Skocz do zawartości

Kupuje/nie kupuje OBK H6 - ostateczna decyzja


sypki

Rekomendowane odpowiedzi

Zgodnie z obietnicą złożoną tutajtutaj powiem Wam, że jestem właśnie na etapie podejmowania ostatecznej decyzji w kwestii zakupu Outbacka H6.

 

W zasadzie nie wiem nad czym ja się zastanawiam - auto pochodzi od najbliższej rodziny, kupione było w salonie w 2004 r. i nigdy nie było blacharsko "dotknięte" z żadnej strony.

Mechanicznie też jest bez zarzutu - wszystkie przeglądy wykonywane na czas.

 

A zatem co tu dużo mówić - jak na używany samochód - pewniejszego źródła nie ma...

 

Ale żeby nie było tak kolorowo - przebieg wynosi 136000. Pytanie czy to już 136000 czy dopiero... Osobiście robię teraz (bo kiedyś zdecydowanie więcej) ok. 20.000km rocznie, więc myślę, że na rok-dwa to dobry zakup.

 

Mam oczywiście także wątpliwości odnośnie spalania - zwłaszcza, że 80% spędzam w porannych i popołudniowych korkach :sad: No ale cóż - wszyscy wiemy, że spalanie to cena za frajdę i albo się na to decyduję albo nie :smile:

 

Ale największa moja wątpliwość dotyczy tak naprawdę charakteru auta - otóż gdyby to była impreza, to nawet bym się nie zastanawiał... A to jest "stateczne" kombi :wink: i po prostu kupując subaru oczekiwałbym czegoś więcej (co zapewne mogłaby dać impreza) :smile:

 

Czy ktoś jeszcze miał podobne problemy? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Ale żeby nie było tak kolorowo - przebieg wynosi 136000. Pytanie czy to już 136000 czy dopiero... Osobiście robię teraz (bo kiedyś zdecydowanie więcej) ok. 20.000km rocznie, więc myślę, że na rok-dwa to dobry zakup (...)

136k km? czyli powinien byc juz po "duzym" przegladzie (po 100k km)

 

krewniaczka ma OBK H6 - fajne auto, tylko pali jak smok... przy przebiegach rzedu 20k km rocznie, moze warto zastanowic sie nad innym autem :?: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miłosz skoro auto "z rodziny" to przejedz sie i ocen czy Ci odpowiada, jesli tak no masz komfortowa sytuacje bo kupujesz auto ze znana w 100% (mam nadzieje) historia

 

na pewno takie auto potrafi pokazac "pazur" i jak jezdzisz dobrze, albo bedziesz chcial ta umiejetnosc rozwijac to da Ci ono wiele frajdy z jazdy a wydaje sie ze wlasnie tego szukasz...

 

dla porownania powiem Ci ze dobry kierowca jest w stanie objechac lagasiem sredio jezdzacego kierowce WRX'a, ale jeszcze raz - jesli szukasz kompromisu auto na codzien + fun to wybor jest dobry. Oczywiscie pozostaje jeszcze kwestia ceny - jesli i ona Ci odpowiada no to "naprzod"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to jest ten Outback to sprawdzaleś go dziś na Krakowskiej to ja bym bral :) Stan techniczny na pierwszy rzut oka do pozazdroszenia, widać zadbana furka!

 

Średnioroczny przebieg wychodzi mu ok 27kkm czyli przyzwoita europejska norma i wiesz, że przebieg jest prawdziwy. Kolejne 136 kkm pojeździ bez problemów.

 

Co do zużycia paliwa to musisz sam ocenić, kwestia zasobności portfela ;)

 

Mi się podobal, nie powiedzialbym, ze ma już latek, te auta się nie starzeją!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eddie_gt4 owszem - jest po dużym przeglądzie, także ważne i kosztowne rzeczy były robione :smile: Co do paliwa - no właśnie - to zawsze jest ten ból...

 

ArturG75 rzeczywiście historię auta znam w 100% (no dobra - może w 99% :wink:) A co do frajdy - owszem - właśnie tego szukam, zwłaszcza po obecnym autku, które z resztą bardzo lubię (meriva), ale pazura to ona nie ma :wink: No a co do umiejętności, to oczywiście nie mnie to oceniać :wink: Natomiast swego czasu siedziałem ciut w kjsach i w rajdach w ogóle i zdecydowanie przyjemność z jazdy to sprawa baaardzo ważna :smile:

 

gzyp1 :grin: to dokładnie to auto - cieszę się, że się podobało i dzięki za głos ZA! :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miłosz, od miesiąca poruszam się OBK '01 H6. Wcześniej Turbodziadkiem. Uwierz, że we Wrocławiu duuuużo sympatyczniej jeździ się OBK. A jeśli chodzi Ci o pazur to ma, ale go nie widać. Przyspieszenie widać tylko na liczniku, bo wrażenia nie ma. A spalanie? Chyba coś mam popsute, bo 13l/100km jeszcze nie przekroczyłem, a poza miastem to w okolicach 10l się utrzymuje. To mniej niż Turbodziadek pali - jemu zdarza się często przekroczyć 20l/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczur75 - Dzięki Dobry Człowieku - kolejny głos ZA - :smile:

Ja miałem okazję dziś trochę nim pojeździć - ale non-stop w korku. Pod wieczór spalanie ustabilizowało się na poziomie 17... Ale to od tankowania na odcinku 100km, więc kompletnie niemiarodajne. Nieskasowany TRIP A z ostatnich 5tys. km (!) pokazuje 13,8 - nie ma tragedii :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miłosz, mój legac jest mocno dłubnięty i ma 230kkm przebiegu, z czego ostatnie lata to przebiegi wyłącznie oes-owe i co? Walnąłem na ostatnim KJS podwoziem, coś tam się zluzowało, trochę się przekrzywił filtr oleju itp., wyciekło trochę oleju a wóz nie dość, że dojeździł KJS, to jeszcze sam dojechał do serwisu i dał się naprawić. Tak że 136Kkm to dla subaraka pikuś 8).

 

Pamiętaj, że motolotniarze itp. kupują stare silniki subaru do swoich motolotni - stary, ale sprawny boxer subaru to nadał pewny silnik 8).

 

A jak silnik pewny i dodatkowo sprawdzisz, że w tym OBK zawias nie stuka i hamulce nie biją, to czym się innym przejmować :?: Przykurzoną tapicerką? No way :cool:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykurzoną tapicerką? No way

w nim nawet tapicerka nie jest przykurzona :wink:

 

Walnąłem na ostatnim KJS podwoziem, coś tam się zluzowało, trochę się przekrzywił filtr oleju itp., wyciekło trochę oleju a wóz nie dość, że dojeździł KJS, to jeszcze sam dojechał do serwisu i dał się naprawić. Tak że 136Kkm to dla subaraka pikuś

i nad czym ja się jeszcze zastanawiam :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale największa moja wątpliwość dotyczy tak naprawdę charakteru auta - otóż gdyby to była impreza, to nawet bym się nie zastanawiał... A to jest "stateczne" kombi i po prostu kupując subaru oczekiwałbym czegoś więcej (co zapewne mogłaby dać impreza)

 

To i ja dorzucę kamyk do ogródka... co prawda jeśli chodzi o OBK to nie mam doświadczenia, ale: Jeśli masz rodzinę (wózek dziecięcy, fotelik etc.) i będziesz chciał wyjechać na weekend/urlop, Impreza jest po prostu za mała - nawet w kombi. Nie wiem czy w tej wersji OBK jest ISOFIX, ale jeśli tak to masz kolejny argument ZA.

 

Nie wiem jak dużo jeździłeś imprezą, ale dla mnie Legacy (bo takiego mam teraz) jest znacznie przyjemniejszy do codziennej jazdy jeśli chodzi o zawieszenie.

 

Jeśli jesteś estetą to docenisz różnicę klas w designie i wykończeniu środka - IMHO Impreza MY04 wygląda jak lanos.

 

dla porownania powiem Ci ze dobry kierowca jest w stanie objechac lagasiem sredio jezdzacego kierowce WRX'a,

 

Potwierdzam - sprawdzone na ostatnim SJS'ie.

 

I na koniec - H6 jest szybsza (Vmax) od WRX serii, (jesli chodzi o STI to nie jestem pewny), ale na pewno przy dużych prędkościach dziecko może spokojnie spać w samochodzie, czego nie można powiedzieć o 2,5T!

 

Spalanie: nie miej złudzeń - poniżej 10l/100km nie zejdziesz (chyba, że na lawecie, czego nie życzę) bez SI, którego nie ma w tym roczniku .W mieście 15 to dobry wynik, na torze 20-25.

 

Pozdrawiam,

mc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy w tej wersji OBK jest ISOFIX, ale jeśli tak to masz kolejny argument ZA

Tak, jest - zgadzam się - to jest argument ZA :smile:

 

Nie wiem jak dużo jeździłeś imprezą

Nie jeździłem nigdy jako swoim... miałem tylko przyjemność GT-kami i STI bug eye.

 

na pewno przy dużych prędkościach dziecko może spokojnie spać w samochodzie, czego nie można powiedzieć o 2,5T

Fakt jest taki, że OBK to po prostu wygodne auto dla rodziny - i to na pewno jest argument ZA, choć do zabawy i tak wolałbym imprezę :razz:

 

Spalanie: nie miej złudzeń - poniżej 10l/100km nie zejdziesz (chyba, że na lawecie, czego nie życzę) bez SI, którego nie ma w tym roczniku .W mieście 15 to dobry wynik, na torze 20-25.

Osobiście liczę właśnie na wynik do 15 litrów po mieście.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A spalanie? Chyba coś mam popsute, bo 13l/100km jeszcze nie przekroczyłem, a poza miastem to w okolicach 10l się utrzymuje.

 

To mnie pocieszyłeś, bo już myślałam, że ze mną coś nie tak :wink: .

 

miłosz, ja mam OBKa 2.5 MY04 i ewentualne zamiany to tylko OBK H6 :mrgreen: . Jazda OBKiem jest bardzo wygodna, da się spakować na dłuższy wyjazd, polecam.

 

W skrócie jestem ZA :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się zestarzeję, kupię se OBK.

 

O.

 

Hmmm... on second thought, to chyba nie była zbyt poprawna politycznie wypowiedź :mrgreen:. Chodziło mi o to, że OBK to super wóz dla ustatkowanych, którzy mając np. rodzinę nadal chcą czuć motoryzacyjne emocje :cool:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt jest taki, że OBK to po prostu wygodne auto dla rodziny - i to na pewno jest argument ZA, choć do zabawy i tak wolałbym imprezę

 

Dokładnie. Jeśli nie masz rodziny, ale nie planujesz jej za kadencji OBK to rozwiązaniem jest impreza albo... (choć to niepolitycznie, ale skoro mod też niepolitycznie się wyraża...) ciemna strona mocy. Potem (po pojawieniu się IV filaru emerytury) bardzo ciężko jest wytłumaczyć ładniejszej połowie, że ponad 250KM w kompakcie to jest auto rodzinne... :)

 

Jak się zestarzeję, kupię se OBK.

 

uff... jak to dobrze, że mam niższe zawieszenie ;-) więc mnie to nie dotyczy ;)

 

miłosz, daj znać jaką podejmiesz decyzję.

 

Pozdrawiam,

mc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak poszukal modelu z silnikiem 2.5 turbo. Mozna miec niskie spalanie albo dobre osiagi.

Tak się niestety nie da - mam do wzięcia konkretny egzemplarz w stanie idealnym, więc wybrzydzał nie będę - albo to, albo póki co nic... :smile:

 

ja mam OBKa 2.5 MY04 i ewentualne zamiany to tylko OBK H6 . Jazda OBKiem jest bardzo wygodna, da się spakować na dłuższy wyjazd, polecam.

W skrócie jestem ZA .

I to jest konkretne stanowisko w sprawie :smile: Zgadzam się całkowicie, zwłaszcza, że właśnie jestem po 300km jazd testowych w trasie w dniu dzisiejszym i zakochuję się w tym aucie :grin:

 

Dokładnie. Jeśli nie masz rodziny, ale nie planujesz jej za kadencji OBK to rozwiązaniem jest impreza albo... (choć to niepolitycznie, ale skoro mod też niepolitycznie się wyraża...) ciemna strona mocy. Potem (po pojawieniu się IV filaru emerytury) bardzo ciężko jest wytłumaczyć ładniejszej połowie, że ponad 250KM w kompakcie to jest auto rodzinne...

:grin: słusznie - to może być ciężkie do wytłumaczenia... Rodzinę mam... w dodatku będzie wieksza... więc rozsądek mówi OBK, a serce gdzieś tam sobie podpowiada "a może by tak imprezka". Ale powtórzę - dziś zrobiłem OBKiem 300km i to była bajka :smile:

 

Dziękuję Wam za wszelkie porady i opinie. Prawdopodobnie w tym tygodniu sprawa się rozsztrzygnie i wtedy na pewno dam znać :smile:

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem, że H6 w mieście przy normalnej jeździe z 18l wypija. Moim Legacy 99 2,5 A/T w mieście jeszcze poniżej 15l nie zszedłem a na trasie poniżej 10l przy normalnej jeździe bez katowania. Wygląda na to, że 3.0 H6 pali tyle co moje 2,5. :shock: Następny powód żeby zmienić na H6. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam OBKa 2.5 MY04 i ewentualne zamiany to tylko OBK H6
Jak się zestarzeję, kupię se OBK.

Uuuu, nie ladnie tak kobiecie odpisywac....

Chodziło mi o to

I wykrecik juz leci? :twisted:

A spalanie? Chyba coś mam popsute, bo 13l/100km jeszcze nie przekroczyłem, a poza miastem to w okolicach 10l się utrzymuje.

eddie_gt4, gdzie jestes!? Kolejny oszust!?

:twisted:

miłosz, H6 - prawie jak Porsche....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apal napisał/a:

ja mam OBKa 2.5 MY04 i ewentualne zamiany to tylko OBK H6

 

Przemeq napisał/a:

Jak się zestarzeję, kupię se OBK.

 

Uuuu, nie ladnie tak kobiecie odpisywac....

 

E tam, ja sobie za to zanim się zestarzeję (albo nawet trochę szybciej) kupię coś małego i szybkiego :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Z mojego doświadczenia OBK H6 w mieście 12 - 15.

Na trasie bez kłopotu poniżej 10 na starej zasadzie (= +19).

 

Przy wyższych prędkościach (dobrze ponad 200 w D) może być i 20.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H6 - prawie jak Porsche....

A jaką w tym wypadku "prawie" robi różnicę...? :razz: :wink:

 

ja sobie za to zanim się zestarzeję (albo nawet trochę szybciej) kupię coś małego i szybkiego

A widzisz... - ja już to przerabiałem (saxo vts) - teraz potrzebuję jednak coś większego :smile: Ale dodatkowo (oprócz OBKa) coś małego i szybkiego - jak najbardziej popieram :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...