorzystaniu Toru jako paliwa. Tokamaki wydają mi się jednak trochę ślepym zaułkiem, przy wszystkich ich problemach czekam raczej na jakiś genialny nowy pomysł dotyczący fuzji, który będzie przeskokiem na miarę nowoczesnego silnika spalinowego vs silnik parowy. Ubolewam nad tym, że ludzkość nie pracuje nad reaktorami powielającymi na większą skalę, wówczas paliwa jądrowego starczy na całe dalsze życie planety. Natomiast, chciałbym się podzielić pewną refleksją, mianowicie, to, że istnieje antropogeniczne ocieplenie klimatu to fakt. To, że te zmiany nie są dla nas w długo(krótko)falowym czasie niekorzystne, również. ALE, czy walka z emisją CO2 jest słuszną drogą, to tu pewności nie mam. Nauka jaką znamy, i jej dokładność, możemy uznać za w miarę pewną przez ostatnie sto lat, dla okresów wcześniejszych, są to szacunki, lepsze lub gorsze, i fakt, że badamy słońce od parudziesięciu lat, w skali tego, że ma już +/- 5 mld lat, jest okresem dość krótkim. 11 letni cykl aktywności słońca nie musi być jedynym, dodatkowo dochodzą cykle Milankovicza, przechodzenie przez płaszczyznę galaktyki, a nawet bardziej lokalne, np. tektonika płyt (patrz ostatnie wydarzenia na Islandii). Nie możemy też w pełni udowodnić tego, że obecnie nie żyjemy w interglacjale, który zaburzyliśmy emisją antropogeniczną. Zmierzam do tego, że niewiadomych jest mimo wszystko dużo, i to, że poznaliśmy część mechanizmów, ba nawet mniej lub bardziej potrafimy je zasymulować, nie oddaje w pełni subtelności zależności między nimi. Kolejnym aspektem jest fakt, że cały nasz rozwój, jako gatunku, zawdzięczamy cywilizacji technicznej, która, żeby się rozwijać potrzebuje dużo taniej energii. Przechodząc do konkluzji, uważam, że redukcja CO2 i przeciwdziałanie emisjom jako takim, jest pomysłem ryzykownym, gdyż, co się stanie, jeżeli, rzeczywiście zredukujemy jako ludzkość tą emisję (kosztem rozwoju cywilizacji, ponieważ energia będzie droga) a za 200 lat słońce powie, że się zmęczyło tym grzaniem i zmniejszy aktywność w wyniku jakiegoś cyklu, którego nie znamy, bo trwa np. 12 tyś. lat? Albo 100? Uważam, że dużo lepszym pomysłem w perspektywie długofalowej byłoby umieszczenie satelity, który przysłoni część tarczy słońca, przy pozostawieniu emisji gazów cieplarnianych tak, aby można było zarówno ograniczyć ocieplenie obecne, jak również w razie ochłodzenia, mieć na tyle silny efekt cieplarniany, aby utrzymać obecny klimat pomimo hipotetycznego zmniejszenia aktywności słońca lub zwiększonych erupcji wulkanicznych. Przy tym wszystkim odrzucając eko bzdurne podatki, składki i inne emisje, tak, aby energia była tania, bo to daje kopa rozwojowi cywilizacji.
-
Z żartami jest trochę jak z aborcją, nie podobają Ci się żarty o katolikach? To ich nie opowiadaj. W parę osób potraficie zniesmaczyć każdy wątek na tym forum, załóżcie sobie temat "Jak skwaro obraża katolików, 5,19" i tam sobie siedźcie, a w innych wątkach dajcie spokój, bo to jest męczące.
-
st981777 obserwuje zawartość Obrotomierz raz działa raz nie , Forester SH Diesel swap sturbo 177KM - czy to jakiś ulep? , Forester SG gdzie centralka ? i 1 inny
-
Mnie to wygląda na 2.0 116 PS z imprezy z dołożonym turbo, może stare td05. Ulep.
-
W Foresterze SG przedlifcie nie ma BIU, Immo jest osobnym modułem, przykręcone do kolumny kierowniczej. Szybkie miganie kontrolki oznacza nierozpoznanie klucza.
-
Jeżeli to dopiero początek, to jest duża szansa, że wystarczy wyregulować, jeżeli zbagatelizujesz i będziesz jeździć, to w końcu wypali się zawór albo gniazdo. Luz zaworowy najciaśniejszy jest w momencie rozgrzewania silnika, kiedy zawór od temp. już się rozszerzy, a głowica jeszcze nie, dlatego pierwsze symptomy za ciasnych luzów pojawiają się na niedogrzanym silniku, a po osiągnięciu temp. roboczej zanikają. Nie zmienia to faktu że każde takie "przejście przez 0" luzu zaworowego jest dla głowicy nie zdrowe.
-
Skoro instrukcja serwisowa tego nie przewiduje, a brak stosownej operacji w procedurze pozwala mi tak domniemać, to znaczy, że nie trzeba.
-
Pasek podczas pracy cały czas napina się i luzuje, napina po stronie pracującej od koła pasowego wału, do kół rozrządu, dodatkowo, zmiana prędkości obrotowej, zmienia te napięcia w czasie, tak więc, od zdjęcia nic mu nie będzie, on nie jest cały czas napięty po obwodzie równomiernie. Jedyne co zwiększa koszty, to skrócony interwał regulacji, chyba że szlifierz liczy za każdą stekę Też jestem mechanikiem i nie naciągam.
-
To jest jedna z największych bzdur, jaka jest powielana, pasek zębaty podczas pracy cały czas napina się i luzuje, po to właśnie są napinacze automatyczne.
-
Moi drodzy, potrzebuję schematu instalacji silnika + ew wszystkiego co jest dostępne do SF S-turbo 170 koni z 99r
-
Nie dopisał, że działa jako klocek hamulcowy od 2006r
-
Taka konserwatywno-chrześcijańska adopcja
-
Nie odpali, licznik jest zparowany z immo, najłatwiej edytować EEPROM, natomiast, może licznik był kiedyś cofany i ktoś źle osadził wskazówkę?
-
Jeżeli tylko obrotomierz, to wina leży po stronie licznika, jeżeli również wariują inne odczyty, np. temp. to wina po stronie CAN, ale wtedy raczej powinny być problemy z odpalaniem. W tym modelu prawie wszystkie wskazania idą po szynie danych.
-
Dawca instalacji był w automacie, więc może to być również wtyczka od solenoidu blokującego klucz w stacyjce, którego w manualu nie ma.
-
EEPROM to taka mała kostka pamięci, siedzi to zarówno w liczniku, ECU, BIU. Są w niej zapisane między innymi kody immo, więc, gdyby okazało się, że któryś z modułów jest uszkodzony, to można ratować się, kopiując zawartość tej pamięci do innego modułu (przy pomocy odpowiedniego programatora) zamiast wymieniać cały zestaw. Tactrix - openport, kabelek, który w połączeniu z ecuflash i romrider pozwoli w bardzo prosty sposób wyciąć błędy z tego ECU (tylko uwaga na podróbki, bo potrafią zdechnąć w czasie programowania i zrobić z ECU cegiełkę. Podokręcaj porządnie masy i podłącz wszystko pod maską, sporo masy wchodzi do instalacji od strony silnika właśnie.